Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

Dlaczego mam się nie przypieprzać ? Z moich podatków będzie kasa szła na leczenie jego, rodziny i sąsiadów bo kopci. Pytanie ile lat już to robi i ile jeszcze zamierza ?

Różnica polega na tym że on myśli i zamierza coś z tym zrobić a ty myślisz i masz to głęboko w czterech literach. Po prostu Ci to dynda i powiewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tzn jakie?, jest projektowe obciazenie cieplne budynku, jest zapotrzebowanie na ciepło, jest obciązenie cieplne poszczegolnych pomieszczen, jest pokazana graficznie struktura strat i wiele innych przydatnych informacji. Jezeli chodzi o wylicznia kosztów, taryf, nosników energii to nie ma. To znajdziesz w audycie energetycznym, to jest cos bardziej obszernego niz ozc chociaz na nim czesciowo bazuje.

 

Takie dane ze jeżeli dom potrzebuje pompy 4kw to instalujemy 9kw bo będziemy grzać na raty? jeżeli nie to skąd normalna osoba to może wiedzieć? bo dla mnie i 90% osób nie jest to takie wiadome. gdy bierze się kocioł do domu na węgiel to nie bierze się ( teoretycznie) 2x takiego bo się będzie palić dwa razy na dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie dane ze jeżeli dom potrzebuje pompy 4kw to instalujemy 9kw bo będziemy grzać na raty? jeżeli nie to skąd normalna osoba to może wiedzieć? bo dla mnie i 90% osób nie jest to takie wiadome. gdy bierze się kocioł do domu na węgiel to nie bierze się ( teoretycznie) 2x takiego bo się będzie palić dwa razy na dzień.

 

Czytać, analizować, konsultować. Nie pisma branżowe (pełno w nich bełkotu marketingowego) a np. właśnie to forum. To jest kopalnia wiedzy samych użytkowników.

Osobiście dzięki niemu mam tanią PC, WM z rekuperatorem, ogrzewanie podłogowe w całym domu, stację uzdatniania wody i wiele innych drobniejszych rzeczy. Żeby nie było, i tak nie ustrzegłem się błędów, o których piszę i przed nimi przestrzegam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Takie dane ze jeżeli dom potrzebuje pompy 4kw to instalujemy 9kw bo będziemy grzać na raty? jeżeli nie to skąd normalna osoba to może wiedzieć? bo dla mnie i 90% osób nie jest to takie wiadome. gdy bierze się kocioł do domu na węgiel to nie bierze się ( teoretycznie) 2x takiego bo się będzie palić dwa razy na dzień.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością krócej niż Ty. Hipokryto. :p

 

Ps. Aha, ty też masz "eko"węgiel w swoim NOWYM domu. To już nie mam więcej pytań, czemuś z pianą na pysku na mnie tak wyskoczył.

 

Palę od 2,5 roku. Myślę, że masz więcej lat na sumieniu ? Nie posiadam kopciucha i nie zasmradzam okolicy. Dymu z komina nie uświadczysz, a że wytwarza związki rakotwórcze też wiem. Tylko w znacznie mniejszym stopniu od Twojego kopciucha. Ogrzewanie jest dla mnie sprawą otwartą. Instalacja niskotemperaturowa, można podpinać co się chce. Podobnie myślę jak Ty, że zmienię ogrzewanie, pytanie kiedy to nastąpi ? Nie wiem, może szybciej niż na chwilę obecną mi się wydaje.

Edytowane przez pawko_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością krócej niż Ty. Hipokryto. :p

 

Ps. Aha, ty też masz "eko"węgiel w swoim NOWYM domu. To już nie mam więcej pytań, czemuś z pianą na pysku na mnie tak wyskoczył.

 

Miałem się nie udzielać ale poziom argumentacji sięgnął absurdu. Kolejno:

1)

Myjk opowiedz proszę o tych schorzeniach związanych z obsługą kotła. W końcu od jakiegoś czasu szuflujesz to czarne złoto.

Jakie schorzenia zdiagnozowałeś u siebie w związku z obsługą kotła w domu "mamusi"? I nie chodzi mi o wizyty u psychoanalityka ale np. rozpoznaną pylicę, problemy z kręgosłupem spowodowane nie siedzącym trybem życia i hejtowaniem przed kompem ale dźwiganiem ton węgla, które przerzucasz w sezonie w związku z obsługą kotła. Z tego co opisywałeś to niskie pomieszczenie kotłowni czyli dźwigani przy pochylonej pozycji, dom stary - sezon ok. 6t do tego czyszczenie kotła. Kręgosłup? Jakeś urazy mechaniczne? Jak to wygląda u Ciebie? A jeżeli nie u Ciebie to może u mamusi lub tatusia - oni zdaje się szuflowali w czasach zanim Ty się tam pojawiłeś?

Edytowane przez Regut1
Dopisałem warunki w kotłowni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie dane ze jeżeli dom potrzebuje pompy 4kw to instalujemy 9kw bo będziemy grzać na raty? jeżeli nie to skąd normalna osoba to może wiedzieć? bo dla mnie i 90% osób nie jest to takie wiadome. gdy bierze się kocioł do domu na węgiel to nie bierze się ( teoretycznie) 2x takiego bo się będzie palić dwa razy na dzień.

 

To jest matematyka na poziomie szkoły średniej - jak dom dla utrzymania zadanej temperatury potrzebuje 4kW w ciągu każdej godziny, to trzeba źródła o mocy 4KW, które pracuje 24h.

A jeśli ma pracować 10h, bo w taniej, to chyba nie jest problem policzyć, o ile ma być mocniejsze ?

 

Plus jeszcze drobna rezerwa na CWU.

 

 

Jak ludzie sobie takich rzeczy nie są wyliczyć, to się nie dziwię, źe są na łasce i niełasce instalatorów....

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę od 2,5 roku. Myślę, że masz więcej lat na sumieniu ?

Na sumieniu mam tyle samo co Ty, bo wtedy się dopiero zacząłem Z WŁASNEJ I NIEPRZYMUSZONEJ WOLI tematem interesować. Natomiast z całą pewnością skończę szybciej niż Ty.

 

Nie posiadam kopciucha i nie zasmradzam okolicy. Dymu z komina nie uświadczysz, a że wytwarza związki rakotwórcze też wiem.

Wiesz, a mimo tego zainstalowałeś tatałajstwo w NOWYM DOMU. Dobra chociaż świadomość, że dym to nie wszystko i nawet bez dymu trujesz równie jak kopciuchy, tylko w sposób niewidoczny i nieco mniej śmierdzący. Szkoda, że to ignorujesz. Jednak w błędzie jesteś, że mój śmieciuch kopci. Kopci zdecydowanie mniej niż ekologiczny kocioł sąsiada postawiony w nowym domu z 2011r. który przez większość doby wygląda tak:

 

http://emide.pl/ekokociol.jpg

 

Mój nawet w czasie rozpalania nie jest takim parowozem, a później nie różni się wyglądem i emitowaną ilością substancji od Twojego. Wiec zwyczajnie, czep się tramwaja. :D

 

Tylko w znacznie mniejszym stopniu od Twojego kopciucha. Ogrzewanie jest dla mnie sprawą otwartą. Instalacja niskotemperaturowa, można podpinać co się chce. Podobnie myślę jak Ty, że zmienię ogrzewanie, pytanie kiedy to nastąpi ? Nie wiem, może szybciej niż na chwilę obecną mi się wydaje.

Ja, w przeciwieństwie do Ciebie, nie będę do nowego domu wsadzać "eko"węgla to i nie będę się musiał zastanawiać kiedy (znowu) nastąpi zmiana (i czy w ogóle, bo jak władowałeś ze 13-15 tys. zł w obecny system, to podejrzewam szybko to nie nastąpi). Buduję dom na jaki mnie stać, oraz taki, który będzie mnie stać ogrzewać od razu czymś co mnie i sąsiadów nie będzie truć. Taka tam między nami mała różnica.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mam się nie przypieprzać ? Z moich podatków będzie kasa szła na leczenie jego, rodziny i sąsiadów bo kopci. Pytanie ile lat już to robi i ile jeszcze zamierza ?

Jest duża różnica między podejściem Myjk'a, a Twoim. On chce zrezygnować z bycia ekosyfiarzem, Ty natomiast świadomie nim zostałeś. Jak różne wnioski można wyciągać z tej samej sytuacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież Maher z kotłownia wydales więcej kasy niż gdybyś pomyślał przed budową i zrezygnował z kotłowni i z komina i kotła na węgiel zwany eko to o czym Ty mówisz ?

Właśnie dzieciom ferie zabrales a niedługo zafundujesz im sanatorium z tego syfu co produkujesz.

Popełniłeś właśnie błędy typowe jak dla starych domów czyli niczego się nie nauczyles.

2)

Arturek jak to jest z tymi feriami? O skutki zdrowotne zapytałem Myjk-a. Rozumiem że Ty swoim dziecku sanatorium już zafundowałeś - jakby nie było taka stara Alfa 2,5 w dieslu tez ostro potraf przykopcić, a wymiana filtra to spory wydatek dla tak oszczędnego i przemyślanego gościa.

Masz jakieś doświadczenia w praktyce dotyczące "pokrzywdzenia dzieci" brakiem wyjazdów na ferie? I nie chodzi mi o spłatę rat za pc, bo Ty swoją dostałeś z rabatem za naganianie, tylko o obsługę kotła na ekogroszek? Poważnie nie można jechać z dziećmi na 14 dniowe ferie? Wiesz coś o tym czy może pleciesz żeby pleść? Ja wiem ale pytam o Twoje doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk to jest najlepszy, sam ma kopciucha ale przynajmniej myśli.

No właśnie, taka tam skromna różnica -- co więcej Z WŁASNEJ NIEPRZYMUSZONEJ WOLI wypruwam się z posiadanej kasy aby to zmienić. Chociaż mógłbym wydać 1/10, wrąbać do STAREGO DOMU "eko"węgiel, a za resztę pieniędzy zwiedzić pół świata. Taki jestem fikus.

 

ozc nie ma ale wszystkim wypominać ze nie maja.

Nie mam OZC w STARYM DOMU, ale znam doskonale jego zapotrzebowanie na ciepło i na moc grzewczą.

Edytowane przez Myjk
Porządki za prośbą moderatora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sumieniu mam tyle samo co Ty, bo wtedy się dopiero zacząłem Z WŁASNEJ I NIEPRZYMUSZONEJ WOLI tematem interesować. Natomiast z całą pewnością skończę szybciej niż Ty.

 

Myjk średnio mnie obchodzi jak wygląda komin Twojego sąsiada pokaż swój. Ja za kocioł zapłaciłem 7200 zł tylko tyle, albo aż tyle. Jak go wypieprzę to chyba mogę sobie pozwolić na pompkę ? Nie wiem kto z nas będzie szybszy. Jak już będziesz miał to wstaw fotkę. Ja też nie omieszkam się pochwalić.

 

wypruwam się z posiadanej kasy aby to zmienić. Chociaż mógłbym wydać 1/10, wrąbać tam "eko"węgiel, a za resztę zwiedzić pół świata. Taki jestem fikus.

Jaką 1/10 ? Przecież system oparty na PC w porównaniu do "eko" jest tańszy. Przynajmniej tak twierdzą rekordziści forum, oświecone góry, olimpy etc.

Edytowane przez pawko_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Ja za kocioł zapłaciłem 7200 zł tylko tyle, albo aż tyle. Jak go wypieprzę to chyba mogę sobie pozwolić na pompkę ?

Kto bogatemu zabroni bo to będzie już 12tys.zł z kominem wyrzucone w błoto.

Zatem nie mówcie,że względy ekonomiczne i brak kasy spowodowała brak chęci myślenia i liczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, taka tam skromna różnica -- co więcej Z WŁASNEJ NIEPRZYMUSZONEJ WOLI wypruwam się z posiadanej kasy aby to zmienić. Chociaż mógłbym wydać 1/10, wrąbać do STAREGO DOMU "eko"węgiel, a za resztę pieniędzy zwiedzić pół świata. Taki jestem fikus.

 

 

Nie mam OZC w STARYM DOMU, ale znam doskonale jego zapotrzebowanie na ciepło i na moc grzewczą.

 

 

Tak fajny to nie, bo nic z tego co piszesz nie rozumiesz.

 

czyli eko jest tańszy 10x od pompy? skoro koszt jak piszesz przy eko byłby 1/10?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...