Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

Gość Arturo72
Arturo72 proszę Ciebie o Twoje zdanie...Chodzi tylko o porównanie dwóch systemów grzewczych, ich plusy i minusy zakup/użytkowanie - dom 135m2, zapotrzebowanie 35kWh/m2/rok...chodzi mi o PC/pw i kable. U mnie cena 1kWh u lokalnego dostawcy w G12 0,27PLN

Wiesz co sadzę o kablach ;)

Ja bym wszedł przy takim zapotrzebowaniu w prąd ale w Kospela lub w bufor z grzałkami czyli wodna podłogówka i prąd.

Kiedyś chcialbyś zmniejszyć rachunki lub prąd pójdzie do góry lub pompy będą za grosz to wywalasz i podpinasz pompę a tak to kable do końca pozostają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dla tych co tak uparcie chcą edukować i bronią wprowadzenia zakazu

 

"Powiem trochę ze smutkiem, że niestety (...) te działania uświadamiające się jednak nie przebijają" - powiedział Mariusz Popiołek z NFOŚiGW, koordynator programu KAWKA na rzecz likwidacji niskiej emisji.

 

http://www.wnp.pl/wiadomosci/240365.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Macie kolejnego "miszcza" do kolekcji :bash:

 

Pomoże ktoś w doborze koła na ekogroch . Mam dom 135m2 po podłodze(115użytkowej) . Na stronie ciepłowłaściwe wyszło mi koło 5.5Kw . Znacie jakieś małe kotły godne polecenia?

 

...No i mam kotłownie oddaloną od domu w garażu około 15m ( rury preizolowane)

 

Dlaczego tak?

 

Bo pragnę mieć piec na paliwo stałe i wydawało mi się to lepsze rozwiązanie .:rolleyes:

 

Ludzka głupota nigdy się nie skończy :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzałeś starego naleśnika ?

Z Arczim sobie popiszcie tutaj, będzie choć raz w temacie.

Ty już od niego się zaraziłeś tym przenoszeniem wypowiedzi z wątku na wątek ?

Nie wiedziałem że te choroby są zaraźliwie, chyba się wyniosę z tego forum bo jeszcze mi się udzieli :)

 

Im mniej tak idiotycznych pomysłów, tym ty będziesz mógł spać spokojniej. Inaczej ktoś faktycznie się wqerwi i pozamiata jakąś ustawą całe wasze węglowe towarzystwo :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Całe szczęście,że są także mądrzy i rozsądni inwestorzy:

Cały czas zakładałem, że będę ogrzewał dom piecem na ekogroszek. Obecnie gdzie mieszkam mamy tradycyjny piec weglowy, więc taki piec na ekogroszek wydawał mi się dobrym i nowoczesnym dla mnie rozwiązaniem.

Ostatnio zacząłem czytać na temat powietrznej pompy ciepła + zbiornik do podgrzewania ciepłej wody latem i zimą + chłodzenie pomieszczenia latem.

.

Swoją drogą zachodze w głowę jak dla kogoś ogrzewanie domu węglem zwanym eko może być nowoczesne...

Chyba jedynie dla tych co poprzednio palili megasyfem.

Edytowane przez Arturo72
węgiel zwany eko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
Bardzo ciekawy i bardzo mądry artykuł wynalazłem:

http://ogrzewanie.drewnozamiastbenzyny.pl/dlaczego-ogrzewanie-na-ekogroszek-jest-drogie/

Zgadzam się z każdym słowem tam.

 

A ja nie, powiedzano w artykule o domach termomodernizowanych, a te na ogól mają juz kotłownię wiec argument o dodatkowych kosztach nietrafiony, kolejna rzecz to sprawnosci kotłow, kol. zawijan który badał kotły podajnikowe stwierdził ze sprawnosci takich akurat kotłow dla mocy znamionowej i 30% znamionowej niewiele sie róznią. Kolejna rzecz sposród domów termodernizowanych duzo jest domów w których jest zmieniane tylko zródło grzewcze, mało kto zmienia wylewki, wykonczenie podłóg abu stosowac kable czy maty grzejne. Ogolnie trzeba rozgraniczyc systemy grzewcze w nowych budynkach i stopien termodernizacji w starych co autor artykułu potraktował dosc ogolnie. Problem błachy wcale nie jest gdyz budynków starych i nieco młodszych jest zdecydowana wiekszosc i zakres i efekty termomoedrnizacji w tych budynkach to wcale nie jest prosta sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
kolejna rzecz to sprawnosci kotłow, kol. zawijan który badał kotły podajnikowe stwierdził ze sprawnosci takich akurat kotłow dla mocy znamionowej i 30% znamionowej niewiele sie róznią

Z praktyki użytkowników,te "niewiele" to jest zejście z 80% sprawności na 40-50% sprawności.

Bazuje na tym co wyczytałem na forum m.in od SUSPENSER-a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z praktyki użytkowników,te "niewiele" to jest zejście z 80% sprawności na 40-50% sprawności.

Bazuje na tym co wyczytałem na forum m.in od SUSPENSER-a

 

Jakkolwiek nie zgadzam sie z zawijanem ze wzgledu na nachalne reklamowanie OEM, to az tak bym nie kwestionował wyników badan, pomimo ze to są warunki laboratoryjne to ma to przełozenie na warunki rzeczywiste. Problem zmiany sprawnosci w zaleznosci od obciązenia istnieje, ale wiekszym problem jest koniecznosc termomodernizacji kilku mln starych budynków których własciciele mają na ogół ograniczone zasoby finansowe. Jest to problem rzeczywisty gdyz nie mozna zastosowac takich samych rozwiązan jak w nowych budynkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arturek skończ bić posty po wyjściu z kozy bo głupoty pleciesz

dobre konstrukcje pracują z niewielkim spadkiem sprawności o czym oprócz zawijana pisało również kilka równie światłych w temacie paliw stałych osób.

nie chce mi sie teraz szukać w sieci ale pamietam artykuły jednej z Pań z branży które są zbieżne z tym co pisze "profesore"

choć on nagania to jednak część informacji podaje obiektywnie i jasno z nich wynika że dobra konstrukcja będzie pracować sprawnie w szerokim zakresie mocy

a SUSPENSERA to akurat najgorzej jak mogłeś przywołujesz bo on ma swój kocioł opomiarowany i poza latem gdzie oiąga przytoczone przez Ciebie sprawności to w sezonie grzewczym jego kociołek śmiga w okolicy 80% czyli kulka w płot

skończ zatem tłuc posty i weź wróć do żony i normalnego życia zamiast pisac głupoty dla samego pisania.

mimo że masz już 40 kilka wiosen to edukacyjnie jesteś w zerówce.

więcej pokory chłopie i spojrzenia szerszego na świat bo z takim podejściem to daleko nie zajedziesz

i jak pisze asolt co innego budować nowe a co innego modernizować stare i to często przy ograniczonych funduszach

mam wrażenie że ty mentalnie nadal tkwisz w tej wielkiej płycie w której tyle lat spędziłeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy i bardzo mądry artykuł wynalazłem:

http://ogrzewanie.drewnozamiastbenzyny.pl/dlaczego-ogrzewanie-na-ekogroszek-jest-drogie/

Zgadzam się z każdym słowem tam.

 

Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie na ten temat to byś głupot nie pisał - artykuł jest o piecach "śmieciuchach" gdzie rzeczywiście aby zmniejszyć moc dławi się piec nie dostarczając mu odpowiedniej ilości powietrza. W piecach podajnikowych nie trzeba tej mocy ograniczać odcinając powietrze, tylko spala się mniejszą dawkę węgla z odpowiednio dobranym powietrzem aby spalanie była jak najbardziej efektywne, a większy wymiennik więcej tego ciepła odbierze, jedynie problemem jest odpowiednio mały palnik aby dawkować jak najmniejszą dawkę węgla, u mnie 12Kw piec wyrabia aby w lecie ogrzewać tylko ciepłą wodę z mocą ok. 0,5Kw to w zimie tym bardziej nie ma najmniejszego problemu i to przy średnim koszcie wytworzenia 1KW za 0,17zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie na ten temat to byś głupot nie pisał - artykuł jest o piecach "śmieciuchach" gdzie rzeczywiście aby zmniejszyć moc dławi się piec nie dostarczając mu odpowiedniej ilości powietrza. W piecach podajnikowych nie trzeba tej mocy ograniczać odcinając powietrze, tylko spala się mniejszą dawkę węgla z odpowiednio dobranym powietrzem aby spalanie była jak najbardziej efektywne, a większy wymiennik więcej tego ciepła odbierze, jedynie problemem jest odpowiednio mały palnik aby dawkować jak najmniejszą dawkę węgla, u mnie 12Kw piec wyrabia aby w lecie ogrzewać tylko ciepłą wodę z mocą ok. 0,5Kw to w zimie tym bardziej nie ma najmniejszego problemu i to przy średnim koszcie wytworzenia 1KW za 0,17zł.

Przeczytałeś dokładnie artykuł do końca ?

Wg nie raczej nie

 

Ok więc jeśli kocioł przy 30% mocy ma sprawność 85% to nawet gdyby poniżej tego wchodził w podtrzymanie żeby uzyskać 18% uzyskamy 18/30*85 = 51% sprawności [licząc podtrzymanie jako 100% stratę].

 

Z praktyki u mnie inny kocioł 18 kW przy grzaniu samej CWU latem osiąga 35-40%, a przy 3-4 kW już 80%.

 

Przez większość sezonu w nowych domach kocioł 12kW będzie pracował na 10-20% mocy nominalnej i jak widać,ze sprawnością ok.50%,bardzo fajnie wrzucać 1000zł do kotła a z tego 500zł wypuszczać kominem...

To tak jak moja 17-ka średnia za rok 1,6 kW :lol2:

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałeś dokładnie artykuł do końca ?

Wg nie raczej nie

 

 

 

Przez większość sezonu w nowych domach kocioł 12kW będzie pracował na 10-20% mocy nominalnej i jak widać,ze sprawnością ok.50%,bardzo fajnie wrzucać 1000zł do kotła a z tego 500zł wypuszczać kominem...

 

Bez znaczenia z jaką sprawnością tylko ile KW ogrzewania cie kosztuje, bo jak ja pisałem wyżej bez kombinacji i poświęcając ogrzewaniu i piecowi maksymalnie 15 minut tygodniowo mnie wynosi 17groszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Bez znaczenia z jaką sprawnością tylko ile KW ogrzewania cie kosztuje, bo jak ja pisałem wyżej bez kombinacji i poświęcając ogrzewaniu i piecowi maksymalnie 15 minut tygodniowo mnie wynosi 17groszy.

Bez znaczenia mówisz jest sprawność ?

A co to jest sprawność ?

Sprawność, czyli stosunek energii otrzymywanej w kotle do energii włożonej w postaci paliwa, to jeden z najważniejszych wyznaczników przydatności urządzeń grzewczych.

 

Czyli jak włożymy 1t węgla zwanego eko(energii) za 1000zł a sprawność będzie 85% to znaczy,że 850zł to energia która ogrzeje nam dom a 150zł pójdzie kominem/

Ale jak włożymy 1t węgla zwanego eko(energii) za 1000zł a sprawność będzie 50% to znaczy,że otrzymamy energię za 500zł która ogrzeje nam dom a 500zł pójdzie w komin.

Lubisz wyrzucać większość kasy kominem czy lepiej spożytkować ją na coś innego ?

 

Tak jest w większości nowych domów z ogrzewaniem na węgiel zwany eko gdzie za duże mocowo kotły wg obciążenia pracują na 10-20% mocy nominalnej wyrzucając 50% kasy za paliwo kominem.

Zresztą sam potwierdzasz to:

U mnie 11/12Kw przy dzisiejszym mrozach nie przekroczył 3Kw, a w lecie średnio pracuje z mocą 0,3Kw

A SUSPENSER w swoim poście to wyliczył.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez znaczenia mówisz jest sprawność ?

A co to jest sprawność ?

Sprawność, czyli stosunek energii otrzymywanej w kotle do energii włożonej w postaci paliwa, to jeden z najważniejszych wyznaczników przydatności urządzeń grzewczych.

 

Czyli jak włożymy 1t węgla zwanego eko(energii) za 1000zł a sprawność będzie 85% to znaczy,że 850zł to energia która ogrzeje nam dom a 150zł pójdzie kominem/

Ale jak włożymy 1t węgla zwanego eko(energii) za 1000zł a sprawność będzie 50% to znaczy,że otrzymamy energię za 500zł która ogrzeje nam dom a 500zł pójdzie w komin.

Lubisz wyrzucać większość kasy kominem czy lepiej spożytkować ją na coś innego ?

 

Tak jest w większości nowych domów z ogrzewaniem na węgiel zwany eko gdzie za duże mocowo kotły wg obciążenia pracują na 10-20% mocy nominalnej wyrzucając 50% kasy za paliwo kominem.

Zresztą sam potwierdzasz to:

 

A SUSPENSER w swoim poście to wyliczył.

 

I tak wolę spalać węgiel z sprawnością ok.80% i jeden kilowat mnie kosztuje 17groszy niż palić w kotle gazowym z sprawnością 110% i kilowat z gazu będzie mnie kosztował powyżej 30groszy lub prądem za który płace teraz 65groszy, a najgorszym pomysłem byłoby założyć pompę ciepła za 60tys.zł i mimo że kilowat wytworzony może kosztować najmniej ale inwestycja nigdy się zwróci i doliczając amortyzacje wyjdzie powyżej 1zł za Kw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak wolę spalać węgiel z sprawnością ok.80% i jeden kilowat mnie kosztuje 17groszy niż palić w kotle gazowym z sprawnością 110% i kilowat z gazu będzie mnie kosztował powyżej 30groszy lub prądem za który płace teraz 65groszy, a najgorszym pomysłem byłoby założyć pompę ciepła za 60tys.zł i mimo że kilowat wytworzony może kosztować najmniej ale inwestycja nigdy się zwróci i doliczając amortyzacje wyjdzie powyżej 1zł za Kw.

 

Ktoś tu zawiesił się w roku 2000 :)

Skąd ta cena 60 tysięcy?

 

No cóż, WFOSIGW w Warszawie rozdawał dofinansowanie na pompe ciepła i jakoś chętnych za dużo nie było.

Gdyby się okazało, że z dotacją możesz mieć pompę w cenie około 15 tysięcy to nadal byś tak gadał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak wolę spalać węgiel z sprawnością ok.80% i jeden kilowat mnie kosztuje 17groszy niż palić w kotle gazowym z sprawnością 110% i kilowat z gazu będzie mnie kosztował powyżej 30groszy lub prądem za który płace teraz 65groszy, a najgorszym pomysłem byłoby założyć pompę ciepła za 60tys.zł i mimo że kilowat wytworzony może kosztować najmniej ale inwestycja nigdy się zwróci i doliczając amortyzacje wyjdzie powyżej 1zł za Kw.

 

kWh z gazu kosztuje 24-25gr.

Czysto i bezobsługowe.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...