Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki Sloneczko, buźka :D

Przyzwyczajam się też do awatarów innych i jak się zmieniają, to dziwnie jest, prawda?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3652825
Udostępnij na innych stronach

Tolu, z prawdziwą przyjemnością obejrzałam zdjęcia na poprzedniej stronie i doszłam do wniosku, że u Ciebie nawet funkie żółkną piękniej niz u mnie. Piękna ta Twoja jesień. Mam nadzieję, ze w przyszłym roku mój Michaszek pozwoli mi wrócić do ogrodu, bo przez ostatnie 2 lata to prawie nic nie robiłam. Cieszyć się wypada, że roślinki mi nie postrajkowały.

 

A odnośnie avatarków, stare też bardzo lubiłam - i Twój Tolu i Twój Słoneczko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3653010
Udostępnij na innych stronach

Te szpicbródkowe ... tfu ... szpicbergeńskie kwiatki to mi się bardzo podobają!

 

Tolunia, zdróweczka dla wszystkich! I dodam tylko, że ja żadnych liści nie grabię ... taki mam kaprys, o :D :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3654731
Udostępnij na innych stronach

Tolu zdróweczka dla rodziców!

Ale Ty to nie przesadzaj z tymi ogrodami...chyba już zapomniałaś,ze nie tak dawno to i Ciebie coś dopadło :roll:

 

A na zdjecia jesiennych ogrodów to chętnie popatrzę....bo u nas ogrodu niet :(

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3654788
Udostępnij na innych stronach

Lucia, Twoje rośliny od początku są dobrze wychowane, nie rozwydrzone i wiedzą, że życie to nie bajka, lecz walka. Takie wszystkiemu dadzą radę :D

Najgorzej to z tymi rozpieszczonymi zbyt mocno. Wiecznie są rozkapryszone :wink:

 

Aga1401, to Ty masz teraz normalnie włoskie temperatury, szczęściara.

 

Dziewczyny, bardzo dziękuję za życzenia zdrówka Rodzicom. Przekazałam i wyściskałam ich od Was. Czują się już lepiej. Skaczące ciśnienie już się prawie unormowało, serduszka też w lepszej formie, co mnie cieszy bardzo.

Jak im zdrowie dokucza, to i ja od razu czuje się nie najlepiej. Przeżywam to i już.

Jesień wyciągnęła paletę farb, pędzle i maluje mi ogród.

Te kuliste ozdobne wiśnie, z zielonego przemalowała na żółcie i pomarańcze

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto1.jpg

 

i tej tawułce nie darowała

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto7.jpg

 

te zielone przez cały sezon berberysy też dopadła

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto2.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto6.jpg

 

róże wciąż kwitną nie przejmując się chłodem

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto5.jpg

 

poranna wilgoć

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto4.jpg

 

i takie tam czerwienie

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto3.jpg

 

Jak nie kochać liściastych, no jak.

Jesienią mix kolorów, a wiosną radość z pierwszej wiosennej, świeżej zieleni.

A słońca nadal brak. I nie pocieszają w prognozach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3656213
Udostępnij na innych stronach

Lucia, Twoje rośliny od początku są dobrze wychowane, nie rozwydrzone i wiedzą, że życie to nie bajka, lecz walka. Takie wszystkiemu dadzą radę :D

Najgorzej to z tymi rozpieszczonymi zbyt mocno. Wiecznie są rozkapryszone :wink:

Masz rację. Moje rośliny prowadzę zgodnie z zasadą "jak chce żyć, to niech się stara" :wink:

A u Ciebie, nieustajaco bajkowo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3656380
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, ze rodzice lepiej się czują.

Mój tata nadal słaby. Wychodzi z domu ale tony potu wylewa. To oznaka jak jest słaby. :roll:

 

Przycinasz tawuły? Unas przy kościele jest piekny ogród. Tam widziałam, ze przycianją tawuły prawie przy ziemi. Nie wiem czy swoje tak potraktować. W ubiegłym roku nie przycinałam i w tym roku były.... takie sobie. Brzydkie bryły im się porobiły i słabo kwitły. Chyba przytnę je tylko nie wiem czy teraz jesienią czy wiosną?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3656400
Udostępnij na innych stronach

Mayland, trzymam mocno za zdrowie Twego Taty, niech jak najszybciej nabiera sił.

Z cięciem tawuł to zależy od gatunku i okresu kwitnienia. Krzewy kwitnące wczesną wiosną tworzą kwiaty na pędach wyrosłych w roku poprzednim. Tnie się je po zakończeniu kwitnienia, ale nie później niż na początku lata. Wiele krzewów już w tym okresie zawiązuje pąki kwiatowe na przyszły rok. Ich zbyt późne przycięcie mogłoby doprowadzić do tego, że nie zakwitną. Młode jednoroczne pędy skracamy o połowę, aby wydały pędy boczne, a ze starszych roślin usuwamy najstarsze gałęzie jak najbliżej ich nasady. Do tej grupy krzewów należą: bez lilak, forsycja, krzewuszka cudowna, tawuła wczesna, tawuła van Houtta, migdałek trójklapowy.

 

Krzewy kwitnące latem i jesienią kwitną zwykle na pędach wyrosłych wiosną. Rośliny tnie się w pierwszej połowie marca, zanim ruszą pąki, ale gdy nie ma już dużego mrozu. Pędy zeszłoroczne wycinamy, pozostawiając dwa-cztery pąki. Tuż przy nasadzie usuwamy wszelkie słabe, wiotkie i zdeformowane pędy oraz niektóre starsze, zagęszczające koronę krzewu. Martwe lub uszkodzone pędy przycinamy do zdrowego miejsca lub aż do ich nasady. Do tej grupy należą: budleja Davida, hortensja bukietowa i krzewiasta (ale nie ogrodowa, bo choć kwitnie w drugiej połowie lata, tworzy kwiaty na zeszłorocznych pędach), tawuła Billarda i japońska, róże wielo- i wielkokwiatowe.

 

Ta tawuła u mnie na zdjęciu kwitnie wczesna wiosną na biało i tnę ją po przekwitnięciu kwiatów.

Te kuliste małe cytrynowe tawułki japońskie przycinam w marcu, dość mocno przerzedzając gęstość gałązek wewnątrz krzewu. Potem po przekwitnięciu tnę jeszcze raz formując je w kształt kulisty, bo na takim bardzo mi zależy. Dobrze znoszą to drugie cięcie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3656431
Udostępnij na innych stronach

Ja mam późne, fioletowo różowe tawuły. Wiosną je przytnę.

Widze, że i budleje też należy przycinać. Co prawda moja juz jest mocno przycieta bo ją niedawno przesadzałam. Ale wiem jak postępować w nastepnych latach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3656448
Udostępnij na innych stronach

no widzisz Mayland :oops: :oops: i wykładzik jak sie patrzy :) :) ....nic dodać nic ujac tylko czerpać pełnymi ręcami :wink:

Tola masz rację, że liściaste dają teraz popis...o tej porze roku zdecydowanie góruja nad iglakami znielubionymi przez parę osób na tym forum...

piękne berberysy...właśnie dosłałam od wujka w małych doniczkach i chyba odwiedzę stronę Pinusa co by się dokształcić bo jedne są bardziej czerwone jedne bardziej bordowe...zupełnie nie wiem jakie będą potem...tak już jest z podarkami...

aaaa i dużo zdrowia dla rodziców...my się starzejemy i oni też...musimy i chcemy się nimi opiekować ja jest jedynaczką więc nikt za mnie tego nie zrobi, a tak na marginesie Mayland mój tato właśnie po takich poceniach, dusznościach i zadyszce przy ubieraniu butów ma rozrusznik..baliśmy się ale bardzo mu to pomogło...jedyny problem to na lotniskach bo prez bramki nie może przechodzić a te głupole tego nie rozumieją....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3656667
Udostępnij na innych stronach

Witam Tolu, jesień pięknie pracuje w Twoim ogrodzie - chyba u Ciebie na etacie :wink:

Ponieważ wójt jest tak żywotnie zainteresowany przeforsowaniem decyzji korzystnej dla dewelopera, może należy go postraszyć jakimś CBA, albo przyszłorocznymi wyborami? Może zmądrzeje- im więcej szumu zrobicie przeciwko tej decyzji, tym więcej ludzi będzie mu patrzeć na ręce.

Trzymam kciuki za Waszą sprawę.

 

Pozdrawiam ciepło :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/18908-dom-toli/page/329/#findComment-3656669
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...