Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Foksi, wcale się nie dziwię. Co ja mamroczę pod nosem jak mnie wywala to szkoda gadać.

Trzymam mocno za zdrowie Twego Męża, niech szybciutko wraca do formy.

 

Dawne forum, przyjaźnie, spotkania forumowiczów na co rocznych zjazdach organizowanych przez Redakcję.

A obecnie? Forumowicze nie mogą się doczekać na jednoznaczną odpowiedź Redakcji, czy tegoroczne spotkanie się odbędzie.

Tak trudno im napisać: - nie, nie odbędzie się, nie liczcie na nas! To zajmuje minutę, no chyba, że wywali po drodze i trzeba będzie pisać dwa razy.

Szkoda gadać, jeden wielki niesmak :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ciąg dalszy wykładu o obrzeżach ;)

 

Na tym zdjęciu mamy obrzeże z wysypanymi kamykami.

W tym układzie tej "nagiej" ziemi między kamykami a trawnikiem jest bardzo mało.

Wystarczy, by sprawnie nożycami akumulatorowymi wystrzyc brzeg i utrzymać go w ryzach

i uchronić przed wrastaniem trawy w kamienie. Kamyków kosiara nie wciągnie

 

xx3..JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu mam pytanie dotyczące te zdjecia z żurawkami.... Co się tak ładnie spuszcza w tle na tych kamykach? To coś płożacego....

Robisz coś z jabłuszek rajskich? Ja nie a mam ich dużo bo moja rajka jabłoń ma 20 lat i jest wielka.

 

Mayland, te rajskie jabłuszka w całości z ogonkami robię w zalewie mocno słodkiej. Pięknie zachowują kolor w słoiczkach.

Dodaję je potem do deserów, lodów, galaretek z bitą śmietaną, świetnie wyglądają i smakują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu widać w zbliżeniu rozchodnik płożący, o który pytałaś, na kamykach i na drugim zdjęciu między trawnikiem a roślinami na rabacie

 

yy..JPG

 

yy1..JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jednej i przyznaję, że mocno je tnę. Wczesną wiosną (marzec) tnę je tak na 30 cm, z góry, boków, w taką kulkę.

W sezonie przycinam po przekwitnięciu tych różowych kwiatostanów. Też w kulkę, wszystko co wystaje poza regularny kształt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tola, u mnie do ogrodu jeszcze daaaleeeko....na razie jest puste pole z chaszczorami, dom w fazie projektu, wody na działce jeszcze niet. Ale pomalutku damy radę. Na razie się tu rozgoszczę i będę się edukować..tak na przyszłość :D

Ten postrzępiony tulipan jest cudny! A obrzeża - piękne i zadbane.

 

Jamles, no widzisz, znowu zajrzałam, nie mogłam się powstrzymać. Zwłaszcza że u mnie cały czas leje, za oknem jest tak ponuro i smętnie. Nie grozi mi co prawda deprecha ogrodowa....NA RAZIE NIE :D .Wiesz, nie ma ogrodu nie ma deprechy. :p;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J

Amtla, młody dziś zdaje ustny angielski i już po maturze. Do października wakacje, a jak u Was?

 

My dzisiaj powalczyliśmy z prezentacją z polskiego. Poszło super...na 100% :):D

\

Jeszcze zostały dwa podejścia w czwartek i piątek.

Edytowane przez Amtla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tola -aleję zrobię jak na twoim ostatnim zdjęciu, z tą różnicą że na przemian dam zieloną i żółtą tawułę

http://images39.fotosik.pl/291/1067f207e17b943cm.jpg

Mam teraz problem z klombem:

 

http://images47.fotosik.pl/295/297c8a71b4bdd8fam.jpg

http://images39.fotosik.pl/291/a77175acadc09795m.jpg

 

Poustawiałam te rośliny zobacz czy tak może być, chyba po lewej Nana Grasilis za blisko siebie, może jakieś sugestię?

I jeszcze rozchodnik płożący ma jakąś nazwę łacińską? Bo w necie znalazłam tylko rozchodnik: ostry, kaukaski, okazały i hiszpański ale to nie nie to...

Edytowane przez Natalia Stanko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu i ja mam zapytanko ogrodowe :)

zaraz zabieramy się za ogród.........tan jak przestanie lac :)

a ja mam wciaż dylemat jaka kostke kupic.....

w pierwszym planie chcialam kostke czerwoną bo mam ten murowany gril z cegły , no i dachowka czerwona jest.....duzo dodatkow mam drewnianych ( plot, lawczka, przy grilu, deska na tarasie , balkon ) no i nie chcialam mieszac za duzo kolorow .....ale , wyczytalam gdzies ze czerwona sciazka jest zlym rozwiązaniem, ze lepiej dac w kolorze naturalnym ( teraz wychodzi taka ladna piaskowa- ni to szara ni zolta....taka wymieszana - ona pasuje mi do elewacji bo dom jest taki bezowy ) no i mam dylemat.......powiedz jak Ty to widziesz.....mam dawac czerwoną kostkę czy lepiej cos spokojnego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jamles, no widzisz, znowu zajrzałam, nie mogłam się powstrzymać. Zwłaszcza że u mnie cały czas leje, za oknem jest tak ponuro i smętnie. Nie grozi mi co prawda deprecha ogrodowa....NA RAZIE NIE :D .Wiesz, nie ma ogrodu nie ma deprechy. :p;)

jak to jest Gostyń przed Kobiórem to masz dość zielonego dookoła,

wystarczą Ci doniczki na parapetach i ogród Szefowej na fotkach ;)

a deprecha przyjdzie jak będzie nie wyplewiony ogród a ja się we wsi zatrzymam :cool::lol2:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu droga, wpadłam popatrzeć na coś optymistycznego w te fatalne dni na południu. U nas woda, woda, woda, wszędobylska woda :( Ciesze się, że u Ciebie tak bajecznie i na chwilę można odskoczyć od tego wodnego koszmaru. Toluś dbaj o swój raj, bo nam tego trzeba :) Opowiadaj w nieskończoność, bo to miód na nasze (a przynajmniej moje) serce. Gorące pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STEFANY, ze zgrozą oglądam wiadomości, patrząc na to, co dzieje się na południu kraju.

Powodzie, zalane domy, dramat tak wielu ludzi. Straszne.

U nas aż tak nie pada, a ziemia w ogrodzie na podłożu gliniastym już też nie wchłania wody.

Po dzisiejszej burzowej nocy wszystko nasiąknięte wodą jak gąbka.

Jest ciepło, bezwietrznie, więc aż tak strasznie nie jest. Ale brakuje słońca.

No i tylko patrzeć, jak wszelakie paskudztwa grzybowe zaczną atakować rośliny. Tego się nie uniknie.

Pozdrawiam i życzę zmiany pogody na lepsze.

 

Betib, ja gdybym teraz miała dokonać wyboru nie położyłabym kostki czerwonej, nie lubię jej.

Kiedy była nowa, raziła mnie tym czerwonym cukierkowym kolorem. A teraz wyblakła i jest jeszcze gorzej.

Jestem za kolorem jak najbardziej naturalnym. Podobają mi się te kostki, które mają na wierzchu taką posypkę żwirową.

Ale słyszałam opinie, że nie sprawdzają się na podjazdach, bo ten żwirek się kruszy i wyciera.

Jak nie patrzeć, co do barwy...to kolor naturalnego kamienia.

Taki kolor gresu mam na tarasie i bardzo, bardzo ten gres lubię.

 

Mikopiko, dobrze napisała Markoto, to świerk biały Conica.

 

Ellik, na deprechę i nie tylko najlepsze ciastko w Forumowej Kawiarni Klubowej, pozdrówka :)

 

Molus, ten deszcz już musi się skończyć, no ile można. Ciepłe myśli przesyłam.

 

Amtla, angielski i podstawowy i rozszerzony na maksa, już po maturze :)

A w czwartek i piątek będę trzymać za Twoje Młode.

 

Jamles, ;) :) ;)

 

Natalia Stanko, ależ Ty masz piękną posesję i pięknie położoną działkę... o mamuniu. I ten podjazd, normalnie bomba.

Co do nasadzeń na klombie powiem tak. Zachowaj tam pewne wrażenie symetrii i uporządkowania.

Czyli pewną powtarzalność w roślinach i będzie dobrze. I ja bym na środku posadziła jakiś "dominat".

Fagus sylvatica Pendula?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...