Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

Kaszpir Ty masz podłogówkę na dole i grzejniki na górze. Myślę że uprawnione będzie założenie że znasz zalety i wady obydwu systemów. Powiedz obiektywnie - jesteś zadowolony z grzejników na górze czy wolałbyś tam zamontować podłogówkę? Pomiń kwestię kosztów.

 

Z grzejników jestem zadowolony i szczerze mówiąc na poddaszu bardzo dobrze się zachowują.

Jak w zimę jest słońce i zaczyna dogrzewać słoneczko to szybko na te "zyski" reagują i zmniejszają grzanie.

Ustawiam termostatem grzejniki i zapominam.

Dodatkowo grzejniki są małe , bo w pomieszczeniu 25m2 (po podłogach) jest grzejnik 60x100 , to samo w drugim takim samym metrażowo i malutki w mniejszym pomieszczeniu , więc nie szpecą pomieszczeń.

 

Ja mam strop na legarach drewnianych więc podłogówka na poddaszu nie wchodziła w rachubę ...

 

Szczerze mówiąc nie mam żadnych zastrzeżeń wobec grzejników a podoba mi się ich szybkość ...

Jak rozpoczynam "sezon" to na poddaszu jest duuuużo szybciej ciepło niż na dole domu ...

I tutaj widać przewagę ... grzejników ...

Mi się podobają grzejniki i nie uważam je za coś szpecącego pomieszczenie ...

 

Z obu rozwiązań jestem zadowolony. Grzejniki są grzane 50 stopni więc nie ma wysuszania powietrza ani "duszności" w pomieszczeniach , tym bardziej że są nonstop wentylowane ...

 

Ale gdybym mógł mieć podłogówkę na poddaszu to bym zdecydował się na podłgówkę , aby nie komplikować instalacji ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

To "troche" akademicka dyskusja, ale warto wiedziec, jakie sa pierwotne mechanizmy danego zjawiska), bo przy on/off'ie takie klimakonwektory dzialaly by nieco inaczej.

 

No właśnie akademicka:)

Pewnie masz rację, ale jak sam zauważyłeś w mojej instalacji jest to niezauważalne ze względu na inwerter. Na kk mogę wyświetlać tylko temp zasilania, powrót musiałbym już zmierzyć, na pompie natomiast deltaT jest stała, bo moja pompa utrzymuje ją w zasadzie sztywno na poziomie 5st. W zestawie akcesoriów kk dostępny jest zawór regulujący przepływem z siłownikiem - zapewne przy instalacji on/off trzeba by go było zastosować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę,że zaraz zacznie się negowanie podlogowki i aluzje,że grzejniki ścienne są najlepsze ;)

Nie jeden a już dziesiątki i setki użytkowników wypowiedzialo się w tym temacie,że podlogowka jest o wiele lepszym rozwiązaniem niż grzejniki ścienne a tym bardziej niż instalacja mieszana.

Zatem i na tym polu także polegles chcąc udowodnić że tylko grzejniki.

Ty za proroctwa się nie bierz, zadaję pytanie i oczekuję odpowiedzi. Moje intencje z pewnością dla Ciebie pozostaną niepojęte. Łowcy myślą w innych kategoriach. Pokaż gdzie próbuję udowodnić że tylko grzejniki? Pytam - bo wiedzieć chcę. Ale wiadomości nie oczekuję od Ciebie. I od nikogo oceniającego na zasadzie - ja tak mam więc tak jest najlepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Map 78 - a ile masz tych klimakonwektorów? I co z tym prądem do ich wentylatorów? Pomijalny jest - czy może jakieś zużycie jednak występuje?

 

Purmo Vido K140. Pobór prądu - 53W ...

 

Zapewne na najniższym biegu jest niższe ...

 

Dużo mniej bierze mój rekuperator :)

 

Ja jakoś nie mam przekonania do działających wentylatorów w pomieszczeniu w którym się śpi , tym bardziej że mam mocno wyczulony słuch i słysze dżwięk "wędrującej" wody jak pompa CO działa na wyższym biegu niż najniższy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Map 78 - a ile masz tych klimakonwektorów? I co z tym prądem do ich wentylatorów? Pomijalny jest - czy może jakieś zużycie jednak występuje?

 

Mam 2x K140 i 1x K120 - na wszystkich są podliczniki. Te duże przez 11 miesięcy zużyły po ok 25000W na ogrzewanie i chłodzenie, a ten mniejszy ok 20000W. Razem wychodzi to ok 70kWh, czyli niecałe 30zł. Przez pozostały miesiąc raczej nie będę ani grzał, ani chłodził więc można przyjąć, że 30zł to roczny koszt pracy całej instalacji. W mroźniejszą zimę może będzie to i 50zł, ale nie są to kwoty zwalające z nóg;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Purmo Vido K140. Pobór prądu - 53W ...

 

Zapewne na najniższym biegu jest niższe ...

 

Dużo mniej bierze mój rekuperator :)

 

Ja jakoś nie mam przekonania do działających wentylatorów w pomieszczeniu w którym się śpi , tym bardziej że mam mocno wyczulony słuch i słysze dżwięk "wędrującej" wody jak pompa CO działa na wyższym biegu niż najniższy ;-)

 

To nie pobór prądu, a moc urządzenia wynosi 53W. KK działa tylko okresowo i zazwyczaj na pierwszym biegu, bo tak powinno się go dobierać.

Poziom hałasu na pierwszym biegu to ok 30dB - dla mnie jest to niesłyszalne;) Na drugim biegu już słyszę szum, a trzeci mam całkowicie zablokowany elektronicznie - mogę go włączyć jedynie ręcznie i wtedy jest to mała trąba powietrzna:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczekamy sie wypowiedzi tych uzytkownikow co przeklinaja PC i dzis z radoscia pala weglem?

 

Czy to tylko taki chwyt marketingowy handlarzy byl? :D

 

Takich nie ma , bo nie może być ...

 

Nikt nie kwestionuje czystości i bezobsługowości i komfortu pomp ciepła i gazu ...

I wątpie że ktoś kto przeszedł z kotła na paliwo stałe na pompę wrócił by do węgla , także w powodu poniesionych bardzo dużych kosztach (zapewne wymiana także bojlera , jeśli ma grzejniki to wymiana na większe albo na klimakonwektory) ...

 

Raczej szybciej sądzę że "wrócić" do węgla mogą "gazownicy" , bo sam abonament to chyba 600-700zł rocznie ...

 

Ci co przeszli na pompę jak zdecydują się na PW mogą płacić więcej niż węglowcy , no chyba że uda im się zmieścić tylko w II taryfie ...

 

Ja sądzę że po przejściu na pompę PW mógłbym liczyć na ... wyższe koszty niż obecnie , ale mimo wszystko w przyszłości przejdę na pompę PW , ale spokojnie czekam na rozwój pomp i spadki cen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle policzyłem , ale jak ma się II taryfy to wtedy używanie I taryfy jest droższe niż jak się ma "tylko jedną taryfę".

 

Ale ok ...

 

Ale tutaj pokazuje że aby "przebić ekogroszka" trzeba pompę pędzić w II taryfie , bo niestety w I taryfie nie jest różowo ...

 

No chyba że ma się tak się naprawdę świetnie ocieplony dom z płytą fundamentową i itd , wtedy nawet w I taryfie nie jest tragicznie ...

 

Tutak widać że w "normalnym" domu jakie w większości powstają (czyli ocieplenie 12-15cm ściany , podłoga 10cm , dach 20-25cm) , normalne okna , normalne drzwi , normalny fundament może okazać się że jednak kocioł na ekogroch a raczej miał może być tańszy w ogrzewaniu niż pompa PW ...

 

I chyba tak jest , czego ja jestem dowodem ...

 

Ta zima była bardzo łagodna i widzę to po moim spalaniu które było o 30% niższe niż w w 2012/2013 , gdzie miałem mrozy dochodzące do -30 stopni.

 

Widać więc że czym dom lepiej ocieplony , ma ponadstandardowe okna , drzwi , płytę to koszty ogrzewania spadają i nawet grzejąc w I taryfie można przebić paliwa stałe w kosztach ogrzewania , ale czym dom gorzej ocieplony to niestety paliwo stałe (węgiel) może być .... wygranym ...

 

czy jakimś tam usprawiedliwieniem dla pieców ma być zaćmienie umysłowe inwestora[albo jego podatność na teksty instalatorów co -panie to się nie opłaca

do grubości podanych przez kaszpira powyżej dołożyłby jeden z drugim po 10 cm

raptem kosztowało go by to max 5 tyś zł [przy domku +_ 130m2

i do końca życia o tym już nie myślał

no ale wiadomo cała polska kupuje węgiel po 600 zł a nie po 850 zł

kaszpir bądż spokojny o powietrzną w wielkie mrozy

ja cały sezon grzewczy grzałem w tygodniu nad ranem czyli przy -10 do -17

jeśli nawet zaniżymy cop do 2[a tak nigdy nie będzie jeśli chodzi o cały sezon i przy uwzględnieniu że mamy całe soboty i niedziele prąd po 35 groszy

a w dzien 13-15 - to możemy olać mitomańskie teksty o kłopotach powietrznych

 

ja pierwsze 12 miersięcy własnego licznika

zamkne cały dom w 4000kwh w tym jakieś 2400 kwh na co icwu[samo grzanie co pewnie gdzieś w okolicach 1200 kwh-to nawet jeśli zużycie wzrośnie o 100 % to dopłace z 500zł ale to nierealne ]

aczkolwiek nie jestem zdeterminowanym przeciwnikiem ekogrocha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie pobór prądu, a moc urządzenia wynosi 53W. KK działa tylko okresowo i zazwyczaj na pierwszym biegu, bo tak powinno się go dobierać.

Poziom hałasu na pierwszym biegu to ok 30dB - dla mnie jest to niesłyszalne;) Na drugim biegu już słyszę szum, a trzeci mam całkowicie zablokowany elektronicznie - mogę go włączyć jedynie ręcznie i wtedy jest to mała trąba powietrzna:)

 

To bardzo głośno ...

 

Wentylatory komputerowe "low-noise" mają po 16-18 dB . Mój rekuperator ma najniższym biegu generuje hałas 20 dB i jest mocno słyszalny w kotłowni.

 

Ja w nocy słyszę latającego komara , więc zapewne też usłyszałbym wentylator ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W perspektywie czasu moze wlasnie w KK moglem pojsc... i LT Ale trudno... Nie ma co teraz liczyc i sie zastanawiac... :)

A jak wyglada odprowadzenie skroplin przy chlodzeniu?

Czy to jakos inaczej dziala... :)

 

No z tym jest trochę problem. Powinno być po prostu odprowadzenie do kanalizacji, ale u mnie ciężko było to już wykonać. Zainwestowałem w pompki skroplin z pojemnikiem i czujnikiem pływakowym. Jest to oryginalne akcesorium Purmo, więc montuje się to pod obudową kk tak, że z zewnątrz niczego nie widać. Jak pojemnik jest pełny to zaczyna "pikać" sygnał dźwiękowy. Podstawiam wtedy miskę, wyciągam wężyk spod obudowy, odkręcam zaworek i spuszczam wodę do miski. Jest tego trochę ponad 2 litry. Na szczęście przy kk tej wody "produkuje się" chyba mniej niż przy zwykłej klimie, bo tego lata opróżniałem kk może ze 3 razy. Ale może to być spowodowane również faktem, że chłodziłem właściwie tylko przed spaniem wieczorkiem przez godzinkę - podejrzewam, że gdyby działało to w dłuższym okresie czasu to ten sposób usuwania skroplin byłby uciążliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2x K140 i 1x K120 - na wszystkich są podliczniki. Te duże przez 11 miesięcy zużyły po ok 25000W na ogrzewanie i chłodzenie, a ten mniejszy ok 20000W. Razem wychodzi to ok 70kWh, czyli niecałe 30zł. Przez pozostały miesiąc raczej nie będę ani grzał, ani chłodził więc można przyjąć, że 30zł to roczny koszt pracy całej instalacji. W mroźniejszą zimę może będzie to i 50zł, ale nie są to kwoty zwalające z nóg;)
Wiesz - jak tak tylko dopytuję.Bo kilka stron wcześniej wśród zużywających prąd urządzeń niezbędnych do pracy kotła to nawet mój 2 watt wyświetlacz sterownika wymieniony został. Rozumiem że dokładnie ma być... Nie chciałbym też żeby ktoś odniósł wrażenie że jak pompiarz dopytuje o 2 watt sterownik - to tylko chce ustalić rzeczywisty koszt eksploatacji kotła. A jak węglarz o trzy 50 watt wentylatory - to się tylko przy....la. Tak koło 100 kWh rocznie mi przy okazji podliczania zużycia tych urządzeń współpracujących z kotłem wyszło. Jak sam piszesz - nie są to kwoty zwalające z nóg. 6 dych w mojej taryfie. No ale kolega mitch na przykład nie pominął okazji żeby się powyzłośliwiać - i jak to teraz wygląda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bardzo głośno ...

 

Wentylatory komputerowe "low-noise" mają po 16-18 dB . Mój rekuperator ma najniższym biegu generuje hałas 20 dB i jest mocno słyszalny w kotłowni.

 

Ja w nocy słyszę latającego komara , więc zapewne też usłyszałbym wentylator ;)

 

No to chyba kolego od wojska się wymigałeś;) Jakbyś trochę postrzelał to 30dB byłoby dla ciebie ciszą absolutną:D To tak BTW, a wracając do tematu to u mnie zdecydowanie bardziej słyszalny jest podajnik kotła na ekogroszek sąsiada z bliźniaka niż moja pompa, czy kk. Czy Ty będąc tak wyczulonym na hałas nie słyszysz podajnika swego kociołka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba kolego od wojska się wymigałeś;) Jakbyś trochę postrzelał to 30dB byłoby dla ciebie ciszą absolutną:D To tak BTW, a wracając do tematu to u mnie zdecydowanie bardziej słyszalny jest podajnik kotła na ekogroszek sąsiada z bliźniaka niż moja pompa, czy kk. Czy Ty będąc tak wyczulonym na hałas nie słyszysz podajnika swego kociołka?

 

Oczywiście że słyszę ...

 

Tyle że podajnik u mnie działa 3 sekundy (takie mam podawanie) co pewien czas i nie jest to takie aż męczące.

Bardziej wkurzający jest dźwięk chrupania jak węgiel jest mielony jak trafi się jakiś większy kawałek.

 

Sypialnie mam daleko od kotłowni , więc aż tak mocno te hałasy nie przeszkadzają ale są słyszalne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - jak tak tylko dopytuję.Bo kilka stron wcześniej wśród zużywających prąd urządzeń niezbędnych do pracy kotła to nawet mój 2 watt wyświetlacz sterownika wymieniony został. Rozumiem że dokładnie ma być... Nie chciałbym też żeby ktoś odniósł wrażenie że jak pompiarz dopytuje o 2 watt sterownik - to tylko chce ustalić rzeczywisty koszt eksploatacji kotła. A jak węglarz o trzy 50 watt wentylatory - to się tylko przy....la. Tak koło 100 kWh rocznie mi przy okazji podliczania zużycia tych urządzeń współpracujących z kotłem wyszło. Jak sam piszesz - nie są to kwoty zwalające z nóg. 6 dych w mojej taryfie. No ale kolega mitch na przykład nie pominął okazji żeby się powyzłośliwiać - i jak to teraz wygląda?

 

Mając jeszcze ekogrocha też nie interesowało mnie zużycie energii elektrycznej, bo było niewielkim procentem zużycia węgla, także wcale Ci się nie dziwię. Teraz przy zmianie systemu opomiarowałem cała instalację, choćby dlatego, żeby wiedzieć ile faktycznie to zużywa i ile kosztuje. Jak na razie jestem w szoku, że tak mało, bo spodziewałem się znacznie większego zużycia, ale z euforią poczekam do przyszłego roku, bo zdaję sobię sprawę, ze tegoroczna zima to do żadnych porównań się nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo kilka stron wcześniej wśród zużywających prąd urządzeń niezbędnych do pracy kotła to nawet mój 2 watt wyświetlacz sterownika wymieniony został. Rozumiem że dokładnie ma być...

 

I znowu kurde mataczysz. Czy Ty to masz juz we krwi? :)

 

Przeciez wyraznie napisalem, ze o te dane pytam z cikawosci, bo ich nie znam, nawet szaconkowo. Chodzilo mi o to ile zuzywa caly elektryczny osprzet kotla. Czy ja gdzies Ci te "grosze" doliczylem kiedykolwiek do wegla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że słyszę ...

 

To są kwestie bardzo indywidualne, ale żeby się przekonać musiałbyś po prostu kiedyś posłuchać,a najlepiej przespać się w takim pomieszczeniu, bo najczęściej jest tak, że boimy się czegoś czego nie znamy:) Powiem Ci, że moja żonka, która jest kompletnym dyletantem w sprawach ogrzewania nawet nie wiedziała, że to ma jakiś nadmuch. Była bardzo zdziwiona jak latem, chcąc szybko schłodzić sypialnie włączyłem nadmuch na całą parę;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale kolega mitch na przykład nie pominął okazji żeby się powyzłośliwiać - i jak to teraz wygląda?

 

Normalnie. Bo chyba przyznasz mi rację, że to są koszty przez wszystkich pomijane?

Większość znanych mi pompowców (z forum i w realu) ma podłogówki. I dodatkowych kosztów brak. W nielicznych przypadkach ludzi z konwektorami powinno się to doliczyć. To prawda. Nie widzę w tym problemu. Map78 podał koszt. Też nie widział problemu. To w czym w końcu tkwi problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...