_olo_ 20.09.2014 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2014 Tylko ten trój kalkulator to jakiś trefny, chyba z tajlandii za komuny przywieziony. Jak byś nie liczył to zawsze węgiel najdroższy wychodzi wbrew obliczeniom innych. Nawet droższy od prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 20.09.2014 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2014 (edytowane) Tylko ten trój kalkulator to jakiś trefny, chyba z tajlandii za komuny przywieziony. Jak byś nie liczył to zawsze węgiel najdroższy wychodzi wbrew obliczeniom innych. Nawet droższy od prądu. Nawet na japońskim kalkulatorze(citizen) wychodziło,że ekogroszek dla mnie będzie droższy niż ogrzewanie prądem. Podpowiedź. W przypadku zastosowania systemu na ekogroszek w stosunku do prądu musiałbym zbudować dom o co najmniej 10m2 większy czyli jakieś 20tys.zł czyli nie zmieściłbym się w budżecie. Naprawdę proponuję kalkulator a nie opcję opinni ojca spod pługa... Edytowane 20 Września 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 20.09.2014 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2014 A, że dla ciebie to nie znaczy, że dla każdego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 21.09.2014 00:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 (edytowane) A, że dla ciebie to nie znaczy, że dla każdego. Każdy chcący mieć u siebie system na ekogoszek musi wybudować dom większy o jedno pomieszczenie,które nakazuje prawo budowlane czyli o konieczną kotłownię w stosunku do tego,który nie przewiduje u siebie paliwa stałego. W moim przypadku sam dom musiałby być większy o ok.10m2 czyli byłby droższy o ok.20tys.zł. Paniał ? Ja nie musiałem budować obowiązkowej kotłowni,Ty musiałeś. Ile na tym braku obowiązku wykonania dodatkowego pomieszczenia zyskałem kasy ? Dalej mało myślący ekogroszkowie pływacie ? Potrzebny wam jest kurs obsługi kalkulatora ? Zatem,tylko choroba która sie zwie masochizm lub głupota przemawia za ekogroszkiem w nowym domu. Edytowane 21 Września 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 21.09.2014 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Widocznie ktoś bardziej sobie ceni czystość,czas poświęcony rodzinie,przyjemnościom i woli 1000zł wydać więcej ale mieć ten czas i brak syfu w domu. Koszt 1kWh z ekogroszka to ok.0,15zł a z gazu 0,26zł czyli tylko o 11gr więcej. A niektórzy to chyba ten wolny czas zamiast rodzinie poświęcają na siedzenie całymi dniami na FM./ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasza w spraju 21.09.2014 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Prawdą jest fakt, że do nowych domów (izolowanych) z podłogówką nie warto kupować eko-groszku. Brutalnie mówiąc: kto wybudował ten wtopił.Koszt kotłowni (3000 za metr), koszt kominów, koszt kotła, koszt robocizny i paliwa (i jego składowania).Gdzieś czytałem że przy dobrej izolacji opłaca się nawet samym prądem grzać...Jeżeli ktoś mieszka w tzw. starym budynku, to koszt wymiany zasilania na nowoczesny kocioł węglowy jest jak najbardziej OK. Ale źródła ciepła mają też różne ceny - jeżeli mamy na myśli najdroższe PC gruntowe z odwiertami pionowymi (do ceny pompy +20k za same odwierty) to rzeczywiście koszt opalania eko-groszkiem jest bardziej uzasadniony ekonomicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 21.09.2014 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Każdy chcący mieć u siebie system na ekogoszek musi wybudować dom większy o jedno pomieszczenie,które nakazuje prawo budowlane czyli o konieczną kotłownię w stosunku do tego,który nie przewiduje u siebie paliwa stałego. W moim przypadku sam dom musiałby być większy o ok.10m2 czyli byłby droższy o ok.20tys.zł. Paniał ? Ja nie musiałem budować obowiązkowej kotłowni,Ty musiałeś. Ile na tym braku obowiązku wykonania dodatkowego pomieszczenia zyskałem kasy ? Dalej mało myślący ekogroszkowie pływacie ? Potrzebny wam jest kurs obsługi kalkulatora ? Zatem,tylko choroba która sie zwie masochizm lub głupota przemawia za ekogroszkiem w nowym domu. Jednak "barania łąka" Nazwał swoją kotłownię pralnio-suszarnia pisze że zaoszczędził ale w sumie to nie zaoszczędził bo jednak zbudował. Wmawia ludziom że potrzebują przy groszku dziesięciu kominów co jest bzdurą, pisze że zaoszczędził a jednak i tak komin wybudował do kominka, gdzie te oszczędności ? Nie obchodzi mnie że miałeś w projekcie dwa kominy, adaptacja projektu kosztowała Cię 2800plnów żeby skreślili Ci jeden czyli miałeś jeszcze większe koszty, w sumie to za te 2800 można było wybudować ten drugi komin zamiast płacić za jego skreślenie Taki to jest "inteligentny" inwestor" Trzeba było barania łąko wybrać projekt z jednym kominem zamiast bulić za usunięcie drugiego praktycznie w cenie jego budowy. Ty toś popłynął na tej budowie, teraz widzę dlaczego wydałeś tyle szmalcu na te 118m, ale jak trafią na takiego bezmyślnego inwestora to łoją go w dupsko aż trzeszczy Płać i płacz jak oliwy brak pod pokrywką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 21.09.2014 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 karoka Tobie to chyba żal d... ściskanie możesz przeżyć, że ktoś jest zaradny?arturo ma dom, jakie się będzie budowało za parę lat jako standard, Twój za 10 lat będzie traktowany jak obecnie te z lat 80-90, nikt tego nie chceCo jest trudnego w zrozumieniu tego że gdyby miał węgiel to miałby pralnie i kotłownie a tak wybudował tylko pralnie, może dołozył 2-3 metry na pompę a nie kocioł, nie potrzebował komina bo nie robił wentylacji grawitacyjnej, która w porównaniu do rekuperatora gorzej działa i marnuje ciepło.A błędem Arturo jest to, że dyskutuje z ludzmi, którzy nie dopuszczają do siebie myśli, że coś się może zmienić, zostańmy przy telewizorach kineskopowych, w ogóle po co piloty przecież podejść do telewizora 1-2 razy na godzinę to nie problem, po co kupować samochody z jakimiś poduszkami jak można jeździć maluchem albo polonezem, powymyślali jakieś katalizatory, nawet samochód nie może sobie pokopcić. Zróbny sobie ziemiankę rozpalimy ognisko i będzie super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 21.09.2014 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 (edytowane) Jednak "barania łąka" Nazwał swoją kotłownię pralnio-suszarnia pisze że zaoszczędził ale w sumie to nie zaoszczędził bo jednak zbudował.. Czy w kotłowni dozwolona jest wentylacja mechaniczna tylko z wywiewem? Nie,a wiec nie mam kotłowni bo taką wentylację posiadam tam. Czy w kotłowni dozwolone są drzwi z podcięciem wentylacyjnym i nie ognioodporne ? Nie,a więc nie mam kotłowni bo takie drzwi tam posiadam. Czy w kotłowni musi być odprowadzenie spalin czyli komin ? Musi być a wiec nie mam kotłowni bo nie mam tam możliwości odprowadzenia spalin czyli nie mam tam komina. Zatem to pomieszczenie nie jest "wydzielonym pomieszczeniem na kocioł" czyli kotłownią tylko jest pralnio-suszarnią i niestety w domu nie posiadam "wydzielonego pomieszczenia na kocioł",które to pomieszczenie jest konieczne i nakazane przepisami przy przy systemie grzewczym na ekogroszek. Wmawia ludziom że potrzebują przy groszku dziesięciu kominów co jest bzdurą, pisze że zaoszczędził a jednak i tak komin wybudował do kominka, gdzie te oszczędności ? Oszczędności są w tym,że zlikwidowałem komin ,który był w projekcie w kotłowni. Powtarzam,kupiłem tylko jeden komin systemowy do kominka zamiast dwóch kominów systemowych jeden do kominka i drugi do kotła. Nie obchodzi mnie że miałeś w projekcie dwa kominy, adaptacja projektu kosztowała Cię 2800plnów żeby skreślili Ci jeden czyli miałeś jeszcze większe koszty, w sumie to za te 2800 można było wybudować ten drugi komin zamiast płacić za jego skreślenie W ramach adaptacji projektu pod MPZP miałem przeprojektowane fundamenty na płytę fundamentową,miałem zaprojektowane zabezpieczenia na szkody górnicze,miałem zrobiony projekt zjazdu z drogi gminnej na działkę,przeprojektowanie kotłowni na pralnio-suszarnię,wykasowanie komina,zmiany architektoniczne w środku domu czyli zamiana kuchni z frontu na ogród,zmiana usytuowania okien i drzwi tarasowych,zmiana izolacji ścian i stropu itp.i to wszystko w cenie. Sam projekt płyty to ok.1000zł a zjazdu ok.800zł. Taki to jest "inteligentny" inwestor" Trzeba było barania łąko wybrać projekt z jednym kominem zamiast bulić za usunięcie drugiego praktycznie w cenie jego budowy. Ty toś popłynął na tej budowie, teraz widzę dlaczego wydałeś tyle szmalcu na te 118m, ale jak trafią na takiego bezmyślnego inwestora to łoją go w dupsko aż trzeszczy Płać i płacz jak oliwy brak pod pokrywką. Jak widzę,to raczej ty odbiegasz inteligencją bo nie potrafisz zrozumieć co się pisze a piszę już któryś raz o tym. Edytowane 21 Września 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 21.09.2014 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Nie obchodzi mnie że miałeś w projekcie dwa kominy, adaptacja projektu kosztowała Cię 2800plnów żeby skreślili Ci jeden czyli miałeś jeszcze większe koszty, w sumie to za te 2800 można było wybudować ten drugi komin zamiast płacić za jego skreślenie a skąd wiesz, że zapłacił za skreślenie? za adaptację każdego projektu trzeba zapłacić. z komina można zrezygnować zupełnie za darmo w każdej chwili, wystarczy wpis w dzienniku budowy o zmianie ogrzewania i wentylacji, najważniejsze, żeby zgadzało się świadectwo charakterystyki i był odbiór kominiarski. karoka Tobie to chyba żal d... ściska też mam takie wrażenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 21.09.2014 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 karoka Tobie to chyba żal d... ściska nie możesz przeżyć, że ktoś jest zaradny? arturo ma dom, jakie się będzie budowało za parę lat jako standard, Twój za 10 lat będzie traktowany jak obecnie te z lat 80-90, nikt tego nie chce Żal to dupę ściska ale chyba Arturo Zaradny piszesz ? nie sądzę. Zaś co do domu, tak może za kilka lat a le dzisiaj jest dzisiaj. Jeśli chodzi o mój dom to nawet mój Ś.P. dziadek nie wiedział kto i kiedy go zbudował Wywalenie kilkudziesięciu tysięcy złotych za pompkę do mojego domu skończyłoby się katastrofą i zjadły by mnie rachunki za prąd jeśli chciałbym mieć temp. jak obecnie. Ludzie naczytają się takich wpisów jakie to och i ach a później wstyd się przyznać do popełnienia błędu, przecież na forum pisali I nie pisz mi tu teraz że wątek o nowych domach, gdzie tylko ktoś zapyta bez różnicy czy stary czy nowy dom to już pompki jak hieny się zlatują i szydzą z pytających. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 21.09.2014 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 (edytowane) W Twoim przypadku pompa jest bez sensu a u Arturo ma sensw starym domu jest infrastruktura więc nie opłaca się wszystkiego zmieniać ale w nowym planuje sie wszystko od zera i w jednym miejscu się dopłaci ale na czym innym sie zaoszczędzi, jeśli nie ma dużej różnicy to oczywiste że lepiej wybrać to co wygodniejsze a przy okazji czystsze, podstawa to umieć połączyć rózne elementy w spójna całość PS a odwierty podobno juz robią za 60 zł/m więc 2-3 lata i gruntowe może wypra powietrzne, tylko dla małego odwiertu potrzeba małego zapotrzebowania na ciepło i tu wracamy do spójności rozwiązań Edytowane 21 Września 2014 przez BrodowskiG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 21.09.2014 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Czy aby na pewno tylko w jedynym i akurat tylko moim ?Nie sądzę.To dlaczego pompiarze traktują jednakowo wszystkich pytających o kotły na paliwa stałe a później jak już za mocno któryś zabłyśnie to wzmianka że to o nowych domach mowa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 21.09.2014 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Czy aby na pewno tylko w jedynym i akurat tylko moim ? Nie sądzę. To dlaczego pompiarze traktują jednakowo wszystkich pytających o kotły na paliwa stałe a później jak już za mocno któryś zabłyśnie to wzmianka że to o nowych domach mowa ? zbliża się jesień, przejdź się po 20-30 letnich osiedlach z mini działkami i super nowoczesnymi kotłami na węgiel, nabierz głęboko powietrza i juz będziesz wiedział dlaczego wielu ludzi chce wyeliminować jak najwięcej węgla. W centrum Poznaniu rzadko kiedy uda mi sie poczuć dym a jak pojadę do malutkiego miasteczka...tragedia, czuć drapanie. Chciałbyś wychowywać dzieci w dymie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 21.09.2014 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Nie moją spuścizną są śmieciuchy i ludzie którzy palą w nich co pod rękę wpadnie. Mam takich wokół siebie i też nie jestem z tego powodu szczęśliwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 21.09.2014 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Moze lepiej niech sie staraja aby ludzie powymieniali stare piece na te "eko" zdalnie sterowane co nie kopca... Bo tych kopcacych jest jednak cala masa. ) Widzisz, jak chcesz to potrafisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 21.09.2014 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Nawet nie trzeba palić śmieci wystarczy, że się rozpala i się kopci, w podajnikowym jak się rozpala to jest duży nadmiar powietrza i przypuszczam że też zakopci, może krócej niż zwykły ale częściej ma rozpalenia, chyba że ma takie przewiewy że dym jest rozrzedzony i go nie widać. w porównaniu do spalania gazu jest przepaść, jakbym miał kupić kondensat i specjalnie do niego ciągnąc gaz, dać wkład z kwasówki to bym rozważył pompę, tymbardziej że wybrałbym wentylację mechaniczną to bym musiał specjalnie komin dołożyć albo wywalić rurę przez ścianę, tylko nie każdy to zaakceptuje ze względu na wygląd. węgiel zostawilbym dla starych domów a w nowych zakaz. pompa panasonika 3kW kosztuje 13 tys tyle co dobry podajnikowy z żeliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 21.09.2014 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Jak wg. mnie to kocioł podajnikowy z żeliwnym wymiennikiem jest tylko trwały i drogi ale nie dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 21.09.2014 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 (edytowane) Każdy chcący mieć u siebie system na ekogoszek musi wybudować dom większy o jedno pomieszczenie,które nakazuje prawo budowlane czyli o konieczną kotłownię w stosunku do tego,który nie przewiduje u siebie paliwa stałego. Dalej mało myślący ekogroszkowie pływacie ? Potrzebny wam jest kurs obsługi kalkulatora ? Prawo budowlane nakazuje budowę kotłowni zdaje się > 30kW mocy grzewczej więc nie opowiadaj głupot bo najwyraźniej gubisz się w pojęciach. gdyby miał węgiel to miałby pralnie i kotłownie a tak wybudował tylko pralnie, może dołozył 2-3 metry na pompę a nie kocioł, nie potrzebował komina bo nie robił wentylacji grawitacyjnej, Ja dołożyłem 2-3m do tych dołożonych przez Arturo i mam "kotłownię" - i co, niby mnie to kosztowało 30000 ? A może raczej 6000zł. Mam komin, również wentylacyjny - 4000 - Arturo ma WM z rekuperatorem - 10-15tys. Jeżeli ktoś kupi wystarczający mocowo kocioł na ekogroszek do domu 150m2 to zapłaci za niego już od 5000, za uniwersalny dolnego spalania 2300, by kupić wystarczającą mocowo PC musi zapłacić > 17000. By tanio grzać kotłem kupuje do domu 150m2 - 10 szt. grzejników aluminiowych po 250zł lub po 180zł w markecie - koszt 1800-2500zł, by tanio i efektywnie grzać PC musi zapomnieć o tanich grzejnikach i zrobić podłogówkę - 10000-15000 w zależności od cennika (65-100zł/m2). By tanio grzać CWU posiadacz kotła na paliwa stałe kupuje zasobnik 120l za 500zł ewentualnie jak ma fanaberię to 300l za 1500z,ł by tanio grzać CWU użytkownik PC kupuje zasobnik 300l z wężownicą o dużej powierzchni za 3000zł. Gdy to podliczymy od razu widać jak "tania" jest instalacja PCPW w domu. Gruntówka +10-20kzł. Edytowane 21 Września 2014 przez _olo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 21.09.2014 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 a dlaczego zły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.