Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I tak za chwilę zejdziemy na "Trójkę" i no...właśnie :wink:

ja już jestem na Trójce ...... do rana 8)

 

i to jest zaleta nocnej zmiany :D

lepiej było na dożynkach zostać 8) :wink:

 

jakieś efekty specjalne były? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu zaglądam, odwiedzam Cie Toluś ale i szlifuję swoje poczucie estetyki na Twoich wnetrzach w zakresie klasyki i elegancji :lol:

I strasznie sie cieszę, że wszelkie przykrości które wynikły po drodze (jak np. to ze zdjećiami) do dnia dzisiejszego nie zniecheciły Cię do zamieszczania zdjeć, opisów, dzielenia się wiedzą z nami.

Twój dziennik to taki pomost miedzy dniem wczorajszym a dzisiejszym i tak naprawdę to niewiadomo do którego końca człowiek zmierza bo wszystko jest takie bliskie!

Cieszę sie, że tyle osób tu zajrzało i tyle ciepłych słów ku Tobie skierowało. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętać nie mogę, bom za młody na RL, ale postać znana i zacna, szkoda że gra już tylko w największej orkiestrze świata :(

 

Toluś, pozwolisz? http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/ave.gif

 

Nie pytałam Cię, Ponury bez powodu o Alana Freemana, ponieważ historia która wydarzyła mi się w czasach wczesnej młodości, miała związek z Cliffem Richardem :oops:

 

Znałam głos Alana Freemana i namiętnie słuchałam jego list przebojów w radiu Luxembourg, będąc ekspertką kto i co śpiewa :D W tym czasie w kinach szedł film z Cliffem Richardem, moim ówczesnym idolem, a zdobycie ścieżki dźwiękowej z tego filmu było wtedy niemożliwe. Pozostawało słuchanie pocztówek dźwiękowych na adapterze Bambino :)

Kiedy trafiłam do kina na film "It`s Trad, Dad!" (po naszemu "Zabawa na 102"), zobaczyłam tam Alana na własne oczy.

 

Postanowiłam napisać do niego, opisując moją radość z zobaczenia na ekranie wizerunku mojego ulubionego prezentera, rozpoznawanego dotąd tylko po głosie i po dziewczyńsku wsadziłam do koperty swoją małą fotkę, by list nie był aż tak bardzo anonimowy :oops: ;) Wspomniałam oczywiście, jak bardzo lubię słuchać Cliffa Richarda, poznanego na filmie "The Young Ones"...

 

Nie minął miesiąc, kiedy z Londynu nadeszła pachnąca zagranicą ;) przesyłka, a w niej? :o :o LONG PLAY od Alana Freemana z filmową ścieżką dźwiękową "The Young Ones", osobisty list z komplementami i zdjęcie z autografem A.F. http://www.fancysplace.com/smileys/hourra.gif

 

Eh..., łza się w oku kręci :`)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"tola to ściema i jest mocno przereklamowana " ;)

pozdrawiam

 

nareszcie ktoś spełnił moją prośbę i to napisał :lol:

 

Arturkacper, to miłe że czytasz to, co piszę, mam nadzieję, że się jeszcze odezwiesz,

pozdrawiam

 

Rogbog, Braza, jaki żart, to czysta prawda jest 8)

 

Alunek, Magi77, Ew-ka, Mayland, dziękuję.

Ciepłe słowa od innych to zawsze balsam dla duszy.

 

Dziś jeszcze do późnego popołudnia było ciepło i słonecznie, później już coraz gorzej.

Trzeba chyba ciepłą kurtkę z kufra wyciągnąć, z naftaliny otrzepać.

Zimno nadciąga z północy, aż myśleć się nie chce :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie minął miesiąc, kiedy z Londynu nadeszła pachnąca zagranicą ;) przesyłka, a w niej? :o :o LONG PLAY od Alana Freemana z filmową ścieżką dźwiękową "The Young Ones", osobisty list z komplementami i zdjęcie z autografem A.F.

:o

piękna historia... zazdraszczam zagramanicznego longa i wyjątkowej komitywy z darczyńcą ;)

http://www.pjede.de

i już zacicham http://www.youtube.com/watch?v=DrLgdmrFaeU ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym, aby na tej stronie odezwało się więcej osób, które tu zaglądają, a nie piszą. Ja jestem ciekawa ludzi, nawet takich, którzy napiszą, że tola to ściema i jest mocno przereklamowana :wink:

 

 

No to się odezwę. To jest mój pierwszy wpis, choc zalogowałam się na tym forum juz parę miesięcy temu. Czytam zachłannie wiele wątków i szukam inspiracji ("dostałam" dwa lata temu stary dom w strasznym stanie i pomału wyprowadzam go "na ludzi" :wink: ). Ale nie o tym teraz...

Tolu- Twój dom jest dla mnie niedoścignionym wzorem! Czytam Twój wątek od pierwszej strony (jestem teraz na 17stej :) ). Wiem, że nigdy nie będę miała takich wnętrz jak Twoje i przyznaję, że trochę cierpię z tego powodu :roll: Ale z ogrodu choć mogę trochę zmałpować, bo mogę, prawda? :oops: Jeśli pozwolisz, to nadal będę przeglądała kąty w Twoim domku i trwała w niemym zachwycie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...