Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tolu,dobrze, że pompa działa sobie nadal. U nas ewidentnie spawcą usterki było "włoskie" paliwo. Do pierwszej austyjackiej stacji benzynowej dojechaliśmy z dyskoteką na desce rozdzielczej i duszą na ramieniu ( nie migały tylko kierunkowskazy:) ). Znojomemu o którym wspominałam spaliła się pompa paliwa ( tankowaliśmy we Włoszech na tej samej stacji w górach- stacji krzak) To nauczka dla nas na przyszłość.

Cieszę się jak wszyscy, że już jesteście cali i zdrowi. Buty odbijesz sobie w następnym roku :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tola, samochody zawsze psują się wtedy kiedy nie trzeba. Zobacz na budowlańców...im samochody psują się akurat wtedy kiedy jadą do nas na budowę :wink: Mój samochód popsuł się akurat jak jechałam na zlot :cry: - oczywiście potem okazało się, że powód był zupełnie prozaiczny :roll:

Jeśli chodzi o kuchnię, to na pewno będzie do lubienia, bo... jest podobna do mojej 8) :wink: a moją lubisz. Lubisz-prawda? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu historia zakończyła sie dobrze i to jej jedyny urok. Nie zazdroszczę. Wiem coś o takim powrocie do domu. My wracaliśmy w równie zwariowany sposób. Musielismy rozpedzać się z góry do prędkości 140-160km a pod nastepną górę wjeżdżaliśmy rozpędzeni powoli tracąc prędkość do 40km/h :lol: Jechaliśmy na 2 auta. Szwagier to nas wyprzedzał, to my jego :lol: Dojechalismy do Polski ale nerwów bylo niemało :lol: No i potem się okazało, ze przeładowalismy też samochód. A Słowak najbardziej był zdziwiony po co nam w tym wszystkim jeszcze te szyszki olbrzymie? :roll: :lol: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bazgroły, bazgrołami, Grocholi ze mnie nie będzie.

Ale miło, że czytaliście :D

 

Cudka, we Włoszech tankowaliśmy tylko gaz, benzyny nie, więc trudno to zrzucić na karb złego paliwa.

Ale są dobre wiadomości. Nasz serwis Toyoty uznał reklamację i jutro zostawiamy u nich auto na wymianę pompy. Nowej na nową, bo w końcu ta nasza to biedula noworodek jeszcze.

 

Joola, ja Twoją kuchnię baaardzo lubię i była mi inspiracją.

I gdyby nie Ty, to nie miałabym tego mechanizmu, który przykryje moja mikrofalę. O!

A ze stołem to owszem, tańce jak najbardziej, ale w szpilkach nie pozwolę :wink:

Wyjaśnię, że Joola już wie i Ew-ka też, że kupiłam stół.

To znaczy nie kupiłam, tylko wpłaciłam zaliczkę i czekam.

A pojechałam po zupełnie co innego, nie mając zamiaru kupować stołu.

Ale jak ten stół zobaczyłam, a miła Pani powiedziała, że przerwa wakacyjna w fabryce i zamówienie może być zrealizowane dopiero za 8 tygodni :o , to nie było na co czekać.

Stół jest czaderski. Szeroki na metr. Wreszcie w Wigilię będzie miejsce i na zastawę, na wszystkie potrawy i jeszcze na świece i ozdoby czyniące odpowiedni klimat.

Długość w czterech wymiarach: 160, 226, 292 i 358 :roll: . Mierzyłam, nawet przy tym najdłuższym wymiarze zmieści się w jadalni.

 

Mayland, no jak się można szyszkom dziwić, w dodatku ogromnym.

Też przemyciłam. I jeszcze całe pudełko zasuszonych, pozbieranych z trawników liści magnolii.

Są przepiękne, długie jak dłoń, wyglądają jakby były ze skóry w brązowo-rudym odcieniu.

A drzewa magnoliowe we Włoszech to jak u nas kasztanowce.

O takie:

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/magnolia.jpg

 

i kwiaty ogromne:

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/magnolia2.jpg

 

Kuchnia się montuje i gdybym mogła coś zmienić, to zmieniłabym układ tej kuchni na etapie projektowania domu. Zrobiłabym ją zupełnie inaczej.

Ale w tym układzie jaki mam, to wybór był dobry. Polubię ją :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia na pewno będzie piękna. Już się nie mogę doczekać zdjęć :D .

 

Bazgroły, bazgrołami, Grocholi ze mnie nie będzie.

No nie wiem, bo talent pisarski niewątpliwie masz.

 

A ze stołem to owszem, tańce jak najbardziej, ale w szpilkach nie pozwolę

Niezła impreza się u Ciebie szykuje, tylko czy Ci się uda powstrzymać Ewkę od tańców na stole z Jej temperamentem :wink: :roll: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bazgroły, bazgrołami, Grocholi ze mnie nie będzie.

Ale miło, że czytaliście :D

 

No nie wiem, nie wiem, bardzo miło się czytało. I to napięcie..... 8)

 

A ze stołem to owszem, tańce jak najbardziej, ale w szpilkach nie pozwolę :wink:

Wyjaśnię, że Joola już wie i Ew-ka też, że kupiłam stół.

 

Oj Tolu, nie kuś, nie kuś tymi tańcami na stole, bo mam coraz większą chęć przyjąć Twoje zaproszenie i wpaść na Podlasie. :D

 

A tak w ogóle dziękuję za relacje znad Gardy, odświeżyłaś moje wspomnienia... 3 lata temu też byliśmy nad Gardą tylko jakby z drugiej strony w Peschiera ale objazd dookoła zrobiliśmy i zdecydowanie bardziej podobał nam się rejon Limone.

No i Werona..pięknie. Jeden wypad do Werony do tej pory budzi w nas niesamowite emocje, ale nie będę zaśmiecać wątku opowiadaniem tego.

 

pozdrawiam

 

Edzia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toluś,

z zapartym tchem przeczytaliśmy razem z mężem Twoją historię. Przyznam się, że zapaliłaś nas do odwiedzin Malcesine już dawno (jednak niespodziewany urlop związany ze zmianą pracy nie pozwolił na to tego lata). :cry:

To, co mnie najbardziej wstrzymywało, przed długimi trasami w pojedynkę (czyt. jednym samochodem), to właśnie obawa, że jeśli się cokolwiek stanie, to jesteśmy skazani tylko na siebie. Wasza "przygoda" uzmysłowiła mi, że jeśli coś się stanie, to i tak damy radę, bo jak napisałaś "grunt, to rodzinka" :lol:

Życzymy udanej, sprawnej, spokojnej przeprowadzki i kuchni... do lubienia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...