Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Temat dotyczy nowych domów gdzie węgiel zwany eko w żaden sposób nie jest zasadny ekonomicznie jeśli się pomyśli przed budową o budowie a Myjk ma obecnie stary dom i buduje nowy dom i chwała mu za to,że myśli przed budową o nim i nie będzie miał tam drogiego węgla zwanego eko.

Kaszpir,Maher,pawko,rustin,regut tak myśleć powinniscie jak on.

Budowalem dom w waszym czasie,nie mam węgla zwanego eko bo był dla mnie drogim rozwiązaniem.

Chciałem grzać dom prądem,tańszym oczywiście niż węgiel zwany eko.

 

Czyżby się coś zmieniło od poniedziałku (strasznie szybko wystartował biorąc pod uwagę że poniedziałek nawet projektu nie miał, nie mówiąc o pozwoleniu).

Na dzień dzisiejszy czepia się palącym w kotłach na ekogroszek a pali w śmieciuchu. Może jednak powinien pomyśleć o zdrowiu swoim i sąsiadów i np. ocieplić stary dom (mniej węgla musiałby przewalać i powietrze w okolicy jego komina by się polepszyło i więcej by odłożył na nowy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura na resorach, na przykład kociołek 12kW może być wysokości 95cm, 17kW może mieć 105cm, nawet przy wyjściu spalin do góry wystarczy dodać bodajże 21cm do osi kolana spalinowego.

Niech Twoja wyobraźnia popracuje teraz trochę :)

Oh, jakiś ty mądry, i wiesz doskonale co innym potrzeba. Uwzględniłeś, że piwnica jest mała i musi pomieścić hydrofor, bojler i zwyczajnie na podajnik nie ma miejsca bo miejscu gdzie wypada podajnik wisi już zbiornik? Nie uwzględniłeś, bo wypowiadasz się w temacie jako zupełny ignorant. Klientom swoim też tak na pałę zakup kotłów doradzasz bez ustalenia co mogą zrobić a czego nie mogą? Użyj zatem jeszcze swojej magicznej kuli i podpowiedz jak rozwiązać problem opału -- gdzie trzymać te wory, gdy w piwnicy nie ma na to miejsca? Przed wejściem do domu ma sobie stać? Kto potem mi te wory po schodach będzie nosił do piwnicy? Ty? Ile bierzesz za godzinę? W ogóle to po raz kolejny i jako kolejny robisz burdel snując swoje oderwane od tematu teorie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma argumentów, to wyłażą kompleksy węglowych geniuszy. niepełnosprawni, mężczyźni itd. cały czas kogoś obrażacie, tylko na to was stać? macie jakiś problem z tym, że ludzie mogą wybrać lepsze rozwiązania niż ekogroszek? czyżby Maher, pawko i regut też handlowali kotłami albo czarnym złotem (wiem, że to głupia uwaga, akurat podobnego kalibru jak wasze "mądrości")? dlaczego regut nie odpowiedziałeś jak grzejesz CWU i ile węgla spalasz przez cały rok?

 

poza tym piszecie poza tematem czepiając się starego domu Myjka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh, jakiś ty mądry, i wiesz doskonale co innym potrzeba. Uwzględniłeś, że piwnica jest mała i musi pomieścić hydrofor, bojler i zwyczajnie na podajnik nie ma miejsca bo miejscu gdzie wypada podajnik wisi już zbiornik? Nie uwzględniłeś, bo wypowiadasz się w temacie jako zupełny ignorant. Klientom swoim też tak na pałę zakup kotłów doradzasz bez ustalenia co mogą zrobić a czego nie mogą? Użyj zatem jeszcze swojej magicznej kuli i podpowiedz jak rozwiązać problem opału -- gdzie trzymać te wory, gdy w piwnicy nie ma na to miejsca? Przed wejściem do domu ma sobie stać? Kto potem mi te wory po schodach będzie nosił do piwnicy? Ty? Ile bierzesz za godzinę? W ogóle to po raz kolejny i jako kolejny robisz burdel snując swoje oderwane od tematu teorie.

 

To pisz bardziej zrozumiale mała piwnica, a niska piwnica to różne pojęcia. Po drugie węgiel do śmieciucha ci się mieści, a do ekogroszka już nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym piszecie poza tematem czepiając się starego domu Myjka

 

Pewnie jesteś na bieżącą, ale jakbyś zapomniał to mogę ci wkleić kilka stron w których to Myk zaczął czepiać się mnie jak opisałem że palenie ekogroszkiem nie jest wcale jakieś uciążliwe (archiwizuje sobie posty jak ktoś chciał je usunąć, także nie ma problemu aby ci coś przypomnieć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Czyżby się coś zmieniło od poniedziałku (strasznie szybko wystartował biorąc pod uwagę że poniedziałek nawet projektu nie miał, nie mówiąc o pozwoleniu).

Na dzień dzisiejszy czepia się palącym w kotłach na ekogroszek a pali w śmieciuchu. Może jednak powinien pomyśleć o zdrowiu swoim i sąsiadów i np. ocieplić stary dom (mniej węgla musiałby przewalać i powietrze w okolicy jego komina by się polepszyło i więcej by odłożył na nowy).

Ja 2 lata przed budową zastanawiałem się jak budować.

Nie zrozumiesz tego i nie przyswoisz.

Dlatego zdecydowałem się ogrzewać dom "drogim" prądem.

Czaisz bazę ?

Nie sądzę,że zczaisz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jesteś na bieżącą, ale jakbyś zapomniał to mogę ci wkleić kilka stron w których to Myk zaczął czepiać się mnie jak opisałem że palenie ekogroszkiem nie jest wcale jakieś uciążliwe (archiwizuje sobie posty jak ktoś chciał je usunąć, także nie ma problemu aby ci coś przypomnieć).

 

po co się tłumaczysz na temat uciążliwości palenia ekogroszkiem? na pewno jest bardziej uciążliwe niż gaz, pompa czy prąd. dolicz do tego jeszcze poszukiwanie węgla (dyskusje w wątku ranking paliwa), dobieraniem sterowania itd. rachunek jest prosty - kilka m2 kotłowni i składu opału+ komin + instalacja kotła kosztują sporo. i nie piszcie, że w takiej kotłowni pralnię można zrobić, bo miałem okazję widzieć jak to wygląda w rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pisz bardziej zrozumiale mała piwnica, a niska piwnica to różne pojęcia.

Jedno drugiego nie wyklucza, wiesz "myślicielu"? Ale spokojnie, niedługo ci się zasłona dymna skończy i wrócimy do bzdur które wypisywałeś. :D

 

Po drugie węgiel do śmieciucha ci się mieści, a do ekogroszka już nie?

Mam do piwnicy zsyp na węgiel, odseparowany śluzą . Auto z wynglem podjeżdża, wrzuca czarne złoto, później przykrywam to deskami i mam taras. W okresie grzewczym czerpię paliwo otworem do piwnicy. Nie, w życiu pięknym nie zamierzam tam zsypywać "eko"węgla luzem -- wiem jak wygląda oporządzanie takiego "luźnego ekowęgla". Już wolę mojego "kopciucha" co i tak truje mniej niż ekologiczny piec na "eko"węgiel Reguta czy Karoki.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jesteś na bieżącą, ale jakbyś zapomniał to mogę ci wkleić kilka stron w których to Myk zaczął czepiać się mnie jak opisałem że palenie ekogroszkiem nie jest wcale jakieś uciążliwe (archiwizuje sobie posty jak ktoś chciał je usunąć, także nie ma problemu aby ci coś przypomnieć).

Przede wszystkim to czepiałem się bzdur jakie wypisywałeś na temat alternatywnych źródeł, szczególnie ich kosztów kosmicznie zawyżonych przez instalatorów wziętych z czapki. Twoja argumentacja poszła następnie w stronę niskiej ceny instalacji "eko"węgla, wiec zwyczajnie się zapytałem czy uwzględniłeś koszty leczenia i obsługi z tego systemu. Ale ty wolałeś się standardowo miotać jak piskorz zamiast odpowiedzieć by rzetelnie ew. inwestorom opisać.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugie węgiel do śmieciucha ci się mieści, a do ekogroszka już nie?

Widać orzech czy kostka może leżeć koło domu i krasnoludki go wnoszą do kotłowni.

Tona eko groszku na plecie zajmuje niecały metr kwadratowy ( przypomnę 80 x 120cm ), jeśli komuś się chce to na tym metrze złoży bez nikaki 1,5 tony i nie trzeba tego układać z drabiny.

Normalny chłop około 180cm wzrostu będzie miał tego po cyce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać orzech czy kostka może leżeć koło domu i krasnoludki go wnoszą do kotłowni.

Widzę że znowu tylko obleciałeś po łebkach, czytaj co się pisze. Ile za godzinę dygania z workami bierzesz?

 

Tona eko groszku na plecie zajmuje niecały metr kwadratowy ( przypomnę 80 x 120cm ), jeśli komuś się chce to na tym metrze złoży bez nikaki 1,5 tony i nie trzeba tego układać z drabiny. Normalny chłop około 180cm wzrostu będzie miał tego po cyce :)

Aha, a kolejną tonę gdzie mam postawić? W salonie? I jak mam tę paletę staszczyć do piwnicy, o wszechwiedzący?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co się tłumaczysz na temat uciążliwości palenia ekogroszkiem? na pewno jest bardziej uciążliwe niż gaz, pompa czy prąd. dolicz do tego jeszcze poszukiwanie węgla (dyskusje w wątku ranking paliwa), dobieraniem sterowania itd. rachunek jest prosty - kilka m2 kotłowni i składu opału+ komin + instalacja kotła kosztują sporo. i nie piszcie, że w takiej kotłowni pralnię można zrobić, bo miałem okazję widzieć jak to wygląda w rzeczywistości.

 

Coś za coś, nie każdy ma szofera z samochodem który go wozi, ale wolę ekogroszek niż abym miał brać kredyt aby kupić pompkę lub co miesiąc dokładać do ogrzewania na gaz lub prąd. Rankingi ekogroszku też są po to aby nie dać się oszukać przez sprzedawczyków podobnie jak kupuje się inne urządzenia też zagląda się do internetu i to też kształtuje rynek (nikt nie kupi od oszukującego sprzedawcy i albo zwinie interes albo przestanie oszukiwać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś za coś, nie każdy ma szofera z samochodem który go wozi, ale wolę ekogroszek niż abym miał brać kredyt aby kupić pompkę lub co miesiąc dokładać do ogrzewania na gaz lub prąd.

Zatem ponownie, policz ile wynosi kredyt na zdrowie, które rujnujesz "eko"węglem sobie, rodzinie i sąsiadom, instalując go w nowym domu, z mizernym zapotrzebowaniem na ciepło. I przedstaw z łaski swojej wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś za coś, nie każdy ma szofera z samochodem który go wozi, ale wolę ekogroszek niż abym miał brać kredyt aby kupić pompkę lub co miesiąc dokładać do ogrzewania na gaz lub prąd. Rankingi ekogroszku też są po to aby nie dać się oszukać przez sprzedawczyków podobnie jak kupuje się inne urządzenia też zagląda się do internetu i to też kształtuje rynek (nikt nie kupi od oszukującego sprzedawcy i albo zwinie interes albo przestanie oszukiwać).

 

widzisz, problem polega na tym, że jakieś urządzenie kupuje się raz na kilka lat, czyta się o nim raz i tyle. użytkownicy ekogroszka czytają forum w koło. a to produkt kiepski, a to mokry, a to sprzedawca oszukuje, a to węgiel wyszedł jakiś inny niż rok wcześniej, kupowanie dwóch worków na próbę. potem jeszcze ustawienia sterowników, dmuchaw itd. do tego serwis, korony, zawleczki, czyszczenie, kominiarz. może i macie całkiem niskie rachunki za grzanie, nie zaprzeczam. problem polega na tym, że ze znajomych użytkujących ekogroszek nikt takich nie ma. nie dlatego, że to niemożliwe, ale dlatego że dla nich palenie w kotle to nie pasja. nie mają czasu na przesiadywanie na forum, dostrajanie kotła, szukanie opału i kupowanie worków na próbę. i do tego wszyscy narzekają na syf.

 

co do kredytu - dlaczego uważasz, że musiałbyś brać kredyt, skoro kwota za system CO nie byłaby wyższa niż za Twój system? nie pisz tylko o pompach za 60 tys. zł. i nie każdy, kto nie grzeje węglem ma kredyt. wiem, że czujesz się lepiej przypominając ten brak kredytu, ale uwierz, że nie jesteś jedyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo, przepraszam pana hrabiego :)

Łapki z kieszni i do roboty zamiast pitolić cały dzień po forum, musisz uważać bo jeszcze coś w palce złapiesz.

Widzisz masz zsyp to samo wpadnie jak i ten wungiel do śmierdziela, drewno na rozpałkę też Ci służba rąbie ?

O, już widzę się argumenty sprzedawcy skończyły. Szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Coś za coś, nie każdy ma szofera z samochodem który go wozi, ale wolę ekogroszek niż abym miał brać kredyt aby kupić pompkę lub co miesiąc dokładać do ogrzewania na gaz lub prąd. Rankingi ekogroszku też są po to aby nie dać się oszukać przez sprzedawczyków podobnie jak kupuje się inne urządzenia też zagląda się do internetu i to też kształtuje rynek (nikt nie kupi od oszukującego sprzedawcy i albo zwinie interes albo przestanie oszukiwać).

Ale jaki kredyt Maher ? Bzdury piszesz i ciągle w tym siedzisz i nie potrafisz tego zrozumieć.

Gdybyś myślał PRZED budowa to tok rozumowania jest jasny i oczywisty czyli:

1.buduje dom i muszę mieć 5 pomieszczeń użytkowych.

2.jeśli węgiel zwany eko to dodatkowo 6 pomieszczenie na kotłownię.

3.Jeśli nie węgiel zwany eko to 6 pomieszczenie na kotłownię nie jest mi potrzebne i wybieram dom jedynie z 5 pomieszczeniami.

Wniosek,wybieram dom tani bez 6 pomieszczenia na kotłownie.

Czemu o tym nie myślałeś Maher tylko wybrałeś dom droższy w budowie o jedno dodatkowe pomieszczenie na kotłownie ?

I zamiast przeznaczać kasę na 6 pomieszczenie masz tani,czysty system bezobslugowy,bez trucia innych.

 

Imrahil ma system grzewczy z tego co wiem pod schodami.

 

Myślenie nie boli Maher.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim to czepiałem się bzdur jakie wypisywałeś na temat alternatywnych źródeł, szczególnie ich kosztów kosmicznie zawyżonych przez instalatorów wziętych z czapki. Twoja argumentacja poszła następnie w stronę niskiej ceny instalacji "eko"węgla, wiec zwyczajnie się zapytałem czy uwzględniłeś koszty leczenia i obsługi z tego systemu. Ale ty wolałeś się standardowo miotać jak piskorz zamiast odpowiedzieć by rzetelnie ew. inwestorom opisać.

 

Po poczytaniu trochę o pompkach wcale nie uważam że chcieli mnie naciągnąć, dlaczego Arturek ma pompkę 9KW przy zapotrzebowaniu 2-3Kw - bo aby ogrzać taniej musi w taryfie nocnej-taniej napompować ciepła do podłogówki tak aby pompka nie musiała się w dzień w drogiej taryfie włączać, a duże pompki drożej kosztują, a o pompce woda-powietrze pisałem wcześniej. Obsługę systemu na ekogroszek też przemyślałem i jak to opisywałem nie nastręcza mi to żadnej trudności, a jak z workiem 20-25kg sobie nie poradzę to mogę zamówić woreczki 10kg. Odnośnie zdrowia to już pisałem że przeprowadziłem do czystszej okolicy i palę ekogroszkiem ,a nie w śmieciuchu także jakby każdy tyle zrobił dla środowiska to problem smogu by nie istniał, chociaż większym problemem są samochody a nie piece,a zwłaszcza śmieciuchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po poczytaniu trochę o pompkach wcale nie uważam że chcieli mnie naciągnąć, dlaczego Arturek ma pompkę 9KW przy zapotrzebowaniu 2-3Kw - bo aby ogrzać taniej musi w taryfie nocnej-taniej napompować ciepła do podłogówki tak aby pompka nie musiała się w dzień w drogiej taryfie włączać, a duże pompki drożej kosztują, a o pompce woda-powietrze pisałem wcześniej. Obsługę systemu na ekogroszek też przemyślałem i jak to opisywałem nie nastręcza mi to żadnej trudności, a jak z workiem 20-25kg sobie nie poradzę to mogę zamówić woreczki 10kg. Odnośnie zdrowia to już pisałem że przeprowadziłem do czystszej okolicy i palę ekogroszkiem ,a nie w śmieciuchu także jakby każdy tyle zrobił dla środowiska to problem smogu by nie istniał, chociaż większym problemem są samochody a nie piece,a zwłaszcza śmieciuchy.

 

same bzdury wypisujesz. o samochodach też. to jest ciekawe, że smog występuje też w weekendy, kiedy ruchu samochodowego nie uświadczysz. o pompy ciepła możesz zawsze zapytać w odpowiednim wątku, to pewnie się podszkolisz i przestaniesz pisać takie rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...