Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Królik, życzysz - masz...moje pierwsze wcielenie na forum,

czy ktoś mnie jeszcze taką pamięta? :wink:

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/tola.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/260/#findComment-3230949
Udostępnij na innych stronach

Królik, życzysz - masz...moje pierwsze wcielenie na forum,

czy ktoś mnie jeszcze taką pamięta? :wink:

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/tola.jpg

 

ja Cię pamiętam...ale z reala :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/260/#findComment-3230997
Udostępnij na innych stronach

OK - to się nazywa masochizm. Przedarłam się przez ten wątek od strony 1 :o :o :o mimo, że kiedyś już tu byłam. Domek piękny, a ogród ... eh.

 

Tolu - walcz z blokowiskiem, jeśli tylko masz cień nadziei. Wiem, że mało Cię to pocieszy, ale ja już po fakcie i to w sposób bardzo nieprzyjemny dowiedziałam się, że w czasie kiedy mój domek "się budował" grunt, na którym go stawiano "zmienił" się w przemysłowy i teraz zamiast widoku na góry mam widok na ... halę wysokiego składowania :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: 300 m szeroka i 12 wysoka - nie ma odpowiedniej emotikonki na mój stan. Mimo, że mamy od 2005 roku stan deweloperski, to robimy tam tylko tyle żeby nam pozwolenie na budowę nie wygasło - no bo na gruncie przemysłowym nowego nie dostaniemy .... Mój mąż nawet tam jeździć nie chce ... A prawnie nie mamy żadnych szans, bo protestu nie złożyliśmy. Tyle, że o sprawie wiedzieli tylko "tubylcy". Ci nam życzliwi :o :evil: nic nam nie mówili, bo (teraz uważaj! cytat) "było im nas żal, że dom stawiamy właśnie w tym miejscu" (koniec cytatu - brak emotikonki odpowiedniej) A sprawa była im wiadoma, kiedy my na etapie fundamentów byliśmy :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Trzymam kciuki, żeby Tobie się udało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/260/#findComment-3231652
Udostępnij na innych stronach

Anulek2005, ciśnie się na usta cytat z pewnego filmu: "Podłość ludzka nie ma granic".

My zarejestrowaliśmy swój Komitet Protestacyjny. Jesteśmy teraz stroną w tym sporze i Gmina musi nas powiadamiać pisemnie o wszelkich posunięciach, a my mamy prawo od wszystkiego się odwoływać.

Dowiedzieliśmy się od prawnika o wielu sprawach o których nie mieliśmy pojęcia.

Teraz jesteśmy bogatsi w wiedzę o tym, jakie mamy prawa, możliwości, jakie kroki mamy podejmować. Już nie czujemy się tak bezsilni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/260/#findComment-3232251
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że znaleźliście fachową pomoc prawną i pożal się Boże władze nie mogą już Was traktować jak smrody!! Cały czas mam nadzieję, że jednak zachowasz ten piękny widok z okna już na zawsze!!!!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/260/#findComment-3232528
Udostępnij na innych stronach

OK - to się nazywa masochizm. Przedarłam się przez ten wątek od strony 1 :o :o :o mimo, że kiedyś już tu byłam. Domek piękny, a ogród ... eh.

 

Tolu - walcz z blokowiskiem, jeśli tylko masz cień nadziei. Wiem, że mało Cię to pocieszy, ale ja już po fakcie i to w sposób bardzo nieprzyjemny dowiedziałam się, że w czasie kiedy mój domek "się budował" grunt, na którym go stawiano "zmienił" się w przemysłowy i teraz zamiast widoku na góry mam widok na ... halę wysokiego składowania :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: 300 m szeroka i 12 wysoka - nie ma odpowiedniej emotikonki na mój stan. Mimo, że mamy od 2005 roku stan deweloperski, to robimy tam tylko tyle żeby nam pozwolenie na budowę nie wygasło - no bo na gruncie przemysłowym nowego nie dostaniemy .... Mój mąż nawet tam jeździć nie chce ... A prawnie nie mamy żadnych szans, bo protestu nie złożyliśmy. Tyle, że o sprawie wiedzieli tylko "tubylcy". Ci nam życzliwi :o :evil: nic nam nie mówili, bo (teraz uważaj! cytat) "było im nas żal, że dom stawiamy właśnie w tym miejscu" (koniec cytatu - brak emotikonki odpowiedniej) A sprawa była im wiadoma, kiedy my na etapie fundamentów byliśmy :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Trzymam kciuki, żeby Tobie się udało.

 

 

Brakuje emotków? Proszę bardzo

http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/120.gifhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/132.gifhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/153.gifhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/132.gifhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/135.gif

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/260/#findComment-3233757
Udostępnij na innych stronach

rogbog - dzięki za "mordki" poprawiły mi nieco humor

 

Tolu - trzymam kciuki za wasz Komitet.

 

No to cieszę sięhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/236.gif

 

 

Ja też mocno trzymam kciukasyhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/212.gif

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/260/#findComment-3233995
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...