Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

Typowy grzejnik aluminiowy o długości 1,5m i wysokości 0,67m ma ok 12m2 powierzchni (6 "żeber" równych niemal powierzchni grzejnika liczonej szerokość x wysokość x 2 strony) a nie 1m2.

W ramach ciekawostki i trochę na oko.

Taki grzejnik przy parametrze 35/30/20 ma ok 16W na żeberko x 20 = 320W - jaj nie urywa. Podłoga przy rozstawie rurek 15 cm, 15m2 i takim samym parametrze da ok 80W/m2, czyli 1200W na pokój. Różnica jest, że tak powiem delikatna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W ramach ciekawostki i trochę na oko.

Taki grzejnik przy parametrze 35/30/20 ma ok 16W na żeberko x 20 = 320W - jaj nie urywa. Podłoga przy rozstawie rurek 15 cm, 15m2 i takim samym parametrze da ok 80W/m2, czyli 1200W na pokój. Różnica jest, że tak powiem delikatna.

 

Dla ciekawości i również na oko;)

Klimakonwektor o wymiarach 140 na 60cm na tym parametrze będzie miał od 1000 do 2500W mocy grzewczej, w zależności od stopnia nadmuchu. Informacja dla tych, którzy już popełnili kalafiorkową pomyłkę, a marzą o pompie ciepła:), że jest i wyjście z tej sytuacji, choć nie tanie:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimakonwektor o wymiarach 140 na 60cm na tym parametrze będzie miał od 1000 do 2500W mocy grzewczej, w zależności od stopnia nadmuchu...

 

... i ilosci przeplywajacej przez niego cieczy.

 

Inaczej mozna odniesc mylne wrazenie, ze predkosc wentylatora przy stalych pozostalych parametrach wygeneruje wieksza moc. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Pytam bo dom mam trochę większy i trochę gorzej ocieplony a mimo że Ty grzałeś tylko w II taryfie to zużyłeś prądu za około 1400zł , czyli w I taryfie było by 2800zł ...

Pytam bo jestem ciekawy , bo w przyszłości sam chce kupić pompę PW , ale patrząc na Twój wynik to jest duuużo gorszy od tego co podaje Arturo a on przecież grzeje w I taryfie ...

Skąd więc tak duże różnice , bo jakby nie patrzyć różnica w koszcie gdybyś grzał w I taryfie była by prawie 2x wyższa od tego co zapłacił Arturo , a metrażowo macie zbliżone domy ...

Jakieś dziwne założenia i wyliczenia zrobiłeś.

mitch ma zużycie c.o+cwu 4037kWh a ja za c.o+cwu 3250kWh czyli zużycie mam mniejsze o prawie 800kWh.

mitch-owi koszt kWh wyszedł 1360zł/4037kWh= 0,33zł a ja mam cenę kWh 0,55zł czyli 3250kWh*0,55zł=1787zł

 

Zatem,gdyby mitch grzał u mnie w jednej taryfie zapłaciłby za prąd nie 1360zł a 4037kWh*0,55=2220zł czyli o 900zł więcej niż obecnie a nie 2800zł.

 

Od pażdziernika przechodzę na G12w bo taką mają u nas wprowadzić a wtedy będę chwalił się grzaniem w tańszej taryfie.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i ilosci przeplywajacej przez niego cieczy.

 

Inaczej mozna odniesc mylne wrazenie, ze predkosc wentylatora przy stalych pozostalych parametrach wygeneruje wieksza moc. :)

 

Nie znam się, ale u mnie przepływ jest stały;) a z danych technicznych wynika, że moc zależy właśnie od prędkości wentylatorów (info o przepływie tu nie widzę)

http://www.iv.pl/images/86607151358167235990.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś dziwne założenia i wyliczenia zrobiłeś.

mitch ma zużycie c.o+cwu 4037kWh a ja za c.o+cwu 3250kWh czyli zużycie mam mniejsze o prawie 800kWh.

mitch-owi koszt kWh wyszedł 1360zł/4037kWh= 0,33zł a ja mam cenę kWh 0,55zł czyli 3250kWh*0,55zł=1787zł

 

Zatem,gdyby mitch grzał u mnie w jednej taryfie zapłaciłby za prąd nie 1360zł a 4037kWh*0,55=2220zł czyli o 900zł więcej niż obecnie a nie 2800zł.

.

 

Źle policzyłem , ale jak ma się II taryfy to wtedy używanie I taryfy jest droższe niż jak się ma "tylko jedną taryfę".

 

Ale ok ...

 

Ale tutaj pokazuje że aby "przebić ekogroszka" trzeba pompę pędzić w II taryfie , bo niestety w I taryfie nie jest różowo ...

 

No chyba że ma się tak się naprawdę świetnie ocieplony dom z płytą fundamentową i itd , wtedy nawet w I taryfie nie jest tragicznie ...

 

Tutak widać że w "normalnym" domu jakie w większości powstają (czyli ocieplenie 12-15cm ściany , podłoga 10cm , dach 20-25cm) , normalne okna , normalne drzwi , normalny fundament może okazać się że jednak kocioł na ekogroch a raczej miał może być tańszy w ogrzewaniu niż pompa PW ...

 

I chyba tak jest , czego ja jestem dowodem ...

 

Ta zima była bardzo łagodna i widzę to po moim spalaniu które było o 30% niższe niż w w 2012/2013 , gdzie miałem mrozy dochodzące do -30 stopni.

 

Widać więc że czym dom lepiej ocieplony , ma ponadstandardowe okna , drzwi , płytę to koszty ogrzewania spadają i nawet grzejąc w I taryfie można przebić paliwa stałe w kosztach ogrzewania , ale czym dom gorzej ocieplony to niestety paliwo stałe (węgiel) może być .... wygranym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle policzyłem

 

Co wy macie dzisiaj jakis ciezki wieczor czy co? :)

 

Jesli koszt pozyskania kWh ciela z pompy bedzie nizszy nie z ekogrochu, to zawsze (z naciskiem na ZAWSZE) koszty grzania beda przy pompie nizsze. Oszczednosci beda tym wieksze, im bardziej masz dziurawy dom. Jesli bedzie odwrotnie, to chocby skaly sraly a Ty wladowal 1m "grafitu" z kazdej strony, to pompa nie ogrzejesz taniej niz ekogrochem.

Nie wiem co Ty tutaj wypisujesz za "farmazony". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie dzisiaj jakis ciezki wieczor czy co? :)

 

Jesli koszt pozyskania kWh ciela z pompy bedzie nizszy nie z ekogrochu, to zawsze (z naciskiem na ZAWSZE) koszty grzania beda przy pompie nizsze. Oszczednosci beda tym wieksze, im bardziej masz dziurawy dom. Jesli bedzie odwrotnie, to chocby skaly sraly a Ty wladowal 1m "grafitu" z kazdej strony, to pompa nie ogrzejesz taniej niz ekogrochem.

Nie wiem co Ty tutaj wypisujesz za "farmazony". :)

 

Chyba nie do końca ...

 

COP jest zmienny w pompie PW , dużo bardziej zmienny niż u Ciebie na gruntówce ...

 

Zatem aby koszt wytworzenia 1KW z pompy PW był niższy niż w przypadku węgla (miał) pompa musi działać na wysokiej sprawności (COP) a przy dużym mrozach niestety COP pompy PW dośc mocno siada i widać że aby cena 1KW była jak najniższa to mitch ratował się II taryfą ...

 

Czym dom bardziej "dziurawy" tym straty większe i cześciej trzeba je uzupełniać i nie wiadomo czy dało by się utrzymac tylko II taryfę a raczej wątpie bo dochodzi jeszcze CWU a tutaj widzę że pompiarze mają bojlery po minimum 300L a "węglarze" jakoś od 80-160L ...

Dlaczego ? Bo woda jest grzana tam nonstop bez patrzenia na I czy II taryfę i nawet jak woda się ochłodzi to kocioł szybko temp. uzupełni ...

 

Dla mnie dom "mitcha" jest pewnym wyznacznikiem dla mnie , bo w moim przypadku bliżej by było mi do wyniku mitcha niż Twojego czy Arturo a jest duże prawdopodobieństwo że było by wyższe niż u Mitacha bo jednak mam większy dom , trochę gorzej ocieplony i instalację mieszaną ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym dom bardziej "dziurawy" tym straty większe i cześciej trzeba je uzupełniać i nie wiadomo czy dało by się utrzymac tylko II taryfę a raczej wątpie bo dochodzi jeszcze CWU a tutaj widzę że pompiarze mają bojlery po minimum 300L a "węglarze" jakoś od 80-160L ...

Dlaczego ? Bo woda jest grzana tam nonstop bez patrzenia na I czy II taryfę i nawet jak woda się ochłodzi to kocioł szybko temp. uzupełni ...

 

Nie, nie dla tego. Po prostu pompa wymaga duzej powierzchni wezownicy, bo grzejesz ja do nizszych temperatur i na nizszej temp zasilania. Tylko duze zasobniki maja duza wezownice. Druga sprawa to fakt, ze przy nizszej temperaturze wody w zasobniku pobierasz jej z niego wiecej. Weglowcy moga ja sobie zagrzac do 80*C jesli chca i jeszcze do tego moc kotla rzadko jest ponizej 12-14kW, a pompy juz bardzo czesto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

COP jest zmienny w pompie PW , dużo bardziej zmienny niż u Ciebie na gruntówce ...

 

Zatem aby koszt wytworzenia 1KW z pompy PW był niższy niż w przypadku węgla (miał) pompa musi działać na wysokiej sprawności (COP) a przy dużym mrozach niestety COP pompy PW dośc mocno siada i widać że aby cena 1KW była jak najniższa to mitch ratował się II taryfą ...

COP jest zmienny. Ale ja się nie ratowałem. Ja z premedytacją przeszedłem na G12w, bo taka taryfa jest dla mnie lepsza/tańsza/ekonomiczniejsza. Po prostu usiadłem i policzyłem to. Jeśli mogę zaoszczędzić na rachunku za prąd bez wyrzeczeń, to czemu miałem tego nie zrobić? Akurat PC umożliwiła mi w większym stopniu zaoszczędzić. My jesteśmy w domu głównie w weekendy i wieczorami. Zużycie bytowe domu mam z tego co pamiętam ponad 50% w taniej. W domu sprawdzę.

 

Czym dom bardziej "dziurawy" tym straty większe i cześciej trzeba je uzupełniać i nie wiadomo czy dało by się utrzymac tylko II taryfę a raczej wątpie bo dochodzi jeszcze CWU a tutaj widzę że pompiarze mają bojlery po minimum 300L a "węglarze" jakoś od 80-160L ...

Dlaczego ? Bo woda jest grzana tam nonstop bez patrzenia na I czy II taryfę i nawet jak woda się ochłodzi to kocioł szybko temp. uzupełni ...

Zależy od przewymiarowania pompy i od stopnia akumulacji. Jak wjedziesz trochę w dzień w drogą taryfę, nikt Ci głowy nie urwie. A zagrzanie CWU to góra 1,5 h jeśli startujesz od całkowicie zimnej wody wodociągowej. W normalnych warunkach to ok 45-60 minut. Przy lepszym niż mój zbiorniku będzie szybciej.

 

Dla mnie dom "mitcha" jest pewnym wyznacznikiem dla mnie , bo w moim przypadku bliżej by było mi do wyniku mitcha niż Twojego czy Arturo a jest duże prawdopodobieństwo że było by wyższe niż u Mitacha bo jednak mam większy dom , trochę gorzej ocieplony i instalację mieszaną ...

I ta instalacja mieszana jest największym problemem.

 

Ps. Moja rodzina z moim stylem mieszkania zachlastałaby się mając ekogroszek. Tu mam święty spokój i rachunki za prąd za CO, CWU i bytowe bardziej niż akceptowalne - niższe niż w mieszkaniu 33 m2 i 71 m2 w jakich wcześniej mieszkałem. Czego chcieć więcej? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i ilosci przeplywajacej przez niego cieczy.

 

Inaczej mozna odniesc mylne wrazenie, ze predkosc wentylatora przy stalych pozostalych parametrach wygeneruje wieksza moc. :)

 

A teraz pomysl. :)

 

Pomyślałem i jakoś nic nowego nie przychodzi mi do głowy;) Przepływ cieczy jest stały, bo nie mam na instalacji klimakonwektorowej żadnego urządzenia, które mogłoby go zwiększyć lub zmniejszyć, a mimo to klimakonwektor ogrzewa pomieszczenie przy również stałym praktycznie parametrze 35/30/23 niezależnie od tego, czy na zewnątrz jest +5st, czy -15st, więc wg mnie moc modulowana jest prędkością wentylatorów, co też wyraźnie jest napisane w instrukcji.

Jeżeli masz jakąś inną wiedzę na ten temat to po prostu się nią podziel, chętnie się czegoś nauczę.

Cicho działający wentylator, wspomagający cyrkulacje powietrza, jest niezbędny podczas chłodzenia pomieszczeń a w okresie zimowym istotnie zwiększa moc grzewczą co pozwala zachować niewielkie gabaryty urządzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zadnej innej wiedzy, poza ta ogolnie dostepna - z fizyki.:)

 

Do zwiekszenia mocy konieczne jest zwiekszenie przeplywu cieczy lub delty na wymienniku. Jesli tego nie zrobisz, to po prostu mocniej dmuchajac klimakonwektor pracuje na wiekszej delcie i wtedy nie jest to 43/35/20*C a np 43/25/20*C. Roznica temperatur cieczy jest przyczyna zwiekszenia jego mocy. Ta energia potrzebna przy wiekszej mocy przeciez nie bierze sie z nikad. Musi byc to albo wiekszy przeplyw, albo wieksza delta na grzejniku.Tylko te 2 parametry biora w tym udzial. Czy zwiekszysz ta delte powiekszajac wymiennik, czy intensyfikujac nadmuch, to dla systemu jest to obojetne.

 

Musi byc w herbacie cukier. Samo mieszanie by nic nie dalo. :)

 

Pomierz dokladnie delte na klimakonwektorze przy ronych predkosciach wentylatora. Zobaczysz co wyjdzie.

Do takich zabaw z nadmuchem bardzo pomocny jest u Ciebie inwerter. Przy stalej mocy zrodla ciepla intensywnoscia nadmuchuregulowal bys tylko proporcje podzialu energii pomiedzy pomieszczeniami (gdzies oddjesz wieksza moc, to gdzies ta moc musi spasc). U Ciebie inweter podciaga zapewne moc, wiec tego nie odczujesz.

 

To "troche" akademicka dyskusja, ale warto wiedziec, jakie sa pierwotne mechanizmy danego zjawiska), bo przy on/off'ie takie klimakonwektory dzialaly by nieco inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Kaszpir Ty masz podłogówkę na dole i grzejniki na górze. Myślę że uprawnione będzie założenie że znasz zalety i wady obydwu systemów. Powiedz obiektywnie - jesteś zadowolony z grzejników na górze czy wolałbyś tam zamontować podłogówkę? Pomiń kwestię kosztów.

Widzę,że zaraz zacznie się negowanie podlogowki i aluzje,że grzejniki ścienne są najlepsze ;)

Nie jeden a już dziesiątki i setki użytkowników wypowiedzialo się w tym temacie,że podlogowka jest o wiele lepszym rozwiązaniem niż grzejniki ścienne a tym bardziej niż instalacja mieszana.

Zatem i na tym polu także polegles chcąc udowodnić że tylko grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszpir Ty masz podłogówkę na dole i grzejniki na górze. Myślę że uprawnione będzie założenie że znasz zalety i wady obydwu systemów. Powiedz obiektywnie - jesteś zadowolony z grzejników na górze czy wolałbyś tam zamontować podłogówkę? Pomiń kwestię kosztów.

 

jesli pamiec mnie nie myli, to kazdy kto ma w domu instalacje mieszana kogo tutaj czytalem (i rozmawialem na zywo) deklarowal, ze teraz zrobilby podlogowe wszedzie. Bardzo ciekawe byloby spotkac kogos, kto chcial by wszedzie miec grzejnikie. Chcial bym poznac jego praktyczne obserwacje. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszpir Ty masz podłogówkę na dole i grzejniki na górze. Myślę że uprawnione będzie założenie że znasz zalety i wady obydwu systemów. Powiedz obiektywnie - jesteś zadowolony z grzejników na górze czy wolałbyś tam zamontować podłogówkę? Pomiń kwestię kosztów.

 

Ja również jestem/byłem posiadaczem takiego rozwiązania i powiem, że jeżeli wybór byłby pomiędzy grzejnikami, a podłogówka to bez wahania podłogówka. Dlaczego? Choćby z trzech prostych powodów:

1) w połączeniu z źródłem ciepła zależnym od prądu (dwie taryfy) zapewni oszczędności i akumulację

2) estetyka - myślę, że zawsze jakoś lepiej można wykorzystać przestrzeń pod oknem niż na zbierającego kurz kalafiora

3) lepszy komfort cieplny - przy podłogówce temperatura w pomieszczeniu rozchodzi się równomiernie, natomiast przy kalafiorach wiadomo, że im dalej od kalafiora tym chłodniej (dlatego wychodzą kwiatki, że niektórzy maja w domu 25st - zapominają tylko dodać, ze termometr jest blisko kalafiora, a w drugim kącie może być i 20st).

 

Obecnie zmieniłem grzejniki na klimakonwektory i tu już miałbym olbrzymi dylemat vs podłogówka, bo przy wszystkich wspólnych wadach kk i grzejników zapewniają mi one chłodzenie, co na poddaszu jest cholernie ważne, a czego nie może dać mi ani podłogówka, ani kalafior:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...