Pyxis 30.08.2014 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Jezeli to przykład z czapki, to dlaczego ten gratis mamy doliczac do ogrzewania, a nie na potrzeby bytowe? Chyba ze ta "czapka" wszystko uzasadnia A dlaczego akurat na bytowe? Moze lepiej na CO, bo ladniej wyjdzie jak z workowanym samodzielnie mialem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 30.08.2014 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 A ja byłem nienormalny mając 5 kopalń w promieniu 10km budując dom i rezygnując z ekogroszka bo był za drogi dla mnie,droższy niż prąd ? Czy aby na pewno ? A może używałem kalkulatora i to jeszcze przed budową w przeciwieństwie do mało rozgarniętych ? Nie powinieneś pisać o rzeczach o których nie masz zielonego pojęcia. ŻADNA z kopalni położonych o 10 km od Twojego miejsca zamieszkania nie wydobywa węgla dającego się spalić w kotle z podajnikiem. ŻADNA. Najbliżej od Ciebie zlokalizowane kopalnie produkujące ekogroszek są w Bytomiu i w Piekarach Śląskich. Kolejne to Chwałowice, Mysłowice, Bieruń, Lędziny i Wola koło Miedźnej. A następne to Libiąż i Jaworzno. Nie jest dobrze próbować być mądrym w temacie którego nawet się nie liznęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.08.2014 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 (edytowane) Nie powinieneś pisać o rzeczach o których nie masz zielonego pojęcia. ŻADNA z kopalni położonych o 10 km od Twojego miejsca zamieszkania nie wydobywa węgla dającego się spalić w kotle z podajnikiem. ŻADNA. Najbliżej od Ciebie zlokalizowane kopalnie produkujące ekogroszek są w Bytomiu i w Piekarach Śląskich. Kolejne to Chwałowice, Mysłowice, Bieruń, Lędziny i Wola koło Miedźnej. A następne to Libiąż i Jaworzno. Nie jest dobrze próbować być mądrym w temacie którego nawet się nie liznęło. Do Bytomia mam 15km,do Lędzin mam 15km,do Bierunia 30km,do Piekar 20km Pod domem też mam wungiel ale mimo tego zdecydowałem się na prąd zamiast ekogroszka bo on był tańszy... Edytowane 30 Sierpnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 30.08.2014 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Nie,po prostu piszę jak jest. Sąsiad zrobił wywiad u innych sąsiadów czym palą,wiem tylko,że cena to 900zł/t,tyle płacił,białe worki. To ten,gdzie zapodał 10cm styro zamiast 12cm bo się nie opłacało więcej... Tak mu się nie opłacało,że 2700zł w ekogroszku mu poszło Nie mam pojęcia jaki kocioł ma twój sąsiad , ale ja pierwszego sezonu jak dom był jeszcze mokry a ja otwierałem wszystkie okna kilka razy dziennie w zimę a dodatkowo robiłem saunę w domu (grzanie do 30 stopni !!!) aby jak najszybciej osuszyć dom i siedziałem z otwartymi oknami. Dodatkowo sterownik działał fatalnie i kocioł działał na zasadzie pracy 15KW i długiej przerwy , więc straty opału straszne , bo w komin szło mi nawet 400 stopni !!! I spaliłem około chyba 2,3 tony ruskiego opału za 700zł za tonę. Grzałem w pierwszy sezonie około 100m2. Dla porównania ostatni sezon , grzałem 165m2 i spaliłem 2,05 tony opału za kwotę chyba coś koło 1500zł. Spaliłem więcej ekogroszku po 800zł za tonę niż miału po 600zł za tonę. Na ten sezon kupiłem z lokalnego składu miał (Piast 24MJ) pakowany po 580zł ... Myślę że sąsiad ma jakiegoś "kolosa" 17-25KW z jakimś prymitywnym sterownikiem i on nie spala opału a go po prostu marnuje. Sadze że wymiana sterownika na np. SPP ograniczyła by jego spalanie i to dość drastycznie ... Polecam mu o tym wspomnieć aby wymienił sterownik i klient będzie mniej spalał i mniej zatruwał środowisko , więc także z korzyścią dla Ciebie ... Sądzę że powodem jest brak świadomości wsród budujących a niestety hydraulicy i instalatorzy "znają" głownie kotły na gaz i węgiel a pompy są w ich mniemaniu "zarezerwowane" dla najbogatszych ludzi ... Sam gadałem z hydraulikiem i sam powiedział że jak montuje pompę to cena montażu jest zupełnie inna niż za montaż kotła i różnica jest naprawdę duża na niekorzyść pompy. Dodatkowo mnóstwo małych firemek któro powstało i zajmują się pompami i rekuperatorami są "nastawione" na bogatych ludzi i starają się ich oskubać i ceny dają mocno zaporowe ... Dla wielu klientów kocioł jest "prostszy". Idzie klient do sklepu mówi jaki go interesuje i hydraulik go montuje. A pompy ? Są gruntowe , są PW , a gruntowe do DZ ... Jak klient dostaje kosztorys to od razu rezygnuje , bo jak to jest że kocioł ma za 7tys a firma za pompę z DZ chce 40 tys ? Winni są też projektanci. Nie są promowane domy bez kominów , przygotowane od razu na pompę ... A typowy klient wybiera projekt , widzi że w projekcie jest kotłowania na węgiel i taki dom buduje i od razu zakłada że będzie wegiel bo tak jest w projekcie i wychodzi z założenia że jak jest w projekcie to znaczy że jest to najlepsze .... Sam mimo że mam ekogroszek i zbytnio nie narzekam na koszty uważam że bezsensem jest bawienie się w ekogroszek obecnie przy nowo budowanych domach , ale no właśnie patrząc na nowo budowane domy wszędzie widzę kominy i w większości są to minimum 2 kominy i każdy ma kotłownię albo na gaz (jak jest na miejscu) albo na ekogroszek ... Ci co budują i mają w domu komin i kotłownię wątpie że po zbudowaniu kotłowni i komina zrezygnują z kotła na rzecz pompy , bo już pewne koszty ponieśli i tym bardziej różnica się im zwiększa na niekorzyśc pompy ... Dodatkowo dużo ludzi ciągle nawet w domach parterowych robi instalacje mieszane ... Ja pamietam jak na osiedlu jako pierwszy u dewelopera zdecydowałem się na podłogówkę na całym parterze , to deweloper pukał się w głowę i powiedział że będe marznął i nie robi się w sypialniach , bo kurz i itd ... Ja jednak się zdecydowałem ... Ale ciągle ten deweloper i inni w mojej okolicy robią instalacje mieszane ... I znów w takim przypadku jak klient ma mieszaną instalacje to znów ma problem ... Niestety mnóstwo nowo budowanych domów już z powody wybranego projektu jest "skazana" na ekogroszek i raczej taki klient nie zdecyduje się zrezygnowac w ekogroszku na rzecz pompy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 30.08.2014 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Do Bytomia mam 15km,do Lędzin mam 15km,do Bierunia 30km,do Piekar 20km Pod domem też mam wungiel ale mimo tego zdecydowałem się na prąd zamiast ekogroszka bo on był tańszy... Nie odwracaj kota ogonem - pisałeś o kopalniach położonych w promieniu 10 km. Mogę Ci wymienić wszystkie kopalnie położone w promieniu 10 km od Gliwic. I żadna z nich nie kopie węgla nadającego się do kotła z podajnikiem. I w dodatku jest ich więcej niż 5. Czy Ty naprawdę nie potrafisz raz przyznać - masz rację, nie wiedziałem o tym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.08.2014 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 (edytowane) Nie mam pojęcia jaki kocioł ma twój sąsiad , ale ja pierwszego sezonu jak dom był jeszcze mokry a ja otwierałem wszystkie okna kilka razy dziennie w zimę a dodatkowo robiłem saunę w domu (grzanie do 30 stopni !!!) aby jak najszybciej osuszyć dom i siedziałem z otwartymi oknami. Dodatkowo sterownik działał fatalnie i kocioł działał na zasadzie pracy 15KW i długiej przerwy , więc straty opału straszne , bo w komin szło mi nawet 400 stopni !!! I spaliłem około chyba 2,3 tony ruskiego opału za 700zł za tonę. Grzałem w pierwszy sezonie około 100m2. Ja też nie mam pojęcia jaki ma kocioł,znając realia znacznie przewymiarowany bo gość nie wiedział co to jest OZC a przy tym nie miał żadnego pojęcia o budowie,czyli ma 10cm na ścianach i to na placki. Drugi sąsiad,gdybym mu nie uświadomił,że kocioł 40kW !!! do 280m2 jest przegięciem pały miałby te 40kW,dzięki mnie ma chociaż 20kW chociaż ja mu wyliczyłem 12kW.Gość dopiero co się wprowadził ale ma kasę i dla niego 10t ekogrocha będzie pikuś jeśli chodzi o koszt ogrzewania Też kupił już po 900zł/t,narazie 5t Takich niestety mamy sprzedawców kotłów na ekogroszek... Dla wielu klientów kocioł jest "prostszy". Idzie klient do sklepu mówi jaki go interesuje i hydraulik go montuje. A pompy ? Są gruntowe , są PW , a gruntowe do DZ ... Jak klient dostaje kosztorys to od razu rezygnuje , bo jak to jest że kocioł ma za 7tys a firma za pompę z DZ chce 40 tys ? Dokładnie,rzecz w tym,że inwestorzy nie mają pojęcia o swoim domu,ile traci energii,czy można mu zmniejszyć straty energii a tym samym płacić mniej za ogrzewanie i to jest dziwne. Nie sadzę,że jeśli ktoś kupuje auto to udaje się do pierwszego napotkanego salonu i kupuje obojętnie co byleby miało 4 kółka. Winni są też projektanci. Nie są promowane domy bez kominów , przygotowane od razu na pompę ... A typowy klient wybiera projekt , widzi że w projekcie jest kotłowania na węgiel i taki dom buduje i od razu zakłada że będzie wegiel bo tak jest w projekcie i wychodzi z założenia że jak jest w projekcie to znaczy że jest to najlepsze .... Nie,nie są winni projektanci tylko inwestorzy. Analogia do powyższego kupowania 4 kółek zamiast konkretnego auta. Jeśli kupuję auto to mam sprecyzowane jakie i czemu tak czyli interesuje mnie specyfikacja tegoż auta,ile spala,ile wyciąga itp. I wtedy decyduje czy kupuję 159 3,2 bez przeróbki,czy 3,2 i przerabiam na gaz czy 159 z 2,4 dieslem a może jednak Mito ? Podobnie jest z domem,interesuje mnie specyfikacja tego domu i ile będzie kosztowała eksploatacja w przyszłości i co zrobić,żeby była niższa. Ale to wszystko przed budową lub analogicznie przed kupnem auta !! Edytowane 30 Sierpnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 30.08.2014 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Czy podobnie uwzględniasz amortyzację w przypadku drogiego auta lub innej dowolnej rzeczy ? Czy podobnie postępujesz z autem lub inną dowolną rzeczą ? Czy podobnie postępujesz z autem lub inną dowolną rzeczą ? A jak Ci padnie w kotle ślimak przy 15st.C mrozach to co wtedy ? Jeśli na pytania odpowiesz tak to normalnie nie zazdroszczę bo chyba więcej czasu spędzasz na rozmyśleniach i liczeniach niż na życiu Ślimak w kotle ogarnie niemal każdy instalator, awarię PC już nie. Przepraszam, że zapytam - jakim samochodem jeździsz i ile on ma lat i przebiegu ? Dlaczego mieszkasz w domu np za 600tys zł a nie za 2mln ? Kasy się nie drukuje tylko trzeba na nią zapracować i KAŻDY inwestor który musi na nią zapracować bierze pod uwagę koszty inwestycji i jej utrzymania, więc siłą rzeczy musi nad tym porozmyślać by potem zamiast spędzać czas na życiu nie spędzać go na łożeniu do worka bez dna. Jeżeli decyduje się na jakieś rozwiązanie z innych powodów i je namiętnie promuje to to już jest wyłącznie ideologia lub po prostu ma z tego interes jak zdaje się ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 30.08.2014 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Sądzę że powodem jest brak świadomości wsród budujących a niestety hydraulicy i instalatorzy "znają" głownie kotły na gaz i węgiel a pompy są w ich mniemaniu "zarezerwowane" dla najbogatszych ludzi ... [...] Dla wielu klientów kocioł jest "prostszy". Idzie klient do sklepu mówi jaki go interesuje i hydraulik go montuje. [...] Winni są też projektanci. Nie są promowane domy bez kominów , przygotowane od razu na pompę ... A typowy klient wybiera projekt , widzi że w projekcie jest kotłowania na węgiel i taki dom buduje i od razu zakłada że będzie wegiel bo tak jest w projekcie i wychodzi z założenia że jak jest w projekcie to znaczy że jest to najlepsze .... Zgadzam się. I dlatego trzeba o tym mówić/pisać. Ci co budują i mają w domu komin i kotłownię wątpie że po zbudowaniu kotłowni i komina zrezygnują z kotła na rzecz pompy , bo już pewne koszty ponieśli i tym bardziej różnica się im zwiększa na niekorzyśc pompy ... Ja tak zrobiłem. Mam zbędny komin i za dużą "kotłownię". Mimo to, zdecydowaliśmy się na PC. Wszystko kwestią priorytetów. Dla nas była to bezobsługowość. Czasu nie mam ani ja ani tym bardziej żona na użeranie się z węglem. Po prezentacji dokonanej przez sąsiada, nie było takiej opcji. Do wyboru był gaz (zbiornik pod ziemią) lub PC. Olej wiadomo, odpadł w przedbiegach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.08.2014 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Nie odwracaj kota ogonem - pisałeś o kopalniach położonych w promieniu 10 km. Mogę Ci wymienić wszystkie kopalnie położone w promieniu 10 km od Gliwic. I żadna z nich nie kopie węgla nadającego się do kotła z podajnikiem. I w dodatku jest ich więcej niż 5. Czy Ty naprawdę nie potrafisz raz przyznać - masz rację, nie wiedziałem o tym? Masz rację,nie wiedziałem o tym Ale to w żaden sposób nie wpłynęło by na moją decyzję o budowaniu pod grzanie prądem zamiast wunglem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.08.2014 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 (edytowane) Przepraszam, że zapytam - jakim samochodem jeździsz i ile on ma lat i przebiegu ? Spoko,jestem wylewny jak to mówił ktoś tam Alfy już nie mam,była z 2002 roku z przebiegiem 176tys.zł,aktualnie czarna i diabelna meganka coupe 2,0 z 1995r i 219tys.zł przebiegu i ma powera jak nie wiem co Bez gazu,bez gazu Edytowane 30 Sierpnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.08.2014 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 (edytowane) Dlaczego mieszkasz w domu np za 600tys zł a nie za 2mln ? Kasy się nie drukuje tylko trzeba na nią zapracować i KAŻDY inwestor który musi na nią zapracować bierze pod uwagę koszty inwestycji i jej utrzymania, więc siłą rzeczy musi nad tym porozmyślać by potem zamiast spędzać czas na życiu nie spędzać go na łożeniu do worka bez dna. Jeżeli decyduje się na jakieś rozwiązanie z innych powodów i je namiętnie promuje to to już jest wyłącznie ideologia lub po prostu ma z tego interes jak zdaje się ty. Bardzo trafne pytanie,czemu mieszkam w domu 118m2 a nie w domu pow.150m2 jak to jest u większości ekogroszków normą ? Ideologia czy interes czy zdrowy rozum ? Olo jaki masz metraż domu ? Jeśli większy to jesteś o wiele bogatszy ode mnie i masz problem z bezobsługowym źródłem ciepła ?? Bo nie mam dodatkowego wydzielonego miejsca na kocioł o pow.10m2 ? Bo mnie nie stać było na dom grzany ekogroszkiem w przeciwieństwie do tych którzy pakują syf do domu,oni są widocznie bardziej majętni ode mnie. Jak już pisałem,nie stać mnie było na ekogroszek,bo jest to bardzo drogie rozwiązanie,tylko dla bogatych. Mnie stać było tylko na grzanie prądem,na ekogroszek nie było mnie stać,on jest zarezerwowany dla tych,którzy nie mają co zrobić z kasą... A mieszkam w domu za 300tys.zł,gdzie mi tam do ekogroszków domu za 600tys.zł Ich stać na syf w domu,mnie nie Edytowane 30 Sierpnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 30.08.2014 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 No popatrz - jeżeli chodzi o koszty samej energii to jednak pomyślałeś nad tym czy cię na to rozwiązanie stać czy nie, jeżeli chodzi zaś o koszty inwestycji to innym zarzucasz, że nadmiernie rozmyślają nad tym zamiast żyć. A tym czasem sprzedałeś Alfę 2002 by kupić PC...zostało na megankę r. 95 . No to teraz rozumiem dlaczego polecasz PC. Żeby nie było, mój samochód ma podobny wiek jak ta meganka, z tym że taki przebieg to miał gdy był na dotarciu, teraz gdy już dotarty to wróżę mu jeszcze z 600kkm życia. Z Tobą jest taki problem, że o kosztach energii na ogrzewanie dyskutujesz chętnie bo są dla PC naprawdę niskie - czy niższe od ekogroszku to dyskusyjna sprawa ale porównywalne to na bank, ale jak temat zmierza w kierunku nakładu na to rozwiązanie i amortyzacji to już na wszelkie możliwe sposoby odwracasz kota ogonem, normalnie temat tabu, najwyraźniej boisz się go bo już tak różowo nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.08.2014 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 (edytowane) Z Tobą jest taki problem, że o kosztach energii na ogrzewanie dyskutujesz chętnie bo są dla PC naprawdę niskie - czy niższe od ekogroszku to dyskusyjna sprawa ale porównywalne to na bank, ale jak temat zmierza w kierunku nakładu na to rozwiązanie i amortyzacji to już na wszelkie możliwe sposoby odwracasz kota ogonem, normalnie temat tabu, najwyraźniej boisz się go bo już tak różowo nie jest. Nie czytasz dokładnie Gdybym grzał prądem a nie pompą ciepła w tym sezonie to zużyłbym na ogrzewanie ok.5700kWh,gdybym grzał prądem to grzałbym tylko w II taryfie i wtedy te 5700kWh to byłoby w PLN ok.1800zł co uważam za bardzo niskie koszty jeśli chodzi o ogrzewanie dla domu 118m2. Grzaniem pompą zapłaciłem za ogrzewanie 1000zł. W pierwszym przypadku-1800zł za ogrzewanie to są niskie koszty. W drugim przypadku-1000zł za ogrzewanie to są bardzo niskie koszty. W pierwszym i drugim przypadku koszty są na tyle niskie,że grzanie ekogroszkiem byłoby tylko dla naiwnych i jedynie dla masochistów. Bo kto normalny,mieszkający w cywilizowanym Świecie będzie spodziewał się rachunków za ogrzewanie w normalny domu poniżej 2tys.zł ? Chyba tylko ten,który podpaski wrzucał do kotła... W mieszkaniu 52m2 płaciłem 2tys.zł za ogrzewanie,to tak dla przypomnienia. Być może ktoś kto mieszkał w szałasie grzanym chrustem będzie w szoku ale co zrobić,niech się cywilizuje Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 31.08.2014 00:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 (edytowane) ... A od siebie dodam,że jesteś ofiarą m.in.forumowych sprzedawców kotłów na ekogroszek,którzy powinni odradzać grzejniki ścienne w domu. Oni jak rekiny,lubią pierwszą krew czyli jeleni i wtedy atakują Nie zauważyłem narazie,żeby karoka,kobra,jarecki odradzali ewidentny bubel w domu czyli grzejniki ścienne,wręcz przeciwnie,atakują tych,którzy informują o błędzie. Jeśli jeszcze masz szanse to idź w 100% podłogówki i nie rób błędu z grzejnikami ściennymi a tym bardziej z instalacją mieszaną. To jest samobójstwo instalacyjno-eksploatacyjne dla inwestora. Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 31.08.2014 00:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 Nigdy kotła na ekogroszek nie planowałem i nie jestem ofiarą nikogo, rozważam różne ewentualności, w pewnych sytuacjach grzejniki są bardzo wygodne i znowu zapewne tańsze w wykonaniu. Dlaczego jeździsz spalinowym śmieciuchem, do tego nieekologicznym bo leciwym i nie spełniającym żadnych norm, zapewne też nie ekonomicznym ?Dlaczego nie przesiądziesz się do samochodu elektrycznego lub przynajmniej nowoczesnej hybrydy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 31.08.2014 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 Nie czytasz dokładnie Gdybym grzał prądem a nie pompą ciepła w tym sezonie to zużyłbym na ogrzewanie ok.5700kWh,gdybym grzał prądem to grzałbym tylko w II taryfie i wtedy te 5700kWh to byłoby w PLN ok.1800zł co uważam za bardzo niskie koszty jeśli chodzi o ogrzewanie dla domu 118m2. Grzaniem pompą zapłaciłem za ogrzewanie 1000zł. W pierwszym przypadku-1800zł za ogrzewanie to są niskie koszty. W drugim przypadku-1000zł za ogrzewanie to są bardzo niskie koszty. W pierwszym i drugim przypadku koszty są na tyle niskie,że grzanie ekogroszkiem byłoby tylko dla naiwnych i jedynie dla masochistów. Bo kto normalny,mieszkający w cywilizowanym Świecie będzie spodziewał się rachunków za ogrzewanie w normalny domu poniżej 2tys.zł ? Chyba tylko ten,który podpaski wrzucał do kotła... W mieszkaniu 52m2 płaciłem 2tys.zł za ogrzewanie,to tak dla przypomnienia. Być może ktoś kto mieszkał w szałasie grzanym chrustem będzie w szoku ale co zrobić,niech się cywilizuje W ubiegłym sezonie takie wyniki to żadna rewelacja. Wielu grzejących kotłami z podajnikiem się w podobnych zamknęło - w przypadku normowo ocieplonych domów koło 120 metrów. Nawet wielu palących w śmieciuchach tylko nieznacznie te koszty przekroczyło. Nie śliń się - poczekaj na sezon z normalną zimą. Prawda Cię wyzwoli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 31.08.2014 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 w pewnych sytuacjach grzejniki są bardzo wygodne i znowu zapewne tańsze w wykonaniu. Zaczyna sie podlogowo-grzejnikowa "mitologia". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 31.08.2014 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 Ślimak w kotle ogarnie niemal każdy instalator, awarię PC już nie. Specjalista od kotlow nie, ale od chlodnictwa juz tak. Przeciez PCi to nie jest magia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 31.08.2014 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 W ubiegłym sezonie takie wyniki to żadna rewelacja. Wielu grzejących kotłami z podajnikiem się w podobnych zamknęło - w przypadku normowo ocieplonych domów koło 120 metrów. Nawet wielu palących w śmieciuchach tylko nieznacznie te koszty przekroczyło. Nie śliń się - poczekaj na sezon z normalną zimą. Prawda Cię wyzwoli. E tam ... Arturo to bardzo lubi bawić się liczbami ... Kilka miesięcy temu podawał że za CO i CWU wyszło mu chyba 1600zł i wtedy ja odpowiedziałem że wyszło mu drożej niż mi , mimo że mam większy dom i sporo gorzej ocieplony , z gorszymi oknami , drzwiami i bez płyty fundamentowej a dodatkowo mój dom leży "w zimnejszej strefie" niż jego ... Teraz widzę że podaje już same koszty CO , mimo że wszyscy ekogroszkowcy lub Ci co palą gazem podają łączne ... Właśnie takimi manipulacjami zamiast przekonywać niezdecydowanych ich zniechęca ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 31.08.2014 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 E Arturo to bardzo lubi bawić się liczbami ... Jak i ekogroszkowcy, dla których nie istnieje temat zużycia prądu dla kotła, temat komina i całej otoczki palenia. To "samosię" robi i darmo dają. Teraz widzę że podaje już same koszty CO , mimo że wszyscy ekogroszkowcy lub Ci co palą gazem podają łączne ... Właśnie takimi manipulacjami zamiast przekonywać niezdecydowanych ich zniechęca ... U mnie w stopce masz łącznie. Zużycie CO+CWU za cały rok podam, jak dostanę fakturę. A co do manipulacji - można mówić o kosztach CO, kosztach CWU lub kosztach CO+CWU. W sezonie grzewczym lub przez cały rok. Zdefiniuj o co Ci chodzi jasno, to myślę że Artur powie ile zużywa. Ma licznik kWh do PC i już nie raz podawał dane (nawet ze zdjęciami liczników). Do tego jest całkiem fajnym obiektem doświadczalnym, bo większość pompowców ma 2 taryfy, on ma jedną. To oznacza, że na 100% po przejściu na 2 taryfy będzie miał niższe rachunki. A że jest nastawiony na nie do węgla? Kompletnie mu się nie dziwię. A czemu, to chyba wiesz. I wie to każdy, kto miał bezobsługowe źródło ciepła. A Ci, co mają porównanie, bo zmienili węgiel na PC, wiedzą jeszcze lepiej. Może ktoś by znalazł kogoś nawróconego z PC na węgiel, kto by się wypowiedział o zaletach węgla. To by miało dla mnie znacznie większą wartość, niż wypowiedzi sprzedawców (nie piję do Ciebie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.