Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac

[Wivaldi]

teraz najtańszym miałem grzeję od kilku dni ( po 380 PLN za tonę ) i pali koło 4,5 kilo. Nie gaśnie, nie smoli, nie kopci, woda ciepła jest 24/7.

Cuda Panie, cuda.

Na dodatek nie ma popiołu a komina czyścić nie trzeba.

Edytowane 10 Września 2014 przez Wivaldi
Węglowi nie.

[pawko_]

Dać ci numer do niego ?

Ty masz o 100% przewymiarowany kocioł a on ma o 200% przewymiarowany bo ma kociol 16kW Heizecoś tam.

Jego perypetie z kotłem opisywałem 2 lata temu w rankingu kotłów.

Pali ekogroszkiem,w lato cwu prądem bo nie dało się ustawić kotła.

W lato palę również w kotle, nie ma problemu z jego ustawieniem . Patrzysz przez pryzmat swojego szwagra. Ktoś mu sprzedał bubel i tyle. Mój kocioł nie jest przewymiarowany 100%.

[kobra64]

Niedowiarków zapraszam. Popiół jest - około 10%. WM nie posiadam - to mnie zwalnia z myślenia o takim eksperymencie.

[Gość Arturo72]

Patrzysz przez pryzmat swojego szwagra. Ktoś mu sprzedał bubel i tyle. Mój kocioł nie jest przewymiarowany 100%.

Nie tylko szwagra ale też sąsiada jednego i drugiego,jeden 3t w mniejszym domu od mojego,nie wiem jaki ma kocioł,wiem,że ekogroch kupuje jak wszyscy na ulicy po 900zł/t a drugi sąsiad co mu do 280m2 sprzedawca doradził 40kW gdzie po mojej interwencji minertu zaproponował mu 17kW a gosć w końcu kupił 20kW,ekogroch kupuje ten sam po 900zł/t,pierwszy sezon przed nim.

I z jednego i z drugiego komina dym leci codziennie.

tamtamtaratata nie jest ich mocną stroną,żeby nie było,szwagra podobnie

 

Zapewne w domu 125m2 12kW jest odpowiednia moca...

Edytowane 10 Września 2014 przez Arturo72

[_olo_]

Nie tylko szwagra ale też sąsiada jednego i drugiego,jeden 3t w mniejszym domu od mojego,nie wiem jaki ma kocioł,wiem,że ekogroch kupuje jak wszyscy na ulicy po 900zł/t a drugi sąsiad co mu do 280m2 sprzedawca doradził 40kW gdzie po mojej interwencji minertu zaproponował mu 17kW a gosć w końcu kupił 20kW,ekogroch kupuje ten sam po 900zł/t,pierwszy sezon przed nim.

I z jednego i z drugiego komina dym leci codziennie.

Myślenie nie jest ich mocną stroną,żeby nie było,szwagra podobnie.

 

Zapewne w domu 125m2 12kW jest odpowiednia moca...

 

Oj, narażasz się, niech no tu sąsiedzi przez przypadek wpadną lub szwagier to w najlepszym przypadku flaszki już z tobą nie zrobią za tą ich "nie mocną stronę w myśleniu".

[Gość Arturo72]

Oj, narażasz się, niech no tu sąsiedzi przez przypadek wpadną lub szwagier to w najlepszym przypadku flaszki już z tobą nie zrobią za tą ich "nie mocną stronę w myśleniu".

Masz rację,przegiąłem

Ale mówię to co myślę

A szwagier wie dokładnie co sądziłem i co sądzę o jego systemie grzewczym jak i samej budowie

[pawko_]

Nie tylko szwagra ale też sąsiada jednego i drugiego,jeden 3t w mniejszym domu od mojego

Dodaj, że nie wiesz jak ma ocieplony dom. Może ma 12 cm klejone na placki i kocioł Twojego szwagra itd. Stąd takie zużycie opału.

Edytowane 10 Września 2014 przez pawko_

[wuwok]

A to zależy. Gdybyś pozostał przy jednej taryfie - płaciłbyś jakieś 2,3 do 2,5 raza drożej niż obecnie. Gdybyś wszedł w dwutaryfowy prąd i tak się mieścił z zużyciem jak pisze map 78 ( średnia cena kWh 0,40 pln ) płaciłbyś jakieś 40 do 50% drożej. Gdybyś się ze zużyciem po całości zamknął w taniej taryfie - kosz byłby porównywalny. To liczę wg ceny po jakiej ten Jaret kupiłeś - miał miałeś chyba mocniejszy i coś tańszy?

I właśnie...liczą ,doradzają a okazuje się ze mam o wiele taniej niż miałbym pc .Miał miałem słaby 19-21 ..Jaret kupiłem ponieważ praktycznie cenę za miał a Jaret miałem taką samą.Różnica była około 40zl na tonie.

[Gość Arturo72]

I właśnie...liczą ,doradzają a okazuje się ze mam o wiele taniej niż miałbym pc .Miał miałem słaby 19-21 ..Jaret kupiłem ponieważ praktycznie cenę za miał a Jaret miałem taką samą.Różnica była około 40zl na tonie.

Tarka do prania wyszlaby taniej niż pralka.

Pierzesz pranie na tarce ?

Zgodnie z zasadą powinieneś,jak masz pralkę to jesteś burzujem

Ciekawe czy podobną zasadę stosujesz w oświetleniu,swieczkami ?

[Gość Arturo72]

Tylko zaraz nie wyskoczcie z hasłem,że pestkami z jabłek z własnego sadu będzie taniej czy owsem z własnej uprawy bo się poplacze

[timon120777]

arturku

jak tak cytujesz z uporem maniaka tych sąsiadów i szwagra to poświęć odrobinę czasu odklej się od swojej pompki udaj do nich i zbierz dane o ich domach. potem podaj to w połączeniu z ich zuzyciem opału. będzie to pierwszy w miarę wiarygodny post w twoim wykonaniu. na razie całą swoją teorię opierasz na przypuszczeniach a nie masz pojęcia jak twój własny dom został zbudowany i ile jeszcze kwiatków w nim odkryjesz jak prawdziwa zima przyjdzie.

piszesz że masz ponad 40 lat a ja odnoszę wrażenie że zatrzymałeś się na etapie 4 lat i kręconych włosów i jak się komuś twoje babki z piasku nie podobają "to jest gupi i ma wszy".

[Liwko]

I właśnie...liczą ,doradzają a okazuje się ze mam o wiele taniej niż miałbym pc .Miał miałem słaby 19-21 ..Jaret kupiłem ponieważ praktycznie cenę za miał a Jaret miałem taką samą.Różnica była około 40zl na tonie.

 

Skoro palisz takim g... możemy pójść dalej. Wyręcz śmieciarzy i pozbieraj wszystkie plastiki z okolicy i pal nimi, a ja podłącze się pod licznik sąsiada. Oboje będziemy ogrzewać za darmo, oboje będziemy łamać prawo. Różnica nadal będzie taka, że ja palcem nie tykam w przeciwieństwie do ciebie.

[wuwok]

Tarka do prania wyszlaby taniej niż pralka.

Pierzesz pranie na tarce ?

Zgodnie z zasadą powinieneś,jak masz pralkę to jesteś burzujem

Ciekawe czy podobną zasadę stosujesz w oświetleniu,swieczkami ?

Dobrze ale skoro miało być tak tanio? A okazuje się że mam o wiele taniej. Nie neguje zalet PC ale ta różnica w cenie warta jest mi tej "ciężkiej pracy" Pewnie dla tego że mam 2 etaty i po prostu mało czasu. Jeśli pracował bym tylko 8h to miałbym czas na przemyślenia jak ciężko jest kotłem na eko ogrzewać dom. I najważniejsze nie opieram wypowiedzi na mitycznym sąsiedzie,szwagrze. Pisze o swoim doświadczeniu .I jeszce jedno,mieszkasz na śląsku i ciągle podajesz że tona węgla kosztuje 1tyś zł. Ja płaciłem 505 zł a ojciec mój za wesołą płacił 720zł. Widzisz różnice?

[wuwok]

Skoro palisz takim g... możemy pójść dalej. Wyręcz śmieciarzy i pozbieraj wszystkie plastiki z okolicy i pal nimi, a ja podłącze się pod licznik sąsiada. Oboje będziemy ogrzewać za darmo, oboje będziemy łamać prawo. Różnica nadal będzie taka, że ja palcem nie tykam w przeciwieństwie do ciebie.

 

Niestety raz tylko spaliłem rachunki,faktury w kotle na eko. Był to pierwszy i ostatni.[piec na eko nie nadaje się do palenia niczego innego niż ekogroszek i miał jeśli jest do tego typu paliw przystosowany] Między nami różnica taka że ty masz misje [a może ta choroba ma już jaką nazwę?]nawracania. Staram się ignorować wasze wpisy,lecz jak piszecie że PC jest najtańsza to nóż w kieszeni się otwiera. Pal licho jak przeczyta to ktoś kogo stać na grubsze ogrzewanie,lecz wiele osób dalej ociepla standardowo 10cm dom.[oni nie są głupi lecz nie mają kasy!!] Dla tych to forum jest przydatne. Mogą kupić dopasowany kociołek i ogrzewać tanio węglem.Bez smrodzenia,ekonomicznie.

[Gość Arturo72]

Dobrze ale skoro miało być tak tanio? A okazuje się że mam o wiele taniej. Nie neguje zalet PC ale ta różnica w cenie warta jest mi tej "ciężkiej pracy" Pewnie dla tego że mam 2 etaty i po prostu mało czasu. Jeśli pracował bym tylko 8h to miałbym czas na przemyślenia jak ciężko jest kotłem na eko ogrzewać dom.I jeszce jedno,mieszkasz na śląsku i ciągle podajesz że tona węgla kosztuje 1tyś zł.

Ten kto będzie palił śmieciami lub bedzie zbieral chrust po lesie będzie grzal chałupe taniej niż ty,rozumiesz bezsens takiego porównania ?

100% użytkowników kotłów na ekogroch na mojej ulicy czyli jakieś 30 domów pali paliwem z jednego źródła i kupują go po 900zl/t.

Szwagier kupuje po 740zl/t.

Może kobry nie znają ?

Edytowane 11 Września 2014 przez Arturo72

[tomekwa]

Czytam tę dyskusję i zastanawiam się dlaczego wzajemnie próbujecie przekonać osoby nie mające zamiaru zmiany zdania, gdyż na pewno ich punkt widzenia jest jedynie słuszny.

Jeżeli ktoś ma ochotę palić eko - niech pali, ktoś inny stwierdza, że zainstaluje PC- niech tak zrobi, a jeszcze inny będzie palił owsem, peletami czy drewnem.

Aktualnie mam eko, wcześniej piec miałowy, i uważam, że w stosunku do poprzedniego ten piec jest bezobsługowy . W nowym domu będzie PC i mam nadzieję, że będę zadowolony z tego wyboru (chociaż może wybór Viessmanna nie był najlepszym wyborem).

Zapewne nie zdecydowałbym się na instalację PC w aktualnie zamieszkiwanym domu (stare instalacje, słaba izolacja, duże straty) ale w przypadku nowego nie miałem żadnej wątpliwości.

[Liwko]

...oni nie są głupi lecz nie mają kasy!!

 

Czemuś biedny? Boś głupi!- chciało by się powiedzieć

 

Ogrzanie mojego domu (bez CWU) to około 1200zł rocznie (z CWU około 1500zł), mam 15cm styropianu (widać bez fajerwerków), 25cm wełny na dachu, wielkie okna i drzwi od północy. Jak widać moja chatka zalicza się pod względem ocieplenia do stanów średnich a rachunki są na bardzo zadowalajacym poziomie.

[Liwko]

Zapewne nie zdecydowałbym się na instalację PC w aktualnie zamieszkiwanym domu (stare instalacje, słaba izolacja, duże straty) ale w przypadku nowego nie miałem żadnej wątpliwości.

 

I właśnie o to chodzi.

[wuwok]

Czemuś biedny? Boś głupi!- chciało by się powiedzieć

 

Ogrzanie mojego domu (bez CWU) to około 1200zł rocznie (z CWU około 1500zł), mam 15cm styropianu (widać bez fajerwerków), 25cm wełny na dachu, wielkie okna i drzwi od północy. Jak widać moja chatka zalicza się pod względem ocieplenia do stanów średnich a rachunki są na bardzo zadowalajacym poziomie.

To mam podobnie ocieplony dom . Tylko jest jeden problem,nie mam kominka i czuje ze w zimę albo miałbym duże rachunki za prąd albo bym marznął . . Przenieś dom w V strefę i dołóż z 30m2 użytkowej i ciekawe czy dalej będziesz miał tak tanio

[Liwko]

To mam podobnie ocieplony dom . Tylko jest jeden problem,nie mam kominka i czuje ze w zimę albo miałbym duże rachunki za prąd albo bym marznął . . Przenieś dom w V strefę i dołóż z 30m2 użytkowej i ciekawe czy dalej będziesz miał tak tanio

 

Mój kominek to zdecydowanie większe straty niż zyski. Bez niego w V strefie miałbym tak samo.

Z doświadczenia pięciu lat, różnica u mnie między ostrą a łagodną zimą to około 100zł.