DOM TOLI

[tola]

Adaman, ja mam dwa ogrody, jeden to działeczka rekreacyjna, ma już 12 lat i drugi nowo zakładany przy budującym domu.

Te paprocie i fragment kaskady są na działce rekreacyjnej.

A pan ma zbudować kaskadę w ogrodzie przy domu. Trochę to zawiłe, wiem.

Ale będę wyjaśniać, ile będzie potrzeba.

Jak mi zbuduje, to będą dwa oczka, dwie kaskady, tylko każda w innym ogrodzie.

Ponoć od przybytku głowa nie boli, tylko co to ma wspólnego ze zdrowym rozsądkiem?

[adaman]

Zrozumiałąm, że ta kaskada ze zdjęcia to ta nowa, domkowa Że już tyle zrobione, a pan potrzebny do puszczania wody A zdrowy rozsądek jest wskazany w ilościach minimalnie umiarkowanych , inaczej nasze życie byłoby poukładane w szaro-czarną kratkę... Wolę takie żielone I

[tola]

Adaman ja też zdecydowanie wolę zielone

 

jeszcze raz niezapominajki, wkrótce przekwitną

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kwiat4.jpg

 

Powoli tworzy się rabata wokół domu. Sosnowa kora jest sprawą przejściową, to jest południowa strona, mocno nasłoneczniona

i woda wyparowuje błyskawicznie, a kora zmniejsza to parowanie.

Będzie tu z czasem coraz więcej kwitnących bylin, które to wypełnią puste miejsca i kora zniknie.

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/e7374963.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/4e94d37a.jpg

 

A to piękne, choć nieco groźne niebo nad ogrodem

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/4c9d8865.jpg

[Żelka]

Tolu jak zwikle pieknie!!!

[martynka1]

Tola śłicznie bardzo mi się podoba Może pokażesz zdjecia jak idą prace wykończeniowe w domu?

[motyczka]

Cóż będzie nudno, co powiem: ...dech zaparło w płucach...nic dodać nic ująć...piękny dom, plaża w łazience, wnętrza rozplanowane co do centymetra, ogród-ogród-ogród robi piorunujące wrażenie...można się tylko powtarzać po moich poprzednikach w wypowiedziach...ale z wielką przyjemnością się ogląda takie domy...czy to zmysł architekta? a może ta "nasza" (przyp. autora) TOLA to poprostu zdolniacha ?? Majstersztyk!! Chętnie obejrzę zdjęcia z realizacji wnętrz....

 

ps. nawet się Ciebie TOLU miło czyta

[KARO1]

tolu ogród bajka. Głupio się powtarzać ale jak tu nie wytazić swojego zachwytu.

Pozwól tylko że coś podpatrze i u siebie kiedyś wykorzystam

[martynka1]

Tolu, w jakiej kwocie zamknęłaś budowę w stanie surowym ?

[adaman]

Tolu, pomęczę Cię jeszcze w sprawie kaskady i oczka Wkrótce (hm. mam nadzieję ) Zacznie się etap zakopywania wszystkich dziur na działce.... Muszę więc mieć już koncepcję tego, co chcę zasypać, a co zostawić i wykorzystać... Będziemy korzystać z biologicznej oczyszczalni, z której woda odpływać będzie do studni chłonnej. Pomyślałam więc, żeby na tym zbiorniku zrobic coś, z czego będzie "sikać" woda do małego oczka wodnego ( oczka wanny raczej )... Tylko, jeśli będzie to ciagle wypływać, to w końcu może się zdarzyć, że nie będzie miało co "sikać"... Tak więc pewnie powinno wracać w jakiś sposób do tej studni.... Podejrzewam, że wiesz , jak to się robi, że wraca... Aha, jeszcze mam pytanie odnośnie mieszkańców Twojego oczka: są, czy nie ma? Wszędzie , gdzie szukałam informacji o oczkach , pojawiały się rybki, żółwie - bo też na stronach oczkowych pisze się o takich zbiornikach, które mają co najmniej 10m3 pojemności.... O formach 300-litrowych nie ma nic

[tola]

Motyczko dzięki realizacja wnętrz nastąpi za czas jakiś.

Druga łazienka czeka na powrót glazurnika z za granicy. Teraz zamówione są drzwi wejściowe, wewnętrzne. W przyszłym tygodniu najprawdopodobniej montaż przęseł do ogrodzenia.

 

KARO podpatruj i śmigaj na swojej posesji. Dziś znów przytargałam kolejne drzewa do posadzenia, jutro będę kopać.

Sadzę i sadzę i końca nie widać

 

Martynko sprawami finansowymi zajmuje się wyłącznie mój mąż.

Ja sobie tym głowy nie zaprzątam i to chyba dobre jest

 

Adaman, ja w swoim oczku mam pompkę elektryczną z filtrem, która pompuje wodę poprzez wąż do kaskady, woda spływa do oczka i tworzy się obieg zamknięty.

Jeśli chodzi o żywe stworzenia zamieszkujące tę "kałużę" to żab i ślimaków jest bez liku.

Wiosną czyszczę to oczko po zimie, wlewam czystą wodę i po pewnym czasie żaby się pojawiają i ślimaki też.

Wiedzą, że będzie im tu ze mną dobrze .

Ryby pewnie zimy by nie przeżyły, jest za płytko. Miałam kilkakrotnie czerwone karasie, ale zanim zima przyszła, zginęły śmiercią równie tragiczną w przewodzie pokarmowym czarnego kota sąsiada

[Ew-ka]

Tolusia ....co to za materiał na obrzeżach rabatek ? to jest pojedyńcze ? gdzie się to nabywa?

 

 

ps......jak zwykle pięknie

[adaman]

Dzięki Tolu, jak zwykle można liczyć na Twoją pomoc

[jamles]

do grona zachwyconych ogrodem możesz dopisać..........jamlesową

najbardziej podobała się .............ścieżka z kostki roślinki też

ale dostałem zadanko...."dowiedz się czy ta kostka jest "obijana"

i kto ją zrobił (lokalna firma czy np. Semmelrock, Libet)

a to podobało się najbardziej

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/e7374963.jpg

a te obrzeże to chyba drewniana palisadka

[Aga J.G]

jamles a czy Twoja żona też chce się wieszać bo wiesz że sznurek to towar deficytowy

[tola]

Ew-ka Jamles Ci odpowiedział, to obrzeże to zwykły roldborder, jedynie pobejcowany. Przytrzymuje korę przed wysypaniem na ścieżkę.

Na tej rabacie będą jeszcze kiedyś poukładane w jakiś zmyślny sposób ładne kamienie i....ech, kiedy ja na to znajdę czas

 

Jamles, kostka to zwykły starobruk, więc pewnie nie "obijana"

producent lokalny, ułożona bez krawężnika, którego nie chciałam, na razie trzyma się.

 

Pozdrówka serdeczne dla Jamlesowej

 

Adaman, czytałam Twój dziennik Pokrewna Duszo życzę dużo szczęścia i szybkiego powrotu do dobrej formy, Światełek Cię potrzebuje

 

Aga, Jamlesowej sznurka nie pożyczaj, najpierw się z nami spotkać musi, Żuberka osuszyć, bigosu popróbować, nie ma tak łatwo

[tola]

I kilka zdjęć.

Oczko nadal bez kaskady, pergola bez pnączy, przy trejażu pnąca róża posadzona, ale coś leniwa bardzo, ledwo zipie biedaczka

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/trzy.jpg

 

A to ścieżka, a na niej mój pot wylewany przez ostatnie dni.

Te polne kamienie wzdłuż niej, są sprawą przejściową, tak na razie trzymają w ryzach ziemię przed osypaniem na ścieżkę.

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/szesc.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/c994ddf0.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dwa.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/siedem.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/siem.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dych.jpg

 

Linia niskiego napięcia na zdjęciach wydaje się być tuż za siatką, w rzeczywistości jest 20 metrów od mego ogrodzenia.

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/raz.jpg

[adaman]

Ech, Tolu-czarodziejko ...... Tak , tak, nie wmawiaj nam, że to wszystko tylko praca i nawozy

Aga jak zostało Ci trochę sznurka, to ja chętnie...

[motyczka]

Tola Ty chyba chcesz żebyśmy się pochorowali od tych piękności ogrodowych ..dosłownie człowiek może sie nabawić jakiegoś roztroju, że nie ma takiego ogrodu u siebie

[kubolotek]

Tola ale masz piekny ten ogrod naprawde slicznie:) jak milo bedzie sedziec na tarasie wsrod takiej zieleni ach...

a ja nadal nic nie zakupilam i nie posadzilam(maz ciagle w rozjazdach-teraz jedzie do ciebie:)) a teraz to probuje walczyc z trawa przed domem, urosla... ale wyglada koszmarnie pelno w niej chwastow, powiedz Tolu czy lepiej to powyciupywac motyka? czy czyms oprayskac zeby chwasty nie rosly, a i trawka jest mloda czy to prawda ze nie mozna jej teraz pryskac tylko poczekac do jesieni? ale ja nie chce miec takich chwastow az do jesieni!!!! Tolu poradz jak zwykle

[Aga J.G]

Jak już Tola powiedziała tym co z nami Żuberka nie pili sznurka pożyczyć nie mogę po drugie ten sznurek to bardzo deficytowy jest

A po tych fotkach to ja już chyba naprawdę z niego skorzystam

Tolusia jak zawsze pięknie