Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

Mówimy o naszych domach. Podaj mi argument, że jeszcze od czasu do czasu sobie pierdnę, to już nie będę miał żadnych pytań.

 

Ja stary biegam, i wiem co potrafi się na osiedlu dziać jesienią czy zimą, szczególnie przy niżowej pogodzie. Powtarzam, trujcie swoje rodziny, nasze zostawcie w spokoju :p

 

Ja też powtarzam. TY TEZ TRUJESZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kolego Liwko. Cywilizacja dalej grzeje weglem. Gazem łupkowym, ropą naftową... Nie zaklinaj rzeczywistości.

 

A jaki problem w grzaniu gazem?

 

Kolego robo_, jeżeli mamy dyskutować, to podziel się jakimiś informacjami na temat swojego domu. Mieszkasz w najcieplejszym rejonie Polski, chętnie poczytamy o twoich rozwiązaniach. Przeczytałem wszystkie twoje 14 postów i nie ma w nich o tym ani słowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki problem w grzaniu gazem?

 

Kolego robo_, jeżeli mamy dyskutować, to podziel się jakimiś informacjami na temat swojego domu. Mieszkasz w najcieplejszym rejonie Polski, chętnie poczytamy o twoich rozwiązaniach. Przeczytałem wszystkie twoje 14 postów i nie ma w nich o tym ani słowa.

 

Ja narazie grzeję słońcem przez szyby w domu. Pochwalę się jak je wykonam.

 

Napisałem na tym wątku bo takiego trolowania jak tutaj nie ma nawet na onecie.

 

Pozdrawiam i trochę mniej spiny koledzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja narazie grzeję słońcem przez szyby w domu. Pochwalę się jak je wykonam.

 

Napisałem na tym wątku bo takiego trolowania jak tutaj nie ma nawet na onecie.

 

Pozdrawiam i trochę mniej spiny koledzy ;)

 

Czyli tak jak większość, najpierw budowa, później frustracja.

Przypuszczałem że nie będziesz miał za wiele do powiedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak większość, najpierw budowa, później frustracja.

Przypuszczałem że nie będziesz miał za wiele do powiedzenia.

 

haha ale dlaczego frustracja ? Proszę Ciebie. Znam ludzi co mają bezobsługowe grzanie i są szczesliwi i znam takich co palą miałem i ganiają do kotłowni 2 razy dziennie i też są szczesliwi.

 

Ja budowe zaplanowałem. Z pełną premedytacją zrobiłem kotłownię. Metraż też dobierałem świadomie. Jakoś nie widzę powodów do frustracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie widzę powodów do frustracji.

 

Miałeś kiedykolwiek do czynienia z paleniem węgla?

Jeżeli nie, to pożyjemy zobaczymy.

 

Na początku wszystko wydaje się takie łatwe i piękne, nowy domek, sąsiedzi, trawka. Później przychodzi szara rzeczywistość, a następnie starość lub wcześniej kalectwo. Człowiek się wtedy dopiero puka w głowę, że przecież można było inaczej...

Polecam

http://www.pytlikfamily.eu/2011/01/01/domek-na-wsi-w-beskidach/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś kiedykolwiek do czynienia z paleniem węgla?

Jeżeli nie, to pożyjemy zobaczymy.

 

Na początku wszystko wydaje się takie łatwe i piękne, nowy domek, sąsiedzi, trawka. Później przychodzi szara rzeczywistość, a następnie starość lub wcześniej kalectwo. Człowiek się wtedy dopiero puka w głowę, że przecież można było inaczej...

Polecam

http://www.pytlikfamily.eu/2011/01/01/domek-na-wsi-w-beskidach/

 

Tak miałem styczność z ekogrochem.

 

Kolego Liwko tak nie można myśleć. To tak jakbym miał sobie teraz podjazd pod wózek inwalidzki wylać ze schodami bo przecież trzeba się zabezpieczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak miałem styczność z ekogrochem.

 

Kolego Liwko tak nie można myśleć. To tak jakbym miał sobie teraz podjazd pod wózek inwalidzki wylać ze schodami bo przecież trzeba się zabezpieczyć.

 

Spodziewasz się starości, bo ja tak?

Myślenie kilka ruchów na przód, jest bardzo rozsądne, nie uważasz? A życie jak to życie, płata różne figle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewasz się starości, bo ja tak?

Myślenie kilka ruchów na przód, jest bardzo rozsądne, nie uważasz? A życie jak to życie, płata różne figle.

 

Oczywiście że się spodziewam ale jak miałbym zostać kaleką to zapewniam Ciebie że ostatnią rzeczą o jaką będe się martwił to ogrzewanie węglem. Dom można sprzedać Nie widzę potrzeby przeinwestowywania domu o wygodnym metrażu z powodu zapotrzebowania na energię.

 

Planować i przewidywać ruchy naprzód trzeba ale nie należy popadać w paranoję. Dla mnie przewidywanie skonczyło się na kotłowni w której mogę zamontować każde ogrzewanie na paliwo stałe jakie chcę. Teraz jestem na siłąch to wybrałęm najtańsze obsługowe. Kiedyś mogę zmienić np na gaz. Albo jak technika PC stanieje to kupić PC i po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę potrzeby przeinwestowywania domu o wygodnym metrażu z powodu zapotrzebowania na energię.

Co to znaczy przeinwestowanie domu ? Jaki byłby koszt takiego "przeinwestowania" w ograniczenie strat energii ? Jaki bedzie koszt budowy tego domu ? Czy pomyle się o dużo stwierdzac że dom pow.200m2 to koszt ok.500tys.zl a z działka 600tys.zl ?

Jaki procent z tego to "przeinwestowanie" ?

Czy przy takich kwotach na dom uprawnione jest myślenie o tarce zamiast pralki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy przeinwestowanie domu ? Jaki byłby koszt takiego "przeinwestowania" w ograniczenie strat energii ? Jaki bedzie koszt budowy tego domu ? Czy pomyle się o dużo stwierdzac że dom pow.200m2 to koszt ok.500tys.zl a z działka 600tys.zl ?

Jaki procent z tego to "przeinwestowanie" ?

Czy przy takich kwotach na dom uprawnione jest myślenie o tarce zamiast pralki ?

 

Oczywiście że tak. Jak przybajerowany podiazd to przeinwestowanie to dlaczego docieplenie + reku + PC mialo by nie byc przeinwestowaniem. Dla mnie priorytetem jest rozklad domu i jego funkcjonalnosc i wyszlo ze bede mial 164m2 uzytkowej a dalej wybieram materialy i technologie by bylo w miare optymalnie kosztowo wiec jest paliwo stałe. Co nie wyklucza np gazu w przyszlosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie będą tego koszta. Bo może ktoś woli prać w balii a mieć większy metraż dla rodziny.

 

Myślę, że nie trzeba aż tak dużo dopłacać do zejścia na 35-40kWh na m2; rezygnować z połowy metrażu domu czy podnosić kredyt o 20 czy 25%.

 

Sądzę, że zamiast domu 240m2 można zbudować 225m2 i kosztem 1 pokoju 15m2 spokojnie dom nowo budowany zejdzie z 90kWh na 40kWh/m2.

 

Także spokojnie można łączyć rozsądek i metraż.

 

Nowe prawo idzie w kierunku co najwyżej energooszczędności - co najwyżej - bo te domki po nowelizacjach już przewidzianych na 2020r. nadal będą mniej ocieplone niż choćby Ja budowałem 3 lata temu. A rekuperator praktycznie nadal nie będzie wymagany - akcent na praktycznie/papier. Ustawodawca nigdy nie myślał i nadal nie myśli o domach pasywnych - za duży koszt jego osiągnięcia a co najważniejsze niemożliwe w skali kraju utrzymanie powszechnego reżimu robót budowlanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bede mial 164m2 uzytkowej

 

Coś opornie ci to idzie, ale ok.

Masz metraż trochę większy od mojego, ale mieszkasz w cieplejszym rejonie, więc inwestycja w system grzewczy wyszłaby na podobnym poziomie. Ja za PC dałem 10tyś. Ty za kocioł? Ja za odwierty dałem 10tyś. Ty za komin i kilka dodatkowych metrów domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tymczasowy19

Sądzę, że zamiast domu 240m2 można zbudować 225m2 i kosztem 1 pokoju 15m2 spokojnie dom nowo budowany zejdzie z 90kWh na 40kWh/m2.

 

Także spokojnie można łączyć rozsądek i metraż.

 

.

 

najzabawniejsze, że takie rady, były i są tutaj udzielane od X lat... A jednak dalej jest mnóstwo ludzi, którzy nie potrafią tego zrozumieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedziele byłem w Ostravie (Czechy) w zoo.

Wyjeżdżałem stamtąd około 17:45. Robiłem za pilota (samochód żony).

Po drodze do Polski patrzyłem na wszystkie kominy. Tylko z jednego widziałem czarny dymek (w Ostravie). Do granicy z Polską czysto (około 25km).

Wracałem przez Karvinę, Petrovice, Marklowice, Zebrzydowice.

W Zebrzydowicach dostałem w gębę taką zadymą, że nie było czym oddychać. I tak do Jastrzębia.

W Czechach czyściutko. Tylko u Nas taki rakotwórczy zaduch, zadyma, istne pogorzelisko :(

Moja mama była dziś w Wodzisławiu, tak samo, totalna zadyma.

A może wyprowadzić się z tego piekła do pepików :p ?

Pewnie pożyłbym minimum 10 lat więcej :)

Zostawić ten zadymiony kraj i zadymione społeczeństwo?

PS.

Kler także zadymia. Działanie na szkodę środowiska naturalnego, jest grzechem ciężkim :p (od kilku lat, jakoś o tym nie trąbią).

Nasz kler o tym zapomniał :p

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...