Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

Zasady forum:

 

2.3 Użytkownik ma prawo do posiadania wyłącznie jednego konta (...)

 

Czy normalny czlowiek zaklada sobie 5 kont???:bash::bash::bash:

Jesli ktos dostaje bana, to czeka az go "odwiesza", albo zarzuca focha i idzie na inne forum:P

 

Pomijajac posiadanie tych 5 kont..... Pisanie jednego dnia z dwoch roznych, to juz naprawde przegiecie:sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A arturo72, arturo bis, tymczasowy19, wskazówka, arczi mógł przemyśleć temat i nie budować domu w zapyziałej okolicy i przy okazji dostać dożywotniego bana za wiele kont i spam.

Okolica wcale nie jest zapyziała, jest OK, znam te tereny bardzo dobrze i wiem, gdzie mieszka.

Pan maruda gdyby chciał kupić działkę w tak zwanej lepszej okolicy Gliwic, wśród samych pomp i gazów, musiałby wybecalować za nią mniej więcej wartość swojego domu. Tyle w temacie. Ciekawe czy tak fika do sąsiadów, jak do użytkowników na forum? Nie sądzę, bo nakopaliby mu do dupy i tyle by było z jego ekologii. Kupił sobie (czy dostał ) działkę w takiej, a nie innej okolicy i chyba jako niesamowicie zapobiegliwy inwestor wiedział czym palą dookoła i w co się pakuje.

W dwóch kwestiach muszę przyznać mu bezdyskusyjnie rację. Dziwię się ludziom budującym nowe domki z małym zapotrzebowaniem cieplnym, że pakują się w kotły na paliwa stałe mając dostęp do innych typów ogrzewań typu gaz, prąd, ostatecznie już nawet pellet. Kwestia numer dwa - budując dom należy zadbać o jego znakomitą termoizolację i tu również ma rację. Żeby to wiedzieć i rozumieć nie trzeba 373 stron dyskusji (o ile można to tak nazwać).

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okolica wcale nie jest zapyziała, jest OK, znam te tereny bardzo dobrze i wiem, gdzie mieszka

 

Fotki z galerii mówią co innego - zapyziała na maxa. Jeżeli ktoś chce mieć ekologiczne ogrzewanie i czyste powietrze za oknem szuka działki tam gdzie się budują nowe domy i jest gaz w granicy - jest wówczas szansa, że większość sąsiadów będzie ogrzewać gazem, kilku może PC a część ekogroszkiem - będzie czysto w powietrzu.

Ale jak w sąsiedztwie kostki made in PRL nieizolowane to czego można się spodziewać innego jak nie niemal codziennej ceremonii rozpalania kotła i wędzenia miału węglowego w ilości 8ton/rok ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tymczasowy19
Fotki z galerii mówią co innego - zapyziała na maxa. Jeżeli ktoś chce mieć ekologiczne ogrzewanie i czyste powietrze za oknem szuka działki tam gdzie się budują nowe domy i jest gaz w granicy - jest wówczas szansa, że większość sąsiadów będzie ogrzewać gazem, kilku może PC a część ekogroszkiem - będzie czysto w powietrzu.

Ale jak w sąsiedztwie kostki made in PRL nieizolowane to czego można się spodziewać innego jak nie niemal codziennej ceremonii rozpalania kotła i wędzenia miału węglowego w ilości 8ton/rok ?

 

gdyby to było takie proste :bash:

Akurat Artur ma gaz w granicy, więc w sąsiedztwie pewnie też jest. Domy nowe też się budują. jestem pewny, że ogromna większość jest ogrzewana węglem.

więc ten argument jest dla mnie kompletnie chybiony. 2-3 lata temu w grupie budujących była robiona ankieta - kto czym będzie grzał (podobna okolica)

wyniki wyglądały mniej więcej tak: około 70% decydowało się na węgiel(zwykle:piec z podajnikiem), 20% gaz, 10% PC

Ale znam i przypadki wstawiania śmieciucha do nowego domu.

 

inna kwestia, że kupując działkę w tej konkretnej okolicy, trudno było liczyć ze nikt tam nie będzie palić, skoro pewnie połowa "wsi" pracuje na kopalni i ma deputat - i tutaj się trochę Arturowi dziwię, że o tym nie pomyślał przed budową.

Ale o tym to raczej nikt nie myśli wcześniej - ja też o tym nie myślałem wcześniej, miałem zwyczajnie więcej szczęścia.(brak bezpośredniego sąsiedztwa teraz i w przyszłości)

Chociaż jak sąsiad 100m dalej w śmieciuchu zacznie syfić, to doleci i do mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio obok mojego nowobudowanego domu inny, wybudowany w latach '90 zmienił latem właściciela. Jest kiepsko ocieplony, ale jednak grzany gazem. Naprzeciw jest podobny dom, ogrzewany "eko"węglem, ktory parę razy na dzień kopci, jak Titanic.

Mina nowej wlascicielki, która wyszła kiedys przed dom i zobaczyla to po raz pierwszy - bezcenna

Coś w rodzaju: "ku...a, tego nie było w umowie !"

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dookoła w nowych domach to może z dwóch, trzech ma węgiel, reszta gaz i PC. Natomiast blisko mnie idzie droga a przy niej "klocki" często nawet nie ocieplone. Przy drodze idzie nitka z gazem i co z tego?

 

No właśnie to co stwierdziłeś i co ja napisałem - nowe osiedla domków gdy jest gaz w granicy są bardzo często właśnie gazem ogrzewane a nie jak tu niektórzy twierdzą ekogroszkiem, jeżeli się ktoś decyduje na budowanie w sąsiedztwie starych klocków z cegły lub żużlobetonowych pustaków bez izolacji lub z kiepskim dociepleniem to niech się nie dziwi, że mu sąsiedzi dymią pod oknem, widziały gały co brały a jeżeli to jest w regionach górniczych, gdzie co drugi na ulicy to górnik z deputatem to tylko się z tego można cieszyć bo spalanie węgla deputatowego - pełnowartościowego i tak lepsze niż palenie miałem, mułem, niesezonowanym drewnem lub czeskim brunatnym i tym co w ręce wpadnie przez tych, co ten węgiel muszą kupić i to nie za cenę t na śląsku tylko po cenie t+pośrednik = prawie 2t.

 

O ile ciężko zakazać opalania starych nieizolowanych domów węglem w tak niebogatym kraju jak Polska to już bardzo często nie zatwierdza się projektów budowlanych z wyposażeniem kotłowni w kocioł na paliwa stałe - minimum gaz wymagany - jeżeli zależy człowiekowi na tym, by dymu nie oglądać to szuka osiedla nowych domków gdzie są takie wymagania projektowe i ma po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tymczasowy19
Niedaleko mnie ulica ze starymi klockami jak I z nowymi. Tych drugich wybudowano okolo 15. Tylko 2 maja gaz mimo ze nitka jest. Malo tego, czesto z niektorych wali dymem.

 

pisałem dokładnie o tym samym. I tego też dotyczą statystyki które wcześniej przytoczyłem (70%-20%-10%)

Olo, ty żejesz chyba w innej rzeczywistości....faktem jest, że większość w ogóle nie rozpatruje innej opcji jak węgiel (na etapie projektu jak i budowy - może ten region jest "skażony"?!?) - i tu tkwi problem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisałem dokładnie o tym samym. I tego też dotyczą statystyki które wcześniej przytoczyłem (70%-20%-10%)

Olo, ty żejesz chyba w innej rzeczywistości....faktem jest, że większość w ogóle nie rozpatruje innej opcji jak węgiel (na etapie projektu jak i budowy - może ten region jest "skażony"?!?) - i tu tkwi problem....

 

Najwidoczniej w innym, moi sąsiedzi ogrzewają węglem ale to w większości stare domy, najmniej 10 letnie a w większości >40 letnie. Ale już na nowych osiedlach domków 0 dymu, większość gaz, może część prąd, PC nie zauważyłem.

 

Ja co prawda w projekcie mam CO węgiel ale wiem że wiochę dalej już nie zatwierdzają projektów z CO na węgiel i go ludzie nie mają.

 

Podaj źródło "przytoczonych statystyk", a może sam sobie je stworzyłeś ?

Edytowane przez _olo_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tymczasowy19

 

Podaj źródło "przytoczonych statystyk", a może sam sobie je stworzyłeś ?

 

to statystyki przybliżone które sam robiłem(z ciekawości), każdy piszący w grupie budujących pisał o wielu rzeczach, także o CO. O wiele rzeczy ludzie się przecież pytają w tych wątkach. I rozkład % był mniej więcej taki jak napisałem wcześniej.W regionie nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o niezatwierdzanie projektów z CO węglowym - gdyby było coś takiego, na pewno bym o tym słyszał.

Być może teraz wyglądałoby to trochę inaczej. Część już krótko po zakończeniu budowy żałowała, że zdecydowało się na węgiel. Były głosy - tych co mieli podłogówkę po całości - że jak piec "padnie" to zdecydują się na pewno na PC.

I nie pisz mi że moje "badania" są niereprezentatywne, bo w tym okresie jak ja budowałem i jakiś czas potem, przewinęło się przez grupę co najmniej 50 osób i proporcje były takie jak opisałem.

 

I to nie dotyczy żadnego osiedla nowych domków, tylko ludzi z szeroko pojętego regionu, którzy budowali nowe domy w "okolicy"

PC gruntowa - ma to do siebie że jej nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...