Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

MSO, Marzenko...dziękuję za miłe słowa :)

Nasze schody są jesionowe.

Takie niejednorodne wybarwienie jest naturalne.

Nie były bejcowane, a potraktowane tylko lakierem.

Czyli tak, jak chce Twój mąż.

Nasz jesion niestety po latach nieco zżółkł.

Szkoda, bardziej podobał mi się tuż po położeniu, taki jasny.

Myślę, że dąb powinien zachować swój naturalny kolor.

A może to też kwestia użytego lakieru?

Zapytaj o to stolarza.

Na schodach, gdzie jest mniej światła słonecznego,

efekt pierwotny jest bardziej zachowany.

Ale w salonie, gdzie mam duże okna od południa i zachodu,

barwa podłogi jesionowej ściemniała.

Marzenko, na jakim etapie wykończeniówka?

Kiedy planujecie przeprowadzkę?

Pozdrawiam :bye:

 

Jea, Ty to masz dobrze z tymi wyjazdami :yes:

 

Dziś piękny dzień, taki późny marzec...najpierw zaliczyłam 6 km. spacer,

A potem prace ogrodowe :wiggle:

Pozgrabiałam to, co wiatry zimowe naniosły na trawnik.

Wyczyściłam niektóre rabaty, poprzycinałam co nieco.

Na słonecznej rabacie pod domem zauważyłam cebulowe, które ruszyły.

Wczesne tulipany botaniczne, żonkile miniaturki, hiacynty.

W naszym regionie to bardzo wcześnie.

Bzy (lilaki) u sąsiadki mają tak nabrzmiałe pąki, jakby za chwilę miały wystrzelić listkami.

Sama już nie wiem, czy to dobrze, czy nie...w końcu to luty.

Jutro na bank będą zakwasy...w pośladkach.

Tylu przysiadów co dziś zrobiłam, to nawet Chodakowska w "skalpelu" nie wymaga ;)

Kurcze, jak ja lubię się tak ogrodowo zmęczyć :yes:.

 

Śledzę w sieci ofertę outletów...tak bym chciała tej wiosny spełnić marzenie

i kupić rogówkę z technorattanu do altanki.

W związku z tym mam prośbę. Jeśli wpadło wam coś w oko...tak nie drożej niż 3.300,

dajcie namiary.

Edytowane przez tola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

...dzisiejszy dzień przynosi tą szczególną radość życia, które nie kończy się tutaj, wśród rzeczy widzialnych i dotykalnych... pozwala ufać, że jest coś więcej niż pojmujemy...

...pogodnych i radosnych Świąt...

 

http://holytrinitygateshead.org.uk/sermons/files/2012/04/Religion_0006-640x390.jpg

 

 

* Eli Lama Sabachtani

 

....to były ostatnie słowa naszego forumowego Ponurego w tym wątku,

życzenia Wielkanocne...

dziś, kiedy już wiem, że nie napisze ani tu, ani nigdzie...ich brzmienie nabiera innego, jeszcze głębszego wymiaru...

żegnaj Wojtku,

niech tam, gdzieś, wysoko, wśród szumu anielskich skrzydeł,

gra muzyka, którą zawsze miałeś w sercu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałam tutaj jak zwykle..to jedno z nielicznych miejsc gdzie wracam..

Tolu przekazujesz tak silne emocje, masz piękny ogród, piękne wnętrze (wnioskuję po tym jak piszesz)...to niebywałe.

Dzięki Tobie wiem, że Ponury63 był KIMŚ szalenie ważnym dla tgeo forum, dla ludzi..

Przykre, że tacy ludzie odchodzą, ale może i lepiej, bo tam jest jeszcze piękniej..

 

Toluś jaka wielka szkoda, że nie poznałam tego co Ty, tej muzyki, doświadczeń, pięknych widoków..szkoda..ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś..

Właśnie trafiłam na inny watek, o którym pisałaś "Witaj,niewidzialny przyjacielu,czyż można by zacząć inaczej? "

Zamiast pisać pracę dyplomową, to ja słucham muzyki, czytam i czytam, a za 3 h tzra szykować się do pracy;)

 

Musze Ci się czymś pochwalić...po 15 latach zwolnilam się z miejsca pracy, do którego nie chciałam już wracać. Pracuję w innej zupelnie profesji, bliskiej memu sercu..umowa tylko do czerwca, ale mam nadzieję, że coś znajdę.

I jesli można powiedziec, że marzenia się spełniają..to mam nadzieję, że tak..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vieta :hug:

gratuluję odwagi i podążania za marzeniami.

Zawsze jest dobry czas do tego, by walczyć o coś, co w życiu ważne,

zmieniać to, co mocno uwiera. Walczyć o siebie.

To raczej nigdy nie bywa łatwe, ale tym bardziej cieszy, kiedy się uda :)

Cieszę się, że zajrzałaś do wątku "Witaj niewidzialny przyjacielu..."

Nigdy nie zapomnę tego, jak powstawał.

Ponury miał dużo wątpliwości, czy jest sens...czy to komuś będzie potrzebne,

ale widziałam, jak w głębi duszy bardzo tego chciał.

Muzyka była dla Niego motorem życia. Nie znam innego człowieka,

który posiadałby taką wrażliwość muzyczną.

Mógł godzinami opowiadać o jakimś utworze w którym słyszał to...czego zwykły śmiertelnik nawet by nie zauważył.

I to jest dowód na to, że twórcy muzyki, ci niebywale wymagający od siebie.

Ci, którym skomponowanie płyty zajmuje bardzo wiele czasu, bo dbają o każdą nutę, każdy dźwięk...

...nie czynią tego na darmo, lub tylko dla siebie.

Są ludzie...do których to trafia...którzy odbierają to jakimś szóstym zmysłem.

Ponury...taki był...odbierał muzykę całym sobą...wgryzał się w tekst,

w przekaz, w ten nośnik czyichś emocji, które umiał przełożyć na własne.

Do tego potrzeba niebywałej wrażliwości.

 

Jan Twardowski pisał:

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.

Zostaną po nich buty i telefon głuchy..."

Na tym forum zostało dużo pięknych słów napisanych przez Ponurego63.

W tych słowach, postach, można wyczuć...jeśli się tylko zechce to...jak inaczej postrzegał świat.

Może niemodnie...bo zwracał uwagę na to, że żeby wymagać od innych,

trzeba od siebie samego wymagać podwójnie.

Zwracał uwagę na to...by uważniej patrzeć, uważniej słuchać,

szanować rozmówcę...dbając o kulturę słowa.

Wciąż trudno mi uwierzyć....że mówimy o Wojtku "był"...

Dzięki wątkom w dziale Stowarzyszenie Budujących Poetów,

możemy nadal Go "czytać" słuchać...warto....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś niezwykle ciepły wieczór, całkowicie bez wiatru.

Zanim się ściemniło ścięłam trochę traw ozdobnych, chyba już trzeba.

Jak już niczego nie było widać...z powodu ciemności,

przysiadłam na tarasie, powietrze tak ładnie pachniało.

Nie chciało się wchodzić do domu.

Zupełnie tak, jakby to był co najmniej kwietniowy wieczór.

Cuda panie...:)

Wyciągnęłam spod ławki donicę, w której mam posadzone cebulowe.

Większość już całkiem spora. Wystawiłam do światła.

Trochę się boję, że to wszystko tak wcześnie, ale może dobrze będzie.

Czy można do skrzynek posadzić cebulę dymkę na szczypior?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu - zamiast dymki lepiej posadzić starą cebulę zeszłoroczną, na targu powinno być widac takie, którym szczypior zaczyna już rosnąć.

I najlepiej wcale nie do ziemi je dać, tylko do wody. :yes:

Ale w ziemi też dadzą radę, spoko. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zimę zostawiłam celowo parę cebul w ziemi i .. jeszcze chwil parę, a będe miała szczypior jak marzenie!!!

 

Tola, w ub.r. miałam w 3 donicach posadzone dalie ale to nie był dobry pomysł. Co mozna posadzić ale tak, żebym nie musiała tego wykopywac i żeby przetrwało zimę na zewnątrz a przy tym latem było ozdobą tarasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braza, cebulowe to na pewno, ale one będą zdobić donice tylko wiosną.

Ja zawsze sadzę jednoroczne, tradycyjnie.

No chyba że posadzisz trawy ozdobne wieloletnie, a w niektórych jednoroczne kwitnące.

To będzie ładny zestaw :)

 

A tymczasem...na Podlasiu jak w Nowym Yorku.

Wczoraj wiosna, grabiłam trawnik,

a dziś od rana taki widok za oknem...i cały czas pada nieprzytomnie :(

 

http://www.iv.pl/images/87025899145302540027.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu u Ciebie jak zwykle pięknie.

Każda pora roku bajeczna. Dawno mnie tu nie było ,ale bardzo dużo się działo w naszym życiu. Na szczęście same dobre rzeczy. Zebraliśmy pieniążki na operację synka i 08.04 2015r jedziemy do kliniki do Niemiec na opercaję serca Tomka która będzie zaraz 10.04 . Dużo emocji nam towarzyszy ale wierzymy ,że wszytko dobrze się skończy. Bardzo dużo ludzi mamy koło siebie o wspaniałych sercach i to najważniejsze. Bo mamy niesamowicie wielkie w nich wsparcie. Mam nadzieję ,że wrócimy szybko po operacji i będziemy również cieszyć się wiosną w naszym ogrodzie. Pozdrawiamy gorąco :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxtorka...pozdrów, pozdrów, koniecznie :)

I Bombardino choć jedno za moje zdrowie :hug:

 

Kurcze, za to kocham marzec...dwie godziny temu zima jak diabli,

teraz chmury się rozeszły, wyszło słońce, wszystko topi się w oczach ( czytaj w szybkim tempie)

i mam nadzieję, że śnieg zniknie i śladu po nim nie będzie :wiggle:

 

Kasia_Grzes, wszystko będzie dobrze. Wiem, operacja dziecka to ogromny stres dla rodziców,

przeżyłam to, więc dobrze rozumiem. Ale niesie za sobą nadzieję na zdrowie i to najważniejsze.

Będę z Wami myślami w tym dniu, a potem napiszesz że jest już po...i będziemy świętować :)

Uściski serdeczne całej Rodzince :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niebieskie niebo i słońce i dobry humor :)

 

http://www.iv.pl/images/26096602216458717325.jpg

 

http://www.iv.pl/images/91408052655584030463.jpg

 

 

czas na popołudniową kawę i coś słodkiego :)

 

http://www.iv.pl/images/44242634561830373159.jpg

 

http://www.iv.pl/images/12829190634827742028.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie i basta!

Donica z cebulowymi wspaniale już wygląda, jeszcze chwilka i zakwitną!

Kurczę - jakbym miała takie słodkości, to na jedno wciągnięcie nosem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...