Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

Gość Arturo72
Myjk jeszcze nic nie zbudował, jak na razie szufluje węgiel u teściowej hejtuje na forach że go trują. Pawko już od jakiegoś czasu mieszka na swoim.

Myjk myśli o budowie jako całości,pawko nie myślał,zreszta jak Ty.Widzisz różnicę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Myjk myśli o budowie jako całości,pawko nie myślał,zreszta jak Ty.Widzisz różnicę ?

 

Oświecona góro ja nie kopce w kopciuchu. Nie dokładam drewna do spalarni w salonie. Parapety mam czyste. Nie budowałem się na terenach potencjalnie narażonych na szkody górnicze. Nikt mi nie smrodzi w okno, mogę je swobodnie otworzyć.

Edytowane przez pawko_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziecku się nie dziwię. Raczej nie chodzi o palenie węglem, bo w takim przypadku Ciebie już dawno nie powinno tu być. Gdyby powodem było spalanie węgla to chłopak powinien jechać tam "do tatusia". On pojechał "od tatusia".

A on ma w ogóle ojca ? Pewnie zapomniał jak syn wygląda skoro nagania przez 24h/dobę. Ten gość jest uzależniony od internetu. Posiada niezliczoną ilość nicków. Uwielbia siebie cytować i rozmawiać ze sobą pod różnymi nickami. Czy tak postępuje zdrowa osoba ?

Edytowane przez pawko_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk średnio mnie obchodzi jak wygląda komin Twojego sąsiada pokaż swój.

Proszę, masz nawet filmik, przy rozpalaniu tak wygląda:

 

https://www.youtube.com/watch?v=Cvtf3RzUoPQ

 

Po rozpaleniu NIC nie widać, jak u Ciebie. No ale tego już nie nagrywałem, bo po co nagrywać coś czego nie widać? Jakbyś nie wiedział, korzystałem z rad na http://czysteogrzewanie.pl i poświęcam (niestety) sporo czasu aby to tak wyglądało a nie inaczej.

 

Ja za kocioł zapłaciłem 7200 zł tylko tyle, albo aż tyle.

Nie zapomniałeś o czymś? Była o tym niedawno dyskusja z Maherem. Kocioł bez komina to nie kocioł, chyba że Ty wpuszczasz spaliny do domu. Kotłownia i skład "eko"węgla też za darmo nie powstało.

 

Jak go wypieprzę to chyba mogę sobie pozwolić na pompkę ?

Pytanie tylko, czemu jej od razu nie wstawiłeś i teraz będziesz się narażać na bezsensowny dodatkowy koszt. To tak jakby kupić trabanta a potem upychać doń silnik od ferrari.

 

Nie wiem kto z nas będzie szybszy. Jak już będziesz miał to wstaw fotkę. Ja też nie omieszkam się pochwalić.

Klepnięte.

 

Jaką 1/10 ? Przecież system oparty na PC w porównaniu do "eko" jest tańszy. Przynajmniej tak twierdzą rekordziści forum, oświecone góry, olimpy etc.

Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to byś wiedział o czym piszą. W tym wiedziałbyś o czym ja piszę. Pisałem o alternatywie, czyli zamiast wypruwania się z kasy i budowaniu nowego domu z czystym ogrzewaniem, po prostu kupienie do obecnego "eko"węgla zastępując śmieciucha. Ja na obecny dom nie narzekam, drażni mnie tylko ten węgiel w piwnicy, i to niezależnie od tego jaka "ekologiczny" jest czy będzie. To nie jest dla mnie ŻADNA ALTERNATYWA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Oświecona góro ja nie kopce w kopciuchu. Nie dokładam drewna do spalarni w salonie. Parapety mam czyste. Nie budowałem się na terenach potencjalnie narażonych na szkody górnicze. Nikt mi nie smrodzi w okno, mogę je swobodnie otworzyć.

Podtrzymuje,że nie myślałeś przed budową o budowie bo gdybyś myślał i liczył to nie miałbyś węgla zwanego eko w domu.

Zresztą jak większość posiadaczy tego typu ogrzewania w nowych domach bo nijak nie ma sensu ani ekonomicznego ani jakiegoś innego pakować węgiel zwany eko do nowego domu.

Oczywiście dla tych,którzy myślą przed budową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk jeszcze nic nie zbudował, jak na razie szufluje węgiel u teściowej hejtuje na forach że go trują. Pawko już od jakiegoś czasu mieszka na swoim.

Różnica jest taka, czego nie możesz od jakiegoś czasu zrozumieć, że ja "hejtuję" tych, co mają szansę NIE TRUĆ w nowych domach. Spokojnie, Ciebie także. Możesz się jak dzieciak chwytać takich tekstów, to tylko pokazuje, że nie masz ŻADNYCH INNYCH ARGUMENTÓW w dyskusji. To przez takich jak Ty to forum to śmietnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko, czemu jej od razu nie wstawiłeś i teraz będziesz się narażać na bezsensowny dodatkowy koszt. To tak jakby kupić trabanta a potem upychać doń silnik od ferrari.

Wstawiłem bo w tamtym okresie było to dla mnie uzasadnione ekonomicznie i nadal jest. Ale dlaczego Ty wstawiłeś kopciucha, to już nie ogarniam-skoro również palisz od 2,5 roku- ja swój zakupiłem chyba w 2012 roku. Nie jesteś w niczym lepszy, bo ja też o wielu rzeczach myślę. Ale kiedy myślenie zamienię w czyny ? Czas pokaże. Na razie wiemy jedną namacalną rzecz, że trujesz dookoła kopciuchem.Jeśli gmina będzie robiła dofinansowanie do pomp takie jak do PV to myślę, że sobie na to pozwolę. Do paneli było 90%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstawiłem bo w tamtym okresie było to dla mnie uzasadnione ekonomicznie i nadal jest.

Widocznie nie usiadłeś i nie policzyłeś należycie, zwłaszcza chcąc niebawem to zmienić. Sam sobie kuku zrobiłeś, jak i większość myślących jak Ty.

 

Ale dlaczego Ty wstawiłeś kopciucha, to już nie ogarniam

Borze. Ponieważ mam STARY DOM a nie NOWY tak jak TY. I owszem, mogę w nim wstawić "eko"węgiel za "grosze", ale wolę wybudować NOWY dom z czystym ogrzewaniem. Czy to takie skomplikowane do pojęcia?

 

Chłopaki wy tak serio. Może na inne forum się przenieście. Chcecie sobie kominy pokazywać. :-)

Fetyszem zalatuje. ;) Dlatego ja nie chcę już mieć kominów. W ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jeżeli dom potrzebuje kotła na paliwo stale 10kw a będzie się palić wieczorem i w mocy bo przecież dom nie traci ciepła to trzeba kocioł 20kw?

 

Jeżeli przy przy -20C bedzie potrzebował mocy 10kw na godzinę, a ty masz kocioł o mocy 10kW, to będziesz w nim musiał palić w nim przez 24h/ dobę na 100%

Jeżeli chciałbym palić w nim jedynie przez pol doby, to owszem, potrzebujesz kotła, który bedzie w stanie wyprodukować tyle samo energii w o połowę krótszym czasie. Czyli dwa razy mocniejszego.

Czegoś jeszcze nie rozumiesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Borze. Ponieważ mam STARY DOM a nie NOWY tak jak TY. I owszem, mogę w nim wstawić "eko"węgiel za "grosze", ale wolę wybudować NOWY dom z czystym ogrzewaniem. Czy to takie skomplikowane do pojęcia?

 

Dalej nie rozumiem Twojego smrodzenia i trucia od 2,5 roku ? To, że jest stary dom usprawiedliwia Cię do wstawiania kopciucha ? Nie rozumiem też jak można wpakować sobie luzem opał do piwnicy. Serio współczuję Ci. Tak jak pisałem wcześniej też planuję różne rzeczy kiedy one nastąpią ? Czas pokaże. Nie rozumiem również Twoich klakierów, którzy wtórują Ci na każdym kroku. Piszesz, że chcesz mieć, ale nie masz i trujesz smrodząc kopciuchem. Ja też chcę i myślę czy to oznacza, że jestem już fajny ? Dalej trujesz swoim śmieciuchem. Czy zrobiłeś coś żeby to zmienić poza gawędzeniem na forum ?

Edytowane przez pawko_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica jest taka, czego nie możesz od jakiegoś czasu zrozumieć, że ja "hejtuję" tych, co mają szansę NIE TRUĆ w nowych domach. Spokojnie, Ciebie także. Możesz się jak dzieciak chwytać takich tekstów, to tylko pokazuje, że nie masz ŻADNYCH INNYCH ARGUMENTÓW w dyskusji. To przez takich jak Ty to forum to śmietnik.

 

Różnica jest taka że dostrzega to co jest poza ekranem monitora. Widzę co jest powodem emisji. Domy ogrzewane śmieciuchami lub gazem i dogrzewane "dla klimatu" kominkami lub też śmieciuchami. Widzę stare 30- letnie autobusy, które obok busów codziennie "tzw. lubelską" dowożą ludzi do stolicy. Pisałem to już wielokrotnie, problemem emisji nie są nowe domy i kotły na ekogroszek. Jeżeli chce się fatycznie coś zrobić dla poprawy powietrza to trzeba zająć się starymi domami, badaniami i normami emisji tak jak robią to np. w Czesi.

W przeciwieństwie do Ciebie mam piec na ekogroszek dlatego potrafię porównać jego działanie do tego co widzę za oknem podobnie jak odnieść się do bzdur, które tu wypisujecie.

Wracając do merytoryki. Jak jest z tymi chorobami wywołanymi obsługą kotła o których pisałeś? Jakie zdiagnozowałeś u siebie lub u swoich bliskich po latach obsługi kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej nie rozumiem

Widzę że nie rozumiesz, bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem lub zwyczajnie nie chcesz zrozumieć tego co czytasz. Generalnie na jedno wychodzi i wcale mnie nie dziwi, że władowałeś do swojego NOWEGO domu syfiaste ogrzewanie. Teraz udajesz że myślisz o zmianie, choć to skrajnie głupie aby stracić te min. 13 tys. władowane w obecny system. Rozumiem zatem, że szybko ta zmiana nie nastąpi, bo gdyby miała być jakaś zmiana, to zrobiłbyś to już na wstępie.

 

To, że jest stary dom usprawiedliwia Cię do wstawiania kopciucha ?

Co za różnica czy śmieciuch czy "eko"węgiel jak u CIEBIE w nowym domu, skoro jak widzisz po filmie, trują tak samo? To dla Ciebie jest jest jakaś znacząca alternatywa, a nie dla mnie.

 

Nie rozumiem też jak można wpakować sobie luzem opał do piwnicy. Serio współczuję Ci.

Też sobie współczuję. Ale nie mniej współczuję Tobie, bo mogłeś stania koło węgla zupełnie uniknąć, a z własnej nieprzymuszonej woli się w to wpakowałeś po uszy.

 

Tak jak pisałem wcześniej też planuję różne rzeczy kiedy one nastąpią ? Czas pokaże. Nie rozumiem również Twoich klakierów, którzy wtórują Ci na każdym kroku. Piszesz, że chcesz mieć, ale nie masz i trujesz smrodząc kopciuchem.

Ja do nowego domu nie wstawię węgla, tak jak Wy to zrobiliście. Jest to rozwiązanie nieekonomiczne, trzeba się tym zajmować w kółko i jeszcze do tego truje domowników i sąsiadów.

 

Ja też chcę i myślę czy to oznacza, że jestem już fajny ?

Miałeś szansę być fajny, ale ją straciłeś 2,5 roku temu.

Edytowane przez Myjk
Porządki za prośbą moderatora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę co jest powodem emisji.

Pewnie, wszystko tylko nie ja. Typowy mechanizm obronny, wykazać innym a samemu się schować.

 

Domy ogrzewane śmieciuchami lub gazem i dogrzewane "dla klimatu" kominkami lub też śmieciuchami. Widzę stare 30- letnie autobusy, które obok busów codziennie "tzw. lubelską" dowożą ludzi do stolicy. Pisałem to już wielokrotnie, problemem emisji nie są nowe domy i kotły na ekogroszek.

Są RÓWNIEŻ problemem, zwłaszcza uwzględniając, że zapotrzebowanie na moce tych domów są śmiesznie niskie w stosunku do produkowanych "ekologicznych" smoków. Sam fakt, że z twojego komina, z komina Mahera czy pawko_ nic nie leci (chociaż kto was tam wie, jak patrzę na "ekologiczny" kocioł i komin sąsiada) kompletnie nic nie znaczy. Też wydalacie kominem pyły, siarkę, azotany i benzopireny -- i to nie dużo mniej niż ja, gdy palę w świadomie w "śmieciuchu". Ale ja się do tego, w przeciwieństwie do was PRZYZNAJĘ i przyznaję że to jest ZŁE i dążę do zmiany (przez zmianę czy też przez uświadamianie innych), a nie chowam głowę w piasek i udaję że nic się nie dzieje. TAKA JEST MIĘDZY NAMI RÓŻNICA i cieszy mnie to niezmiernie. Bo hipokrytą mnie już nie nazwiesz choćbyś się miotał jak piskorz w oleju.

 

Jeżeli chce się fatycznie coś zrobić dla poprawy powietrza to trzeba zająć się starymi domami, badaniami i normami emisji tak jak robią to np. w Czesi.

To jest tylko jeden z elementów o który należy zadbać. Przede wszystkim to trzeba zacząć tam, gdzie jest to obarczone najmniejszymi stratami -- czyli właśnie w nowych domach. Szczególnie że mizerne zapotrzebowanie na ciepło aż się o to prosi. Oczywiście to nie dotyczy tych, co budują nieocieplone "pałace", czyli domy na które ich nie stać i nie stać ich potem na ich ogrzewanie. Ty już ociepliłeś swój dom, czy wygląda dalej jak w obok twojego nicka?

 

W przeciwieństwie do Ciebie mam piec na ekogroszek dlatego potrafię porównać jego działanie do tego co widzę za oknem podobnie jak odnieść się do bzdur, które tu wypisujecie.

To się odnieś do tego co jest napisane, i to wyprostuj, a nie prywatne wycieczki sobie urządzasz.

 

Wracając do merytoryki. Jak jest z tymi chorobami wywołanymi obsługą kotła o których pisałeś? Jakie zdiagnozowałeś u siebie lub u swoich bliskich po latach obsługi kotła?

To jest wg ciebie merytoryczna wypowiedź w odniesieniu do tematu wątku?

Edytowane przez Myjk
Porządki za prośbą moderatora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli przy przy -20C bedzie potrzebował mocy 10kw na godzinę, a ty masz kocioł o mocy 10kW, to będziesz w nim musiał palić w nim przez 24h/ dobę na 100%

Jeżeli chciałbym palić w nim jedynie przez pol doby, to owszem, potrzebujesz kotła, który bedzie w stanie wyprodukować tyle samo energii w o połowę krótszym czasie. Czyli dwa razy mocniejszego.

Czegoś jeszcze nie rozumiesz ?

To jaki problem jest i gadanie jeżeli ktoś założy do domu kocioł przewymiarowany ? Wystarczy nie palić 24h na dobę tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...