Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj Tolu!

 

Przeziębienie przeszło do historii, a energia mnie rozpiera i graty przestawiam w domu :D Bo skoro w jeszcze nie mogę grzebać w ogrodzie, to chociaż cosik zmienię w czterech kątach :D :wink: W moim mniemaniu może oznaczać to tylko i wyłącznie zbliżające się ocieplenie :wink: OBY JAK NAJSZYBSZE !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aka z Ina, należałoby jednak zrobić taką opaskę drenażową wokół domu, by zminimalizować zawilgocenie fundamentów.

Jeśli nie masz tam automatycznego nawodnienia, to jak podlewasz tę rabatę? ze szlaucha? i nie cieknie po domu?

 

 

a nie cieknie :wink: mąż dostał prikaz ,aby wszystko szczelnie podłaczyć :D

jednak pomysle o tej opasce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BetaGreta, właśnie, jeszcze troszkę.

Ja czekam na przejezdność drogi na działkę rekreacyjną.

Nie byłam tam przez całą zimę, nie wiem co tam się dzieje.

Na razie nie ma jak dojechać.

 

Aka, fundamenty będą wdzięczne za tę opaskę :wink:

 

Alunek, dobrze, że ze zdrowiem ok.

Wystarczyły dwa dni słoneczne i energia mnie też rozpiera. Wreszcie chce się chcieć :wink:

 

Sure, mój taras już odtajał, ale pijąc pierwszą kawę nogi w skybutach dreptały po śniegu, ogród ciągle z pokrywą śnieżną sięgającą pół metra.

Ale ławka sucha, słońce mocno grzało i to wystarczyło.

Dziś słońce za chmurkami, ale jest, nocna ujemna temperatura się dźwiga, mam nadzieję że choć trochę popłynie w ciągu dnia.

Już tak by się chciało nałożyć pantofle i schować kozaki na najwyższą półkę garderoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu, mam nadzieję ze słoneczko trochę pomogło? :)

 

A ja mam pytanko dot. nawadniania ogrodu? Czy u Ciebie jest taki system(wydaję mi się,że jest ale ...w moim wieku z pamięcią...lecytyny potrzeba :oops: :lol: ).

Kiedy taki system zakładać?-jeszcze nie wiem dokładnie jak ma wyglądać mój ogród-jakie i gdzie mają być roślinki,a to pewnie jest ważne w rozmieszczeniu zraszaczy.

 

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie tęsknię za szarym. Tym bardziej, ze spod topniejącej powłoki bieli zaczynają powoli wyłaniać się niespodzianki zostawione przez psa. Przy tych mrozach moja psina staruszka zazwyczaj za bramę nie wychodziła. I czy ja teraz mam toto usunąć precz, czy wystarczy przekopać i trawnik założyć?? :o

 

(sorki za brzydkie pytanie, ale klopot się sam pojawił)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sure, nie wiem, bo ja nie mam psa, ale chyba można przekopać, bo czemu nie?

Jeśli przekopuje się kurzy, koński, bydlęcy, to i psi można :wink:

 

Braza, ja też tęsknię za szarym, bo z szarego do zielonego bliżej niż z białego :lol:

 

Rogbog, według mnie plan ogrodu najpierw, potem nawodnienie.

Żeby się nie okazało, że zraszacz który miał podlewać trawnik, leje na sosnę, którą dosadziłaś przed nim, bo tak Ci teraz przyszło do głowy.

Albo zraszacz który miał podlewać trawnik, leje bez pamięci na wrzosowisko, juki, kosodrzewiny, trawy, które zrobiłaś wydzierając kawał wcześniej założonego trawnika.

U moich znajomych, zakładano w ubiegłym roku nawodnienie ogrodu istniejącego 8 lat. Właściwie żadnych zniszczeń nie zrobiono. Panowie kopali rowki pod rury starannie wycinając darń, układając ją na folii.

Na folię też wysypywano kopaną ziemię. Po rozprowadzeniu rur zasypano wszystko ziemią, ułożono darń, ugnieciono, podlano, po tygodniu nie było żadnego śladu.

Zraszacze podlewają trawnik, linie kroplujące nawadniają rabaty. Jest porządek.

Wniosek: można zrobić to w każdym roku po założeniu ogrodu, albo przed założeniem, ale mając dokładny projekt całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rogbog, według mnie plan ogrodu najpierw, potem nawodnienie.

Żeby się nie okazało, że zraszacz który miał podlewać trawnik, leje na sosnę, którą dosadziłaś przed nim, bo tak Ci teraz przyszło do głowy.

Albo zraszacz który miał podlewać trawnik, leje bez pamięci na wrzosowisko, juki, kosodrzewiny, trawy, które zrobiłaś wydzierając kawał wcześniej założonego trawnika.

U moich znajomych, zakładano w ubiegłym roku nawodnienie ogrodu istniejącego 8 lat. Właściwie żadnych zniszczeń nie zrobiono. Panowie kopali rowki pod rury starannie wycinając darń, układając ją na folii.

Na folię też wysypywano kopaną ziemię. Po rozprowadzeniu rur zasypano wszystko ziemią, ułożono darń, ugnieciono, podlano, po tygodniu nie było żadnego śladu.

Zraszacze podlewają trawnik, linie kroplujące nawadniają rabaty. Jest porządek.

Wniosek: można zrobić to w każdym roku po założeniu ogrodu, albo przed założeniem, ale mając dokładny projekt całości.

 

Dziękuje Tolu za opinię :lol: Oglądając różne zdjęcia zakładania nawodnienia widziałam właśnie zakładanie przed tworzeniem ogrodu ale tez te gdzie już było sporo roślin.

A jak już napisałaś o swoich znajomych to aż się uradowałam :D ,bo jest to jednak spory wydatek ,nie brany wcześniej pod uwagę.

Tak więc odkładam temat na później... :p

 

Pozdrawiam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rogbog, według mnie plan ogrodu najpierw, potem nawodnienie.

Żeby się nie okazało, że zraszacz który miał podlewać trawnik, leje na sosnę, którą dosadziłaś przed nim, bo tak Ci teraz przyszło do głowy.

Albo zraszacz który miał podlewać trawnik, leje bez pamięci na wrzosowisko, juki, kosodrzewiny, trawy, które zrobiłaś wydzierając kawał wcześniej założonego trawnika.

U moich znajomych, zakładano w ubiegłym roku nawodnienie ogrodu istniejącego 8 lat. Właściwie żadnych zniszczeń nie zrobiono. Panowie kopali rowki pod rury starannie wycinając darń, układając ją na folii.

Na folię też wysypywano kopaną ziemię. Po rozprowadzeniu rur zasypano wszystko ziemią, ułożono darń, ugnieciono, podlano, po tygodniu nie było żadnego śladu.

Zraszacze podlewają trawnik, linie kroplujące nawadniają rabaty. Jest porządek.

Wniosek: można zrobić to w każdym roku po założeniu ogrodu, albo przed założeniem, ale mając dokładny projekt całości.

 

Dziękuje Tolu za opinię :lol: Oglądając różne zdjęcia zakładania nawodnienia widziałam właśnie zakładanie przed tworzeniem ogrodu ale tez te gdzie już było sporo roślin.

A jak już napisałaś o swoich znajomych to aż się uradowałam :D ,bo jest to jednak spory wydatek ,nie brany wcześniej pod uwagę.

Tak więc odkładam temat na później... :p

 

Pozdrawiam :lol:

 

Tolu - a kto tobie/znajomym robił projekt instalacji nawadniającej? Możesz polecić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Witaj Tolunia. Straszne mrozy ustąpiły i już myślami jestem w ogródku. Ciągle podglądam fotki Twojego cudnego zielonego raju i zastanawiam się w jaki sposób powstrzymujesz narastanie trawy na rabatki. Chodzi mi o tą rynienkę - dołek między trawnikiem a rabatkami. Czy raz na jakiś czas pryskasz to opryskiem i jest zawsze ładnie? Ciągle "przebiegasz" z motyczką i szpadelkiem?

 

Właśnie zastanawiam się jak nad tym zapanować bo moje plastikowe brzegi były ładne przez 2 lata a teraz powysadzało je do góry. Jazda kosiarką stała się bardzo trudna.

 

Proszę o radę. Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wioleńka nie wiem czy mogę się tu odezwać, ale Tolusia jest najpracowitszą mróweńką jaką znam a jej ogródek to dzieło sztuki, rowki zaś to jej doskonały patent, ale wymaga niestety dużo pracy w pocie czoła.....sama widziałam.

 

Rowek wycina się łopatą i dodatkowo wyrywa wszystko co rośnie po stronie rabatki, potem mocno przygniata .Pięknie to wygląda i to najtańszy sposób jaki znam oddzielenia trawnika od rabatek!

 

 

Już się zamykam i mnie nie ma....ale to wszystko przez tą wiosnę....roznosi mnie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agacka, widziałam Twoje wielgachne prawie gotowe do kwitnienia krokusy :roll:

Siedzisz i chuchasz na te rabaty, czy jak? U mnie jeszcze trawnika spod śniegu nie widać, ale wczoraj głowę wychyliła solarka i świeciła z godzinę. To już duży postęp, śniegu ubywa, lalala :D

 

WIOLEŃKA, Agacka prawdę mówi, ja to jeszcze uściślę.

Kiedy brzeg trawnika jest już zaznaczony, należy go przygnieść ziemią, by powstał skos w kierunku rabaty. Po co drugim koszeniu trawnika, zwykłym sekatorem, lub małymi nożycami na baterie (Bosch ma dobre) trzeba cały brzeg przyciąć.

Jest z tym sporo zabawy, ale efekt satysfakcjonujący.

 

Alunek Ja zrobiłam projekt ogrodu, na jego podstawie projekt nawodnienia wykonał fachowiec, namiary na priw.

 

Bogusiu, przyjedziesz macać popiersie, będzie okazja przyjrzenia się różnym tematom :wink:

 

Żelko, myślę co by tu na aukcję Tomkową wrzucić, coś wykombinuję, czasu jest sporo.

 

Dziś wielgachny kawał lodu zjechał z dachu i rozprysł się na podjeździe tuż przed maską mojej hondki.

Tak się przestraszyłam, że aż serce mi podjechało do gardła.

Zagoniłam swoich panów do roboty, oczyścili dach z zalegających resztek, jest bezpiecznie.

 

A do wazonu wstawiłam białe tulipany, ślicznie, wiosennie tak :D

Czekam na słońce, na ten cudowny zapach wiosennej odwilży, a tu zapowiadają mrozy i opady śniegu...wierzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do wazonu wstawiłam białe tulipany, ślicznie, wiosennie tak :D

Czekam na słońce, na ten cudowny zapach wiosennej odwilży, a tu zapowiadają mrozy i opady śniegu...wierzyć?

 

żółte ...Tolu ...żółte tulipany są zwiastunem wiosny a nie białe (biała jest zima dlatego idzie znowu do Ciebie ) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusiu, a ja myślałam, że Ty przyjedziesz wypoczywać :wink: :lol:

 

Ew-ka, ale ja bardzo lubię białe tulipany, no dobra, następnym razem kupię żółte :wink:

 

Jacqueline, podaję Ci link z Allegro, te są sprawdzone.

Są też tańsze innych firm, ale nic o nich nie wiem

 

http://allegro.pl/item936425947_akumulatorowe_nozyce_do_trawy_li_ion_isio_bosch.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...