Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zakrzewianka, pytasz o zdanie Toli ale jeżeli mogę to ja Ci tez odpowiem... :D :D Ja też mam otwartą przestrzeń taka jak Ty i tutaj będą wszędzie takie same parapety czyli tak jak pisałam wyżej ale w pozostałych pomieszczeniach zupełnie inne np w łazience będzie taki sam parapet jak blat z umywalką, w pokoju gospodarczym bedzie parapet w kolorze okna czyli złoty dąb i meble tez będą w tym kolorze. Te pomieszczenia są zamkniete i tworzą osobny rozdział. Tak będzie u mnie a jak będzie u Ciebie to już sama musisz wybrać.... :D :D :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2248184
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wiesz, ale może się wydarzyć, że będziesz krok przede mną.... i wtedy ja podpatrzę... :) U mnie wykańcza domek tylko mąż z jednym pracownikiem więc idzie to pomału ale dokładnie. Poza tym, az tak bardzo nam sie nie spieszy....chociaż wolałabym, żeby przeprowadzka nastapiła szybciej niz później.... :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2248298
Udostępnij na innych stronach

Zakrzewianko, jestem tego samego zdania co Wasiek.

Aranżacja reszty pokoi nie jest zobowiązana tym, co dzieje się w przestrzeni otwartej, ogólnodostępnej.

 

Wasiek, a co do przeprowadzki, to czuję, że zaczyna mnie dopadać strach przed zmianą miejsca do życia.

Lubię to nasze mieszkanie, blok jednoklatkowy, wszyscy się znamy.

Lubię widok ze swoich okien, na budynek, w którym studiowałam, na akademiki, w których spędziłam 5 lat cudownego beztroskiego życia.

To pierwsze nasze własne mieszkanie, tu wychowały się, dorosły nasze dzieci.

To miejsce obrosło historią wielu zdarzeń, w końcu to 16 lat życia tu.

Tyle wspomnień, świąt, wigili, dmuchanych świeczek na tortach, bukietów róż w rocznice ślubu, laurek na Dzień Matki....i tak to wszystko zostawić i pójść gdzie indziej?

Ja wiem, że wspomnienia są w nas, ale miejsca też są ważne.

Będzie mi trudno...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2248380
Udostępnij na innych stronach

Tola, znam to uczucie. Ale to mija :)

Teraz gdy przejeżdżam koło naszego starego mieszkania, dziwię się jak mogłam mieszkać tam, pomiędzy szarymi blokami przez 20 lat, gdy na wsi jest tak pięknie :)

 

A nie masz przypadkiem opcji wynajęcia tego mieszkania, przynajmniej na początek, zanim oswoisz się z mieszkaniem w nowym domu?

Dobrze działa myśl, że jest jakaś odskocznia, jakby co ;)

 

Trzymaj się cieplutko i niedługo sama stwierdzisz, że nie ma to jak mieszkać w centrum ogrodu :)

A sąsiedzi? Zapraszaj ich do siebie :) Zobaczysz zachwyt w ich oczach i zaraz będzie Ci lżej :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2248387
Udostępnij na innych stronach

Słoneczko, właśnie po to, by przejść to choć trochę łagodniej, nie sprzedajemy tego mieszkania.

Ja się przy tym uparłam. Jadąc z domu do miasta będę zawsze przejeżdżać obok swego bloku,

zaglądać w okna, bo tak przebiega trasa.

Na razie nie wyobrażam sobie tego, bym miała patrzeć, że w moim kochanym mieszkanku żyje ktoś obcy.

Może to się kiedyś zmieni. Na razie marzę o tym, że zamieszka tam ponownie któreś z dzieci.

I to mnie pociesza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2248419
Udostępnij na innych stronach

Tola, ja cały czas kiedy występowały problemy z budową, zadawałam sobie pytanie....a po co mi to? mam gdzie mieszkac, ciepło jest cały czas, sąsiedzi...centrum miasta, mieszkanie jak na dwie osoby duże ... 55 metrów..... ale potem zaraz wracała rzeczywistość i to, że w ten sposób spełni sie marzenie życia mojego męża... :) Na początku tez chciałam wynająć mieszkanie, żeby mieć jakiś odwód na "stare lata" ... :) ale realia są takie jak już kiedys pisałam. Obecne ceny budowlane są zabójcze i trzeba spłacic kredyt, który wzięłam na budowę. Nie chcę, żeby w razie "co", dzieci miały przchlapane.... Kontynując... dzieci mają już swoje gniazdka, więc żadne z nich raczej nie wróci na stare smieci....a co do naszych "starych lat".... :) to praktyczne dla nas one już się zaczęły.... :) :) :) i chyba chcemy spędzić je na wsi, wsród przyrody a nie wśród nieciekawych sąsiadów.... :) :) :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2248500
Udostępnij na innych stronach

Tolu

 

dziękuję Ci bardzo za podpowiedź. Teraz psychicznie muszę się przygotować na nowe pomysły do pozostałych pomieszczeń :wink:

 

Tak straszą tą wykończeniówką, a ja nie mogę się doczekać :roll:

 

Dziękuję bardzo i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2248540
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem na chwilę, żeby się przywitać.

U nas dzisiaj na pochmurnym niebie pojawiają się promyki słońca. Chciałbym pozytywną energię przekazać Tobie Tolu i wszystkim, którzy tu zaglądają. :D

 

Pozdrawiam,

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2250165
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Krzysztofie :D

przyda mi się takie doładowanie energetyczne, u nas wiatr szalony, deszcz.

Słońce po przejściu frontu zabłysło tylko na chwilkę rano.

Jutro kolejny pochmurny dzień. Jak tu przetrwać do wiosny?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2251501
Udostępnij na innych stronach

U nas jest tylko odrobinę lepiej, niż wczoraj, mniej deszczu, ale wiatr nadal silny.

Synek pojechał rano z trenerem do Spały na zawody, martwiłam się o ich podróż.

Mam nadzieję, że dziś zasnę spokojniej.

Życzę Ci, by ten wiatr nie narobił żadnych szkód.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2251602
Udostępnij na innych stronach

Ja tez się troszkę martwię, bo wiatr jest juz duży a zaraz - za godzinie, mój zięć jedzie do Gdańska na lotnisko po moja bratanicę, która przylatuje z Irlandii i jak na razie to nie wiadomo czy nie będzie opóźnienia w locie... :(
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2251626
Udostępnij na innych stronach

A tak a propos... to moje dziecię tez częstym gościem w Spale bywało... :D jak przystało na rodzinkę sportowców... ale to juz było....teraz wychowuje mojego wnuczka....i tylko jej wspomnienia zostały z tych obozów sportowych...hmhmm tak samo jak i mnie.... :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2251681
Udostępnij na innych stronach

Podglądam i podczytuję Twój wątek Tolu już kilka miesięcy i doszłam do wniosku że czas się przywitać :) Zachwycona jestem twoim domem, plażą w łaznience, no a ogród rzucił mnie poprostu na kolana. Zainspirowana twym dziełem (a że sama nie odróżniam dębu od bzu) postanowiłam poprosić o pomoc ogrodnika. Mam nadzieję ze też cos ładnego z tego wydzie. Serdecznie pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2257037
Udostępnij na innych stronach

coffee82, dzięki, ruszaj wiosną, świat się wzbogaci o jeszcze jedno ładne miejsce na ziemi.

Ja już się nie mogę doczekać tego ciepłego powiewu powietrza,

zwiastującego rozpoczęcie sezonu ogrodniczego.

Jeszcze trochę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2263125
Udostępnij na innych stronach

Wasiek, pokazywać nie ma czego, stolarz przygotowuje schody, w połowie lutego lakierowanie parkietu.

W przyszłym tygodniu będą już meble łazienkowe w tej łazience przy sypialni.

W okleinie bambusowej, już widziałam, bardzo mi się podobają.

Czekam na projekt zabudowy w garderobach. Zgłosiłam swoje uwagi, czego w nich potrzebuję.

Potem projekt przedstawię do wyceny w kilku firmach, zobaczymy ile mi zaśpiewają.

I czekam na wizualizację projektu kuchni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/121/#findComment-2263165
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...