Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

czesć Siostra ...moja krew:) taki spontan to u nas wrodzone .......ale u nas inicjatywa zawsze wychodzi od męża.... bo jak ja mam ochote na szaleństwo to H ...niekoniecznie :bash: i wtedy trafia mnie takie coś co się nazywa FOCH i trzyma ze 3 dni ;)

szkoda ,że w tę niedziele nie byłam w Krk bo mialabym okazję Was zobaczyć :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moim Młodym taki spontan niemożliwy...ale za 10 lat ??????????:cool:;) Taka siwiutka babuleńka też do spontana zdatna:rolleyes:

 

Oj matura, matura...proponuję założyć Klub Wzajemnego Wsparcia, bo ja już po nocach nie śpię:eek: Starszy spoko, a mnie rozkłada. Potrzebuje pomocy;)

 

A jak wspominam swoją maturę, to taka spokojna byłam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusiu, ile km z Białego do Zakopca?...rzut kamieniem, jedyne 650...to co to jest ;)

muszę zajrzeć do Ciebie, czy jakieś fotki ze Słowacji wkleiłaś, byłam u Ciebie jak myknęłaś na te baseny :)

 

Amtla, tylko spokój może nas uratować, pamiętaj, tylko spokój. Ewentualnie waleriana ;)

A jeśli to nie pomoże, to dzwoń do mnie, pogadamy i od razu będzie nam lepiej. I jeszcze do Edzi zadzwonimy.

A poza tym jak tyle życzliwych osób kciuki będzie zaciskać, to napiszą na maksa, 100/100 :)

 

Ew-ka, o tym samym pomyślałam. Jak będziesz jechać do Krakowa i nocować, daj znać.

My też przyjedziemy, spotkamy się na Rynku, ja schrupię kawałek Stasia, Ty zarezerwujesz bilety na dobrą sztukę w teatrze na wieczór.

A następnego dnia ściągniemy Agacką na ploty, a co?;)

 

Jutro ma padać, w sumie dobrze, bo sucho jest, rośliny potrzebują wilgoci.

Dziś robiłam jakieś zdjęcia, jutro wkleję.

Dobrej nocy wszystkim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Tolu moja czarodziejko :)

zaglądam i widzę że u Ciebie trawka jak marzenie :) u mnie to... no ale wiadomo nie wszystko od razu się ma :) na razie posadziłam sobie parę cebulek ( lilie frezje irysy acidentera czy jakoś tak ;) nie pamiętam dokładnej nazwy ;p ) od sąsiadki przeszło do mnie trochę szafirków i za płota jeszcze chyba łubin się do nas wprowadził :) później je sobie przesadzę na jesień też jakieś jeszcze cebulki będę sadzić :) a no i trochę kszaczorów berberysu i bukszpanu , bez tez jest no może nie jest tego dużo ale lepiej jest niż było od czegoś trzeba zacząć :)

fajnie że udało wam się choć na chwilę wyrwać z domku i zrelaksować takie spontaniczne wypady nadają energii do życia :)

ja też trzymam kciuki za maturzystów na pewno napiszą 100/100 :)

pozdrawiam Cię i wszystkich miłośników tego forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oj matura, matura...proponuję założyć Klub Wzajemnego Wsparcia, bo ja już po nocach nie śpię:eek: Starszy spoko, a mnie rozkłada. Potrzebuje pomocy;)

 

A jak wspominam swoją maturę, to taka spokojna byłam..

 

Zgłaszam się do KWW, choć u nas atmosfera dobija do zenitu i to nie tylko z powodu matury.

Emocje się rozłozyły na maturę i naszą zmianę życiową...no i choroba kotka

Ale matura jest jednak priorytetem, bo najbliżej.

Toluś świetny pomysł, jestem za....chyba we wtorek podzwonimy sobie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim Toluforumkom :)

Nareszcie znalazłam swój sposób na to nowe oporne forum! Przez długi czas próbowałam jakoś się tu do Was dostać - nic :( Stronki otwierały się w tempie, jakiego najstarszy ślimak by się nie powstydził, po czym elegancko i z fantazją... wszystko się zawieszało!!! Po wielu próbach (o słowach towarzyszących tym próbom mruczanych pod nosem nie wspomnę...) nagle mnie przypadkiem olśniło - i zamiast Explorera użyłam poczciwej Mozilli. i... TA DAAM! - udało się :)

Tak mnie to ucieszyło, że nawet szarość za oknem i ulewny deszcz przestały mi przeszkadzać :)

Uprzejmie donoszę, że na Mazurach też już wiosenkę widać - chociaż dwa dni temu wczesnym rankiem skrobaliśmy szybę w aucie.

Poczytałam sobie, pooglądałam te wasze wspaniałości - i tak mnie korci, żeby coś sobie już posadzić na działeczce... Co prawda, budowę zaczniemy najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku ;(( , ale wymyśliłam sobie, że troszeczkę (przy granicach) posadzę na niej krzaczków - niechby już rosły... Myślałam o jakiejś ładnej odmianie leszczyny (np. Purpurea), jaśminowiec, lilaki... Działka jest nieosłonięta prawie z żadnej strony, poza północno-wschodnią (tam rośnie mały lasek). Pomyślałam, że może warto jakieś iglaczki - chociaż szczerze powiedziawszy, jakoś nie potrafię się przekonać do iglastych drzewek. Marzy mi się ogród typowo wiejski (malwy pod oknami, lilaki, troszkę dzikie w formie kompozycje). Ale ten wiatr bezlitosny... ;( Jakoś zasłonić się trzeba.

Może doradzicie mi coś, co ochroni igiełkami przed wiatrem, a jednocześnie wkomponuje się w moje wymarzone liściaste krzewinki...? Ziemię mamy gliniastą (hihi, o dziwo koniczyna rośnie na niej jak szalona :))

Wiem, wiem, że jeszcze nie czas, że najpierw budowa - ale primo: niech już by rosły, rosły, niechby się tworzyły... Secundo: cała ta budowa się przeciąga, a ja tak bardzo potrzebuję chociażby jakiejś namiastki własnego kawałka ziemi....

 

Dołączam do grona trzymających kciuki za maturzystów. I ja mam za kogo trzymać - i chyba udziela mi się ten stres :)

 

Pozdrawiam deszczykowo, zieloniasto, trochę wietrznie, ale już wiosennie z Mazur!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz pytanko osobiste - Czy znasz biuro podróży "Albicja" z Białegostoku ?

 

co prawda pytanie nie skierowane bezpośrednio do mnie, ale Albicje moge pochwalić - dwie wycieczki organizowane przez nich miałem - do Wiednia i Budapesztu. mieli małe poślizgi ale ogólnie fajnie to wychodziło, więc z czystym sercem mogę ich polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co prawda pytanie nie skierowane bezpośrednio do mnie, ale Albicje moge pochwalić - dwie wycieczki organizowane przez nich miałem - do Wiednia i Budapesztu. mieli małe poślizgi ale ogólnie fajnie to wychodziło, więc z czystym sercem mogę ich polecić.

 

dzięki:) ja chcę wykupić u nich kolonie dla syna .... w Kulce na Mazurach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawiam ślad, bo mi znowu nie przychodza powiadomienia... :(

 

Super trawnik, Tolu!

 

no, teraz jest podeptany;)

tyle z tego mam, ze chciaz sobie podepczę wirtualnie. A powiadomienia nadal nie przychodzą, na szczęście zajrzałam sama, coby się podręczyć trawnikiem, a tu - dwie strony przybyły! :rolleyes:

Jutro ma padać, w sumie dobrze, bo sucho jest, rośliny potrzebują wilgoci.

Dziś robiłam jakieś zdjęcia, jutro wkleję.

Dobrej nocy wszystkim :)

Teoretycznie u nas padało, ale ziemia sucha, jak przedtem. tyle korzyści, że wykryłam kolejny dołek na tarasie. Chyba i tak muszę poganiać po działce z butlą wody, no i czym prędzej pomyśleć o nawadnianiu...

 

Tolu, góry, czytałam, już zaliczone - to może teraz morze? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I-skra, czytam, że ogrodowi przybywa roślin, najbardziej w opisie zainteresowały mnie łubiny.

Bardzo je lubię, wysiałam w ubiegłym roku nasiona, ale marnie wzeszły i nie chciały rosnąć. Coś im nie pasuje.

Jak Twoje zakwitną, to wklej tu zdjęcie, proszę.

Joasiu G., czasu tak mało było, wszystko szybko. Ale następnym razem kto wie, może się uda :)

Alunek, nic o tym biurze nie słyszałam, ale dobrze, że Łukasz_K podpowiedział.

Łukaszu, witam serdecznie :)

Sure, morze jest w planach, jak się coś bardziej wykrystalizuje, upomnę się o kawę na Twoim tarasie :)

Evitare, jeśli wieje, a ogród ma być naturalny, wtopiony w wiejski krajobraz, to widzę szpaler modrzewi.

Modrzew można ciąć, kształtować, by rósł bardziej zwarty. Trochę naśmieci jesienią, ale drzewa liściaste też.

Albo zwykłe świerki. Też będą pasować.

 

Co do matury, to ja właściwie dość spokojna jestem. Tak więc dzwońcie, będę wspierać optymizmem.

Przecież i tak będzie to, co ma być. Nerwy tu nic nie pomogą. A poza tym, to jak już pisałam, DOBRZE BĘDZIE :)

Pada...i ja się cieszę, bo deszcz potrzebny, tylko mogłoby być trochę cieplej.

Tulipany, zarazy jedne siedzą w tych pąkach i rozwijać się nie chcą.

Wrzucę więc podobne fotki do tych które już były, ale to nie moja wina;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...