tomasziolkowski 15.12.2015 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Ale ty jesteś bardzo bogaty nawet,przynajmniej zdecydowanie bardziej ode mnie bo nie każdego stać żeby wybudować dom 220m2 (to prawie 2 moje) i jeszcze,żeby inwestować w kocioł+kotłownie+komin min.20tys.zł i jeszcze zeby przy tym chodzic i babbrac sie w tym to trzeba być albo ekscentrykiem albo tak bogatym że te 20 klocków to jak splunac Nie wiem skąd te dane. Mój dom ma 135 m.kw. plus 36 m.kw. nieogrzewany garaż + 5 m.kw. kotłownia. Wszystko na jednym poziomie. Jak na rodzinę 2+2 to chyba nie jest wielka ekstrawagancja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 15.12.2015 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) Mój różowy przyjacielu, chodzi własnie o to że nas - "normalnych inwestorów" nic nie razi! To "was" razi moje normalne, zgodne z normami, 12 cm styropianu na mojej ścianie w moim domu. Powiem więcej. Na etapie projektowania budynku rozmawiałem wielokrotnie z architektem który rysował projekt, na temat ocieplenia, a na etapie budowy z kierownikiem budowy i ekipą murarską (która sobie bardzo cenię za fachowość) i wyobraź sobie - nikt z nich ani przez moment nie zasugerował, że może by dołożyć tego styropianu bo przy 12 cm to w chałupie zimnica okropna będzie. Czyli, że co? Wszyscy są tumanami, lub mafią powiązaną siecią zależności z Holdingami Węglowymi? O Szerloku! Widzę, że wziąłeś mnie na leżankę? Masz rację - teraz to do mnie dotarło!!! Łał! No jasne! Że, też mi się, rozkapryszonemu i zakompleksionemu tumanowi budować zachciało! A trzeba było w bloku siedzieć po cichu, albo w czynszowej kamienicy komunalnej. No nie pomyślałem. Ale ja nielogiczny jestem - tak samo jak 70% innych inwestorów pakujących węgiel do swoich domów. Mylisz pojęcia,izolacja domu nie jest po to żeby było ciepło ale po to żeby za te ciepło płacić jak najmniej. Architekt za 5-10lat nie będzie płacił Ci za rachunki na ogrzewanie to czemu miało go to razić ? Przecież to Ty będziesz je płacił a architekt będzie miał to w poważaniu. Czy wiesz ile energii czyli ciepla zużywa Twój dom na ogrzewanie ? Nie sadze. Co do wielkości domu pomylilem Cię z jarkiempolakiem ale tym bardziej,dom 135m2 i węgiel zwany eko w środku woła o pomstę do nieba i po wyliczeniach powinien być to modelowy przykład dlaczego węgiel zwany eko nie nadaje się do takiego domu pod każdym względem i ekonomicznym i technicznym i praktycznym. Edytowane 15 Grudnia 2015 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1173 15.12.2015 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Mój różowy przyjacielu, chodzi własnie o to że nas - "normalnych inwestorów" nic nie razi! To "was" razi moje normalne, zgodne z normami, 12 cm styropianu na mojej ścianie w moim domu. Powiem więcej. Na etapie projektowania budynku rozmawiałem wielokrotnie z architektem który rysował projekt, na temat ocieplenia, a na etapie budowy z kierownikiem budowy i ekipą murarską (która sobie bardzo cenię za fachowość) i wyobraź sobie - nikt z nich ani przez moment nie zasugerował, że może by dołożyć tego styropianu bo przy 12 cm to w chałupie zimnica okropna będzie. Czyli, że co? Wszyscy są tumanami, lub mafią powiązaną siecią zależności z Holdingami Węglowymi? Bo on i maja to głęboko w ..... Oni tam mieszkać nie będą. Czy przedstawili ci różnicę w zapotrzebowaniu domu na co przy ociepleniu 12 ściana, 5 podłoga 15 dach i 20 ściana, 15 podłoga 30 dach i jaka jest różnica w kosztach żebyś ty mógł podjąć świadomą decyzję, a ciepło to można mieć nawet w zamku krzyżackim w Malborku tylko pytanie jakim kosztem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1173 15.12.2015 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Nie wiem skąd te dane. Mój dom ma 135 m.kw. plus 36 m.kw. nieogrzewany garaż + 5 m.kw. kotłownia. Wszystko na jednym poziomie. Jak na rodzinę 2+2 to chyba nie jest wielka ekstrawagancja? I do takiego domu pchasz węgiel? http://forum.muratordom.pl/showthread.php?225505-Dlaczego-system-grzewczy-na-ekogroszek-nie-jest-op%C5%82acalny-ekonomicznie-w-nowych-domac&p=7013988&viewfull=1#post7013988 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 15.12.2015 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Mój różowy przyjacielu, chodzi własnie o to że nas - "normalnych inwestorów" nic nie razi! To "was" razi moje normalne, zgodne z normami, 12 cm styropianu na mojej ścianie w moim domu. Powiem więcej. Na etapie projektowania budynku rozmawiałem wielokrotnie z architektem który rysował projekt, na temat ocieplenia, a na etapie budowy z kierownikiem budowy i ekipą murarską (która sobie bardzo cenię za fachowość) i wyobraź sobie - nikt z nich ani przez moment nie zasugerował, że może by dołożyć tego styropianu bo przy 12 cm to w chałupie zimnica okropna będzie. Czyli, że co? Wszyscy są tumanami, lub mafią powiązaną siecią zależności z Holdingami Węglowymi? Im Twoje rachunki zwisają. To, czy będziesz śmigał z woreczkami węgla i wiaderkami popiołu rownież. Wykonawcy są z reguły 5 tat do tyle za trendami. Mam przynajmniej nadzieję, że Ci scian szczytowych nie podmurowali zaraz pod deskowania, czy membranę... Gdybys na początku projektowania domu wydał 300 zł na OZC, to miałbyś dokładny obraz tego, kiedy zwróci Cisię dodatkowe 5cm styro w ścianach, czy 10 cm siewnych dachu. Jakiej mocy żródło potrzebujesz. Czy komin i 5m2 zmarnowanych na kocioł, węgiel były konieczne. Mógłbyś rozejrzeć sie za innym sposobem ogrzewania. No,ale... Dziadek palił, ojciec palił, to i ja palę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 15.12.2015 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) Mój różowy przyjacielu, chodzi własnie o to że nas - "normalnych inwestorów" nic nie razi! To "was" razi moje normalne, zgodne z normami, 12 cm styropianu na mojej ścianie w moim domu. Powiem więcej. Na etapie projektowania budynku rozmawiałem wielokrotnie z architektem który rysował projekt, na temat ocieplenia, a na etapie budowy z kierownikiem budowy i ekipą murarską (która sobie bardzo cenię za fachowość) i wyobraź sobie - nikt z nich ani przez moment nie zasugerował, że może by dołożyć tego styropianu bo przy 12 cm to w chałupie zimnica okropna będzie. Czyli, że co? Wszyscy są tumanami, lub mafią powiązaną siecią zależności z Holdingami Węglowymi? Nie jesteś moim przyjacielem, bo trujesz albo masz zamiar truć w nowym domu. Widzę, że Cię (Was?) nie razi, że budujecie bez głowy. Skoro mój termomodernizowany dom, 15 lat temu, ma takie same ocieplenie co Twój, to pomimo tego co NORMA mówi (a norma mówi o absolutnym MINIMUM), to w kwestii posiadania taniego ogrzewania, jest to NIELOGICZNE. Podpieranie się zdaniem (a raczej brakiem zdania) ekip budowlanych, kierbuda, czy architekta jest w ogóle żenujące -- oni nie są od tego żeby mówić inwestorowi co mu potrzeba. To Ty powinieneś wiedzieć. O Szerloku! Widzę, że wziąłeś mnie na leżankę? Masz rację - teraz to do mnie dotarło!!! Łał! No jasne! Że, też mi się, rozkapryszonemu i zakompleksionemu tumanowi budować zachciało! A trzeba było w bloku siedzieć po cichu, albo w czynszowej kamienicy komunalnej. No nie pomyślałem. Ale ja nielogiczny jestem - tak samo jak 70% innych inwestorów pakujących węgiel do swoich domów. Ależ skąd, za bardzo bierzesz wszystko do siebie. Pytam się tylko czemu ktoś buduje dom choć nie stać go na jego wykonanie i czyste ogrzewanie. Czy to takie skomplikowane wydziergać odpowiedź? Czy ty, w związku z tym że żałujesz na zrobienie "termosu" i będziesz w zamian za to TRUĆ rodzinę i sąsiadów, też rozwiesisz sobie po całym domu takie tabliczki? . Kochana żono, drogie dzieci. Truję WAS, bo dla mnie liczy się KASA tu i teraz i mam w poważaniu WASZE i SWOJE zdrowie. Nie dziękujcie, dodają to gratis do naszego super kotła. Nie przepraszam, taka już moja mentalność. . Nie wiem skąd te dane. Mój dom ma 135 m.kw. plus 36 m.kw. nieogrzewany garaż + 5 m.kw. kotłownia. Wszystko na jednym poziomie. Jak na rodzinę 2+2 to chyba nie jest wielka ekstrawagancja? Tu nie chodzi o ekstrawagancję, ale o to by budować to na co Cię stać i by było Cię stać to ogrzewać bez trucia. Leczenie nie jest za darmo i łaskawie uwzględnij to w kosztach budowy swojego "ekstrawaganckiego" domu. Poza tym, skoro jarekpolak schował głowę w piasek, może podasz zapotrzebowanie swojego domu na energię? Przeliczymy na coś czystego i ekonomicznego. PS Popatrz sobie na wątek bocianki. Promil, PROMIL planuje wrzucanie tam "eko"węgla. Bo ludzie jednak mądrzeją, powoli i niestety nie wszyscy, ale zawsze jest zmiana. Edytowane 15 Grudnia 2015 przez Myjk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drapek 15.12.2015 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 zgadza się - wielu ludzi nie rozumie że ocieplenie nie daje ciepła tylko pozwala obniżyć rachunki za ogrzewanie:) ja położyłem na ściany 18 cm styro 0,032 i wcale nie uważam że to dużo. jakbym dał 15cm to bym zaoszczędził 1200zł przy domu 150-160m2. Przy całej budowie to niecały 1% Teraz bym dał 20cm. A mój wujo chodzi i powtarza - po co tyle styropianu. U mnie nie ma nic i też jest ciepło:D:D Tylko że na podwórku dwie szopki z około 20m3 drzewa, codziennie kurs z taczką do kotłowni a co drugi dzień z popiołem na pole:bash: Dziękuje za takie wygody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jedrek188 15.12.2015 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 He,he,dobre,ma wujo niezłą jazdę...:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drapek 15.12.2015 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 nom. nie narzeka na brak zajęcia:D Jeszcze jeden ważny aspekt przy paleniu węglem przyszedł mi do głowy i trzeba go naturalnie wziąć pod uwagę. 1kW ciepła z węgla kosztuje przy sprzyjajacych warunkach 0,18 zł (wątpię żeby w praktyce go osiągnąć ale weźmy jego jednak pod uwagę) - to jest przelicznik z samego spalenia i sprawności kotła. Doliczając prąd sterownika, dmuchawy i pompy obiegowej to jest coś koło 0,20zł. Przy zapotrzebowaniu domu 10000kwh na cały dom to 2000zł. Przy pompie ciepła nie trudno osiągnąć rzeczywisty COP 4,0 ( producenci podają 4,2-4,4 przy temp dolnego źródła 0stopni a górnego 35stopni, w tym 30% mocy pompek obiegowych dolnego i górnego źródła). A więc 10000/4 = 2500 kWh prądu. Przy taniej taryfie po 0,32zł (w niektórych regionach są nawet tańsze) to 800zł. 1200zł oszczędności na rok przy ogrzewaniu Nawet jeśli pompa wejdzie w 15-20% w drogą taryfę to jest około 1100zł. Jeśli dodatkowo ktoś nie potrafi spalać węgla z maksymalną sprawnością (a tak jest pewnie w ponad 95%przypadków) to różnica wyjdzie pewnie 20% większa. Jeśli dodatkowo ktoś zadba aby COP pompy ciepła przekroczył 4,0 - a to jest do naturalnie do zrobienia to różnica wyjdzie ponad 1500zł na rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jedrek188 15.12.2015 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Właśnie,zawsze bralem pod uwagę przy Pc cenę prądu 0,30 a tu trzeba jeszcze ja dzielić przez Cop(kiler),jednak człowiek uczy się kurwa całe życie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drapek 15.12.2015 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Właśnie,zawsze bralem pod uwagę przy Pc cenę prądu 0,30 a tu trzeba jeszcze ja dzielić przez Cop(kiler),jednak człowiek uczy się kurwa całe życie... Jeśli by nie liczyć COP to faktycznie pompa ciepła dużo taniej wychodzi niż węgiel Ale pompa ciepła to nie czysty prąd:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 15.12.2015 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Fajne porównanie z lekka tendencyjne, kolego drapek. Cena 1kWh z węgla to mniej niż 0,18 zł, no chyba że nieumiejętnie zdymianego, a nie spalanego. Cena prądu rzędu 0,3zł, to cena w taniej taryfie. Więc pompa ma pracować głownie w nocy. Konia z rzędem temu, kto osiągnie średnie COP = 4 grzejąc pompą w nocy. No i trzeba by jeszcze dać bufor do kompletu, żeby zachować komfort cieplny, a nie pocić się w łóżku nad ranem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 15.12.2015 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Fajne porównanie z lekka tendencyjne, kolego drapek. Cena 1kWh z węgla to mniej niż 0,18 zł, no chyba że nieumiejętnie zdymianego, a nie spalanego. Cena prądu rzędu 0,3zł, to cena w taniej taryfie. Więc pompa ma pracować głownie w nocy. Konia z rzędem temu, kto osiągnie średnie COP = 4 grzejąc pompą w nocy. No i trzeba by jeszcze dać bufor do kompletu, żeby zachować komfort cieplny, a nie pocić się w łóżku nad ranem. w nowym murowanym domu to żaden problem i nikt nie poci się rano. gruba wylewka i mury mają na tyle dużą pojemność cieplną, że już ich podgrzanie o 1*C wystarcza na bardzo długo. rano ledwo czuć, że podłoga była grzana. poza tym jest jeszcze okienko popołudniowe. bufor przy pompie pogarsza COP (poza tym wylewka i mury mają wielokrotnie większą pojemność cieplną niż np. 1000 litrowy bufor). przy takich zimach jak ostatnio COP=4 to chyba nie problem przy prawidłowo wykonanej instalacji (spójrz na pomiary w dziale pomp ciepła). przy gruntowej jakość zimy nie gra wielkiej roli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drapek 15.12.2015 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) gondoljerzy - doczytaj co nie co w temacie i chętnie podyskutuję wpisując na sieci ile kosztuje 1kW ciepła z węgla takie dane są widoczne, ale biorą one spalenie całkowite węgla. Nie doliczając tak jak pisałem wcześniej prądu, który czerpie sterownik + dmuchawa + pompa obiegowa - to na pewno wyniesie około 2gr na 1kW ciepła, wiec jest 0,20zł Co do ceny prądu rzędu 0,32 zł to owszem tania taryfa. Sa takie że wynosi 0,28-0,29 nawet a co to za różnica czy pompa gruntowa działa w nocy czy w dzień? śmieszne rzeczy wypisujesz... jak zrobisz dobrze dolne źródło to masz glikol o temp średniej w roku =5stopni. Nie musi być żadnego bufora - wystarczy 100% podłogowego ogrzewania, który wyjdzie tyle co grzejniki do węglowca. Jak nagrzejesz w nocy kilka m3 betonu (posadzki) do temp 32 stopni to oddaje ona ciepło w ciągu dnia na tyle że nie czujesz różnicy. Poza tym masz do dyspozycji 2 godziny taniego prądu w południe więc wtedy masz dogrzanie posadzki zauważ że już masz 5 stopni na dolnym źródle a 32 na górnym. Producenci podają wtedy COP bliski 5 (wiadomo że lekko naciągają). Sądzisz że w praktyce będzie on niższy niż 4? tak się pocieszaj:yes: Chyba że z domu masz durszlak typu - ile nie napalisz a i tak będzie zimno - ale wtedy węgla spalasz tyleż razy więcej. Też nie brałem pod uwagę pompy ciepła, ale jak się wtajemniczyłem w temat to jest super sprawa. Mój dom z pompą ciepła jest na wykończeniu. Tu gdzie mieszkam teraz (u rodziców) palimy drzewem, niegdyś węglem. Wiem jak to jest... nikt mi nie powie jaka to przyjemność chodzić i doglądać pieca. Edytowane 15 Grudnia 2015 przez drapek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 15.12.2015 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) drapek - to wszystkot rzeba rozpatrywać indywidualnienie wiem jaki mam COP, ale bezpiecznie jest przyjąć SCOP dla gruntówki=3,5 a dla p-w=3,0najniższa zanotowana u mnie temperatura DZ pod koniec okresu grzewczego, to 2C...uważam, że nie ma sensu sobie tym głowę zawracać, jak się nie ma ciepłomierza. Zapotrzebowanie na CO to też indywidualna - u mnie wynosi ono około 13000kwh na CO (dla -20/23) + szacuję 4500-5000kwh na CWUmaksymalne zanotowane zużycie roczne to trochę ponad 5000kwh na CO+CWU - to był 1 sezon grzewczy i kosztowało trochę poniżej 2tys dla G12 (bo weekendówki wtedy jeszcze nie było)kolejne lata to już i niższe zużycie i niższe koszta. Teraz doszła jeszcze G12w...dla porównania zeszłoroczny rok to około 4000kwh zużycia na CO+CWUkolejna zmienna - ceny prądu - u mnie od przyszłego roku 1T=0,708, 2T=0,184 (Duon+Tauron), przy moim 77% zużycia w taniej taryfie średnia cena 1kwh wychodzi 0,304złuwzględniając COP=3,5 daje 0,086zł/kwh tak więc u każdego będzie to wyglądać trochę inaczej Edytowane 15 Grudnia 2015 przez JTKirk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 15.12.2015 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Fajne porównanie z lekka tendencyjne, kolego drapek. Cena 1kWh z węgla to mniej niż 0,18 zł, no chyba że nieumiejętnie zdymianego, a nie spalanego. Cena prądu rzędu 0,3zł, to cena w taniej taryfie. Więc pompa ma pracować głownie w nocy. Konia z rzędem temu, kto osiągnie średnie COP = 4 grzejąc pompą w nocy. No i trzeba by jeszcze dać bufor do kompletu, żeby zachować komfort cieplny, a nie pocić się w łóżku nad ranem. no te 0,3 to to u mnie średnia cena prądu jaką będę mieć w przyszłym roku, jeśli utrzyma się 77% zuzycia w taniej taryfie (średnia za ostatni rok) za obecny rok nawet nie liczę średniej, bo jeszcze obowiązuje mnie cennik promocyjny, więc to bez sensu. Faktem jest, że cena dla węgla 0,18 jest trochę zawyżona, wprawny palacz pewnie uzyska lepszy wynik, ale niewprawny pewnie nie będzie daleko odbiegać od tej wartości. wyżej masz moje rozważania na ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 15.12.2015 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) @drapek - Miałem na myśli pompę powietrze/woda. Gruntowa to inna para kaloszy, ale też zdecydowanie wyższy poziom inwestycji na starcie. Uwzględnij też i to w swojej kalkulacji opłacalności. W przypadku niskiego zapotrzebowania na ciepło przez budynek, pompa gruntowa nieprędko się zwróci. Edytowane 15 Grudnia 2015 przez gondoljerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drapek 15.12.2015 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 uwzględniając COP=3,5 daje 0,086zł/kwh tak więc u każdego będzie to wyglądać trochę inaczej Zgadza się - są różne ceny prądu, ale ceny węgla i jego kaloryczność to jeszcze większe różnice A 1kWh prądu to 1kWh prądu - tu Cię nikt nie oszuka. U Ciebie pompa grzeje ponad dwa razy taniej niż węgiel. Jakbyś zadbał o lepsze dolne źródło byłoby jeszcze taniej. I nie oszukujmy się - ilu użytkowników pieców na węgiel spala go całkowicie? w elektrowni w której pracuję węgiel spala się ze sprawnością o której piszą producenci pieców na węgiel. W domowym piecu nie ma szans na osiągnięcie takiego wyniku, więc wydobycie z węgla 0,20zł ( wraz z pompą obiegową, sterownikiem i dmuchawą) za 1 kW ciepła to tak naprawdę mit:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drapek 15.12.2015 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) Miałem na myśli pompę powietrze/woda. Gruntowa to inna para kaloszy, ale też zdecydowanie wyższy poziom inwestycji na starcie. Uwzględnij też i to w swojej kalkulacji opłacalności. W przypadku niskiego zapotrzebowania na ciepło przez budynek, pompa gruntowa nieprędko się zwróci. Ja gruntową pompę 9kW + 220m odwiertów mam za lekko ponad 29 tys zł brutto. Ktoś napisał wcześniej że jego kotłownia + piec na węgiel + komin wyszły 17 tys, ale nie liczył chyba sterownika z dmuchawą i pompy obiegowej, więc dolatuje parę stówek. Ogrzewanie będzie mnie kosztowało nawet 50% taniej niż węglem (są dane użytkowników na forum które to potwierdzają) a CWU w ciągu roku pewnie ze 30% taniej niż węglem co też trzeba wziąć pod uwagę. Zwrot 8 lat pompę powietrzną z zasobnikiem CWU można kupić za 20 tys zł. Edytowane 15 Grudnia 2015 przez drapek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 15.12.2015 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) @drapek - Miałem na myśli pompę powietrze/woda. Gruntowa to inna para kaloszy, ale też zdecydowanie wyższy poziom inwestycji na starcie. Uwzględnij też i to w swojej kalkulacji opłacalności. W przypadku niskiego zapotrzebowania na ciepło przez budynek, pompa gruntowa nieprędko się zwróci. mylisz się mam gruntówkę polskiego producenta, sama PC kosztowała około 12tyś (fakt, dzisiaj są droższe około 2tys) DZ poziome 8tys. (przewymiarowane, w trudnym terenie, można zrobić taniej) chodzi bezawaryjnie 5,5 roku (fakt, wymieniałem czujnik zaniku fazy, który padł po burzy) jeszcze trzeba doliczyć na resztę kotłowni, tutaj już zależy od fantazji budującego a ceny prądu wziąłem z oferty, która jest już nieaktualna, ale część osób skorzystała https://duon.pl/przez-internet-najtaniej-9 Edytowane 15 Grudnia 2015 przez JTKirk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.