Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

Też to czytałem i to chyba w tym wątku nawet:yes: To był cudowny przepis kolegi Kaszpira na zachowanie czystości w kotłowni węglowej:)

Dodam jeszcze, bo jest to niesłychanie ważne w tym przypadku, że chodzi tu o worki przewiewne (pewnie jutowe) o wadze, uwaga 50kg!:eek:

 

Nie wiem czy to mnie dotyczy , bo chyba z kimś innym mylicie :)

 

Tak mam sposób ma najmniej brudzące wsypywanie opału , które nie jest moim wymysłem a gdzieś taki "poradnik" widziałem.

Aby nie mieć syfu należy CAŁY worek włożyć do podajnika i dopiero w podaniku go otworzyć i wyjąć powoli sam pusty już worek. Wtedy nie wzniecamy pyłu. Załadunek u mnie jest co mimum 7 dni , wywalam popiół też co około tydzień i nie szufelką , bo wtedy znów się kurzy.

Wyjmuje cały popielnik i go w całości wynoszę ...

 

I tyle :)

 

Jak ktoś wrzuca z góry opał (a jak ma jeszcze włączona wtedy dmuchawę) i przesypuje popiół szufelka to będzie i ma syf ....

Bo musi mieć :)

 

PS. Na ten sezon mam miał ale niestety pakowany już po około 35-40 kg chyba :(

A szkoda ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie ma sprawy, daj namiary na kocioł na ekogroszek 7-10kW to porównamy, możemy też porównać 15kW (łatwiej taki kupić) z taką samą pompą 15kW - to też będzie hipokryzja ?

Jeżeli porównamy typowy z podajnikiem 15-18kW z pompą, dla domu który wymaga 9kW to znowu zapewne ktoś mi tu napisze, że koszty ogrzewania węglem będą wyższe a nie porównywalne do PC bo kocioł przewymiarowany i działa niesprawnie.

 

Co do uciążliwości - to dodałem 25% za tą uciążliwość do kosztów, dla PC za wentylację mechaniczną policzyłem 4000 a nie jestem przekonany czy za tyle się zrobi, za bojler dla PC połowę wartości zalecanych zasobników...i nadal źle, pozaniżałem wszystko co się da dla PC poza kotłem bo takich (9kW) na ekogroszek zwyczajnie nie znalazłem.

 

W którym miejscu wygląda na to, że to nie ja chcę zaniżać koszty ogrzewania węglem, i niby po co, skoro pewnie sam w PC pójdę ?

 

Piec na ekogroszek z podajnikiem 7KW (SKamp z SPP) chyba 6500zł.

 

Co do rekuperatora i WM ...

 

Tak naprawdę SENSOWNY rekuperator to wydatek minimum 5000-6000zł za samą centralę. Dobra , tania w utrzymania , w dużym odzyskiem ciepła powinna mieć wentylatory zasilane prądem stałym i dobry wymiennik (np. RecAir RS160).

Te najtańsze centrale mają bardzo pradożerne i głośne wentylatory na prad zmienny i bardzo kiepskie wymienniki (o faktycznie bardzo niskim stopniu odzysku ciepła 40-60%).

 

Zapewne Ci co "liczą" te na "gotowo" WM z rekuperatorem dają rekueprator Luna (który ma bardzo pradożerne wentylaotry i fatalny obecnie wymiennik (to nie jest ten sam wymiennik jak Luna wchodziła na rynek tylko jakaś tania chińszczyzna która nie ma takich parametrów jak w instrukcji , bo w pierwszym modelach Luny był zupełnie inny wymiennik). Dodatkowo ten rekuperaotr jest całkowicie nieszczelny a obudowa wykonana ze styropianu.

 

WM z rekuperatorem nawet jak samemu ją zmontujemy to wyjdzie nam nie mniej niż 7-8 tys zł i to jest jeszcze wariant dość "oszczędny" ...

Oczywiście jak wybierzemy najtańszy rekuperator na wentylatorach zasilanych pradem stałym + np. recAir RS160 ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Nie wiem czy to mnie dotyczy , bo chyba z kimś innym mylicie :)

Jak ktoś wrzuca z góry opał (a jak ma jeszcze włączona wtedy dmuchawę) i przesypuje popiół szufelka to będzie i ma syf ....

Bo musi mieć :)

PS. Na ten sezon mam miał ale niestety pakowany już po około 35-40 kg chyba :(

A szkoda ...

 

Kaszpir jesteś miły gość,ale wybacz.

Nigdy nie zgodziłbym się na kotłownie w bryle nowo budowanego ,bez piwnicy budynku.Na żadną,ale w szczególności na kotłownię z kotłem CO.Dodatkowo opalanym miałem.Ja wiem,kasa,gotowy projekt,mała działka itd.Tutaj nie dyskutuje.Gdybym miał do wyboru dom 140m2 dla 3-4 osób (po chwili i tak zostaną dwie,takie życie) z kotłem CO i kotłownia,a dom 110-120m2 z PC,wybrałbym drugą opcję.Palę miałem (stary dom,może niebawem przeprowadzka),w drugim budynku ekogroszek w piwnicy (firma) i powiem tak.Co by nie robić syf,kurz i pył.Nie wyobrażam sobie tego w domu na który wydałem pół bańki.

 

Sorry zyzolek,taka filozofia jak twoja to dla mnie utopia.Pogadamy jak wejdzie podatek katastralny,a na pewno tak się stanie.Chyba,że tak jak było cię stać na 400m2,stać cię będzie na podatki.Takie moje zdanie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to mnie dotyczy , bo chyba z kimś innym mylicie :)

 

Tak mam sposób ma najmniej brudzące wsypywanie opału , które nie jest moim wymysłem a gdzieś taki "poradnik" widziałem.

Aby nie mieć syfu należy CAŁY worek włożyć do podajnika i dopiero w podaniku go otworzyć i wyjąć powoli sam pusty już worek. Wtedy nie wzniecamy pyłu.

 

No właśnie interesuje mnie jak to fizycznie wygląda z workiem jutowym 50kg (bo z tego co kojarzę takie właśnie posiadałeś minionej zimy).

Ja tam też raczej ułomkiem nie jestem, ale chyba żyłka pierdząca by mi pękła po takiej operacji:D Przecież ten podajnik jest dość wysoki i pierwszy worek to na samych rękach musiałbyś rozładowywać:eek: Powiem szczerze - ja sobie tego nie wyobrażam, aa i najważniejsze: wyjeżdżasz czasem służbowo? - jak wtedy ogarnia to twoja małżonka? bo moja nie była w stanie podnieść worka 25kg, więc musiała go rozcinać na podłodze, ładować szufelką do wiaderka i dopiero wtedy do podajnika. I tak 150kg - uwierz mi że w kotłowni nie mogło być czysto po takiej operacji;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszpir jesteś miły gość,ale wybacz.

Nigdy nie zgodziłbym się na kotłownie w bryle nowo budowanego ,bez piwnicy budynku.Na żadną,ale w szczególności na kotłownię z kotłem CO.Dodatkowo opalanym miałem.Ja wiem,kasa,gotowy projekt,mała działka itd.Tutaj nie dyskutuje.Gdybym miał do wyboru dom 140m2 dla 3-4 osób (po chwili i tak zostaną dwie,takie życie) z kotłem CO i kotłownia,a dom 110-120m2 z PC,wybrałbym drugą opcję.Palę miałem (stary dom,może niebawem przeprowadzka),w drugim budynku ekogroszek w piwnicy (firma) i powiem tak.Co by nie robić syf,kurz i pył.Nie wyobrażam sobie tego w domu na który wydałem pół bańki.

 

Sorry zyzolek,taka filozofia jak twoja to dla mnie utopia.Pogadamy jak wejdzie podatek katastralny,a na pewno tak się stanie.Chyba,że tak jak było cię stać na 400m2,stać cię będzie na podatki.Takie moje zdanie.

Pozdrawiam.

 

Ale ja kupowałem dom mniejszy ...

Przez ponad rok miałem powierzchni mieszkalnej około 100m2 i za taki zapłaciłem.

Tyle że po odwiedzeniu sąsiadki stwierdziliśmy że warto poddasze także "udomowić".

Te dodatkowe 60m2 nie kosztowało mnie zbyt dużo , bo fachowca od ocieplenia i KG miałem w baaardzo dobrej cenie , też podłączenie ogrzewania mnie nie kosztowało dużo. Sądzę że więcej zapłaciłem za kostkę przed domem niż za poddasze 60m2 :)

 

Co do kotłowni.

 

To mieszkam na osiedlu gdzie deweloepr buduje domy. Domów kilkadziesiąt.

No cóż obecnie uważam za błąd takie umieszczenie kotłowni , bo wyobrażenia były inne i wolałbym mieć kotłownię za garażem , ale wtedy jak wybierałem projekt ten projekt najbardziej mi przypasował i nawet dużo w nim nie zmieniałem.

Kotłownia miała być (i jest) takim buforem cieplnym pomiędzy powierzchnia nieogrzewaną (garaż) a częścią ogrzewaną domu. Dzięki temu że jest pomiędzy kotłownia to nie wychładza nam domu. Jest to także spiżarnia i zakupy od razy z garażu lądują w kotłownio-pralnio-spiżarni.

Dodatkowo dzięki takiemu umieszczeniu jest pomieszczeniem "uniwersalnym". gdyby była za garażem to była by tylko i wyłącznie kotłownią , bo nie chodziłym z praniem przez garaż a tym bardziej nie uzywał jej jako spiżarni ..

 

Dla mnie ma tez swoje minusy takie umiejscowienie , bo MUSZĘ starać się zachować czystość , ale szczerze mówiąc byliśmy u znajomnej która ma taki sam dom i u niej w kotłowni też czysto :)

Więc widać nie jestem wyjątkiem ...

 

Sądzę że takie umiejscowienie kotłowni wymaga czystości i i uczy jej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Co do rekuperatora i WM ...

 

Tak naprawdę SENSOWNY rekuperator to wydatek minimum 5000-6000zł za samą centralę. Dobra , tania w utrzymania , w dużym odzyskiem ciepła powinna mieć wentylatory zasilane prądem stałym i dobry wymiennik (np. RecAir RS160).

Te najtańsze centrale mają bardzo pradożerne i głośne wentylatory na prad zmienny i bardzo kiepskie wymienniki (o faktycznie bardzo niskim stopniu odzysku ciepła 40-60%).

 

Zapewne Ci co "liczą" te na "gotowo" WM z rekuperatorem dają rekueprator Luna (który ma bardzo pradożerne wentylaotry i fatalny obecnie wymiennik (to nie jest ten sam wymiennik jak Luna wchodziła na rynek tylko jakaś tania chińszczyzna która nie ma takich parametrów jak w instrukcji , bo w pierwszym modelach Luny był zupełnie inny wymiennik). Dodatkowo ten rekuperaotr jest całkowicie nieszczelny a obudowa wykonana ze styropianu.

 

WM z rekuperatorem nawet jak samemu ją zmontujemy to wyjdzie nam nie mniej niż 7-8 tys zł i to jest jeszcze wariant dość "oszczędny" ...

Oczywiście jak wybierzemy najtańszy rekuperator na wentylatorach zasilanych pradem stałym + np. recAir RS160 ...

 

Optimal400 w cenie 4100zl:

 

http://m.allegro.pl/centrala-rekuperacyjna-optimal-400-dospel-400-m3h-i4551610515.html

Kanały DEC 100mb 1000zl,anemostaty 300zl i mamy max.5500zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie interesuje mnie jak to fizycznie wygląda z workiem jutowym 50kg (bo z tego co kojarzę takie właśnie posiadałeś minionej zimy).

Ja tam też raczej ułomkiem nie jestem, ale chyba żyłka pierdząca by mi pękła po takiej operacji:D Przecież ten podajnik jest dość wysoki i pierwszy worek to na samych rękach musiałbyś rozładowywać:eek: Powiem szczerze - ja sobie tego nie wyobrażam, aa i najważniejsze: wyjeżdżasz czasem służbowo? - jak wtedy ogarnia to twoja małżonka? bo moja nie była w stanie podnieść worka 25kg, więc musiała go rozcinać na podłodze, ładować szufelką do wiaderka i dopiero wtedy do podajnika. I tak 150kg - uwierz mi że w kotłowni nie mogło być czysto po takiej operacji;)

 

Nie mam zbyt wysokiego podajnika. Podobno do niego można max dać 120kg opału .Sam opału nie wkładam. Pomaga mi żona. Ja jakimś "pakerem" nie jestem , bo mam raczej siedzący tryb pracy. na ten sezon worki mają chyba po 35kg ??? więc są lżejsze.

 

Na szczeście służbowo rzadko wyjeżdzam , ale sądzę że pomógł by sąsiad. Mamy fajnych sąsiadów którzy w takim przypadkach by pomogli , tym bardziej kobiecie :)

Raz mnie nie było tydzien i przed wyjazdem załadowałem opał i po powrocie ponownie , więc żona nie musiała nić robić.

Na szczęście też u mnie załadunek jest co minimum 7-8 dni a czasami i rzadziej ...

 

Ale i tak planuję w przyszłości wywalić kocioł , bo człowiek się starzeje i trzeba sobie ułatwiać życie ..

 

Tak jak już kiedyś pisałem ja nie chciałem węgla ....

Chciałem od początku pompę + rekuperator ale niestety wyceny jakie otrzymałem były tak wysokie że mooooocno wykraczały poza moje zdolności finansowe. Gdybym zrezygnował z połowy komina to mooże bym dostał od dewelopera z 1000zł rekompensaty , więc dla mnie jakaś to wielka oszczednośc z powodu połowy komina by nie była .

I dlatego został kocioł na ekogroszek , ale wtedy już zacząłem się interesować aby chociaz kupić taki kocioł który nie "puści mnie z torbami" i nie będzie zbyt cięzki i męczacy w czyszczeniu i będzie miał palnik uniwersalny.

 

Co do miału , to szczerze mówiąc ten miał co kupuje to wygląda jak mieszany ekogroszek z miałem , bo ma jednak sporo większych kawałków a nie jest to "odsiewka" ani typowy "pył".

Ja bałem się miału dlatego dopiero w tamtym roku kupiłem jeden worek na próbę a potem 1 tonę na próbę i szczerze mówiąc wiem że bez sensu się bałem a oszcędności mogłem mieć już od kilku lat spore

 

Ale w przyszłości kocioł ma zastapić Pompa PW ....

 

Ale to dopiero jak kocioł się rozsypie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Optimal400 w cenie 4100zl:

 

http://m.allegro.pl/centrala-rekuperacyjna-optimal-400-dospel-400-m3h-i4551610515.html

Kanały DEC 100mb 1000zl,anemostaty 300zl i mamy max.5500zl.

 

A skrzynki rozdzielcze ?

 

Co do Optimal 400 to nie znam , więc cięzko mi ją ocenić. Ale producent jak ognia boi się podać jakiej firmy jest wymiennik i jakie wentylatory ... Więc chyba szału nie ma , bo jak jest coś wysokiej jakości to producenci się chwalą :)

 

Jak dla mnie w rekuperatorze najważniejszy jest wymiennik i silniki. Reszta jest mało ważna :)

 

A jak ktos powiedział "papier przyjmie wszystko" i to co na papierze ma się nijak często do rzeczywostości , a niestety dla mnie Dospel po tym co zrobił z Luną (wymiana wymienników na zupelnie inne jakiegoś nieznanego producenta , bez przeprowadzenia ponownych badań i ich umieszczenia w instrukcji i specyfikacji) skreśla ta firmę.

No chyba że przed zakupem mógłbym odtworzyć rekuperator i zobaczyć z czego jest zbudowany ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczeście służbowo rzadko wyjeżdzam , ale sądzę że pomógł by sąsiad. Mamy fajnych sąsiadów którzy w takim przypadkach by pomogli , tym bardziej kobiecie :)

 

Ja tam wolę żeby mojej żonie sąsiad nie pomagał;) Taka pomoc może się później różnie skończyć:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

WM z rekuperatorem to przede wszystkim poprawna wentylacja a odzysk ciepła przy taniej jednostce energii nie jest tak ważny.

Te kilka % gorszego odzysku ile da realnych strat 5% ogólnego zużycia energii ? Dla mnie byłoby to ok.100kWh a to max.50zl rocznie,jest o co się bić i płacić o kilka tys . zł wiecej ?

Mam dwie skrzynki rozdzielcze 150/6*120 w cenie 69zl sztuka.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możemy też porównać 15kW (łatwiej taki kupić) z taką samą pompą 15kW

15kW=min250m2 mało kto zbliza sie do tej wielkości domu

dla PC za wentylację mechaniczną policzyłem 4000 a nie jestem przekonany czy za tyle się zrobi

a czy przy innym opale nie robi się wentylacji? przy mechanicznej rezygnujesz z kominów więc tragedii nie ma a dużo lepsze powietrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to co sie tak obawiasz tego sasiada?

Moze trzeba sie bardziej przykladac. Nawet po 15 latach trzeba to nadal traktowac jako przyjemnosc, a nie obowiazek. ;)

 

Pasuje jak ulał do wątku:

15 lat pakowania miału lub ekogroszku to może być przyjemność a nie obowiązek.

A jak kotłownia czysta jak na zdjęciach i z opisów to i można tam z 2 pieczenie na 1 ogniu upiec ("Janku grzecznie oglądaj TVP ABC o tej ekologi i czystej energii a tata z mamą pójdą w piecu napalić").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WM z rekuperatorem to przede wszystkim poprawna wentylacja a odzysk ciepła przy taniej jednostce energii nie jest tak ważny.

Te kilka % gorszego odzysku ile da realnych strat 5% ogólnego zużycia energii ? Dla mnie byłoby to ok.100kWh a to max.50zl rocznie,jest o co się bić i płacić o kilka tys . zł wiecej ?

Mam dwie skrzynki rozdzielcze 150/6*120 w cenie 69zl sztuka.

 

To nie kilka % ...

 

Między najgorszymi rekuperatorami a najlepszymi jest około kiladziesiąt % różnicy ...

 

Najgorsze wymienniki mają odzysk realny około 40-60% , najlepsze nawet ponad 90% ....

 

Co do skrzynek.

 

U mnie były robione na zamówienie , bo ja mam skrzynke 125 / 7x80 + 125 / 3x100.

U mnie nawet przekroje 80mm były na wyrost po powinny być około 70mm ...

Wyliczenia robione na 2-5 m/s przepływ przy min-max mocy rekuperatora.

Efekt.

 

ZERO jakiegokolwiek szumu z anemostatów niezależnie czy reku działa na 30% czy 100% wydajności ..

 

Stosowanie tak dużych przekrojów (100/125 i więcej) jest także nieekonomiczne , bo straty na przesyle są większe (większa średnica = większe straty ciepła) i robi się na zachodzie na średnicach fi50 , fi63 max ...

Jak jest za mały "wydatek" to daje się 2 , 3 anemostaty w pomieszczeniu. Ja w salonie mam 2 anemostaty ...

 

Sądzę że w Polsce większość instalacji montowanych przez firmy na trójnikach itd jest źle obliczona i zaprojektowana i wykonana , bo firmy liczą programami które są do projektowania wentylacji w budynkach użyteczności publicznej a tam są delikatnie mówiąc inne wymagania niż w domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Wow,widzę szkołę TB ;)

U mnie wentylacja również jest nieslyszalna :)

Zobacz wynik zużycia energii u pyxisa z wentylacją grawitacyjna i ile zyskalby gdyby miał super hiper wymiennik ;)

Pomijając kwestię skuteczności takiej wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszczednosci - jak bym ujal prad na jej naped pewnie by ich nie bylo. Liczac 20% na CO wychodzi w okolicach zera.

 

Skutecznosc - tak, ale bardziej pelna kontrola nad systemem wentylacji. Teraz na skutecznosc narzekac nie moge bo mam w domu w sumie 12 kanalow + okap. Sa krotkie okresy, gdy WG nie dziala lub dziala slabo, ale to naczesciej cieple dni lata i wtedy i tak mam okna mniej lub bardziej pootwierane. Przy WM tez bym pewnie mial.

 

Faktor samozadowolenia - to jest klucz. Majac WM bez mozliwosci utrzymania jej higieny na odpowiednim poziomie (czyszczenia kanalow) tego "samozadowolenia" bym nie osiagnal. Ja wiem, ze dla wiekszosci te wszystkie legionell i grzyby to smieszna sprawa (bo ich nie widac golym okiem?), ale dla mnie to jak najbardziej realna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie kilka % ...

 

Między najgorszymi rekuperatorami a najlepszymi jest około kiladziesiąt % różnicy ...

 

Najgorsze wymienniki mają odzysk realny około 40-60% , najlepsze nawet ponad 90% ....

Ktoś tu na forum robił test i chyba te 90% to taki chłyt marketingowy.

 

Efekt.

 

ZERO jakiegokolwiek szumu z anemostatów niezależnie czy reku działa na 30% czy 100% wydajności ..

 

Stosowanie tak dużych przekrojów (100/125 i więcej) jest także nieekonomiczne , bo straty na przesyle są większe (większa średnica = większe straty ciepła) i robi się na zachodzie na średnicach fi50 , fi63 max ...

Ja mam na 125 i 100. Też nie mam szumu. Ale, ale. O jakich stratach na przesyle mówisz? Jakie straty ciepła? Strata miejsca - ok, ale ciepła? Ty grzejesz rekuperatorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu na forum robił test i chyba te 90% to taki chłyt marketingowy.

 

 

/QUOTE]

 

Jeśli rury do/od rekuperatora są nieocieplone i idą przez nieocieplone poddasze to wystarczy sobie pomierzyć temperaturę jaka wychodzi z rekuperatura a jaka jest z najdalej oddalonego anemostatu. To są duże kilkustopniowe straty ciepła. Po to się ociepla rury , ale ocieplenie kilka centymetrów to za mało. Dodatkowo rury spiro są metalizowane a ich duże średnice działają jak radiatory które dobrze schładzają/odbierają ciepło. Po to się ociepla takie rury aby zminimalizować straty ciepła ...

Czym mniejsza średnica tym mniejsze straty ciepła , bo tym mniejsza średnia możliwej wymiany ciepła.

Gdyby nie było żadnych strat to nikt by nie ocieplał rur przesyłowych , a w większości są ocieplone i to dośc mocno :)

 

Dlatego stosuje się niższe przekroje rur i robi się z rur HDPE aby od razy zmniejszyć straty ciepła ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...