Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tolu jak zwykle jestem zachwycona Twoim ogrodem!!!

Mojemu mezowi ciagle pokazuje Twoj ogrod i go denerwuje marudzac "kiedy u nas tak bedzie' :roll: .

Masz tak wszystko dopracowane do perfekcji (rowniutko docieta trawa przy roslinach, zadnych chwastow przy schodach lub ogrodzeniu), ze chyba cale popoludnia spedzasz przy pracach ogrodowych, czy Ty sama wszyatko robisz (koszenie, pielenie, sadzenie)?

Tez chcemy zrobic podobna altanke i obok grilla murowanego tylko zastanawiam sie czy majac taras przy domu bedzie nam sie chcialo wszystko nosic do altanki?

Taras masz sliczny!

Pozdrawiam serdecznie Magda :p !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no - ogród po prostu REWELKA !!!!!!!!!!

Ty to sama wszytko zaprojektowałas???????? :o

Chyba duzo ksy poszło na te wszystkie drzewka,krzewy i inne roślinki co???

Świetnei zaprojektowane ścieżki i układ roslin No i duzy + ze sąsiad za płotem już sie o was trochę odgrodził tujami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolusia :D

 

Ślicznie!!

Cudniście!! :D :D

 

Aż chciałoby się posiedzieć na Twoim tarasie i cieszyć oczęta pięknymi widokami :D :D

 

A to kawałek "mojego świata" dla Ciebie ...

 

http://i42.tinypic.com/11gm0w5.jpg

 

Pozdrawiam cieplutko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja się cieszę, że mnie o coś pytacie, bo ja o grodach to mogłabym godzinami :wink: :D

 

Lilajar, Rogbog, chińskie łapki robią już wszystko co można, a moje łapki tylko czarują ogródek :wink:

 

Droga Amtlo, przegonisz, przegonisz, bo ja Cię będę poganiać, bacikiem po kostkach i do roboty :wink:

Wymiary ogródka nie są imponujące, z tyłu za domem od domu do ogrodzenia mam 6 metrów, a od tej strony z wykuszem jadalni 14m.

 

Braza szczęściaro, Twój ogród ma ponad 100 lat, kto Cię może dogonić, no kto :roll: :wink:

 

Edit-blondi, to drzewko z czerwonymi szyszkami to świerk serbski, ma bardzo smukły pokrój, rośnie wysoko, ale nie w szerz, więc nadaje się do małych ogrodów.

Po latach jego gałęzie są wygięte w łuk, jak na rysunkach dzieci w przedszkolu.

A to drzewo rosnące przy wykuszu pod domem to jedna z odmian Karagany.

Jest bardzo delikatne, liście jak igiełki - miotełki, i kwitnie teraz małymi żółtymi kwiatami. Wieczorem wkleję zdjęcie zrobione z bliska.

 

MRS.CONSTR., podziwiam za cierpliwość, wyhodowanie iglaka z nasion to sztuka. Ale i satysfakcja potem ogromna.

 

Alunek, kupując chemiczny odgloniacz czytaj ulotkę. Są takie preparaty, które przy odpowiedniej dawce nie zaszkodzą rybom. Ja kiedyś miałam czerwone karasie, ale koty je łowiły i zjadały nikczemnie.

 

Kasiorku, ogromnie się cieszę, że do mnie zajrzałaś.

Ja czekam na Twój magiczny ogród, będzie z pewnością niezwykły tak jak i wnętrza domu, prawda Jamles

 

Ewa_zm, z trawnikiem to nie mam aż tak dużo roboty, bo kupiłam siewnik i rozrzucenie nawozu trwa 20 minut. Na razie nawożony tylko raz.

Mam automatyczne podlewanie, więc zraszacze robią to same.

Ręcznie podlewam tylko skalniak przy tarasie, ale nie za często, bo tak są dobrane rośliny, by znosiły dłuższy brak wody.

A do koszenia mam dwóch panów w domu, więc się tym nie zajmuję. Jedynie specjalnymi nożycami porządkuję brzeg trawnika przy rabatach.

 

coolibeer, pijąc kawę rozsiądź się wygodnie na moim leżaku na tarasie, nawet sernik ci przyniosę, taka będę.

Tylko nie obiecuję, że domowej roboty, bo do tego serca nie mam 8)

 

Nicola77, ja też tak robię, faktycznie, roślin sporo więc jest trochę pracy, ale robię to tylko raz w roku wczesną wiosną, nawozem o przedłużonym działaniu Osmocote.

 

Am_elia, dziękuję, śliczny ten Twój świat, piękne zestawienie kolorów i widzę już gotowe do kwitnienia goździki, cudo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz tak wszystko dopracowane do perfekcji (rowniutko docieta trawa przy roslinach, zadnych chwastow przy schodach lub ogrodzeniu), ze chyba cale popoludnia spedzasz przy pracach ogrodowych, czy Ty sama wszyatko robisz (koszenie, pielenie, sadzenie)?

 

Magpie101, pewne sposoby na to, by się w ogrodzie nie "zarobić" wypracowałam sobie mając od lat działkę rekreacyjną.

Trawę przy rabatach przycinam raz na dwa tygodnie, 2 godziny pracy.

Tył każdej rabaty przy ogrodzeniu sąsiada jest wyłożony agrowłókniną i wysypany kamieniami,

więc chwasty tam nie rosną i nie muszę nurkować między iglakami.

Tam, gdzie nie ma sezonowych roślin kwitnących jest kora, która też rozwój chwastów ogranicza.

Jeśli co drugi, trzeci dzień zrobię sobie obchód ogrodu i pozaglądam w rabaty, widząc coś niepotrzebnego wyrwę,

to naprawdę nie mam problemu pielenia, takiego na kolanach i cały dzień.

 

tmx

W pierwszym sezonie budowy, stan surowy otwarty, dom zabity deskami na zimę i w zimie obmyślałam projekt ogrodu.

Co chciałabym widzieć siedząc na słonecznym tarasie, gdzie ma być altanka dająca dużo cienia i wytchnienia w gorące letnie dni,

wtedy powstał też pomysł ścieżki dookoła domu. Profesjonalnego projektu nie potrafiłam zrobić,

więc z chłopakami od polbruku razem tworzyliśmy te fale i łuk przy zejściu z tarasu, jakoś to wyszło.

Wiosną po wstawieniu okien zabraliśmy się za ogród, wydzielenie terenu pod rabaty i przygotowanie ziemi pod trawnik.

Wszystko sami.

I już w tym pierwszym sezonie robiłam nasadzenia. Część większych iglaków przeniosłam z działki rekreacyjnej, przyjęły się.

Przez kolejne cztery lata budowy dopieszczałam ogród, dokupowałam upatrzone wcześniej rośliny.

Jaki ogród chciałam mieć?

Pasujący do domu, barwny, lekki, zwiewny, taki ogród motyli.

Podstawę tworzy dość duża ilość iglaków. Dają poczucie stabilności, mocnego osadzenia, pozwalają na dobry wygląd ogrodu zimą.

Ale ja kocham drzewa i krzewy liściaste, bo to one sprawiają że ogród żyje.

Budzi się do życia wiosną, rozwija się, kwitnie, przebarwia jesienią i zasypia zimą.

Iglaki są nieruchome, a w drzewach mieszka wiatr.

Nie wyobrażam sobie ogrodu bez traw ozdobnych, falujących na wietrze.

Zadbałam o to, by ogród w sezonie zmieniał się co miesiąc, by wyglądał co jakiś czas inaczej.

Sprawiają to kwitnące w różnym czasie rośliny.

 

Najpierw rozkwitają cebulowe, czyli krokusy, narcyzy, żonkile, tulipany, hiacynty.

Potem barwnymi plamami kwitną rośliny skalniakowe, floksy, żagwiny, smagliczki i wiele innych.

Po ich przekwitnięciu do głosu dochodzą miniaturowe goździki, białe, różowe, fioletowe, czerwone.

Szaleją bzy, azalie i rododendrony.

Po nich przepiękne, dostojne irysy amerykańskie i syberyjskie, klematisy.

 

W lipcu zaczną nas urzekać róże, i już się cieszę na kwitnienie lilii, których mam dość dużą kolekcję.

A w sierpniu mieczyki, czyli gladiole.

O jesieni przypomną kolorowe astry.

 

Ogród wchodzi mi do domu przez wielkie przeszklenia.

Dominuje we wnętrzu, dlatego reszta domu jest spokojna, wyważona kolorystycznie. U mnie wnętrze domu jest tłem dla ogrodu.

Ogród to natura, dlatego dom ma wiele takich elementów, spójnych z ogrodem i naturą.

Na szczęście cała rodzina odbiera to podobnie i dobrze nam wszystkim z tym, co wymyśliłam.

I taka to historia.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam jeszcze, po obchodzie swoich włości. Nie ma się niestety póki co czym pochwalić. Nie mam roślin jednorocznych, (nasłuchałam się kiedyś, że mnóstwo pracy, a efekt chwilowy), krzewy już przekwitły, a róże nie mogą się odbić po ostatnim sezonie (chorowały mi strasznie). Więc posiedze tu jeszcze chwile w oczekiwaniu na sznurek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co Ty nazywasz szumnie ogrodem ja nazywam dżunglą, ale tak już chyba zostanie ... może małe ciach ... ciach ... zrobię czemuś, co się okaze absolutnie niepotrzebne!!!

 

A tego świerka serbskiego to ja sobie kiedyś kupię ... cudowne ma te szyszki!!!!!

 

Aaaaaa .... i żeby było jasne ... altanka w ogrodzie jest moja!!!! No ... jeszcze Rogbog zaproszę, będziemy razem ten sznurek zaplatać, zawszeć to raźniej :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tmx, pozdrowienia mężowi :)

 

Braza, Rogbog, jeśli altanka jest Wasza, to coś widzę nie posprzątane tam, pyłek sosnowy z ławek nie starty, co to jest...?!

 

coolibeer ciasto obowiązkowe, tak?

do sąsiadki przyjdzie się uśmiechnąć, skubana nigdy zakalca nie ma :roll: :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusiu, ja tu "we" wątku za perfekcyjną panią domu robię, więc czystość musi być!

Ścierki w schowku pod ławką :wink:

 

Joola, ten sznurek to na spagetti? :roll:

 

Duduś, miej litość, nocą po piwnicach mnie ganiasz w poszukiwaniu puszki...mam...notuj:

TIKKURILA Valtti Color Baza: EC Kolor:TVT 5072

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Braza, Rogbog, jeśli altanka jest Wasza, to coś widzę nie posprzątane tam, pyłek sosnowy z ławek nie starty, co to jest...?!

 

No już dobra...dobra... nam to nie przeszkadza, my odporne, ale skoro ma Cię to ucieszyć ...

 

http://cokupic.pl/i/c_big1927834.jpg

 

... wułala!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...