Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jestem, podpisuję listę :wink:

I jak Tolu... kolorowo dzisiaj?????

U nas calutki dzień słonko grzało, nawet kwiatka Ci przyniosłam, mój własny, łąkowy,dzisiejszy,aż oczy przecierałam... o taki

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/04389b45ac7275f8c1fb1587b89eaf9e,10,19,0.jpg

 

Prawda, że słodki jak na tą porę roku :roll:

A ciśnienie to chyba coś dzisiaj kombinuje, bo głowa chce mnie boleć :x

 

Pozdrawiam cieplutko :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mayland, wizyta przełożona na przyszły piątek. Pan doktor dziś operował jakiś ciężki, skomplikowany przypadek i odwołał wszystkie wizyty w przychodni.

 

Arctica, może nie tęczowo, ale to był dość dobry dzień.

Dzięki za ten wiosenny mniszek kwitnący zimą. Prawda, że słodki, może nawet za słonko robić :D

Dzwoniłam w sprawie płytek, sprzedają obecnie tylko matowe, ale znaleźli mi 5 polerowanych i jak przyjadę to zamienią. Uff, kamień z serca.

A ciśnienie to ja w tej chwili mam całkiem niezłe. Wróciliśmy od znajomych, serwowano nam śliwówkę własnej roboty, mniam, jeszcze się oblizuję :wink:

 

Alunek, nieźle zorganizowana jesteś, tyle zajęć w ciągu dnia, podziwiam. I podoba mi się ten optymizm...tak trzymać :D

 

Ew-ka, u nas już taka jesień nie jest możliwa, drzewa zgubiły liście i nie jest kolorowo. Szkoda.

 

W mieście drzewa przystrajają w świąteczne lampki, jakaś paranoja. Zanim przyjdą święta, wszystko już zdąży zbrzydnąć i spowszednieć. Mocno mi się nie podoba taki falstart :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem. :lol:

Dopiero dziś zajrzałam na forum i ... życie stało się prostsze :D

 

U mnie plucha cały dzień. Jak już będę miała ten kominek, chociaż może powinnam napisać jesiennie - jeśli go kiedykolwiek będę miała, będę uwielbiać takie dni. Na razie jest kiepsko, zwłaszcza, że ja też niskociśnieniowiec jestem.

 

Ale i tak mam dzisiaj powód, żeby oddać sąsiadce deprim. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,szczerze mówiąc zaciekawiona taką ogromną liczbą stronic wątku postanowiłam zaglądnąć :wink: i jestem zachwycona Tolu, Twoim ogrodem i domem.Wszystko jest takie śliczne!!!piękne zdjęcia ach....poprostu tylko pozazdrościć :wink: Nie ma mocnych,będę tu gościła :wink: a zdjęcia ogrodu i domu będą inspiracją dla mnie.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aluba, podtrzymuję to, co napisałam w maxtajemnym miejscu :lol:

dobrze, że się już odbunkrowałaś, odhełmniłaś bo siedzenie w okopach to nuuuda :wink:

w kominku się pali, w karafce aroniówka, w TV Hugh Grant kręci biodrami, dołączysz? :wink: :lol:

 

Dorothy, witaj w klubie :D

wypisuję Ci Kartę Stałego Klienta, która zobowiązuje do stałych wizyt. Będzie mi bardzo miło jeśli skorzystasz, pozdrawiam i zapraszam :D

 

Iwuś, pytasz, czy coś z tego będzie? no pewnie, że będzie i nawet wiem co.

Przepiękna, kwitnąca rabata w bieli i bladym różu, która nas wszystkich powali wiosną, kiedy będziemy oglądać zdjęcia Twego ogrodu. Spokojnie, zakwitną, masz moje słowo.

 

Braza, u Ciebie wywróżę, że jak jutro zapomnisz o tym, że zapomniałaś i przypomnisz dopiero w maju, to nie zakwitną :wink: 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i problem Dziewczyny. Co ja mam tu wkleić? :roll:

Ogród śpi, w domu nic nowego. Może ja do wiosny powinnam zawiesić wątkową działalność?...nie wiem, nie wiem.

Listopad to miesiąc mało twórczy. Niczego się nie chce, energia głęboko ukryta, jakaś taka ospałość, marazm. W sumie nie lubię się tak czuć, ale co zrobić.

Podpowiedzcie coś :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz Ci usnął? :o U mnie jeszcze jakieś oznaki zycia są. :wink:

Wklejaj zdjećia które odrzuciłaś przy wstępnej selekcji w poprzednich miesiącach :wink: :lol: Zawsze miło oko cieszyc takimi widokami!

 

No i nie wysadziłam 70 cebulek narcyzów. :oops: Chyba juz kiełkują w wiatrołapie. Wysadzę je pojutrze, co będzie to będzie! Ziemia jeszcze luźna to moze krzwdy wielkiej im nie zrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadź jak najszybciej, szkoda byłoby zmarnować.

Ja nie posadziłam jednej kupionej trawki, zapomniałam o niej. Postawiłam w kącie tarasu i tam została. Zakopię ją razem z doniczką na rabacie, bo tam gdzie ma rosnąć docelowo, to jakiś iglak teraz rośnie. Wieczne przeprowadzki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi sie, ze w sobote kupiłam 2 pierisy w Obi na przecenie :oops: Tez musze je gdzieś posadzić :lol: Moze przygotuje jakieś miejsce.

Rok temu za wywrotkę ziemi płaciłam 400zł. Teraz facet wozi po 250zł. Chyba zamówie jeszcze wywrotkę to może uda mi sie wysypac wokół przyszlej altany :roll: Chyba mogłaby juz zima przyjść to roboty miałabym mniej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie pierysy wymarzły niestety. I ogniki nie przeżyły.

250 to super cena, sprawdź tylko, czy to na pewno dobry czarnoziem.

U nas po 400 wożą.

Mnie brakuje roboty w ogrodzie, nosi mnie. Jakaś dziwna jestem :wink: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest czarnoziem. Taka polna ziemia raczej. Ale chyba dobre i to bo nie mam nic na podsypanie wokół tej altany. Mam nierównosć terenu. Z jednej strony jest 1 bloczek a z drugiej 3. Jak podsypię nieco to powstanie niewielka skarpa na której roslinki posadzę. Mąż będzie mógł wtedy wokół bez problemu kosiarką jeździć. On bardzo nie lubi omijac moich roślin :wink: :lol:

Może nie robiłabym tej skarpy wcale ale mam sporo roślin do rozsadzenia i bedę mieć darmowe nasadzenia więc az mnie korci zeby to wykorzystać. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I słusznie.

My mieliśmy duży spadek na działce, a działka mała, więc powstał mur oporowy.

Po jego zrobieniu trzeba było ten spadek uzupełnić. Na ziemi ogrodowej byśmy zbankrutowali. Przywozili nam ziemię z głębokich wykopów, właściwie była to martwica po 20 zł. za wywrotkę. Bardzo się bałam, czy coś tam urośnie. Przekopałam obornik, a potem pod każdą roślinę dawałam żyzną ziemię z worka. I jakoś to wszystko daje radę, walczy i rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...