robo__ 21.10.2014 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 A jaki problem w grzaniu gazem? Kolego robo_, jeżeli mamy dyskutować, to podziel się jakimiś informacjami na temat swojego domu. Mieszkasz w najcieplejszym rejonie Polski, chętnie poczytamy o twoich rozwiązaniach. Przeczytałem wszystkie twoje 14 postów i nie ma w nich o tym ani słowa. Ja narazie grzeję słońcem przez szyby w domu. Pochwalę się jak je wykonam. Napisałem na tym wątku bo takiego trolowania jak tutaj nie ma nawet na onecie. Pozdrawiam i trochę mniej spiny koledzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 21.10.2014 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Ja narazie grzeję słońcem przez szyby w domu. Pochwalę się jak je wykonam. Napisałem na tym wątku bo takiego trolowania jak tutaj nie ma nawet na onecie. Pozdrawiam i trochę mniej spiny koledzy Czyli tak jak większość, najpierw budowa, później frustracja. Przypuszczałem że nie będziesz miał za wiele do powiedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robo__ 21.10.2014 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Czyli tak jak większość, najpierw budowa, później frustracja. Przypuszczałem że nie będziesz miał za wiele do powiedzenia. haha ale dlaczego frustracja ? Proszę Ciebie. Znam ludzi co mają bezobsługowe grzanie i są szczesliwi i znam takich co palą miałem i ganiają do kotłowni 2 razy dziennie i też są szczesliwi. Ja budowe zaplanowałem. Z pełną premedytacją zrobiłem kotłownię. Metraż też dobierałem świadomie. Jakoś nie widzę powodów do frustracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 21.10.2014 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Jakoś nie widzę powodów do frustracji. Miałeś kiedykolwiek do czynienia z paleniem węgla? Jeżeli nie, to pożyjemy zobaczymy. Na początku wszystko wydaje się takie łatwe i piękne, nowy domek, sąsiedzi, trawka. Później przychodzi szara rzeczywistość, a następnie starość lub wcześniej kalectwo. Człowiek się wtedy dopiero puka w głowę, że przecież można było inaczej... Polecam http://www.pytlikfamily.eu/2011/01/01/domek-na-wsi-w-beskidach/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robo__ 21.10.2014 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Miałeś kiedykolwiek do czynienia z paleniem węgla? Jeżeli nie, to pożyjemy zobaczymy. Na początku wszystko wydaje się takie łatwe i piękne, nowy domek, sąsiedzi, trawka. Później przychodzi szara rzeczywistość, a następnie starość lub wcześniej kalectwo. Człowiek się wtedy dopiero puka w głowę, że przecież można było inaczej... Polecam http://www.pytlikfamily.eu/2011/01/01/domek-na-wsi-w-beskidach/ Tak miałem styczność z ekogrochem. Kolego Liwko tak nie można myśleć. To tak jakbym miał sobie teraz podjazd pod wózek inwalidzki wylać ze schodami bo przecież trzeba się zabezpieczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 21.10.2014 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Tak miałem styczność z ekogrochem. Kolego Liwko tak nie można myśleć. To tak jakbym miał sobie teraz podjazd pod wózek inwalidzki wylać ze schodami bo przecież trzeba się zabezpieczyć. Spodziewasz się starości, bo ja tak? Myślenie kilka ruchów na przód, jest bardzo rozsądne, nie uważasz? A życie jak to życie, płata różne figle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robo__ 21.10.2014 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Spodziewasz się starości, bo ja tak? Myślenie kilka ruchów na przód, jest bardzo rozsądne, nie uważasz? A życie jak to życie, płata różne figle. Oczywiście że się spodziewam ale jak miałbym zostać kaleką to zapewniam Ciebie że ostatnią rzeczą o jaką będe się martwił to ogrzewanie węglem. Dom można sprzedać Nie widzę potrzeby przeinwestowywania domu o wygodnym metrażu z powodu zapotrzebowania na energię. Planować i przewidywać ruchy naprzód trzeba ale nie należy popadać w paranoję. Dla mnie przewidywanie skonczyło się na kotłowni w której mogę zamontować każde ogrzewanie na paliwo stałe jakie chcę. Teraz jestem na siłąch to wybrałęm najtańsze obsługowe. Kiedyś mogę zmienić np na gaz. Albo jak technika PC stanieje to kupić PC i po problemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 21.10.2014 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Napisałem na tym wątku bo takiego trolowania jak tutaj nie ma nawet na onecie. IMHO swietnie sie wpisujesz w ten trend. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arczi721 21.10.2014 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Nie widzę potrzeby przeinwestowywania domu o wygodnym metrażu z powodu zapotrzebowania na energię. Co to znaczy przeinwestowanie domu ? Jaki byłby koszt takiego "przeinwestowania" w ograniczenie strat energii ? Jaki bedzie koszt budowy tego domu ? Czy pomyle się o dużo stwierdzac że dom pow.200m2 to koszt ok.500tys.zl a z działka 600tys.zl ? Jaki procent z tego to "przeinwestowanie" ? Czy przy takich kwotach na dom uprawnione jest myślenie o tarce zamiast pralki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 21.10.2014 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Dla mnie przewidywanie skonczyło się na kotłowni w której mogę zamontować każde ogrzewanie na paliwo stałe To dlaczego wstydzisz się nam o tym opowiedzieć? Podaj choć nazwę projektu i ewentualne zmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robo__ 21.10.2014 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Co to znaczy przeinwestowanie domu ? Jaki byłby koszt takiego "przeinwestowania" w ograniczenie strat energii ? Jaki bedzie koszt budowy tego domu ? Czy pomyle się o dużo stwierdzac że dom pow.200m2 to koszt ok.500tys.zl a z działka 600tys.zl ? Jaki procent z tego to "przeinwestowanie" ? Czy przy takich kwotach na dom uprawnione jest myślenie o tarce zamiast pralki ? Oczywiście że tak. Jak przybajerowany podiazd to przeinwestowanie to dlaczego docieplenie + reku + PC mialo by nie byc przeinwestowaniem. Dla mnie priorytetem jest rozklad domu i jego funkcjonalnosc i wyszlo ze bede mial 164m2 uzytkowej a dalej wybieram materialy i technologie by bylo w miare optymalnie kosztowo wiec jest paliwo stałe. Co nie wyklucza np gazu w przyszlosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arczi721 21.10.2014 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Podobnie TV jest również przeinwestowaniem,pralka i zmywarka tez no i oczywiście dużym przeinwestowaniem jest kocioł+komin+kotłownia bo można było zrobić to taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasza 21.10.2014 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Jakie będą tego koszta. Bo może ktoś woli prać w balii a mieć większy metraż dla rodziny. Myślę, że nie trzeba aż tak dużo dopłacać do zejścia na 35-40kWh na m2; rezygnować z połowy metrażu domu czy podnosić kredyt o 20 czy 25%. Sądzę, że zamiast domu 240m2 można zbudować 225m2 i kosztem 1 pokoju 15m2 spokojnie dom nowo budowany zejdzie z 90kWh na 40kWh/m2. Także spokojnie można łączyć rozsądek i metraż. Nowe prawo idzie w kierunku co najwyżej energooszczędności - co najwyżej - bo te domki po nowelizacjach już przewidzianych na 2020r. nadal będą mniej ocieplone niż choćby Ja budowałem 3 lata temu. A rekuperator praktycznie nadal nie będzie wymagany - akcent na praktycznie/papier. Ustawodawca nigdy nie myślał i nadal nie myśli o domach pasywnych - za duży koszt jego osiągnięcia a co najważniejsze niemożliwe w skali kraju utrzymanie powszechnego reżimu robót budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 21.10.2014 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 bede mial 164m2 uzytkowej Coś opornie ci to idzie, ale ok. Masz metraż trochę większy od mojego, ale mieszkasz w cieplejszym rejonie, więc inwestycja w system grzewczy wyszłaby na podobnym poziomie. Ja za PC dałem 10tyś. Ty za kocioł? Ja za odwierty dałem 10tyś. Ty za komin i kilka dodatkowych metrów domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość tymczasowy19 21.10.2014 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Sądzę, że zamiast domu 240m2 można zbudować 225m2 i kosztem 1 pokoju 15m2 spokojnie dom nowo budowany zejdzie z 90kWh na 40kWh/m2. Także spokojnie można łączyć rozsądek i metraż. . najzabawniejsze, że takie rady, były i są tutaj udzielane od X lat... A jednak dalej jest mnóstwo ludzi, którzy nie potrafią tego zrozumieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 21.10.2014 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 najzabawniejsze, że takie rady, były i są tutaj udzielane od X lat... A jednak dalej jest mnóstwo ludzi, którzy nie potrafią tego zrozumieć To ne zabawne, to je smutne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 21.10.2014 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 (edytowane) W niedziele byłem w Ostravie (Czechy) w zoo. Wyjeżdżałem stamtąd około 17:45. Robiłem za pilota (samochód żony). Po drodze do Polski patrzyłem na wszystkie kominy. Tylko z jednego widziałem czarny dymek (w Ostravie). Do granicy z Polską czysto (około 25km). Wracałem przez Karvinę, Petrovice, Marklowice, Zebrzydowice. W Zebrzydowicach dostałem w gębę taką zadymą, że nie było czym oddychać. I tak do Jastrzębia. W Czechach czyściutko. Tylko u Nas taki rakotwórczy zaduch, zadyma, istne pogorzelisko Moja mama była dziś w Wodzisławiu, tak samo, totalna zadyma. A może wyprowadzić się z tego piekła do pepików ? Pewnie pożyłbym minimum 10 lat więcej Zostawić ten zadymiony kraj i zadymione społeczeństwo? PS. Kler także zadymia. Działanie na szkodę środowiska naturalnego, jest grzechem ciężkim (od kilku lat, jakoś o tym nie trąbią). Nasz kler o tym zapomniał Edytowane 21 Października 2014 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 21.10.2014 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Kler nawet ciuchy sobie dopasował do warunków panujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 21.10.2014 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Niee, to ukształtowanie terenu i zniżka barometryczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość tymczasowy19 22.10.2014 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 niestety, temperatura spada i zaczyna sie...znizka barometryczna:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.