Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ivonesca, te moje to z jakąś rozbuchaną chucią, czy co? :roll: :wink:

 

Aka z Ina, mam fotkę, na której widać lepiej to obrzeże.

Miejsce, w którym kończy się kora, lub kamyki jest obniżone w stosunku do trawnika i tworzy lekką rynienkę. By to obrzeże wyglądało dobrze, by trzymać trawę w ryzach niestety trzeba dbać i przycinać.

Można specjalnymi nożycami to ciachać, lub kupić sprzęt akumulatorowy, to takie mini nożyce coś na wzór tych do żywopłotu. Wtedy dużo szybciej i łatwiej.

 

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/brz.jpg

 

 

 

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA POPRZEDNIEJ STRONIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Koszt jest najbardziej uzależniony od wielkości tej czarnej formy.

Moja kosztowała około 600zł.

Sami zrobiliśmy pod nią wykop, osadziliśmy, wypoziomowaliśmy, co jest bardzo ważne, by potem woda utrzymywała się na równej powierzchni z obrzeżem formy z każdej jego strony.

Należy pamiętać o tym, by oczko po wkopaniu miało poziom lustra wody nieco niżej niż cały teren działki. Tylko wtedy ma szanse wyglądać jak najbardziej naturalnie. Koszt całego przedsięwzięcia podraża zrobienie kaskady, strumienia.

My zleciliśmy to profesjonalnej firmie, która zajęła się kupnem kamienia i wykonaniem mini kaskady i strumyka.

Wyceny były różne, w różnych firmach od 1000 do 2000. Do tego koszt pompki elektrycznej do obiegu zamkniętego wody. Około 150-250zł.

Woda krąży w obiegu zamkniętym, wlewasz do oczka, pompka pompuje do szczytu kaskady ukrytym wężem. Tak więc ujęcie wody nie jest potrzebne, ale prąd tak. Do specjalnie zabezpieczonego gniazda elektrycznego trzeba podłączyć pompę i ewentualne dekoracyjne oświetlenie.

A potem już obsadzanie roślinami w zależności od potrzeb i upodobań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Tola....

 

 

wieki mnie tu nie było, ale wiedziałam kiedy przyjść ... :p

 

kochana powiedz mi jeszcze jak jest z czystościa takiego zamkniętego obiegu wody... glonki? zatopione robaczki? czy ta pompa to jakoś filtruje?

 

widziałam kwiaty.... cudnie... ale ja nie poddaję się i wiem, że kiedyś i ja tak będę miała pięknie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aka z Ina, pytajcie o wszystko co Was będzie zastanawiać, nie ma sprawy.

Pozdrowienia Mężowi.

 

Nitubaga, ja raz w roku, po zimie robię generalne sprzątanie oczka.

Wypompowuję całą wodę, czyszczę brzegi i wlewam czystą.

Czystość oczka to sprawa złożona.

Jeśli jest w miejscu nasłonecznionym i małym gabarytowo, to woda będzie się mocniej nagrzewać i glony będą się rozmnażać.

Im częściej i dłużej będzie włączony strumyk, a co za tym idzie pompa na filtrze będzie zbierać zanieczyszczenia, tym woda będzie czystsza. Zanieczyszczenie filtra widać od razu po zmniejszonej jego wydajności, mniej wody płynie. Czyszczenie filtra trwa chwilę, nie stanowi kłopotu.

Ja kupiłam sobie dodatkowo mały akwaryjny podbierak i jak widzę jakieś pływające farfocle, to je "łowię", to może być fajna zabawa dla Twoich chłopaków.

Są też preparaty chemiczne odglaniające, ale ja zawsze staram się chemii jak najmniej, więc ich nie stosuję.

Jeśli oczko obsadzone jest roślinami na różnych jego poziomach, czyli półkach, wtedy istnieje szansa, że powstanie równowaga biologiczna i oczko samo będzie nieźle sobie dawało rade z oczyszczaniem, natlenieniem.

Reasumując, moim zdaniem nie jest to wielki kłopot.

A ile radości, widząc jak ptaki traktują to jak wodopój zwłaszcza w czasie suszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... dobra przekonałas mnie :)

 

tylko, że moja działeczka jest malutka, a chcę tyle rzeczy na niej umieścić , że głowa odpada :o

 

ja widziałam takie strumyczki gotowe, z plastiku. Wiem, że brzmi to badziewnie, ale Szanowny mi nie da 2 tysi na strumyczek :p

 

a jak masz tył tego strumyczka? kamienie, prawda? zrobisz może fotkę całego strumyczka i oczka.... chyba że już było - to sorrki :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobię fotkę. Wysokość tej kaskady, długość strumyka, to wszystko wedle uznania. Można to rozłożyć w czasie. My formę do oczka kupiliśmy jesienią na wyprzedaży posezonowej. Wkopaliśmy ją, napełniliśmy wodą i zostawiliśmy na zimę, żeby wszystko osiadło i w celu sprawdzenia, czy jest dobrze osadzone.

Wiosną zaczęłam wstępne prace wokół, budowałam ścieżkę do oczka i pierwsze nasadzenia.

Latem firma zbudowała kaskadę, tak więc wydatki się rozłożyły i nie były bardzo bolesne.

Możesz zrobić oczko bez kaskady a z tryskająca w nim fontanną. Wtedy tylko koszt formy i pompki do fontanny, a ponieważ ona ma zawsze dwie możliwości, czyli albo podłączenie do kaskady, albo fontanna, możesz mieć przez czas jakiś fontannę, a po latach wybudować kaskadę. Moje dzieciaki na działce rekreacyjnej nie odchodziły od oczka. I lalki były kąpane i statki pływały i koparka wodę wybierała, cuda wianki. Warto było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... aaa... widziała pani :)

 

to mnie by taka chyba z psiukawką bardziej pasiła, ze względu na oszczędność miejsca.... ważne by był wody szum.... tego mi się chce :)

 

tę formę tylko wkopaliście... czy to jakoś na beton się przytwierdza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... aaa... widziała pani :)

 

to mnie by taka chyba z psiukawką bardziej pasiła, ze względu na oszczędność miejsca.... ważne by był wody szum.... tego mi się chce :)

 

tę formę tylko wkopaliście... czy to jakoś na beton się przytwierdza?

 

tylko wkopaliśmy i obsypaliśmy dokładnie piaskiem ze wszystkich stron.

Jeśli zależy Ci tylko na delikatnym szemraniu wody, na pozbyciu się tafli wody i jej czyszczeniu i przeznaczeniu jak najmniejszej powierzchni działki to zastosuj coś innego.

Wkopujesz dużą plastikową beczkę, wkładasz do niej pompkę, kładziesz na to pokrywę z otworami, na to wysypujesz drobne kamyki, a na wierzch kładziesz duży kamienny głaz z przewierconym otworem. Do tego otworu wkładasz gumowy wąż połączony z pompką. Pompka pompuje wodę, która wypływa i szumiąc opływa kamienny głaz, wpada na te drobne kamyki i przez otwory w pokrywie wpada z powrotem do beczki. Obieg zamknięty, zajmuje mało miejsca, nie ma "kałuży" z wodą, ale woda jest i szemrze urokliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu Twój ogród jak ogród botaniczny :p

Dopieszczasz go, oj dopieszczasz :D

Kiedy Ty masz czas na co innego ? :wink:

 

Kiedyś pamiętam miałaś problem z trawnikiem , jak wypędziłaś pędraki? :roll:

 

Dzięki Mikopiko, pędraków się nie pozbyłam, trochę wydziobały ptaki, reszta siedzi i zjada korzenie.

Ostatnio część trawnika likwidowałam, bo poszerzałam rabatę, darń bez trudu podnosiłam do góry. Pod spodem ohydne pędraki, a korzenie trawy miały długość co najwyżej 3-5 centymetrów, reszta zjedzona. Dlatego jeśli nie podleję trawnika codziennie, to od razu widać jak usycha w tych miejscach, gdzie siedzą pędraki.

Bo trawa czerpie wodę tylko z powierzchni, jak inaczej, jak nie ma korzenia głębiej. Masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę, że i tu dziś o oczku się pisze :lol: Własnie temat przerabiałam bo myśle u siebie zrobić. Mam jakąś gazetę i zbudową oczka co i jak więc instrukcja juz jest, teraz tylko realizacja.

No i mam tez pędraki na działce :( Nie wiem jak je potraktować, czym. Mogę uzyć chemii bo i tak mam zniszczony trawnik i od nowa calkiem go robić musimy. Wrony wywrórciły go do góry korzeniami. :roll: Nie ma jakieś sposobu na nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...