Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja swoich przyzwyczaiłam już w bloku.

Ich pokoje, proszę bardzo, nie wchodzę częściej niż raz w tygodniu i niech mieszkają tak, jak im pasuje.

Oczywiście do czasu mego nalotu :wink:

Natomiast kuchnia, pokój dzienny ma być bez porozwalanych klamotów i tyle.

To również kwestia dobrej organizacji i miejsca na wszystkie przedmioty.

Mają leżeć na swoich miejscach, wtedy się nie walają, nie ma problemu z ich znalezieniem i nie czynią optycznego bałaganu.

W kuchni mam prawie wszystko schowane w szafkach, szufladach, spiżarni.

W łazienkach też wszystko w szafkach. Łatwiej wtedy sprzątać.

Od chwili przeprowadzki pilnowałam trochę nawyków rodzinki, teraz całkiem odruchowo kładą rzeczy na miejsce.

Pomagała w tym trochę motywacja finansowa...większe kieszonkowe, jeśli nie muszę się kłócić o porozwalane rzeczy :wink:

 

Dziś miałam taką sytuację, przed godziną dzwonek domofonu.

Otwieram drzwi, w furtce stoi sąsiad i ksiądz, pytają, czy przyjmiemy księdza po kolędzie.

Zupełne zaskoczenie, nie wiedziałam, że to dziś na naszej ulicy.

Pierwsze święta, pierwsza wizyta księdza...i nie musiałam się wstydzić, że bałagan, bo było jak zawsze, całkiem przyzwoicie.

Wizyta bardzo serdeczna, ciepła i jeszcze się okazało, że mój syn urodzony w tym samym dniu co ksiądz, uścisnęli sobie ręce.

W tą niedzielę mają urodziny, mój syn kończy 18.

 

A wracając do tematu, horoskopowe panny mają we krwi zamiłowanie do porządku :wink: 8)

Na szczęście u mnie nie jest obsesyjne, wszystko w granicach rozsądku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam!

Tolu ja do Ciebie z prośbą :oops: Proszę napisz mi jak jest zrobiona fala przy umywalce w łazience z pralnią. Czy ten łuk jest z płyty kartonowo-gipsowej czy murowany? I jeszcze jakbyś mogła napisać jakie masz tam lampki zamontowane. Ślicznie sie to prezentuje i daje piękne światło. Jakie masz płytki w tej łazience? Czy te paski poprzeczne są zrobione też z tych kamków którymi jest obłożony łuk? Sorki za tak dużą ilość pytań. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam ciepło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WIdzę, ze obie lubimy jak wszystko jest na swoim miejscu :wink: :lol: No ja mam manie zamykania wszystkiego w szafkach. Staram się na bieżąco sprzątać więc nie ma problemów z zawaloną garami kuchnią czy zaśmieconym salonem. Jedynie pies burzy troche ten mój poukładany świat :wink: Jak wróci z dworu to malutkie łapki mam na całej podłodze :lol: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoich przyzwyczaiłam już w bloku.

Ich pokoje, proszę bardzo, nie wchodzę częściej niż raz w tygodniu i niech mieszkają tak, jak im pasuje.

Oczywiście do czasu mego nalotu :wink:

Natomiast kuchnia, pokój dzienny ma być bez porozwalanych klamotów i tyle.

To również kwestia dobrej organizacji i miejsca na wszystkie przedmioty.

Mają leżeć na swoich miejscach, wtedy się nie walają, nie ma problemu z ich znalezieniem i nie czynią optycznego bałaganu.

W kuchni mam prawie wszystko schowane w szafkach, szufladach, spiżarni.

W łazienkach też wszystko w szafkach. Łatwiej wtedy sprzątać.

Od chwili przeprowadzki pilnowałam trochę nawyków rodzinki, teraz całkiem odruchowo kładą rzeczy na miejsce.

Pomagała w tym trochę motywacja finansowa...większe kieszonkowe, jeśli nie muszę się kłócić o porozwalane rzeczy :wink:

 

Dziś miałam taką sytuację, przed godziną dzwonek domofonu.

Otwieram drzwi, w furtce stoi sąsiad i ksiądz, pytają, czy przyjmiemy księdza po kolędzie.

Zupełne zaskoczenie, nie wiedziałam, że to dziś na naszej ulicy.

Pierwsze święta, pierwsza wizyta księdza...i nie musiałam się wstydzić, że bałagan, bo było jak zawsze, całkiem przyzwoicie.

Wizyta bardzo serdeczna, ciepła i jeszcze się okazało, że mój syn urodzony w tym samym dniu co ksiądz, uścisnęli sobie ręce.

W tą niedzielę mają urodziny, mój syn kończy 18.

 

A wracając do tematu, horoskopowe panny mają we krwi zamiłowanie do porządku :wink: 8)

Na szczęście u mnie nie jest obsesyjne, wszystko w granicach rozsądku :D

 

Moje koleżanki, jak przychodziły do mnie to zawsze mówiły o "sterylnej czystości" :wink: Oczywiście nie tak dosłownie.

Największe balaganiary to moje dziewczyny :lol: .Buntują się jak ustawiam je po koątach z tego powodu :-? .

Jest w tym też trochę mojej winy, niestety :( .Jak były małe, często nie było mnie w domu (praca-dyżury).I pzred taką moją nieobecnością-zwłaszcza sobotnio-niedzielną(często to były dwa dni pod rząd), wysprzatałm całe mieszkanie, ugotowałam jedzonko, poprałam,prasowałam. I co moi mieli robić?Tylko utrzymac to wszystko w porządku.A z tym bywało różnie.Wcześnie wdrażałm dzieci do sprzątania,odkurzania- i niby to robiły, ale jednak nie zostało im tak to w 100%.

Zawsze im mówiłam i nadal mówię- śa w domu dwa najwaznejsze miejsca w których musi byc idealnie CZYSTO- to kuchnia i łazienka!!!To świadczy o domownikach najbardziej

Jeszcze w bloku-moje sąsiadki, kolezanki miały do mnie pretensje :lol: Co miesiąc myłam okna i one....zmuszone były robic to samo :lol: :lol: :lol: .

Jak parę lat temu zaczęłam narzekac,że bolą mnie stawy, to mi odpaliły- nie trzeba było tak szaleć z tymi oknami "za młodu" :p

Na szczęscie, jakoś udaje mi się utzymac porządek teraz-nawet przy kotku :wink: I jak jesteśmy tylko z mężem(córki na studiach), to jak wracam z pracy nie muszę od razu łapac za odkurzacz i mopa :lol:

 

Na szczęscie lubię robić porządki i od czasu do czasu , bez okazji "świątecznej" robie taki clar w domu, jakby miały być święta. :p

 

Pozdr :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, Ty odpuść sprzątanie, masz teraz doskonały czas na to, by leżeć, pachnieć i mieć zachcianki, korzystaj z tego póki możesz :wink:

 

Maluszku, jak się zaczął Nowy Rok?

ucałuj Jacka i dziecię od nas.

 

Dziewczyny, ja się przyznam, że silną potrzebę porządku w chałupce odziedziczyłam w genach, bo u mnie i mama i tata zawsze bardzo o to dbali.

I w takim "porządnym" domu się wychowałam...ale...

odkryłam to w sobie dopiero po założeniu rodziny.

Wcześniej mama zawsze załamywała ręce, co ze mną będzie w przyszłości, jeśli w moim pokoju jest wieczny bałagan

i nigdy koszula nocna nie jest wywrócona na dobrą stronę :lol: do dziś się śmieję gdy przypomnę :lol:

ta koszula była zawsze koronnym dowodem na to, że ze mnie to porządna kobieta nie wyrośnie :wink: 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Tolu ja do Ciebie z prośbą :oops: Proszę napisz mi jak jest zrobiona fala przy umywalce w łazience z pralnią. Czy ten łuk jest z płyty kartonowo-gipsowej czy murowany? I jeszcze jakbyś mogła napisać jakie masz tam lampki zamontowane. Ślicznie sie to prezentuje i daje piękne światło. Jakie masz płytki w tej łazience? Czy te paski poprzeczne są zrobione też z tych kamków którymi jest obłożony łuk? Sorki za tak dużą ilość pytań. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam ciepło!

 

już odpowiadam

łuk-fala jest zrobiona z płyty karton-gips. Najpierw stelaż, do niego wycięta (szablon) i przykręcona płyta frontowa i ta, na której są przyklejone kawałki trawertynu.

Przed przyklejeniem kamieni były wycięte otwory na lampki, założone kostki, do których zamontowano oprawki lampek i żarówki matowe, by nie raziły.

Płytki na ścianach to Marco Polo, w połysku. Na podłodze gres Antares firmy Imola.

Super się sprząta, ma delikatny metaliczny połysk, jestem z niego bardzo zadowolona.

Paski wokół łazienki są inne niż kawałki trawertynu, który kupowałam w worku, każdy kawałek luzem. W Worku jest jak pamiętam około 1,5 metra kw. kamienia.

Te paski to dekor klejony na siatce, długości 30cm.

W tym jednym dekorze były cztery rzędy pasków, które glazurnik ciął i układał pojedynczo. Ale to też paski trawertynowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja owszem, też lubię porządek ale... strasznie ciężko z tym u mnie. Mój mąż nie należy do "poukładanych", często zostawia rzeczy w przypadkowych miejscach... niestety w domu rodzinnym był wyręczany przez mamę :evil:

Ja od lat próbuję to w nim zmienić ale ciężko... :cry:

Gorzej że syn mający prawie 10 lat i mający za wzór nas dwójkę wybiera łatwiejszy sposób i dziwi się jak ja się złoszczę i wymagam sprzątnięcia... kurcze, przecież bałaganiarstwo nie może być dziedziczne !!!

Córka jeszcze mała, 2,5 lat ale zapowiada się na czyścioszkę...

 

więc zazdroszczę wam trochę tego porządku. Ja moich chłopaków nie mogę opanować albo odbywa się to dużym moim kosztem, nerwami i czasem. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Tolusia ja mam już dość tego odpoczynku, ale co tam dam radę, a potem będę doprowadzać dom do porządku :)

Ja też zaczęłam być porządnicka dopiero u siebie :)

Więc tak mocno moihc dziewczyn nie opierniczam, a do ich pokoi wkraczamy raz na tydzień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast zamiłowanie do porządków miałam "od zawsze".

W domu rodzinnym mieliśmy czasami dwa psy(mój Tata był myśliwym).

I zawsze było u nas czysto.Dbałyśmy o porządek z moją siostrą.

Nie trzeba było nam przypominać o porządkach przedswiątecznych, to zawsze należało do nas.A moje dziewczyny, to się dziwią :o jak mówię przed świętami-generalne porządki czas zacząć.Są już dorosłe i jest mi czasami przykro,ze tak do końca nie mogę liczyć :-? na ich spontaniczność. .Ale w końcu się zabierają za "robotę"..Mam tylko nadzieję,że na swoim się zmienią.

Na szczęscie mój małż nie nalezy do bałaganiarzy, jedyny bałagan jaki mnie u niego denerwuje to gazety-nie zawsze leża na właściwym miejscu.Ale i to teraz w domu powoli "egzekwuję" od niego :wink:

 

Na studiach,w akademiku to też ja byłąm tą która głównie dbała o porządek-nie zawsze trafiałam na dziewczyny które lubiły porządek.

 

Co by nie mówić-jak jest czyściutko, to przecież jest o wiele przyjemniej.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...