Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac


Gość Arturo72

Recommended Posts

adkwapniewskiego zużycie na ogrzewanie czyli 8300kWh I gdyby grzal prądem to jedynie o 1000zl więcej by zapłacił niż gdyby grzal węglem zwanym eko.

Tego również nie są świadomi inwestorzy pakujacy średniowieczny system grzewczy do nowych domów.

Różnica w inwestycji ok.17000zl daje nam 17 lat zanim inwestycja w węgiel by się zwróciła w stosunku do inwestycji w prąd.

A jak widać juz po 2 latach adkwapniewskiemu kocioł powiedział pa pa.

 

A skąd bierze się taka nieświadomość inwestorów ?

Po pierwsze - chłopak napisał że ogrzał CO i CWU za 1000 PLN. Liczmy więc - prąd 2700 +,tych 1200 na CWU ( 4000 kWh ) - razem jakby 3900 PLN wychodzi. No albo ja mam kłopoty z dodawaniem? Po drugie - w jego lokalizacji zakładanie grzania wyłącznie w taniej taryfie jest też nadużyciem. Żeby grzać wyłącznie w taniej taryfie, potrzebowałby tak chociaż ze 300 litrów bufora. No zakładając że wziąłby taki dwa w jednym - to podraża inwestycję w grzanie prądem o jakieś 3000. Po trzecie - jego system grzewczy kosztował jakieś 10 - 11 tysięcy. Kocioł + komin. Reszta instalacji jest taka sama - tak dla kotła elektrycznego jak dla tego na węgiel. Więc ma rocznie 2900 oszczędności, a różnicę w inwestycji jakieś 5 - 6 tysięcy. Po dwóch latach mu się zamortyzuje, w trzecim zanotuje pierwsze plusy. Po czwarte - jeżeli kocioł rzeczywiście się mu rozciekł, to tylko się cieszyć. Po dwóch latach eksploatacji dostanie nówkę sztukę. Czyli jego gwarancja wyniesie nie pięć, a siedem lat. PS. Tak dla wyjaśnienia - bo on w odróżnieniu od Ciebie, Arturo ma ma swój kocioł fakturę, więc i gwarancję też ma. Dziwna dla Ciebie sytuacja, nie? Nie dość że ma sprzęt, to jeszcze i fakturę na niego posiada. No nie do przyjęcia. Edytowane przez kobra64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

bo ja wiem czy taki promil....

też mam na "stromizmie", też miałem kotłownie w gratisie(+pralnio/suszarnie itd też), mam też niepotrzebny komin, którego nie używam..cóż ale i tak wybrałem PC, bo trochę doświadczeń wcześniej z węglem miałem i jakoś mnie do tego z powrotem nie ciągnęło:yes:

a jak mi się zdrowie posypało, to byłem przeszczęśliwy, że podjąłem taką a nie inną decyzję i "przepłaciłem" za PC. (tak jak pisałem: PC+DZ - kocioł=przepłaciłem 13tys)

Bo przepłaciłem, skoro kotłownię, skład opału i komin już miałem :p

 

Zależy jak na to patrzeć, to ja też kotłownie miałem gratis (budowlaniec brał za cały dom, im więcej załamań w obrysie domu tym cena robocizny wyższa, ja budując kotłownie zlikwidowałem jedno załamanie fundamentów, także cena za robociznę mi spadła niż wzrosła). Po drugie kotłownia to u mnie przedłużenie garażu i nad kotłownią mam też gratisową garderobę i przez to mam też prosty dach bez wcięć to też mniejsze dodatkowe mniejsze koszty.

 

Odnośnie nawet przechowywania opału wolałbym jakby mi się nie mieściła paleta ekogroszeku w kotłowni postawić go na zewnątrz niż taką pompę ciepła P-W która dodatkowo buczy, po drugie paletę mogę postawić dowolnie, a pompę stawia się od południowej cieplejszej strony i przeważnie też od południowej strony są tarasy i pompa szumiąca nie jest wtedy fajnym widokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdźcie sobie genezę "tworu" zwanego "ekogroszkiem". Sprawa się rozjaśni.

Dobrze palić potrafią tylko zapaleńcy.

Reszta nie ma ochoty na edukację. Łyka wszystko, co marketing da na ulotce. Choćby nie mieli czym oddychać, zdania nie zmienią.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Po pierwsze - chłopak napisał że ogrzał CO i CWU za 1000 PLN. Liczmy więc - prąd 2700 +,tych 1200 na CWU ( 4000 kWh ) - razem jakby 3900 PLN wychodzi. No albo ja mam kłopoty z dodawaniem? Po drugie - w jego lokalizacji zakładanie grzania wyłącznie w taniej taryfie jest też nadużyciem. Żeby grzać wyłącznie w taniej taryfie, potrzebowałby tak chociaż ze 300 litrów bufora. No zakładając że wziąłby taki dwa w jednym - to podraża inwestycję w grzanie prądem o jakieś 3000. Po trzecie - jego system grzewczy kosztował jakieś 10 - 11 tysięcy. Kocioł + komin. Reszta instalacji jest taka sama - tak dla kotła elektrycznego jak dla tego na węgiel. Więc ma rocznie 2900 oszczędności, a różnicę w inwestycji jakieś 5 - 6 tysięcy. Po dwóch latach mu się zamortyzuje, w trzecim zanotuje pierwsze plusy. Po czwarte - jeżeli kocioł rzeczywiście się mu rozciekł, to tylko się cieszyć. Po dwóch latach eksploatacji dostanie nówkę sztukę. Czyli jego gwarancja wyniesie nie pięć, a siedem lat. PS. Tak dla wyjaśnienia - bo on w odróżnieniu od Ciebie, Arturo ma ma swój kocioł fakturę, więc i gwarancję też ma. Dziwna dla Ciebie sytuacja, nie? Nie dość że ma sprzęt, to jeszcze i fakturę na niego posiada. No nie do przyjęcia.

No nie potrafisz liczyć kobra,8600kWh to grzejac węglem zwanym eko a nie jakimś badziewiem i syfem odsiewkowym koszt 1kWh to 0,17zl a sądzę,że i więcej bo on potrzebuje przy -24st.C 5kW a ma parowóz 12kW.

Czyli te 8600kWh*0,17zł daje 1400zl. Na 4 osoby cwu zuzyl 4000kWh*0,17zl daje 680zł czyli za c.o+cwu gdyby palił węglem zwanym eko a nie badziewiem i syfem ok.2100zl rocznie.

Za to samo czyli za 12600kWh i cenie 1kWh 0,30zl grzejac pradem zaplacilby 3780zł czyli o 1700zl rocznie więcej niż węglem zwanym eko ALE inwestycja w system grzewczy na prąd to 2,5tyś.zł bez bufora bo jest zbędny a inwestycja w system grzewczy na węgiel zwany eko czyli kocioł+komin+kotłownia to min.20000zl czyli o 17,5tys.zł więcej niż w prąd.

Czyli węgiel zwany eko dopiero po 10 latach z wrocilby się w stosunku do prądu.

A jak widać nie znasz dnia ani momentu kiedy kocioł na węgiel padnie. adkwapniewskiego po dwóch latach a gdzie 10 lat ???

 

I tak to wygląda w każdym jednym domu ze zużyciem energii na c.o+cwu na poziomie 12600kWh.

 

A jak to jest przy pompie ciepła ? Ano te 12600kWh dzielimy na COP czyli żeby nie przedobrzac 3 i wychodzi nam zużycie 4200kWh i to mnozymy przez cenę 1kWh czyli 0,30zl a to nam wychodzi 1260zl za rok.

Czyli ?

Czyli o 850zł mniej niż gdybyśmy grzali nie badziewiem syfiarskim odsiewkowym a węglem zwanym eko.

Przy identycznym prawie koszcie inwestycji.

 

 

Gdzie kolejne wyniki OZC kolejnych użytkowników węgla zwanego eko ?

Policzymy :-)

Kto jeszcze twierdzi,że węgiel zwany eko to tani system grzewczy ?

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nocna to 25gr za kWh.

Co do bufora, Kobra przesadził.

Mam za szopą baniak ze złomu około 650L za 350zł.

Rura z 1 denkiem, należy dospawać 2, dołożyć króćce i bufor jak ta lala.

Doliczając robociznę, koszty drugiego dekla, przyłączki to max 300zł za robociznę + materiały z allegro i złomu.

Pewnie trzeba doliczyć dodatkowe sterowanie + pompa za stówkę, jednak mimo wszystko 3k jest 3 krotnie przeszacowane..

Jeśli ktoś nie potrafi skombinować sam, może iść do instalatora.

Wtedy nie kupi kotła za 11 tys z kominem i montażem. Zapłaci 20tys lub więcej.

 

Zejdzcie na ziemię.

Zwykły kocioł z podajnikiem i osprzętem to 11-13 tys..

Doliczcie kotłownię, komin, straty ciepła przez komin.

 

Można poszukać wycen wśród sprzedawców z wykupionym profilem.

Sam pytałem

Oni sprowadzą wszystkich do poziomu.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdźcie sobie genezę "tworu" zwanego "ekogroszkiem". Sprawa się rozjaśni.

O widzisz - to słuszna uwaga. Może takiemu Arturowi coś niecoś się rozjaśni. Popatrzmy na przykład na najpopularniejszy chyba ekogroszek - Retopal z Czeczotta. Ekogroszek Retopal. Typ węgla 31.2, wartość opałowa min. 24MJ, popiół 8 - 10%, zdolność spiekania RI 1 . Otóż jeszcze 10 lat temu to on się nazywał miał II A 24 MJ. . Potem zaczął się nazywać miał II A 24 MJ Retopal. A obecnie to jest ekogroszek Retopal. No Arturo. Jak to jest z tymi miałami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie potrafisz liczyć kobra,8600kWh to grzejac węglem zwanym eko a nie jakimś badziewiem i syfem odsiewkowym koszt 1kWh to 0,17zl a sądzę,że i więcej bo on potrzebuje przy -24st.C 5kW a ma parowóz 12kW.

Czyli te 8600kWh*0,17zł daje 1400zl. Na 4 osoby cwu zuzyl 4000kWh*0,17zl daje 680zł czyli za c.o+cwu gdyby palił węglem zwanym eko a nie badziewiem i syfem ok.2100zl rocznie.

Gdyby palił tym, gdyby srym albo jeszcze czym. Gdyby sobie te 2 tony osobiście z Australii zaimportował lotniczym transportem - wiesz ile by go wyszło? Może taką cenę przyjmij, dopiero Ci wyjdzie jaki ten węgiel jest nieopłacalny. A niby po co ja mam liczyć? On spalił za 1000 PLN. I to jest fakt. A wszystkie wolty które tutaj wyczyniasz - to jest matactwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Gdyby palił tym, gdyby srym albo jeszcze czym. Gdyby sobie te 2 tony osobiście z Australii zaimportował lotniczym transportem - wiesz ile by go wyszło? Może taką cenę przyjmij, dopiero Ci wyjdzie jaki ten węgiel jest nieopłacalny. A niby po co ja mam liczyć? On spalił za 1000 PLN. I to jest fakt. A wszystkie wolty które tutaj wyczyniasz - to jest matactwo.

A gdyby palił butelkami PET jedynie to ile by zapłacił za ogrzewanie ?

Jarzysz kobra,że nie rozmawiamy o ekstremum tylko o normalnych,zwykłych i cywilizowanych inwestorach ?

 

Dlatego napisałem i dopisalem,że dotyczy to każdego domu ze zużyciem 12600kWh na c.o+cwu.

Jak wygląda badziewny miał czy odsiewka w nowy domu to już map pokazywał,ja nie uważam tego za cywilizowane ogrzewanie nowego domu.

 

Zaraz do tego dojdzie,że będziesz przytaczal inwestorów którzy za flache operatorowi koparki dostają muł wydobywany z przykopalnianych zbiorników wodnych...

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nocna to 25gr za kWh.

Co do bufora, Kobra przesadził.

Mam za szopą baniak ze złomu około 650L za 350zł.

Rura z 1 denkiem, należy dospawać 2, dołożyć króćce i bufor jak ta lala.

Doliczając robociznę, koszty drugiego dekla, przyłączki to max 300zł za robociznę + materiały z allegro i złomu.

Pewnie trzeba doliczyć dodatkowe sterowanie + pompa za stówkę, jednak mimo wszystko 3k jest 3 krotnie przeszacowane..

Jeśli ktoś nie potrafi skombinować sam, może iść do instalatora.

Wtedy nie kupi kotła za 11 tys z kominem i montażem. Zapłaci 20tys lub więcej.

 

Zejdzcie na ziemię.

Zwykły kocioł z podajnikiem i osprzętem to 11-13 tys..

Doliczcie kotłownię, komin, straty ciepła przez komin.

 

Można poszukać wycen wśród sprzedawców z wykupionym profilem.

Sam pytałem

Oni sprowadzą wszystkich do poziomu.

Klaudiusz, dobry kocioł 12 kW to max 7 klocków z montażem. Oczywiście na 8% przez instalatora. To nie jest trudne, zamiast dać sprzedawcy 7 klocków na VAT 23 i pozostać z kotłem na palecie, płacisz to samo i kotłownię masz zrobioną. Do tego 2 pompy, jakiś mieszacz ewentualnie. Niech będzie razem 1000 PLN. No a reszta jest już taka sama, czy będzie prąd czy węgiel. Bo reszta to już instalacja za pompami i mieszaczami. No i komin - ja dałem 2 lata temu za 9.5 metra systemowego Leiera około 3 klocki. Z obróbką nad dachem - niech będzie 3,5 klocka. Wymurowania komina nie licz - majster gdyby komina nie było musiałby w tym miejscu w którym on stoi postawić brakujący kawałek ściany i też by tego gratis nie zrobił. Bo komin mam z góry na dół w ścianie. Całego kosztu komina zresztą też nie powinno się liczyć - bo ten brakujący kawałek ściany też z czegoś by wymurować musiał, nie? Więc niech będzie razem kocioł z postawieniem plus osprzęt dodatkowy ( ponad ten który i do elektrycznego kotła jest niezbędny ) plus komin 11 tysięcy. I to jest wszystko. Edytowane przez kobra64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby palił butelkami PET jedynie to ile by zapłacił za ogrzewanie ?

Jarzysz kobra,że nie rozmawiamy o ekstremum tylko o normalnych,zwykłych i cywilizowanych inwestorach ?

 

Dlatego napisałem i dopisalem,że dotyczy to każdego domu ze zużyciem 12600kWh na c.o+cwu.

Jak wygląda badziewny miał czy odsiewka w nowy domu to już map pokazywał,ja nie uważam tego za cywilizowane ogrzewanie nowego domu.

A Ty jarzysz, że ten Twój normalny i cywilizowany inwestor palący najpopularniejszym ekogroszkiem Retopal, gdyby jak ja palił nim te 10 czy 12 lat temu - to paliłby miałem II A 24 MJ z kopalni Czeczott ( chociaż to się już i wtedy chyba Piast Ruch 2 nazywało )? Jarzysz, że miały to podstawa produkcji kopalni, a nie nżaden odpad? Że dobry, umiejętnie dobrany miał pali się łatwiej od większości ekogroszków? Szczególnie już tych o których najchętniej rozprawiasz? Tych po 9 stówek czy po 1000 PLN? Bo ten miał to jest 31.2, ze spiekalnością 0-5 RI, nie dymi i nie produkuje sadzy bo nie jest nazbyt mocny? Jarzysz, że brat Map-a luzem sobie ten miał przywozi, a Adkwapniewski swoją odsiewkę w workach? Jarzysz, że odsiewka jest z węgli sortów orzech i kostka, czyli z węgli o wartości opałowej min. 22 MJ z popiołem 8 - 10% ( a to tylko przy założeniu że z Taurona, bo jeśli z jakiejkolwiek innej kopalni to już min. 24 - 25MJ ) a to czym brat Map-a pali to max 19 MJ w dodatku z popiołem 27%? Zresztą - gadanie z Tobą sensu nie ma. Poczytałeś na tym czy innym forum, poprzyglądałeś się jak się budował jeden dom - i już wiesz. Wszystko wiesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to samo czyli za 12600kWh i cenie 1kWh 0,30zl grzejac pradem zaplacilby 3780zł czyli o 1700zl rocznie więcej niż węglem zwanym eko ALE inwestycja w system grzewczy na prąd to 2,5tyś.zł bez bufora bo jest zbędny

 

Wcale nie jest zbedny, mało tego kocioł i oddzielny zasobnik do cwu to gorsze rozwiazanie niz bufor z wezownicą przepływową cwu. Samodzielny zasobnik cwu dla wykorzystania 100% II taryfy musi miec odpowiednia pojemnosc, koniecznosc wymiany anaody, jego trwałosc tez jest ograniczona, wad tych nie ma zasobnik 300l z nierdzewki ale kosztuje powyzej 300o zł. Kotłem tez nie zagrzejemy bez akumulowania ciepła tylko w II taryfie. Inną sprawą jest serwis, w buforze najdrozsza czesc to grzałka za 150 zł, regulator za 150 zł, inne to 100 zł lub ponizej. Elementy typowe nie dedykowane. Koszt naprawy grzałek lub elektroniki w kotle duzo duzo wiekszy. Brak legionelli a tym samym brak wygrzewania to kolejna zaleta bufora. Za 2500 zł nie zamontujesz kotła i duzego zasobnika cwu. Znowu przekłamanie. Przy małym zasobniku trzeba skorzystac czasem z I taryfy której koszt to ok 70 gr. Jezeli podajesz juz koszty i liczysz opłacalnosc rób to dokładnie bo ja tu rzetelnosci nie widzę zadnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przy okazji w grudniu wychodzi mi średnia 8,2 kwh na dobę

w tym z 3,5 to idzie na wodę

policzcie mi czyści od węgla na czole jaki to koszt dobowy

bardziej 2 zł czy 2,50 ?

wychodzi na to że wasze 3 pompki jeden ślimaczek 1 dmuchawa zużywają 20% prawie mojego zużycia dobowego

 

Z liczeniem w szkole też miałeś pod górkę 8,2kwh a 0,7kwh to 20%? (tak dla ciebie jak masz problem z liczeniem to ok. 8%).

 

W jakim to mieszkasz kurniku że ogrzewanie miesięczne kosztuje cię 60-75zł to nawet Arturka przebijasz chyba że kotłownie masz w salonie i jedziesz ostro cały dzień z drewienkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Wcale nie jest zbedny, mało tego kocioł i oddzielny zasobnik do cwu to gorsze rozwiazanie niz bufor z wezownicą przepływową cwu. Samodzielny zasobnik cwu dla wykorzystania 100% II taryfy musi miec odpowiednia pojemnosc, koniecznosc wymiany anaody, jego trwałosc tez jest ograniczona, wad tych nie ma zasobnik 300l z nierdzewki ale kosztuje powyzej 300o zł. Kotłem tez nie zagrzejemy bez akumulowania ciepła tylko w II taryfie. Inną sprawą jest serwis, w buforze najdrozsza czesc to grzałka za 150 zł, regulator za 150 zł, inne to 100 zł lub ponizej. Elementy typowe nie dedykowane. Koszt naprawy grzałek lub elektroniki w kotle duzo duzo wiekszy. Brak legionelli a tym samym brak wygrzewania to kolejna zaleta bufora. Za 2500 zł nie zamontujesz kotła i duzego zasobnika cwu. Znowu przekłamanie. Przy małym zasobniku trzeba skorzystac czasem z I taryfy której koszt to ok 70 gr. Jezeli podajesz juz koszty i liczysz opłacalnosc rób to dokładnie bo ja tu rzetelnosci nie widzę zadnej.

asolt,kolejny raz się mylisz,sądzę,że celowo.

Na wątku elektrycznych mnóstwo jest osób grzejacych Kospelem bez bufora jak i kablami oczywiście bez bufora i jakoś zużycie mają 100% w taniej taryfie.

Ja też mam 100% zużycie w taniej taryfie bez bufora a grzeje na takiej samej zasadzie.

Od 3 lat nie grzeje zasobnika cwu do ponad 46st.C czyli legionelli mam całe zastępy i żyje i funkcjonuje.

Kto ze świadomych użytkowników chcących grzać cwu w G12W pakuje do domu bojlerek 80l ?

Nikt,jedynie idiota.

 

Polecam:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?244363-Ogrzewanie-elektryczne-domu&p=7023620&viewfull=1#post7023620

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u ciebie wychodzi o,7 ja u rodziców kiedyś piec podłaczyłem pod podlicznik i bardziej wychodziło 1,3=1,4 kwh

no ale ja ci wierze że u ciebie jest 0,7 kwh

faktycznie kurnik -123m2 parter czyli odpowiednik 140-150 m2 z poddszem

tak jadę w kominku dzień i noc -a dokładnie od wakacji 3 razy-jakieś 20 kilo brzozy

jak ja widzę te wasze podniecanie że mieścicie się w 1500 zł na węglu to nawet się nie uśmiecham -żyjecie w nieświadomości co to znaczy tanio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

jak ja widzę te wasze podniecanie że mieścicie się w 1500 zł na węglu to nawet się nie uśmiecham -żyjecie w nieświadomości co to znaczy tanio

No dokładnie tak jest :)

 

Dlatego tak ciężko im uwierzyć;że bez węgla,bez ognia można zmieścić się w 1000zl rocznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asolt,kolejny raz się mylisz,sądzę,że celowo.

Na wątku elektrycznych mnóstwo jest osób grzejacych Kospelem bez bufora jak i kablami oczywiście bez bufora i jakoś zużycie mają 100% w taniej taryfie.

Ja też mam 100% zużycie w taniej taryfie bez bufora a grzeje na takiej samej zasadzie.

Od 3 lat nie grzeje zasobnika cwu do ponad 46st.C czyli legionelli mam całe zastępy i żyje i funkcjonuje.

Kto ze świadomych użytkowników chcących grzać cwu w G12W pakuje do domu bojlerek 80l ?

Nikt,jedynie idiota.

 

Polecam:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?244363-Ogrzewanie-elektryczne-domu&p=7023620&viewfull=1#post7023620

 

Dobry bojler z nierdzewki 300l to koszt 3500 zł, do tego dodajemy koszt kotła 2500 zł + koszt montazu + koszt czesci i robi sie nam lekko 7000 zł, ty piszesz o 2500 zł. Oczywiscie ze sie mylę, tylko ty jestes nieomylny. To nie pomyłka to celowe wprowadzanie w bład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...