Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ufff.....Tolu......właśnie "przebrnęłam" przez Twój "dziennik", przez całe 122strony....poświęciłam na to z dziesięć nocek, ale nie żałuję ani sekundy :lol: JESTEŚ NIESAMOWITA!!! Czytałam Twój wątek z wypiekami na twarzy, z zachwytem i łzami na przemian....no i w końcu odważyłam się odezwać :oops: Z wielką przyjemnością dołączyłam do Twoich wiernych fanek, Twojego cudnego ogrodu i ciepłego, uroczego domu......czasami zastanawiałam się czy istniejesz naprawdę, bo to niemożliwe, żeby istniał człowiek doskonały, a przy tym tak skromny :D

Podejrzewam że z setka wyświetleń w Twoim wątku to moja sprawka.....mam nadzieję że nie oskarższysz mnie o piractwo, bo mam w swoim laptopiku album Tola zapchany wszystkimi Twoimi zdjęciami....Ty nawet zdjęcia robisz natchnione!!!

No i mieszkasz w cudnych stronach...ja pochodzę z Pojezierza Augustowskiego i nie ma dla mnie innej opcji jak powrót tam na starość :p

 

Jeśli pozwolisz to będę miała wiosną tysiące pytań ogrodniczych...staliśmy się posiadaczami poniemieckiej ruinki (naszego przyszłego domku) z baaaaardzo zaniedbaną 13 arową działką....nie wiem czy nie wygrałabym konkursu na najwyższe chwaściory :roll:

 

Może dość na pierwszy raz :oops: ....

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff.....Tolu......właśnie "przebrnęłam" przez Twój "dziennik", przez całe 122strony....poświęciłam na to z dziesięć nocek, ale nie żałuję ani sekundy :lol: JESTEŚ NIESAMOWITA!!! Czytałam Twój wątek z wypiekami na twarzy, z zachwytem i łzami na przemian....no i w końcu odważyłam się odezwać :oops: Z wielką przyjemnością dołączyłam do Twoich wiernych fanek, Twojego cudnego ogrodu i ciepłego, uroczego domu......czasami zastanawiałam się czy istniejesz naprawdę, bo to niemożliwe, żeby istniał człowiek doskonały, a przy tym tak skromny :D

Podejrzewam że z setka wyświetleń w Twoim wątku to moja sprawka.....mam nadzieję że nie oskarższysz mnie o piractwo, bo mam w swoim laptopiku album Tola zapchany wszystkimi Twoimi zdjęciami....Ty nawet zdjęcia robisz natchnione!!!

No i mieszkasz w cudnych stronach...ja pochodzę z Pojezierza Augustowskiego i nie ma dla mnie innej opcji jak powrót tam na starość :p

 

Jeśli pozwolisz to będę miała wiosną tysiące pytań ogrodniczych...staliśmy się posiadaczami poniemieckiej ruinki (naszego przyszłego domku) z baaaaardzo zaniedbaną 13 arową działką....nie wiem czy nie wygrałabym konkursu na najwyższe chwaściory :roll:

 

Może dość na pierwszy raz :oops: ....

Pozdrawiam serdecznie

Ale masz zacięcie :o :wink:

Chociaż lektura rzeczywiście bardzo przyjemna i pasjonująca.

 

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rynka, ja nie wiem co mam napisać, uszy mi czerwienieją jak czytam te pochwały. Ja jestem najzwyklejszą na świecie Podlasianką, której nie udał się sernik wczoraj :roll: przyrumienił i owszem, ale nie stężał i trzeba go łyżeczką z blachy wyjadać. Sama więc widzisz :wink:

A Pojezierze Augustowskie tak jak i Suwalskie uwielbiam. Dla takich zachodów słońca nad jeziorem, jaki masz w awatarze warto żyć, warto być, warto kochać :D

Ruinka poniemiecka z wielkim zaniedbanym kawałkiem ziemi to wyzwanie nie lada.

Ale ileż radości i zadowolenia przed Wami, kiedy zacznie to wracać do czasów świetności, albo i lepiej. A potem te porównania, zdjęcia z początków tej przygody, kolejne etapy i prawie finał.

Celowo piszę "prawie", bo wiadomo, że takie miejsca przechodzą metamorfozę nieustannie, zawsze jest coś jeszcze do poprawienia, upiększenia i to jest piękne.

Bo jesteśmy takiemu miejscu do końca potrzebni i ono nam też.

Rynka, mam nadzieję, że założysz swój dziennik i pozwolisz nam śledzić losy swojej "ruinki" i jej otoczenia.

Oczywiście pytaj o wszystko co Cię dręczyć będzie.

I zaglądaj tu i pisz... :D

 

Coffee, chore gardło to paskudztwo, bo nie pozwala na grzeszne podjadanie chipsów :wink: Mam nadzieję, że już wydobrzałaś.

I teraz dbaj o siebie, szalik noś i nie kłóć się głośno z mężem na tęgim mrozie :wink:

 

Marjucha, jeśli lubisz sernik w postaci półpłynnej, to zapraszam.

Kawa za to będzie pierwsza klasa :wink:

 

Czytam, że Oldzia golony już upiekła, a ja zrobiłam sałatkę.

Pewnie znacie, ale napiszę co z czym w tej sałatce tańczy.

 

SAŁATKA WARSTWOWA:

na spód czerwona fasola z puszki, na nią pokrojony ananas z puszki, na to seler konserwowy, następnie por surowy pokrojony w krążki, szynka konserwowa pokrojona w paski, plasterki jaj na twardo. Polać sosem majonezowo jogurtowym, doprawionym solą, pieprzem i wyciśniętym czosnkiem. Odstawić do lodówki na 2 godziny. Posypać starkowanym żółtym serem. No i koniecznie zjeść :D

 

Braza, Inka, Agacka, zdjęcia letniego ogrodu na polepszenie nastroju?

No tak, ja też potrzebuję kolorów, męczy ta czarno-biała monotonia za oknem.

Mam tylko jakiś problem ze swoim Photobucketem. Jak rozkminię dlaczego nie chce pokazywać mi właściwości obrazka do skopiowania, to wkleję.

 

Ciągle pada, ta ilość śniegu która jest, to już klęska żywiołowa. Iglaki utonęły w zaspach. Jeszcze wczoraj widać były czubki niektórych z nich. Dziś już biała zasypana płaszczyzna....i nadal sypie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo8.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo5.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo4.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo3.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc8.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc4.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc3.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc2.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/u4.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jesien9.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jes10.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/rabata.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/miecz.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lilka2.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/floks.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/treja.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/tawuka.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/hortensja.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/miecz1.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/cc7.jpg

 

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo.jpg

 

 

 

no to mamy ogród toli w pigułce :wink:

choć oczywiście mogłabym dodać jeszcze ze 358 zdjęć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu ile lat liczy Twój ogród? Juz to kiedyś pisałaś ale przypomnij prosze.....

Nie chce sie wierzyć, ze tak to wszystko porosło. I nie chodzi mi o kwiaty bo te mozna w sezon podpędzić ale te drzewa, ich pnie, korony.... Wyglądają na dorosłe już. Ta mandżurska ma taki pień, że moja 15 letnia nie ma takiego :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę od wiosny zacząć sadzić jakieś roślinki, choć jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o te rzeczy, ale widzę że warto- od samego patrzenia się odprężyłam, a co dopiero znaleźć się tam!!! Pole do popisu mam bo działka bardzo duża, będę zapytywać o rady, właściwie to nie dam ci spokoju :wink: A taras mam w bardzo podobnej formie jak u Ciebie, tylko jeszcze nie wykończony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia- Anbudowa przyleciała :D witaj Gosieńko :D

 

Mayland, główne nasadzenia w ogrodzie, to rok 2006.

Bardzo ładnie i szybko urosły świerki, sosny czarne, mandżurka o którą pytasz, i inne drzewa liściaste.

Ten wiąz czy grab (nie wiem do końca), który widać na poniższym zdjęciu pięknie mi poszedł do góry, ucierpiał w tym roku przy pierwszej śnieżycy, złamała się wielka gałąź, aż żal

 

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/dom1.jpg

 

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/dom.jpg

 

Tak jak wielokrotnie pisałam, na naszej działce w chwili jej kupna nie rosło nic. Pustka. A ja chciałam mieć dom wtopiony w zieleń, otulony drzewami.

Dlatego natychmiast zajęłam się ogrodem równolegle z budową, by urosło to najwyższe piętro, które teraz jest już tłem do nasadzeń niższych, karłowych i bylin, traw ozdobnych.

Ciężko jest zaczynać od zera. Bo pewnych rzeczy się nie przyspieszy samymi dobrymi chęciami. Dlatego trzeba dobrze przemyśleć na czym nam w ogrodzie zależy i z pewnymi decyzjami nie zwlekać.

Każdy kolejny sezon pokazuje, jak wiele się zmienia i to cieszy najbardziej.

 

Inka, nie ma sprawy, pytaj o wszystko o co chcesz.

Po to tu jestem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...