Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

Nie wiem o jakiej kasie mówisz, jedynie co mogą zrobić to wszyscy złożą się w podatkach na pompce u mnie.

I to cię tak strasznie cieszy? Nie dosyć że trujesz siebie, rodzinę i sąsiadów, to jeszcze będziesz tych sąsiadów ssać z kasy, pijawko. Potem się dziwić, że syf w tym kraju, skoro społeczeństwo tak się nawzajem szanuje jak Maher. Na takich typów jak ty, to powinien być paragraf.

 

Ja przynajmniej worki z węglem widzę raz na 1-2 tygodnie i nawet z ciekawości dzisiaj włączyłem w sterowniku tryb ręczny jak ładowałem zasobnik i z powrotem tryb automatyczny jak skończyłem i odczytałem w laptopie że załadunek pełnego zasobnika trwał 2 minuty, w sobotę jak będzie mi się chciało to wyczyszczę piec i pewnie więcej jak 10 minut mi to nie zajmie i nie muszę tak jak ty codziennie zapieprzać przy śmieciuchu.

Jakbyś znowu zapomniał, to przypominam ci, pijawko, że ja mieszkam w starym domu. Nie w nowym, jak ty.

 

Ja przynajmniej realnie podchodzę do życia i w każdej chwili mógłbym sobie założyć pompkę ciepła jakbym uznał to za opłacalne.

Jakbyś policzył choć raz, to pewnie byś doszedł do faktu o opłacalności nawet teraz. Gdybyś pomyślał przed budową i przed zakupem trutki na ludzi, to pewnie jeszcze szybciej byś doszedł do takiego wniosku. Ale tobie to nie potrzebne, bo wolisz truć siebie, rodzinę i sąsiadów, dymać z worami i liczyć, że inni cie tę pompkę zasponsorują dzięki czemu więcej ci zostanie w kieszeni na pierdoły, pijawko.

 

Odnośnie audytu to sterownik pieca rysuje mi codziennie wykresy z spalania, oblicza chwilowe i miesięczne moce zużycie i koszt węgla także nie muszę nic obliczać bo mam to na bieżąco i to realne obliczenia i kiedyś jak to liczyłem to się wszystko zgadzało.

Liczyłem to ręcznie biorąc pod uwagę ilość i kaloryczność węgla, do tego porównałem w sezonie letnim moc jaką potrzebuje ogrzać elektrycznie bojler do pieca, coś podobnego do tych wyliczeń:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?194725-Warto%C5%9B%C4%87-opa%C5%82owa-w%C4%99gla-mia%C5%82u-podczas-spalania

Czyli standardowo nic nie liczyłeś poza obecnym zużyciem paliwa i energii na podstawie swoich wykresów serwowanych przez sterownik. Podaj w końcu jakie masz projektowe zapotrzebowanie domu na ciepło. Artur to chyba już setkę razy się ciebie o to pytał a ty typowo olewasz, podobnie jak olewałeś wcześniej moje prośby. Poruszasz się w oparach niewiedzy i jeszcze się z tego cieszysz.

 

Czy na prawdę nie ma moderatora na tym forum?!

No właśnie nie wiem co z tym moderowaniem. Moderator dał sprzedawcy "eko"kotłów bana za brak dyskusji a tylko ubliżanie użytkownikom. Drugiemu agresorowi bana nie dał, choć przegiął jeszcze mocniej niż sprzedawca. Bez sensu.

 

Przecież tego nie da się czytać.

Zostaw Mahera w spokoju, on od parunastu stron nie chce napisać ile jego dom projektowo zużywa ciepła.

 

412 stron gdzie jedni opluwają drugich (a potem dziwić się, że w rządzie się żrą skoro nawet o piec i komin można się kłócić).

Trzy słowa do ojca założyciela pompiarza i stadka wtórujących mu klakierów:

Skoro część z nas świadomie!, z własnej i nie przymuszonej woli, po analizie "za" i "przeciw", porównaniu zalet i wad, kosztów budowy i kosztów obsługi, wybrała ten cholerny, smrodliwy, rakotwórczy, bardzo kosztowny, wymagający komina i kotłowni, obsługowy system ogrzewania domu węglem - to najwyraźniej taki mieliśmy kaprys i tak zadecydowaliśmy, i wara wam od tego.

Wara to będzie dopiero, jak sobie ci oświeceni podłączą swój komin do wentylacji i nie będą truć innych.

 

Mało tego!

Nawet niektórzy podobno są zadowoleni z takiej formy ogrzewania domu!

Niewiarygodne prawda?

 

A tu ktoś nagle zakłada sobie wulgarny wątek - "masz dom z kominem jesteś debilem".

Proponuję nauczyć się czytać, bo wątek nic takiego nie głosi.

 

Koledzy pompiarze, odpowiedzcie proszę - skoro mam już dom z tym koszmarnie drogim kominem, tą cholerną kotłownią, wdycham te rakotwórcze opary i pracuję na etacie jako palacz przyczyniając się świadomie do zagłady mojego kręgosłupa i innych chorób, to co mam teraz zrobić????????

Najlepiej przeczytać ze zrozumieniem temat wątku.

 

Bo nie za bardzo wiem o co chodzi?

Ponieważ nie umiesz czytać ze zrozumieniem.

 

Po co tak wulgarnie i bezczelnie przekonywać innych ludzi do własnego wyboru, używając przy tym argumentów co najmniej wątpliwych.

Póki co wulgarni to są tutaj głównie "eko"kotłowcy.

 

Reszty mi się już nie chce komentować.

 

No to bez emocji. Mój dom potrzebuje około 22 tys kWh. Plus powiedzmy tych 5 tys kWH na CWU. Razem 27 tys kWh. Wystarczy mi między 4 a 5 ton opału po 330 PLN.

Stary, to ty trujesz tym swoim "eko"piecem nie tak samo jak ja w śmieciuchu, tylko 2-3x bardziej. Ja ostatnio spalam 2T rocznie.

 

Absolutnie spokojnie, rzeczowo i bez frustracji.

Rzeczowo, to idź w ślady Tomasza i naucz się czytać ze zrozumieniem i pisać we właściwym miejscu.

 

Jakie będzie zapotrzebowanie nowego, normowo ocieplonego domu o powierzchni 350 - 400 metrów? I czy jest możliwe, że inwestor taki dom budujący nie zechce w nim zamontować podłogówki? Bo nie lubi, bo ma uprzedzenia, bo strop nad parterem ma drewniany, bo niechce, nie podoba mu się albo jeszcze dla setki innych mniej lub bardziej racjonalnych powodów? Bo szkieletora zbudował i nie chce go grzać akumulacyjnie?

Nie krępuj się, nie rozdrabniaj, daj założenie 1000m2. Jak ktoś buduje taki nowy dom za, prawdopodobnie bańkę złotych, to stać go raczej na gaz czy prąd i nie będzie wstawiał do kotłowni 30kW smoka na węgiel, by dymać z worami z węglem. Jako kolejny poruszasz się w oparach absurdu. Ale odpowiadając rzeczowo, wuj postawił pod Skierniewicami dom 550m2 z basenem, wydał na to ze 3 bańki, grzeje dwoma pompami ciepła. W nosie ma ile to kosztuje, bo go, przy takim domu, na to stać.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Arturo72
No dobra. Na początku zaznaczę że nie jestem przeciwnikiem ani PC ani kotłów na EKO. Wyobraźmy sobie sytuację że mam 320 tyś i chciałbym wybudować dom o powierzchni 250 metrów. Czyli dwa razy większy niż Twój Arturo ale oczywiście za takie pieniądze nie będzie on tak solidnie i w takim standardzie jak Twój zbudowany. Gorszej jakości materiały, wykończenie, po prostu na lepsze nie mam a o kredycie nie ma mowy. Nawet jeśli miałbym nie wykończyć w meble i inne ustrojstwa bo mam tylko 320 tyś. Byłby to spory dom o słabym ociepleniu i wykończeniu. Na pewno nie energooszczędny. Planuje dużą rodzinę i na przyszłość może dzieci bedą mieszały ze mną. (wiem że to nie na czasie :-) . Dom znajdowałby się niedaleko Kobry ponieważ handluje on opałem i miałbym dostęp do ewentualnie taniego Ekogroszku.

Proszę wypowiedz się jaki system grzewczy byłby bardziej zasadny w moim przypadku. Zapytasz pewnie o zapotrzebowanie na ciepło. No byłoby dużo większe niż u Ciebie z racji metrażu i całej słabej termoizolacji. Argumenty w stylu ze za takie pieniądze się nie wybuduje , nie przejdą, z pomocą boską i rodziny dużo się da zrobić :-) .

Nadmienię również ze nie chciałem nikogo urazić tym postem i nie chciałbym popsuć 400 stron dobrego mordobicia. Na końcu moich wypocin chciałbym coś zaproponować do autora wątku albo moderatora czy nie można zmienić tematu na : Dlaczego system na ekogroszek nie jest opłacalny w nowych energooszczędnych domach.

 

pozdrawiam

Prosto i na temat,jeśli chcesz biedowac budując dom 250m2 pow.użytkowej za 320tys.zl to twoja sprawa ale do konkretów.

Musisz zrobić OZC,wstępnie dom nowy budowany typowo projektowo bo nie myślisz o przyszłości będzie posiadał zapotrzebowanie ok.80kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie zuzyjesz ok.20000kWh a obciążenie cieplne będzie ok.8-9kW.

 

Na początku koszty eksploatacji:

Węglem zwanym eko za ogrzewanie zapłacisz 3000zl jako że 1kWh to 0,15zl,prądem za ogrzewanie zapłacisz 6000zl jako ze 1kWh to 0,30zł,pompa ciepła za ogrzewanie zapłacisz 2000zl jako ze 1kWh to 0,10zł,gazem ziemnym za ogrzewanie zapłacisz 4500-5000zl jako że 1kWh to 0,22-0,25zl.

 

Koszty inwestycji:

System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko.

System grzewczy na prąd nie potrzebuje ani komina ani kotłowni a kociołek na prąd w cenie 2500zl o wymiarach 30cm na 50cm można powiesić w każdym pomieszczeniu ale jak przystępujesz do budowy i przed budową zastanawiasz się nad systemem grzewczym to zamiast kotłowni i komina na etapie adaptacji projektujesz wnęke 1m*1m.

System z pompą ciepła podobnie jeśli chodzi o kotłownię i komin a koszt urządzenia pod tę obciążenie to ok.20000-22000zl

Gaz ziemny podobnie jeśli chodzi o komin i kotłownie a przyłącze gazu i kocioł i instalacja to 12-15tys.zl

 

Ot i cała filozofia myślenia i jako nie mający kasy za dużo i biorąc pod uwagę koszt inwestycji/kosztów eksploatacji wybierzesz przed budową najbardziej optymalny czyt.tani dla Ciebie system grzewczy i projekt domu.

Jak widać system grzewczy na węgiel zwany eko to bardzo drogi system grzewczy.

 

I jak widzisz,mylnie uważasz ze pompa ciepła sprawdzi się jedynie w domu energooszczednym bo w takim domu jaki będziesz chciał zbudować wychodzi taniej niż węgiel zwany eko,ba,ogrzewanie prądem w takim domu biorąc pod uwagę stosunek inwestycji do eksploatacji wyjdzie taniej niż system na węgiel zwany eko.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Na początku zaznaczę że nie jestem przeciwnikiem ani PC ani kotłów na EKO. Wyobraźmy sobie sytuację że mam 320 tyś i chciałbym wybudować dom o powierzchni 250 metrów. Czyli dwa razy większy niż Twój Arturo ale oczywiście za takie pieniądze nie będzie on tak solidnie i w takim standardzie jak Twój zbudowany. Gorszej jakości materiały, wykończenie, po prostu na lepsze nie mam a o kredycie nie ma mowy. Nawet jeśli miałbym nie wykończyć w meble i inne ustrojstwa bo mam tylko 320 tyś. Byłby to spory dom o słabym ociepleniu i wykończeniu. Na pewno nie energooszczędny. Planuje dużą rodzinę i na przyszłość może dzieci bedą mieszały ze mną. (wiem że to nie na czasie :-) . Dom znajdowałby się niedaleko Kobry ponieważ handluje on opałem i miałbym dostęp do ewentualnie taniego Ekogroszku.

Proszę wypowiedz się jaki system grzewczy byłby bardziej zasadny w moim przypadku. Zapytasz pewnie o zapotrzebowanie na ciepło. No byłoby dużo większe niż u Ciebie z racji metrażu i całej słabej termoizolacji. Argumenty w stylu ze za takie pieniądze się nie wybuduje , nie przejdą, z pomocą boską i rodziny dużo się da zrobić :-) .

Nadmienię również ze nie chciałem nikogo urazić tym postem i nie chciałbym popsuć 400 stron dobrego mordobicia. Na końcu moich wypocin chciałbym coś zaproponować do autora wątku albo moderatora czy nie można zmienić tematu na : Dlaczego system na ekogroszek nie jest opłacalny w nowych energooszczędnych domach.

 

pozdrawiam

 

 

A dlaczego nie 300m2? Nie stać cię? Przecież możesz zaoszczędzić na całym systemie kilkadziesiąt tysięcy wybijając dziury w suficie i paląc szyszki z lasu na środku każdego pomieszczenia. Miałbyś tanio 300m2 i mógłbyś się chwalić przed sąsiadami.

Jesteś kolejnym dobitnym przykładem, że tylko zakaz zmusi ludzi do myślenia. Inaczej dupa blada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.

Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.

Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.

Ale to już od Ciebie zależy,masz wszystko wyłożone na tacy.

Widać,że system grzewczy na węgiel zwany eko jest drogim systemem grzewczym.

Jak nie masz kasy na inwestycję wybierzesz system grzewczy na prąd,jak masz tyle kasy że stać Cię na inwestycje w system grzewczy na węgiel zwany eko to wybierzesz pompę ciepła bo taniej wychodzi w eksploatacji.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.

Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.

 

Nie stać cię na taki dom, bo nie stać cię na czyste ogrzewanie tego domu. I wszystko w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.

Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.

To przytaczaj przykład rzeczywisty a nie z sufitu. Obecnie przebrałeś się za kolejnego w tym wątku trolla węglowego, który za wszelką cenę próbuje udowodnić jaki to system węglowy jest tani w instalacji i użytkowaniu. Dobrze, że już nie pisałeś nic o zaawansowanej "ekologii" i "bajecznej" obsłudze tego systemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budując taki dom jak ma Arturo nawet nie zastanawiałbym się i wybrałbym to samo . Przy tych rachunkach i komforcie to nawet nie podlega dyskusji.

Ale to tylko 125 metrów. Jak sytuacja będzie się miała w przypadku mojego domu, który też jest nowy. Za pewnie przy dużo większym zapotrzebowaniu na ciepło w grę nie mogłaby wchodzić instalacja niskotemperaturowa jak i Arturo. Czy wtedy PC lub energia elektryczna miałyby miejsce? Wybaczcie mi moją niewiedzę ale czy jest nakaz w prawie budowlanym który mówi mi że budując nowy domu musi on spełnić pewne warunki energetyczne i co w przypadku kiedy nie stać mnie na taką termoizolacje jak Arturo zrobię to po swojemu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Za pewnie przy dużo większym zapotrzebowaniu na ciepło w grę nie mogłaby wchodzić instalacja niskotemperaturowa jak

Zapewne nawet nie za ale to pewne,że gadasz bzdury.

Z braku świadomości czy tak celowo ?

W każdym nowym domu instalacja niskotemperaturowa to najlepsze rozwiązanie,zapamiętaj i wbij sobie to do głowy.

 

Czy wtedy PC lub energia elektryczna miałyby miejsce? Wybaczcie mi moją niewiedzę ale czy jest nakaz w prawie budowlanym który mówi mi że budując nowy domu musi on spełnić pewne warunki energetyczne i co w przypadku kiedy nie stać mnie na taką termoizolacje jak Arturo zrobię to po swojemu ?

MUSISZ zrobić taką izolację jaką będziesz miał w projekcie,już Ci o tym pisałem,zapotrzebowanie na ciepło będziesz miał wtedy w granicach 80kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie w domu 250m2 zużyjesz ok.20000kWh,zapamiętał ?

A resztę Ci już podałem wcześniej przy takim domu:

Prosto i na temat,jeśli chcesz biedowac budując dom 250m2 pow.użytkowej za 320tys.zl to twoja sprawa ale do konkretów.

Musisz zrobić OZC,wstępnie dom nowy budowany typowo projektowo bo nie myślisz o przyszłości będzie posiadał zapotrzebowanie ok.80kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie zuzyjesz ok.20000kWh a obciążenie cieplne będzie ok.8-9kW.

Na początku koszty eksploatacji:

Węglem zwanym eko za ogrzewanie zapłacisz 3000zl jako że 1kWh to 0,15zl,prądem za ogrzewanie zapłacisz 6000zl jako ze 1kWh to 0,30zł,pompa ciepła za ogrzewanie zapłacisz 2000zl jako ze 1kWh to 0,10zł,gazem ziemnym za ogrzewanie zapłacisz 4500-5000zl jako że 1kWh to 0,22-0,25zl.

 

Koszty inwestycji:

System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko.

System grzewczy na prąd nie potrzebuje ani komina ani kotłowni a kociołek na prąd w cenie 2500zl o wymiarach 30cm na 50cm można powiesić w każdym pomieszczeniu ale jak przystępujesz do budowy i przed budową zastanawiasz się nad systemem grzewczym to zamiast kotłowni i komina na etapie adaptacji projektujesz wnęke 1m*1m.

System z pompą ciepła podobnie jeśli chodzi o kotłownię i komin a koszt urządzenia pod tę obciążenie to ok.20000-22000zl

Gaz ziemny podobnie jeśli chodzi o komin i kotłownie a przyłącze gazu i kocioł i instalacja to 12-15tys.zl

 

Ot i cała filozofia myślenia i jako nie mający kasy za dużo i biorąc pod uwagę koszt inwestycji/kosztów eksploatacji wybierzesz przed budową najbardziej optymalny czyt.tani dla Ciebie system grzewczy i projekt domu.

Jak widać system grzewczy na węgiel zwany eko to bardzo drogi system grzewczy.

 

I jak widzisz,mylnie uważasz ze pompa ciepła sprawdzi się jedynie w domu energooszczednym bo w takim domu jaki będziesz chciał zbudować wychodzi taniej niż węgiel zwany eko,ba,ogrzewanie prądem w takim domu biorąc pod uwagę stosunek inwestycji do eksploatacji wyjdzie taniej niż system na węgiel zwany eko.

 

Przeoczyłeś to ?

 

A przepisy dotyczące norm na grubość izolacji proszę:

http://muratordom.pl/budowa/przed-budowa/nowe-warunki-techniczne-2014-sciany-zewnetrzne-przepisy-budowlane,13_11118.html

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc skoro prawo budowlane zmusza mnie do wykonania domu o parametrach które podałeś i nie ma opcji aby coś przy kombinować kosztem jakości aby uzyskać więcej powierzchni, to przepraszam ale muszę przytaknąć chłopakom od PC. Jeśli informacje i koszta które podają to rzeczywiście prawda to przy zastosowaniu takich technologii jakie są dostępne wybrałbym PC. Ale muszę to powiedzieć że tak jak Arturo wybudowałbym komin i zabezpieczyłbym się kominkiem ewentualnie jakąś kozą. Proszę o zaprzestanie linczu w moim kierunku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.

Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.

 

ja osobiście zbudowałbym trochę mniejszy dom, a zwiększył grubości izolacji. Tak zresztą zrobiłem jak budowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale wiesz, jak planujesz że ktoś może mieszkać razem z Tobą to 250 metrów to wcale nie tak dużo.

 

No ale wiesz, jak zaczniesz to sprzatać, albo dziewczyna/żona wieczorem powie, ze nie da rady bo umyła 250m2 podłóg - to perspektywa Ci się zmieni.:jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobiście zbudowałbym trochę mniejszy dom, a zwiększył grubości izolacji. Tak zresztą zrobiłem jak budowałem.

Ja to w ogóle nie rozumiem mentalności niektórych ludzi. Widać ewidentnie, wręcz sami o tym piszą, że ich NIE STAĆ na taki duży dom, ale budują. Flaki sobie wypruwają, będą rodzinę i znajomych zaprzęgać do pracy aby było taniej, ale budują. Nie stać ich potem, jak sami piszą, na czyste ogrzewanie takiego dużego domu, ale budują. I ładują tam z uporem maniaka "eko"węgiel. I trują siebie, swoją rodzinę o sąsiadach nie wspomnę. Ja grzeję teraz dom dwu lokalowy 140m2, ale mieszkam w 3 os. (w planach 4 i pewnie byśmy się pomieścili spokojnie) na 80m2. I jeszcze pracuję w domu. Jakiegoś przesadnego dyskomfortu nie czuję, poza tym oczywiście, że palę węglosyfem i nie mam bezpośredniego dostępu do tarasu -- i to mnie głównie przyciska aby wybudować nowy dom. I się cały czas zastanawiam po co zaplanowałem 140m2 mieszkalnej. Z drugiej strony nie biorę nań kredytu, nie mam wątpliwości ile ocieplenia dać na ściany (czyt. min. 20), nie mam wątpliwości jakie ogrzewanie w nim zrobić (czyt. tanie, kompletnie bezobsługowe i czyste). Więc chyba mnie stać? A i tak się ponownie zastanawiam po co mi tyle metrażu... Ale niektórym podobno potrzeba koniecznie 300m2, bo jest wtedy dopiero komfortowo. O co tu chodzi, ktoś mi wyjaśni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...I się cały czas zastanawiam po co zaplanowałem 140m2 mieszkalnej... Ale niektórym podobno potrzeba koniecznie 300m2, bo jest wtedy dopiero komfortowo. O co tu chodzi, ktoś mi wyjaśni?

Jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki. O wolność chodzi i o prawo do wyboru. Nawet do wyboru własnych błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...