Arturo72bis 27.09.2014 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2014 (edytowane) Ciekawe z czego ta temperatura się bierze, normalne perpetuum mobile, w dzień 20, w nocy spadało już poniżej 5, ok 10 to już standard a tym masz w domu 23 i dogrzewać nie musisz. To sie nazywa "zyski bytowe". Z tego co widzę u mnie są to nie bagatelne zyski. Wystarczy zwykłe pichcenie a temperatura ciągnie do góry. LUDZIE TEŻ GRZEJĄ DOM ! olo,przestudiuj temat grzejących pradem z domami z niskimi stratami ciepła to może zajarzysz o co biega... Sadze,że R&K miał to na mysli rzucając zapytanie... Edytowane 27 Września 2014 przez Arturo72bis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 27.09.2014 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Z tego co widzę u mnie są to nie bagatelne zyski. Ale u kazdego kto mieszka w domu, a nie tam tylko bywa, jest to spory wklad energetyczny. Jak do tego dolozysz jeszcze pare godzin sloneczka, to nic wiecej nie potrzeba na takie temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 27.09.2014 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Ciekawe z czego ta temperatura się bierze, normalne perpetuum mobile, w dzień 20, w nocy spadało już poniżej 5, ok 10 to już standard a tym masz w domu 23 i dogrzewać nie musisz. Moja ukochana wczoraj wietrzyła cały dzień. Jak wróciłem, było 19,7 i myślałem, że zamarznę. Żeby nie grzało niepotrzebnie, przebiegle ustawiła na sterowniku 19 stopni. Zdolna bestia z niej Dzisiaj w domu mam 20,6 stopnia. Bez grzania. Chyba, że mówimy o obiedzie. Palenie w domu to straszna rzecz. Gdyby nie to i otwieranie okien, byłoby cieplej. Jeśli ktoś nie pali w domu, to żaden problem utrzymać 23 stopnie. Powinno Cię dziwić, jeśli byłoby inaczej. Znaczyłoby to, że Artur miałby fatalnie ocieplony dom. Przecież nie mamy jeszcze zimy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 27.09.2014 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Palenie w domu to straszna rzecz. Nawet trudno mi to sobie wyobrazic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arturo72bis 27.09.2014 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Moja ukochana wczoraj wietrzyła cały dzień. U mnie żona wietrzy namiętnie sypialnię Przed chwilą odczytałem temperaturę w sypialni to 22,2st.C w salonie 22,9st.C a na zewnątrz 8,1st.C olo,bez grzania Cuda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 27.09.2014 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2014 U mnie żona wietrzy namiętnie sypialnię Przed chwilą odczytałem temperaturę w sypialni to 22,2st.C w salonie 22,9st.C a na zewnątrz 8,1st.C olo,bez grzania Cuda O ile pamiętam, to Ty palisz. Więc się nie dziwię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arturo72bis 27.09.2014 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2014 O ile pamiętam, to Ty palisz. Więc się nie dziwię Palę namiętnie,prawie dwie paki LM miętusków,ale to tylko w garażu Cholera,zaraz wyjdę na sprzedawcę fajków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 28.09.2014 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 U mnie żona wietrzy namiętnie sypialnię Przed chwilą odczytałem temperaturę w sypialni to 22,2st.C w salonie 22,9st.C a na zewnątrz 8,1st.C olo,bez grzania Cuda Tak, tak, jeszcze powiadasz, że wietrzy dom przy 8st i masz nadal 23. Super masz te zyski bytowe. Jeżeli ktoś w ogóle nie wietrzy, WM na off i siedzi we własnym smrodku np z częstego gotowania/pieczenia emitującego przy okazji sporo ciepła to bym może uwierzył, chyba, że ma znaczną gorączkę i sam emituje znacznie więcej niż te parędziesiąt W ciepła na dobę Może w tej chwili jeszcze akumulacja ciepła z ciepłych dni tu ma coś do rzeczy ale zyski bytowe ogrzewające mieszkanie przy średniej dobowej dróżnicy temp. między wnętrzem a otoczeniem 10 st. lub więcej bez cyklicznego dogrzewania to mitologia. A słońce to zyski, fakt, czym gorsze szyby w oknach i większe okna tym większe zyski z promieniowania ale i straty z przewodzenia okien, ale bez przesady - chyba, że ktoś ma wszystkie okna od południa no i cały dzień słońce świeci a ostatnio tego nie zaobserwowałem (przyszły tydzień ma taki być). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 28.09.2014 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 Palę namiętnie,prawie dwie paki LM miętusków,ale to tylko w garażu Cholera,zaraz wyjdę na sprzedawcę fajków... Tak, tak, LM miętusy rządzą, szkoda że w wariancie kobiecym slim nie produkują, były by zdrowsze i mniej zanieczyszczające otoczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 28.09.2014 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 no popatrz, ja mam w kamienicy bez żadnego docieplenia 21-22, chyba jakiś spisek, dzwoń po Macierewicza Nie mam telefonu do tego pana, jeżeli masz to proszę na priv. Wiesz, słyszałem o takich, którzy mieszkając w podobnych wielorodzinnych budynkach przez cały rok oszczędzają na ogrzewaniu i im temp. nie spada do poziomu uniemożliwiającego funkcjonowanie, po co ogrzewać mieszkanie skoro sąsiad z prawej, lewej, góry i dołu ogrzewa więc można mieć w miarę ciepło za darmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wivaldi 28.09.2014 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 To sie nazywa "zyski bytowe". Po kapuście lub grochówce na obiad są też "zyski odbytowe" czyli ciepłe pierdzenie. Są tacy co z tego odzyskują jeszcze ciepło - rekuperacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 28.09.2014 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 olo i po co z siebie robisz idiotę? 2-3 doby temu miałem okno rozszczelnione dzień i noc, ostatnio zamykam na noc, czasami jest chłodno ale siedze na krótki rękaw i w krótkich spodenkach, teraz po nocy mam 21 stopni i od rana uchylone okno, na termometrze 10 stopni a jeszcze nie zdążyłem się ubrać i jest ciepło PS a WM mniej traci ciepła niż grawitacyjna ale żeby to wiedzieć to trzeba najpierw poznać temat a później pisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 28.09.2014 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 (edytowane) olo i po co z siebie robisz idiotę? 2-3 doby temu miałem okno rozszczelnione dzień i noc, ostatnio zamykam na noc, czasami jest chłodno ale siedze na krótki rękaw i w krótkich spodenkach, teraz po nocy mam 21 stopni i od rana uchylone okno, na termometrze 10 stopni a jeszcze nie zdążyłem się ubrać i jest ciepło PS a WM mniej traci ciepła niż grawitacyjna ale żeby to wiedzieć to trzeba najpierw poznać temat a później pisać I zapewne to zyskami bytowymi uzupełniasz straty ciepła wynikające z różnicy temp. 11 stopni. No i jeszcze w tym sezonie (sierpień-wrzesień) nie było żadnego dogrzewania, ani raz ? PS - nie wiem wszystkiego, nie wiem wielu rzeczy ale to, że WM (z odzyskiem) traci mniej niż grawitacyjna to akurat wiem, zwracam też uwagę na słowo "traci". Epitety pod moim adresem przemilczę, nie zniżam się zwykle do tego poziomu dyskusji. Edytowane 28 Września 2014 przez _olo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wuwok 28.09.2014 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 Moja ukochana wczoraj wietrzyła cały dzień. Jak wróciłem, było 19,7 i myślałem, że zamarznę. Żeby nie grzało niepotrzebnie, przebiegle ustawiła na sterowniku 19 stopni. Zdolna bestia z niej Dzisiaj w domu mam 20,6 stopnia. Bez grzania. Chyba, że mówimy o obiedzie. Palenie w domu to straszna rzecz. Gdyby nie to i otwieranie okien, byłoby cieplej. Jeśli ktoś nie pali w domu, to żaden problem utrzymać 23 stopnie. Powinno Cię dziwić, jeśli byłoby inaczej. Znaczyłoby to, że Artur miałby fatalnie ocieplony dom. Przecież nie mamy jeszcze zimy! Masz 20,6 stopnia i mówisz że masz ciepło ? .U mnie w domu teraz mam 24-25 stopni i żonka w końcu uznała ze jest w miarę ciepło . Przy 22-23 stopniach narzekała na zimno w domku . Ja już grzeje od paru dni ,powód to że temperatura schodzi nawet do około zera od strony gdzie wartki potoczek płynie . Z drugiej strony domu jest cieplej czyli około 3-5 stopni rano . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 28.09.2014 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 I zapewne to zyskami bytowymi uzupełniasz straty ciepła wynikające z różnicy temp. 11 stopni. No i jeszcze w tym sezonie (sierpień-wrzesień) nie było żadnego dogrzewania, ani raz ? PS - nie wiem wszystkiego, nie wiem wielu rzeczy ale to, że WM (z odzyskiem) traci mniej niż grawitacyjna to akurat wiem, zwracam też uwagę na słowo "traci". Epitety pod moim adresem przemilczę, nie zniżam się zwykle do tego poziomu dyskusji. zyskami bytowymi, zyskami słonecznym i ciepłem zakumulowanym. przestań pajacować to ludzie zaczną Cię poważnie traktować, puki co piszesz tylko ze czarne jest białe a białe jest czarne. ja widzę że to inni muszą się zniżać do Twoich bredni, swoje wymysły stawiasz ponad rzeczywistość, Twoje posty nie są niczym innym niż tylko i wyłącznie pieniactwem i podważaniem wszystkiego co się da, nawet rzeczy ooczywistych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 28.09.2014 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 Masz 20,6 stopnia i mówisz że masz ciepło ? .U mnie w domu teraz mam 24-25 stopni i żonka w końcu uznała ze jest w miarę ciepło . Przy 22-23 stopniach narzekała na zimno w domku . Ja już grzeje od paru dni ,powód to że temperatura schodzi nawet do około zera od strony gdzie wartki potoczek płynie . Z drugiej strony domu jest cieplej czyli około 3-5 stopni rano . u mnie była temp. z jednej strony 10 a z drugiej 13 ale to wynika ze świecenia słońca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 28.09.2014 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 zyskami bytowymi, zyskami słonecznym i ciepłem zakumulowanym. przestań pajacować to ludzie zaczną Cię poważnie traktować, puki co piszesz tylko ze czarne jest białe a białe jest czarne. ja widzę że to inni muszą się zniżać do Twoich bredni, swoje wymysły stawiasz ponad rzeczywistość, Twoje posty nie są niczym innym niż tylko i wyłącznie pieniactwem i podważaniem wszystkiego co się da, nawet rzeczy ooczywistych Tak, tak, panie BrodowskiG, macie rację. Nie wiem co prawda, w którym miejscu podważam te oczywiste rzeczy i w którym miejscu piszę, że czarne jest białe ale macie rację. Jeżeli coś podważam, to tylko fałszywe tezy. A pieniactwo ? Twój wpis to doskonały przykład pieniactwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawko_ 28.09.2014 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 Ciekawe z czego ta temperatura się bierze, normalne perpetuum mobile, w dzień 20, w nocy spadało już poniżej 5, ok 10 to już standard a tym masz w domu 23 i dogrzewać nie musisz. A jak myślisz, po co składuje drewno kominkowe oparte o ścianę domu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 28.09.2014 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 tylko że inni forumowicze też przestali Cię poważnie traktowaćjeśli ludzie pisza ile maja w domach bez włączania ogrzewania to po co ciągle sugerujesz że to nie możliwe, co za rożnica żę 100% nie pochodzi z zysków bytowych, ważżne że nie muszą grzać no ale przecież musisz wiedzieć lepiej, na pewno wszyscy kłamia i musisz podważyć fałszywe tezy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 28.09.2014 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2014 Nie, nie wszyscy kłamią, ale większość, i nie kłamie a nagina prawdę, naciąga fakty, taka natura ludzka.Nie, oni nie grzeją przecież, to tylko dla romantycznej atmosfery sobie kominek co drugi dzień uruchamiają. Nie, nie grzeją, samo się "nagrzało" z 23 -> 20 przez ostatnie dni itp itd. ale w łazience jak piździ to tak zupełnie przypadkowo drabinka el. się załącza etc. Nie jest moim celem samym w sobie to, by ktoś mnie traktował poważnie - gdyby tak było przytakiwał bym każdemu, cokolwiek by nie napisał. Jeżeli ktoś kojarzy fakty i czyta ze zrozumieniem, bez jakichś ideologii to co piszę to zaakceptuje moje wypowiedzi choć nie musi ich popierać i się z nimi zgadzać, bo gdy jest wyłącznie "klakierstwo" nie ma dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.