Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Joola, dzięki,

wszystkim wklejanym zdjęciom uważnie się przyglądam i coraz bardziej utwierdzam w przekonaniu,

że jeśli łupek jest ładny, a jest,

to położony na dużej powierzchni będzie miał swój urok i nie będę się tego bała.

 

A dziś w prywatnym wątku będę uprawiać lokalną prywatę :wink:

Nasza Jagiellonia pokonała dziś brawurowo Lecha :roll: :wink: 4:2

i mimo iż jest beniaminkiem w Ekstraklasie, to zajmuje 8 miejsce w tabeli na miejsc 16 :D :D :D

 

Rrmi, dziś nie Kubica, ale Jagiellonia PANY :wink: :lol: :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Tolu, też jestem z Podlasia i też budujemy domek w okolicach Białegostoku. W domu naszym już mieszkamy, ale do zrobienia jest w nim jeszcze mnóstwo rzeczy, przede wszystkim kuchnia, podłoga w salonie, szalówka na sufit (o elewacji nie wspomnę). Wasz domek już wykończony jak widzę , gratuluję i serdecznie pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tola!!

Dziś korzystajac z tego, ze rozlożyla mnie choroba, przejrzalam WSZYSTKIE stronki na Twoim forum .(prawie cały dzień spędziłam nad kompem- ogladając zdjęcia, czytając rady..a nazbierałaś tego co nie miara hahaha :-) Jestem pod wrazeniem Twojego ogrodu - cudny, cudny, cudny....

Dom oczywiście też ale ten ogród powalający!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ciepłych krajów pojechała 8) :lol:

 

i słusznie się chichrasz Jea :lol:

chciałaby, chciała...ale nie pojechała 8)

 

Zimno, brrrrr, napoje rozgrzewające wieczorem, książki, wygodny fotel...tak tola teraz wolny czas spędza :wink:

Listopad to najmniej lubiany przeze mnie miesiąc, tak go trochę przesypiam, jakby udając, że nie widzę :wink:

 

mama_2000, witaj. Wy już mieszkacie, a my nadal bawimy się w wykończeniówkę. Co my będziemy robić po przeprowadzce? :wink:

Poproszę o podpowiedź :D

 

RybaRy, wytrwała jesteś...przekopać tyle stron :wink:

dzięki za dobre słowa, poprawiają mi mój nieszczególny jesienny nastrój :D

 

jamles, zaraz opowiem o tym, jak doglądam domu...na szczęście dzieje się w nim coś nie coś :wink:

 

wasiek, wróciłam...ożywiaj wątek :lol:

 

Trochę ponarzekam teraz, mogę?

Pan, którego z utęsknieniem wyczekiwałam, by go do łazienki zwabić, okazał się bardzo drogą zabawką, więc jej nie kupiłam :(

Zaczęłam ponownie przeglądać ogłoszenia "matrymonialne" :wink: i jeden z anonsów wzbudził moje zainteresowanie.

Zadzwoniłam, umówiłam się, po pierwszej randce umówiliśmy się na następną za tydzień.

Miał przyjechać, nie przyjechał :evil: Kiedy zadzwoniłam z zapytaniem, co się dzieje?

odpowiedział, że związek ze mną w mojej łazience byłby zbyt krótkotrwały, a on szuka czegoś na dłużej :roll:

I ponoć znalazł, zabawiać się będzie w dużym domu do całkowitego wykończenia 8).

No cóż, muszę go rozgrzeszyć, zrozumieć nawet :wink:

 

Ponownie zajęłam się przeglądaniem ogłoszeń,

które zaowocowało spotkaniem z dwójką chętnych do przelotnego łazienkowego romansu :D :D :D

 

Młodzi, ale z doświadczeniem :lol:,

uśmiech na dzień dobry...codziennie :D

posprzątane, pozamiatane na do widzenia...codziennie :D

poczucie humoru...które rozumiem :D

no i" igraszki" łazienkowe na całkiem dobrym poziomie, nawet inwestor jest zadowolony :lol:

 

...tfu tfu przez lewe ramię, żeby nie zapeszyć, żeby nie zapeszyć,żeby nie zapeszyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdradzę jeszcze coś, bo jak już zdradzać....to na całego

jutro jestem umówiona na 8.30 jeszcze z innym panem, który obiecał przyjechać nie z pędzlem, ale z kryształem 8)

pikantne szczegóły jutro...o ile do nich dojdzie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrwała nie wytrwała...hahahaha ale zafascynowana.....

 

Od wiosny zaczynam "budować" swój wlasny ogród...wyzwanie życia...A TY masz właśnie taki ogród o jakim marzę - zresztą mój mąż także...Twój ogród jest moja inspiracją i modelem nr 1 !!!jeżeli pozwolisz to bedzie także moim wzorem :lol: mogę liczyćna pomoc????

 

a od grudnia zaczniemy się "bawić" wykończeniówką więc też podglądam co i jak -bo ja we wszystkim zielona!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marjucha, ja też pozdrawiam :D

 

RybaRy, jak zaczniesz swój ogród tworzyć, to pytaj o wszystko, co zechcesz. Będę Ci kibicować i pomagać w miarę możliwości.

 

Jamles, Wasiek, szczegóły?, no to jedziemy :wink:

 

Pan Kryształowy przyjechał zgodnie z obietnicą i wkleił wszystkie lustra.

I zgodnie z tym, czego się obawiałam, łazienka zrobiła się miejscem magii i iluzji.

Lustro, na przeciwko którego jest drugie lustro...powiela odbicia i robi się dziwnie nieco.

Nie podoba mi się to. Jeśli przed lustrem stoję tylko ja, to jest znośnie, bo sama sobą zakrywam te odbicia,

ale podniesiona ręka.....to już kilkanaście podniesionych rąk :roll:...mąż obok....to kilkunastu mężów naraz :roll: 8)

 

Zastanawiam się teraz co z tym zrobić. Ja chyba muszę mieć jakąś sprawę do rozgryzania, taką, która mnie dręczy, spokoju nie daje.

Inaczej byłoby zbyt normalnie 8)

Prace w łazienkach właściwie dobiegają końca. Ściany raz pomalowane, w poniedziałek malowanie powtórne, potem fugowanie płytek, montaż sanitariatów, oświetlenie.

Stolarz zdjął pomiar na drewniany blat pod umywalkę. Zabudowa w pralni trochę poczeka.

Szklane drzwi do kabiny muszę robić na zamówienie, bo mają nietypową wysokość.

 

Łazienka wyszła bardzo jasna, cała właściwie w kolorze kości słoniowej.

Ale wystrój mogę zmieniać dodatkami, kolorem ręczników, drobiazgami dekoracyjnymi.

Do tego pasują właściwie wszystkie kolory.

Piękne i eleganckie połączenie z bordem, kolorem czerwonego wina np. latem.

Z czekoladowym brązem, lub rudością, kolorem pomarańczowym, lub oliwką jesienią.

Turkusem, chłodnym błękitem zimą.

Jasną, świeżą zielenią, lub żółcią wczesną wiosną.

 

Możliwość nieustannego kreowania tej przestrzeni bardzo mnie cieszy.

Jest kąt, w którym mogę ustawić w wielkim dzbanie gałęzie brzozy, może tam stać wysoka wiązka brązowej wikliny, bambusowy talerz z kamieniami, które przywożę z wakacyjnych wyjazdów, szklane naczynie z różnokolorowym piaskiem, pomysłów jest wiele.

Dzięki nim, to pomieszczenie mimo jednostajnej kolorystyki, nie będzie nudne.

 

Na zdjęcia trzeba jeszcze trochę poczekać, jeśli zechcecie, wkleję.

I wtedy już tylko krytykujcie, a ja będę się niezdarnie bronić :wink: 8) :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...