Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Rynka, o prywatę w tym wątku to ja bardzo proszę.

Jeśli nie założysz dziennika, to tu pisz o postępach w przywracaniu "ruinki" do stanu używalności. Obiecujesz?

A wizja starości nad Serwami, namiętnego całowania przy zachodzie słońca kupiona. Też tak chcę :wink:

I jeszcze jedno, "Marjucha" nie jest kobietą, to jeden z najprzystojniejszych facetów na tym forum :D

 

Upss.....ale dałam ciała, to znaczy plamę :roll: Mam nadzieję że Marjucha mi to wybaczy, wszak tak przystojny facet musi być dżentelmenem :lol:

 

Tolu jeśli dobrze zrozumiałam to za 50 lat nad Serwami grzeszycie razem z nami :wink: Zostawię Wam trochę miejsca na działeczce...

Podejrzewam Toluś, że to zdjęcia Twojego letniego ogrodu sprawiły, że od wczoraj za oknem piękna słoneczna zima.....wklejaj je dalej a przegonisz ją na dobre :D

 

Pozdrawiam poniedziałkowo :-*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mhk, nigdy nie nocowałam w Mediolanie...no właśnie, dlaczego nie ogladałam Mediolanu nocą?

nie mam namiarów, ale może ktoś tu zajrzy i pomoże?

 

Ew-ka, ja na Was nieustannie czekam w realu, Ty to wiesz.

 

Wszystkim, którym cieplej się zrobiło po spacerze w moim ogrodzie dziękuję za odwiedziny, dla was dziewczyny...wszystko :D

 

Rynka, za 50 lat to może być trudno :roll: , ale umówmy się za 20...to bardziej możliwe :wink:

 

Alunek, ja swoje zdjęcia zmniejszam przed wklejeniem do albumu. Ustalam wtedy rozmiar jaki chcę i takie zdjęcia są potem w albumie.

Co do oczka, formę kupiliśmy sami i sami ją osadzaliśmy w gruncie.

Kaskadę robił nam fachowiec. Przywiózł kamień, ja wytłumaczyłam mu jaki chcę kształt, jaką maksymalną wysokość i długość strumienia. Byłam przy tej robocie, pomagałam dobierać poszczególne kamienie, które wiązał betonem. Pamiętam, że układał to na jakiejś grubej folii.

 

Agacka, mam nadzieję, że przyjedziecie w tym roku i poturlamy się po tej trawie :lol: Jeszcze raz wielkie dzięki Kubie za chęć pomocy potrzebującym (dzisiejsza rozmowa telefoniczna).

 

Oldzia, ćwicz w tej kuchni, ćwicz, będziemy miały forumową Nigellę :D

 

No i mamy luty, zachód słońca 16.36...coraz dłuższy dzień :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aluba, już miałam zamiar Cię szukać... "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie"...

a Ty w zaspach siedziałaś, jak rozumiem :wink:

Odśnieżać to się może i nie opłaca, ale mandaty za nieodśnieżanie zapłacić trzeba, a to bolesne jest :wink: buźka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja o takim odśnieżaniu od drzwi do furtki mówiłam (tylko na jednego buta :D ).

Mój też - zamiast łopatą machać, więcej mi na ręce patrzy i tak się przygląda od kilku dni zza mojego ramienia tym Twoim wnętrzom Tola, golonkom, sałatkom, różom w ogrodzie, że... mamy prawie kryzys. W razie spotkania - pamiętaj, że to wszystko TWÓJ MĄŻ robi :lol: .

 

Z wyżej opisanych względów Twojego zdjęcia z Włoch to mu już nie pokaże - bo bym sama tą pierońską ścieżkę musiała co zima odśnieżać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol:

 

Aluba, to Ty Mu nie mówiłaś, że mi się sernik nie udał?...masz jeszcze szansę, na pięknie odśnieżoną ścieżkę i leżenie na kanapie z kieliszkiem wina :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jea, czyli co, mam próbować z tym parapetem, tak?

nie wiem czy mój kręgosłup wytrzyma takie ewolucje :roll:

 

Tolu, ja myślę, że nie takie ewolucje Twój kręgosłup wytrzymuje 8) :lol: :wink:

 

ja już nie wiem co Ty masz teraz na myśli :roll: :wink: 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jea, czyli co, mam próbować z tym parapetem, tak?

nie wiem czy mój kręgosłup wytrzyma takie ewolucje :roll:

 

Tolu, ja myślę, że nie takie ewolucje Twój kręgosłup wytrzymuje 8) :lol: :wink:

 

ja już nie wiem co Ty masz teraz na myśli :roll: :wink: 8) :lol:

 

życie, kochana życie 8) :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaskadę robił nam fachowiec. Przywiózł kamień, ja wytłumaczyłam mu jaki chcę kształt, jaką maksymalną wysokość i długość strumienia. Byłam przy tej robocie, pomagałam dobierać poszczególne kamienie, które wiązał betonem. Pamiętam, że układał to na jakiejś grubej folii.

 

Tolu - a jakieś zdjęcia może masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tolu! Cudny Twój ogród, bajkowy. Jesteś prawdziwą czarodziejką. Czarujesz wszystko i wszystkich. Oczywiście też zadam Ci pytanie, bo jakby inaczej. W jakiej odległości od okapu domu są rabaty? Czy zsuwający się z dachu śnieg ich nie uszkadza? Pozdrawiam Cię serdecznie. :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...