Jarecki79 26.08.2014 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 i co miały być fotki i znowu jak trafiły takie, co nie pasują to się zaczyna zjazd na tematy zastępcze. Cały kłopot w tym,że nie potraficie zrozumieć,że ludzie różnie domy budują i mają różne pomysły na ich ogrzewania a nie tylko jedyna słuszna droga. Dla przykładu fotka z kopciuchem i po zmianie na podajnik, choć wątpię, aby to dało Wam do myślenia. Domek mały, stary, szału z ociepleniem żadnego nie ma, zwał się ten projekt "kruszek II" Kotłownia z wejściem z zewn. od drzwi do ściany komina 190cm, szerokość 155cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 26.08.2014 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Jeszcze inna konstrukcja, aby nie było, że tylko to samo jest wklejane. Może być czysto i schludnie i to zależy od człowieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 26.08.2014 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Węglarzu, czy to są nowo budowane domy czy wymiana kotła w starym? I niech sobie robią to kuku w swoim domu, ale komin niech podłączają do własnej wentylacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wivaldi 26.08.2014 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Jeszcze inna konstrukcja, aby nie było, że tylko to samo jest wklejane. Może być czysto i schludnie i to zależy od człowieka. Szanowny Pani Jarecki79, Proszę pokazywać zdjęcia po 3-4 latach użytkowania węglowych grzańców a nie chwilę po ich zamontowaniu. Takie piękne widoki to ja tez miałem, 6 lat temu. Piec wyglądał jak merc w salonie. Nie postrzegam się za brudasa, ale jednocześnie szkoda mi czasu na pucowanie rurek, pomp, zasobnika CWU i innych dupereli co by "fotę z rąsi" strzelić. W kotłowni w sezonie jest syf i już. Nie zakłamiecie faktów. Ja nie muszę wystawiać laurek bo che sprzedać następny złom (czytaj piec węglowy) Ja taki piec używam, ale fakt już ostatni sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 26.08.2014 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 (edytowane) 1430zł - koszty komina dla kotłowni 0 zł - dodatkowe pomieszczenie - bo macie je i wy pompiarze więc nie doliczajcie go innym do kosztów kotłowni nie robiąc tego samego sobie 5000 - kocioł z podajnikiem lub 2500 kocioł zasypowy dolnego spalania co mam jeszcze doliczyć by wyszło to 30000 na kotłownię ? Dolicz koszt dodatkowego pomieszczenia na pralnio-suszarnię bo tego nie policzyłeś i o chce zobaczyć wynik dodawania. No to sam widzisz, generalizowanie o ogromnych kosztach kotłowni i jej otoczenia dla kotła węglowego a niskich dla pompy można między bajki wsadzić, wszystko zależy jak kto to sobie poustawia. Czyżby ? A gdzie pralnio-suszarnia ? W tych kotłowniach co to jarecki zapodał ? Ile kosztuje takie dodatkowe pomieszczenie na pralnio-suszarnie ? U Ciebie też jest szlifierka ? A może też tam spawasz ? ale Ty chyba za bojaźliwy jesteś do takich rzeczy, hehe W pralnio-suszarni co widać powyżej nie mam ani szlifierki ani nie spawam. Na półeczce nad rozdzielaczem obecnie znajdują się trzy ozdobne świeczki. Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 26.08.2014 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 ja tez mogę zrobić fotę węglowego, czyściutko i w ogóle, tylko na zdjęciu nie widać jak przy rozpalaniu kopci, nie widać jak trzeba delikatnie wybierać popiół żeby syfu nie narobić, nie widać jak po węglarce trzeba przynosić węgiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 26.08.2014 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 (edytowane) Teraz by się przydały fotki po roku, dwóch itd. My możemy podobnymi się pochwalić Bardzo proszę. Zdjęcia wykonanie dziś. A to "archiwalne" zdjęcie z 2012r. PS. Aby nie było ... U mnie grzeję kotłem od 2011. W tym czasie kotłownia u mnie się sporo zmieniała (rekuperator , dodanie grzejników , przeróbki). W chyba 2012 ? wywaliłem tapetę i położyłem płytki. Dodatkowo zostało mi trochę farby po malowaniu salonu więc poszła do kotlowni. Sufit był malowany chyba na początku 2012r , bo kotłownia i garaż zostały potraktowane po "macoszemu" i dopiero były malowane po zamieszkaniu , bo nikomu się nie chciało ... Te zdjęcie co zamieścił Jarecki było robione chyba w tamtym roku w sezonie ... Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 26.08.2014 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 kaszpir, niesamowite, płytki i zasobnik aż lśnią i połyskują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 26.08.2014 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Kto bogatemu zabroni gosposi Ja bym tak o swojej nigdy nie powiedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 26.08.2014 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 liwko - ucz się od najlepszychjeśli u Ciebie taki ordnung und stil jak w awatarze to wpółczuję połowicy takiego borciucha- pewnie pompka jako jedyna porządnie "wypolerowana" mam wrażenie że was boli fakt że ktoś kto takim brudnym paliwem ogrzewa potrafi mieć czyściej niż wy w waszych nowoczesnych przyciasnych klatkach budowanych z duchem czasu. dla mnie to znak że ktoś dba o swój dom i podejrzewam że dbałby tak samo niezależnie od tego czy czajnik napędzany gazem olejem węglem czy czystym prądem.więcej szacunku dla innych bo moze się okazać że jutro znajdziecie się po drugiej stronie i to was będą szmacić bez opamiętania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 26.08.2014 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 l boli fakt że ktoś kto takim brudnym paliwem ogrzewa potrafi mieć czyściej niż wy w waszych nowoczesnych przyciasnych klatkach budowanych z duchem czasu. To fakt, ma tak czysto że aż wszystko lśni. Piękne fotki Ja swoją żonę zbytnio szanuję, by jej zrobić taką wątpliwą przyjemność. W domu aż nadto jest innej pracy. A mój awatar to przestroga, tak kiedyś miałem w domu rodziców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 26.08.2014 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 rozumiem że nie sprzatasz skoro od razu wysuwasz naprzód swoją żonę- szkoda widać że sporo z tej przeszłości jeszcze w tobie zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 26.08.2014 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 dla mnie to znak że ktoś dba o swój dom i podejrzewam że dbałby tak samo niezależnie od tego czy czajnik napędzany gazem olejem węglem czy czystym prądem. Widzisz, nikt nie neguje tego, ze mozna miec czysto w kotlowni weglowej. Kwestia zasadnicza jest ile to pracy kosztuje. Przyznam sie, ze w swojej kotlowni nieczesto sprzatam, ale syfu tam nie ma. Sa graty, bo to miejsce na graty, ale nie pyl weglowy i sadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 26.08.2014 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 niż wy w waszych nowoczesnych przyciasnych klatkach budowanych z duchem czasu. Kto ma przyciasną klatkę? Ja z 133m2, czy ten co ma 200m2, a może ten co ma 80m2? Według ciebie, żebym miał komfortowy dom, powinienem wybudować większy (po co?) i wstawić kocioł na węgiel. No ale to się kłuci, węgiel i komfort? No chyba że zatrudnimy palacza, który o wszystkim będzie pamiętał (jaki koszt?). No i większy dom to więcej przy nim pracy, więc znowu co, służba? Oj timon timon, słabe to jakieś było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 26.08.2014 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 staram się mieć dystans do siebie i innych- jednak jest cienka granica pomiędzy dystansem a dyskryminacją czasami. dlatego nie podobają mi się niektóre hasła rzucane tu na forum w kierunku osób o innym spojrzeniu na świat nie podparte żadnymi argumentami ani wiedzą.równie dobrze mogę ja napisać że jak się komuś nie podoba że w tym kraju można ogrzewać domy węglem - nawet w Krakowie bo ustawa poległa - to zamiast wyganiać tych co tak grzeją niech sam się spakuje i wyprowadzi tam gdzie mu będzie czyściej. nie można oceniać ludzi tylko z perspektywy jednej zmiennej(węgiel/prąd w naszej zażartej dyskusji) nie znając całej masy innych powodów dla których taki wybór został dokonany. traktowanie ich jako gorszych to zwykłe chamstwo i dla mnie zasługuje na kopa w tyłek właśnie Pyxis- praca- tu chyba leży sedno problemu. dla jednych ogarnięcie kotła czy sprzątnięcie kotłowni(pomieszczenia gospodarczego)to kwestia 10-20 minut i nie wpływa znacząco na rytm dnia i samopoczucie. dla innych to praca ponad siły i znajdą każdy nawet najgłupszy argument aby się wywinąć. nie znaczy że uważam was za nierobów- no może niektórych ale kogo to już zostawię dla siebie aby personalnie nikogo nie urazić Varme wiem że nie masz klatki- są jednak tacy co mają i usilnie udają że są wolni mimo iż sami się w niej zamknęli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wivaldi 26.08.2014 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Czekamy na wzruszające historie ex posiadaczy PC co z łzami szczęścia przeszli na palenie węglem Z pełnym opisem życiowej porażki... I powrotu na dobra drogę Wątpię żebyśmy się doczekali wzruszającej historii posiadacza PC czy innego bezobsługowego ogrzewania, który "nawrócił się" na węgiel. Nawet jak się okaże że kable będą rujnować mój budżet, w co wątpię, to żeby skały srały do węgla nie wrócę. W nowym domu kotłownia miała mieć powierzchnie 11,4 m2. a łazienka 5,4 m2. Po adaptacji łazienka ma 11,4 m2 a 5,4 dołączyłem do kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 26.08.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Kto ma przyciasną klatkę? Ja z 133m2, czy ten co ma 200m2, a może ten co ma 80m2? Według ciebie, żebym miał komfortowy dom, powinienem wybudować większy (po co?) i wstawić kocioł na węgiel. No ale to się kłuci, węgiel i komfort? No chyba że zatrudnimy palacza, który o wszystkim będzie pamiętał (jaki koszt?). No i większy dom to więcej przy nim pracy, więc znowu co, służba? Oj timon timon, słabe to jakieś było nie zrozumiałeś- ta nienawiść do węgla przysłania ci wszystko kto mówi o wstawianiu kotła na węgiel poza tobą? nawet ja uważam że węgiel to jeśli się nie da inaczej. czasem jest za późno albo czasem warunki nie sprzyjają innym rozwiązaniom. według mnie dom komfortowy to taki który mi nie przeszkadza żyć. jeśli dobrze Ci w 133m2 to świetnie. mnie w moich 142 też jest wygodnie. chodzi raczej o to aby dom nie zdominował naszego życia i nie zmusił do życia pod jego dyktando. odnoszę wrażenie że niektórych osaczył i trzyma w mocnym uścisku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 26.08.2014 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 właśnie Pyxis- praca- tu chyba leży sedno problemu. dla jednych ogarnięcie kotła czy sprzątnięcie kotłowni(pomieszczenia gospodarczego)to kwestia 10-20 minut i nie wpływa znacząco na rytm dnia i samopoczucie. dla innych to praca ponad siły i znajdą każdy nawet najgłupszy argument aby się wywinąć. nie znaczy że uważam was za nierobów- no może niektórych ale kogo to już zostawię dla siebie aby personalnie nikogo nie urazić Nie zrozumiales mnie. Mi nie chodzi o to, czy ktos robotny czy nie, ale o to co MUSI robic, zeby nie miec syfu w kotlowni. Ja zamiast 20 min przy kopciuchu wole 20 min na warzywniku, albo jeszcze inna robote, ktorej kolo domu caly czas mam od cholery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 26.08.2014 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 (edytowane) nie można oceniać ludzi tylko z perspektywy jednej zmiennej(węgiel/prąd w naszej zażartej dyskusji) nie znając całej masy innych powodów dla których taki wybór został dokonany. traktowanie ich jako gorszych to zwykłe chamstwo i dla mnie zasługuje na kopa w tyłek Czyż to nie sprzedawcy węgla i kotłów na ekogroszek i sami użytkownicy ekogroszka jako piersi zaczęli kopać ? Wątek miał pomóc nowym inwestorom w świadomy podjęciu decyzji,świadomym dokonaniu wyboru,pokazaniu,że trzeba liczyć i zastanawiać się jeszcze przed budową a stał się dzięki sprzedawcom kotłów,węgla i ich naganiaczom tematem do obrzucania przez nich epitetami,wyzywania itp. A czemu ? Z prostych powodów o których pisałem,nie świadomy inwestor jest najlepszym klientem dla nich,bo błędnie uważa,że ekogroszek jest tani i wogóle,cud miód i orzeszki. A inwstor,który pomyśli,przeliczy,na 100% nie łyknie ekogroszka a tym samym taki karoka,jarecki,kobra straci klienta,którego do tej pory na forum łykał a i inwestor łykał jak pelikan. Kaszpir już mówił,że przejdzie kiedyś na pompę a czemu nowi inwestorzy nie mają tego zrobić bez zbędnych kosztów wydanych na ekogroszek ? Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 26.08.2014 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 (edytowane) A przy okazji,żeby nie było,nie tylko pompa zastępuje ekogroszek,każdy system na prąd będzie tańszy od ekogroszka.Kable czy Kospel dzięki niskiej inwestycji i braku konieczności budowania "wydzielonego miejsca na kocioł" czyli kotłowni i komina również.Kwestia policzenia i odpowiedniego budowania domu,też to się robi przed budową. Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.