Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac

[_olo_]

Sama nie przyjdzie... a ja PC nie handluje...

Pozatym ja ci zadnej PC o parametrach P za pol ceny nie obiecalem....

 

Kup sobie ten kociol i tez nie wierc dziury w brzuchu

 

Albo tu... masz fajna PC z odzysku za frakcje pierwotnej ceny...

 

masz urzadzenie zastepujace kociol wraz ze zbiornikiem CWU....w twoim budzecie... mozesz dokupic tanie tradycyjne kaloryfery... nie bedzie stekania o podlogowce...

 

http://www.ebay.co.uk/itm/Daikin-Altherma-16kw-air-source-heat-pump-/181543703722?pt=UK_Home_Garden_Hearing_Cooling_Air&hash=item2a44d914aa

 

tez nie pasi?

 

Ja nie wiercę w brzuchu, asaselllo zapytał o składniki takiej kotłowni za 7kzł bo najwyraźniej dostał jakieś astronomiczne wyceny swojej (czemu się nie dziwię - jak podał dane - dom 300m2 to zaraz znaleźli się tacy, co go chcieli oskubać - Polskie realia) więc odpowiedziałem...no i zaczęło się czepialstwo jak zwykle i zaprzeczanie faktom.

 

Więc po prostu proszę łaskawie o podanie konfiguracji "kotłowni" opartej o PC dla domu, który w -15 potrzebuje 6kW + jakiś zapas mocy by całą dobę PC nie mieliła i można było akumulacyjnie ogrzewać. Proszę o taką konfigurację na bazie jakiejkolwiek PC, której koszty użytkowania będą na poziomie ekogroszka...więc nie z COP 4 dla 20/35 a dla 0/35 i zakup nie w chinach a w promieniu do 100km od Katowic (już nie wymagam by była w pierwszy lepszym markecie/składzie budowlanym).

 

Nie ma propozycji ? No nie ma, bo to nie możliwe, trzeba się liczyć z wyższymi kosztami...czy warto, uważam, że warto ale nie popieram ściemniania, naciągania i mataczenia, że PC jest taniej niż ekogroszek bo w znakomitej większości przypadków tak nie jest.

 

A i jeszcze jedno - ktoś mnie kilka postów wyżej zaliczył do ekogroszkowców - nie jestem, nie mam ekogroszku, nie mam PC więc jak już tak w polszie musi być wszystko podzielone na kasty i obozy to ja się akurat do żadnego z nich nie zaliczam, taki niezrzeszony sympatyzujący z nieściemniającymi i nie fanatyzującymi.

[mar1173]

Żeby mieć koszty eksploatacyjne na poziomie ekogroszka to wystarczy ci scop na poziomie 2,5 i jesteś panem we własnym domu i masz czas dla dzieci, żony czy kogo tam masz. Jeśli ktoś ci opisuje jak wykonał swoją instalację PCPW za 13 tys. no fakt że z dotacjami to czego ty jeszcze chcesz. Licytujesz się z kotłem na groszek czy śmieciuchem z marketu. Na twoim miejscu poszedłbym dalej - kuchnia węglowa, najlepiej używka w 5 stówach się zmieścisz , wszystko spalisz, obiad ugotujesz (nie trzeba indukcji) . Nic tańszego nie znajdziesz. A i komina nie potrzeba, wystarczy kawałek rury.

Ja o PC zacząłem myśleć jak mi kocioł do kotłowni nie chciał wejść. Wcześniej nie wiedziałem że takie coś istnieje. Po pól roku wykonałem całą instalację wod-kan, co, cwu oraz instalację PC ze zbiornikiem przepływowym. Nie jestem instalatorem i nie mam nic wspólnego z branżą. Nie będę pisał o kosztach bo już wiele razy było. Dodam tylko że oferty na kocioł na eko i instalacje na grzejnikach były w granicach 25 -30 tys zł. Mnie wyszło to taniej, oczywiście nie liczyłem własnej pracy jak większość palaczy .W dzisiejszych czasach jest tyle możliwości poszerzenia swoje wiedzy, że nie trzeba zadawać masę niepotrzebnych pytań na forum a tym bardziej żądań.

[Jurgonka]

 

Nie wiem czy ci dogodzę ale pobór prądu przez jakąkolwiek PC jest uzależniony od wielu warunków np temperatury i delty DZ, GZ, itp. Producent jak już podaje jakieś dane to przeważnie wg jakiejś tam normy którą w normalnych warunkach domowych rzadko możemy powielić. W zasadzie w tabelkach podaje temp. DZ i GZ i inne wartości odnośnie tych temperatur. Ale już nie ma tam wzmianki o deltach a w odniesieniu do powietrznych wilgotności co również ma wpływ na pobór i wydajność. Do tego dochodzą instalacje wewnętrzne czyli przeważnie podłogówka i dla jednej instalacji pompka GZ może pracować np. na 1 biegu i pobierać 35W a dla innej na 3 i pobierać 100W. Przy gruntówkach dochodzą jeszcze pompki DZ i np. u mnie pobiera 85 W a znam takie gdzie pobiera ponad 200W. Także zmiennych jest cała masa a ty się upierasz przy 67 W. Ważniejszą sprawą jest COP. Niech sobie pobiera ile chce ale niech daje 4X więcej w odpowiednich warunkach i będzie ok. Na mojej jest napisane że pobiera 2,3 kW przy 0/30. Niestety nie mogę tego sprawdzić bo nigdy nie miałem na DZ 0st. Co ciekawsze PC pobiera od 2,4 do ponad 3kW i nie jest inwerterem. Wydajność też ma od 7-13kW . I takie rzeczy powinien zrozumieć każdy użytkownik a co dopiero instalator. Co do indukcji to nigdy nie zamieniłbym na gaz nawet jakby był za darmo. Gotowanie to sama przyjemność. Oczywiście na początku trzeba ja wyczuć bo każda ma trochę inną charakterystykę. Mleka nie trzeba pilnować , a jak np. wstawiłem zupę i nagle muszę wyjechać to odpowiedni numerek i czas i wychodzę. Z utrzymaniem w czystości płyty i okolic nie ma co porównywać do gazu. Jednak co najważniejsze to bezpieczeństwo.

Wszystkie Twoje wywody są prawdziwe. Moje boje dotyczą zmniejszenia zużycia prądu ponad dane producenta. Nie zwiększonego z powodu (Tu można wstawić ci się chce) np 3 bieg pompki co...... I chodzi tylko o to, dlaczego pobiera mniej niż wskazał producent. Problemem nie jest jak działa PC, z czego się składa itd. Värmepumpsägare ma 100% racji użytkownikowi wystarczy minimum wiedzy jak włączyć PC i odczyty licznika. Jeśli jest zadowolony to OK. Przestałem wierzyć, że mógłbym porozmawiać z kimś, kto przestał by tłumaczyć mi jak działa PC.

Ponieważ sam zacząłeś pisać o kuchni mam jedną prośbę sprawdź chusteczką czystość wylotu wentylacji w kuchni o napisz co zobaczyłeś. Nie pytam o czystość okolic płyty, bo ją już opisałeś.

[mitch]

Poważnie się zrobiło strasznie w tym wątku. Więc mam "łamiącą wiadomość" - właśnie "rozbieramy" z sąsiadem problem. Na razie poszła prawie 1 l Danzka Vodka 50% (swoją drogą, polecam, żałuję że więcej nie kupiliśmy, ale człowiek się na błędach uczy). Do rzeczy. Po 5 latach poszedł płaszcz wodny w sąsiada ekogroszku. W sensie trzeba mu wody dolewać codziennie, bo leci mu . No i tak... Serwis w tym tygodniu ma być, może poniedziałek, może wtorek, a może w środę (no tak, rozchwytywani są widać, że ciężko się na chociaż konkretny dzień umówić, szlag by ich...). No i tenże serwis, za drobne 1200 pln podejmie się próby zespawania tego ustrojstwa. Ale nie gwarantują niczego. Na moje pytanie - ile kosztowałby nowy płaszcz, może taniej będzie, to się okazało, że "to se ne da" .Za stary model. No i tak rozbieramy problem.. Bo jak rozbebeszą i nie zespawają, to wtedy po zawodach, sąsiad się śmieje, że chałupę zamyka i do przytułku idzie

 

Ale teraz sąsiad deklaruje, że jak się nie uda, to bierze gaz z butli. Powiedział, że już nie ma sił do pieca.

 

No dobra, wiem, wiem, przypadki chodzą po ludziach, jak to mówią "gówno się zdarza".

 

Może kupił za tani piec - nie wiem...

 

Co do deklaracji producentów. Mój deklaruje, że samochód będzie spalał 5,5 l. A te bydle (samochód) pali nawet 4,5 l. Przy 150-180, żeby nie było. I jak tu tym producentom wierzyć, normalnie zawiedziony jestem. Normalnie już nigdy więcej nie kupię ich samochodu! Kantują jak się da! Hmmm.. A może jednak głupoty chrzanię? Jak co poniektórzy w tym wątku..

 

PC nie dla każdego. Węgiel też. Nie każdy umie i chce liczyć. Zrozumiałe. Tak samo zrozumiałe, że nie każdy użytkownik jakiegokolwiek sprzętu musi koniecznie znać się na każdej śrubce tego sprzętu. Używam kompa. Różne rzeczy mi się zdarzało popełniać, jakieś sieci na linuksie stawiać, etc. Ale że to nie moja działka, czasem wolę po prostu oddać sprzęt/software w ręce mojej ładniejszej połówki, która jest informatykiem. Zrobi to lepiej i szybciej, bo to jej działka. Proste jak budowa cepa*.

 

*Disclaimer: żeby nie było, to taka przenośnia, nie każdy musi wiedzieć, jak wygląda i jest zbudowany cep.

[mar1173]

Wszystkie Twoje wywody są prawdziwe. Moje boje dotyczą zmniejszenia zużycia prądu ponad dane producenta. Nie zwiększonego z powodu (Tu można wstawić ci się chce) np 3 bieg pompki co...... I chodzi tylko o to, dlaczego pobiera mniej niż wskazał producent. Problemem nie jest jak działa PC, z czego się składa itd. Värmepumpsägare ma 100% racji użytkownikowi wystarczy minimum wiedzy jak włączyć PC i odczyty licznika. Jeśli jest zadowolony to OK. Przestałem wierzyć, że mógłbym porozmawiać z kimś, kto przestał by tłumaczyć mi jak działa PC.

Ponieważ sam zacząłeś pisać o kuchni mam jedną prośbę sprawdź chusteczką czystość wylotu wentylacji w kuchni o napisz co zobaczyłeś. Nie pytam o czystość okolic płyty, bo ją już opisałeś.

A czy te pomiary były robione w identycznych warunkach i czy miały taki sam przebieg? Czy jak dostaniemy do dyspozycji dwa identyczne samochody, taką samą ilość takiego samego paliwa, będziemy ważyć tyle samo to czy przejedziemy taki sam odcinek drogi. Czy ty naprawdę uważasz że kolega Qubic badał swój sprzęt w takich samych warunkach co chińczycy? A może produkt im lepiej wyszedł niż prototyp. A może specjalnie zawyżyli żeby im nikt dupy nie truł że za dużo bierze niż napisali. A teraz ty się czepiasz że bieże za mało. Czy dasz sobie obciąć za to że te watomierze w 100% pokazują poprawnie. Najlepiej zadzwoń do chińczyków może ci wyjaśnią.

Kratka biała delikatnie zakurzona. Kurz suchy takim jak na meblach czy podłodze. Wewnątrz cegła czerwona prawie jak nowa. Żadnych niepokojących oznak.

[mitch]

Ponieważ sam zacząłeś pisać o kuchni mam jedną prośbę sprawdź chusteczką czystość wylotu wentylacji w kuchni o napisz co zobaczyłeś. Nie pytam o czystość okolic płyty, bo ją już opisałeś.

Ja mieszkam tylko rok, może to za mało. Ale sprawdziłem. Delikatny kurz. Niestety nie dość dokładnie zatkałem otwory na czas wykańczania domu. Ale co za zaskoczenie, aż macałem palcami - zero tłuszczu. Po roku gotowania na gazie na kawalerce tłuszcz był wszędzie w kuchni. Faktycznie, aż do teraz nie zwróciłem na to uwagi. Zadziwiające.

[Jurgonka]

A czy te pomiary były robione w identycznych warunkach i czy miały taki sam przebieg? Czy jak dostaniemy do dyspozycji dwa identyczne samochody, taką samą ilość takiego samego paliwa, będziemy ważyć tyle samo to czy przejedziemy taki sam odcinek drogi. Czy ty naprawdę uważasz że kolega Qubic badał swój sprzęt w takich samych warunkach co chińczycy? A może produkt im lepiej wyszedł niż prototyp. A może specjalnie zawyżyli żeby im nikt dupy nie truł że za dużo bierze niż napisali. A teraz ty się czepiasz że bieże za mało. Czy dasz sobie obciąć za to że te watomierze w 100% pokazują poprawnie. Najlepiej zadzwoń do chińczyków może ci wyjaśnią.

Kratka biała delikatnie zakurzona. Kurz suchy takim jak na meblach czy podłodze. Wewnątrz cegła czerwona prawie jak nowa. Żadnych niepokojących oznak.

Osoba która porównuje pracę samochodu do PC bardzo dużo mówi o swojej wiedzy technicznej. Nie mam do nikogo pretensji, że go nie interesuje niezgodność produktu z specyfikacją. Rozumiem, że to dlatego, że jest lepiej niż obiecano. Mam wadę, chce wiedzieć, zrozumieć. Dlaczego ???

Podanie nieprawdy (nawet niechcący) przez producenta, rzeczywiście wyjaśnia sprawę. Lecz są to tylko gdybania.

[Jurgonka]

Ja mieszkam tylko rok, może to za mało. Ale sprawdziłem. Delikatny kurz. Niestety nie dość dokładnie zatkałem otwory na czas wykańczania domu. Ale co za zaskoczenie, aż macałem palcami - zero tłuszczu. Po roku gotowania na gazie na kawalerce tłuszcz był wszędzie w kuchni. Faktycznie, aż do teraz nie zwróciłem na to uwagi. Zadziwiające.

 

Bardzo dziękuje.

[_olo_]

Żeby mieć koszty eksploatacyjne na poziomie ekogroszka to wystarczy ci scop na poziomie 2,5 i jesteś panem we własnym domu i masz czas dla dzieci, żony czy kogo tam masz. Jeśli ktoś ci opisuje jak wykonał swoją instalację PCPW za 13 tys. no fakt że z dotacjami to czego ty jeszcze chcesz. Licytujesz się z kotłem na groszek czy śmieciuchem z marketu. .

 

Z śmieciuchem to kocioł 1000zł a nie 4100 - napisałem wyraźnie do czego porównuję. 13 tys to prawie 2 razy tyle ile napisałem i to z dotacjami - trzeba je mieć lub mieć akurat możliwość skorzystania. Nie rozbijajmy tematu na drobne - stwierdziłem fakt i tyle, daj mi konfig. kotłowni o mocy 8kW dla -15 na PC to pogadamy bo na razie to słowotok który tylko potwierdza to, że to nie możliwe by było taniej a raczej wielce prawdopodobne by było 2x drożej i to z dotacjami, bez to 3x drożej. Tyle, mnie to nie interesuje kto co wybiera i co woli, każdy sam powinien wiedzieć co chce.

[fotohobby]

Fotohobby proszę - paluszek, chusteczka i kanał wyciągowy w kuchni. Załóż, że nie mam ukrytych celów, poza wiedzą

 

Czysto.

[Jurgonka]

Czysto.

Dziękuje.

Ciekawe jak jest przy WM z odzyskiem i kuchence gazowej.

[mitch]

Dziękuje.

Ciekawe jak jest przy WM z odzyskiem i kuchence gazowej.

W świetle wcześniejszych wypowiedzi i doświadczeń z gazem, można domniemywać, że co najmniej syf na anemostacie. Ale za to na pewno taniej wychodzi CO przy tak nieopłacalnym źródle ciepła jak PC (żart - dla tych co nie skumali).

[fotohobby]

Dziękuje.

Ciekawe jak jest przy WM z odzyskiem i kuchence gazowej.

 

 

 

 

Zapewne nie bedzie tragedii.

[Jurgonka]

Zapewne nie bedzie tragedii.

Wiem jak to wygląda w grawitacji - makabra. Wiem jak wygląda w WM gdzie osobnym kanałem idzie wentylacja z kuchni i łazienki - makabra.

Problemem nie jest para wodna, ale kurz spalony gazem.W kanałach na ściankach osiada (po latach) gąbczasta masa z dodatkiem tłuszczu.

[arczi721]

Ja nie wiercę w brzuchu, asaselllo zapytał o składniki takiej kotłowni za 7kzł bo najwyraźniej dostał jakieś astronomiczne wyceny swojej (czemu się nie dziwię - jak podał dane - dom 300m2 to zaraz znaleźli się tacy, co go chcieli oskubać - Polskie realia) więc odpowiedziałem...no i zaczęło się czepialstwo jak zwykle i zaprzeczanie faktom.

Z tego co wiem u forumowych sprzedawców kotłów na ekogroszek czyli u karoki,minertu,jareckiego same kotły to koszt od 6500-8500zł.

Czyli oni także skubią bezmyślych inwestorów ?

Olo napisz im bezpośrednio,że skubią inwestorów i strzyżą owieczki !

A gdzie do tego komin ? A gdzie do tego wydzielona kotłownia z wentylacją grawitacyjną i obostrzeniami przeciwpożarowymi ?

Co najmniej 20 klocków jak w mordę strzelił pęknie.

Czyli typowe strzyżenie owiec...20 klocków za zasyfiony dom zamiast bezobsługowego ogrzewania i czystosć w domu jak ma asasello.

Edytowane 4 Października 2014 przez arczi721

[_olo_]

Z tego co wiem u forumowych sprzedawców kotłów na ekogroszek czyli u karoki,minertu,jareckiego same kotły to koszt od 6500-8500zł.

Czyli oni także skubią bezmyślych inwestorów ?

Olo napisz im bezpośrednio,że skubią inwestorów i strzyżą owieczki !

A gdzie do tego komin ? A gdzie do tego wydzielona kotłownia z wentylacją grawitacyjną i obostrzeniami przeciwpożarowymi ?

Co najmniej 20 klocków jak w mordę strzelił pęknie.

Czyli typowe strzyżenie owiec...20 klocków za zasyfiony dom zamiast bezobsługowego ogrzewania i czystosć w domu jak ma asasello.

 

Pisałem już n razy ile mnie kosztowała kotłownia, ile komin. pisałem za ile ją można urządzić a wy dalej bijecie pianę. Co mnie obchodzi za ile ktoś tam sprzedaje kotły, pisałem za ile można kupić, nie wierzysz - zrób sobie wycieczkę do marketu bud. A jak ktoś koniecznie chce zrobić kotłownię za 20 klocków z ekogroszkiem to da radę, nawet i za 30-40 zrobi jak się postara. Na PC zrobi i za 60 jak będzie miał taką fanaberię.

 

Obostrzenia przeciwpożarowe ? Jakie to niby ?

[_olo_]

Ja nie drążę, ja wiem co chcę.

Ktoś mnie zapytał co wchodzi w skład takiej kotłowni za 7kzł to wyjaśniłem. A tu wpada co chwilę ktoś i pisze - nie ma bata, musi kosztować 20, koniec, kropka. To jest żałosne po prostu. To jest wątek zaklinania rzeczywistości.

Nadal czekam na kotłownię z PC za 7000 skoro twierdzicie że z PC jest taniej...nie doczekam się.

A ty takimi wypowiedziami też mijasz się z prawdą bo tu nie chodzi o to co ja chcę a o to, że twierdzi się tu że kotłownia z PC tańsza od węglowej....ale jak już trzeba podać przykład to ja go podaję a ci twierdzący, że z PC taniej potrafią powiedzieć wyłącznie - jak w mordę strzelił, musi być 20 klocków za węglową.

[bigrw]

popieram....

sam jak wybierałem rodzaj źródła ciepła do swojego domu... brałem pod uwagę równieć PC....ale wyceny były w granicach 30-40 tys .zł, ostatecznie wybrałem piec na GROSZEK / MIAŁ - szufladowy/tłokowy cała kotłownia i grzejniki w całym domu oraz 75% OP kosztowało mnie 16 tys. zł (wraz z piecem i bojlerem)...

nie oszczędzam....spalanie roczne (czyli grzanie CO i CWU okres grzewczy oraz CWU latem) mam na poziomie (ostatni wynik od 28.03.2013 do 27.03.2014 roku) 2,8 t / MIAŁ 19MJ (285 zł/t) więc koszt ok. 900 zł rocznie...

zaś ok. 1400 zł wydaję na energię elektryczną ogólnie w domu rocznie

więc mnie to zadowala....pewnie do tematu PC i zmiany źródła ciepła z węgla na PC powrócę ale to dopiero będzie wtedy kiedy szlag trafi obecne źródło....

dzisiaj również bym wybrał MIAŁ....bo grzanie groszkiem drożej wychodzi...gdyż 50% ceny groszku obecnie to zabierają posrednicy...

miał wychodzi znacznie taniej....

Edytowane 5 Października 2014 przez bigrw

[_olo_]

Jakoś nie ma tu nikogo ogrzewającego chinką za 5000. Jak ktos potrzebuje 4-5kW to chinką za 5000 nie pogrzeje bo ona będzie miała 2kw w -15. Dalej zaklinacie rzeczywistość a wpis o spalinach to zwyczajne odwracanie kota ogonem.

[bigrw]

leci dym....ale nie ma tego aż tak wiele jak ze śmieciuchów...