Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Takie zloty formalne mobilizowały ludzi, by w ten jeden dzień przyjechać i spotkać się ze wszystkimi bez względu na wszystko.

Bo wiadomo, że jak się samemu coś organizuje, to jakoś ciężko zgrać terminy.

Nie wiem, dlaczego Redakcja pozbawiła nas takich spotkań, żal :(

Nigdy na zlocie FM nie byłam, wygląda na to, że już nie będę... :(

Mam nadzieję, że mimo to uda mi się te wirtualne znajomości przenieść do realu choćby częściowo! :)

 

A jeśli chodzi o trawki, też jestem miłośniczką, ale moje jeszcze malutkie. Na razie posadziłam śmiałka darniowego, owies wieczniezielony,hakonechloę, rozplenicę, proso rózgowate i 2 rodzaje ostnicy! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się chciałam wybrać w tym roku na zlot ...............i psińco....

Taka jedna, co to jej wszystko przeszkadzało i rządziła , to tak wszędzie namieszała, aż sobie z niezbyt ładnym zapachem poszła....

 

A co do juk... podziwiałam, i będę podziwiać w przyszłym roku u sąsiadów , bo posadzone w tym roku mąż kosiarką potraktował....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tola.... Tola.. !!!!!

 

wracam po dłuuugiej przerwie.... długo mnie męczyło... i mierziło... wiele przekopanej i wygrabionej ziemi za mną... i wiele burz mózgów z książkami na leżaku w pełnym słońcu...

 

ale już cos można zobaczyć.... póki co daleko jeszcze do Twoich cudności... ale uparłam się i jestem na dobrej drodze :lol:

 

Tola... dzięki... bo to Twoja zasługa... wprost zarażasz pragnieniem pięknego ogrodu....

 

http://lh6.ggpht.com/_83tmosUe46o/TCxzosWzKZI/AAAAAAAAD2U/TNW4emkStl4/s512/075.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_83tmosUe46o/TCxzrnFGjLI/AAAAAAAAD2k/90Msd6-BILk/s512/088.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_83tmosUe46o/TCxzvTU8i7I/AAAAAAAAD3I/JbjuwKFFbho/s640/127.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_83tmosUe46o/TDx7__Od4jI/AAAAAAAAD5Q/S93OobLD5CQ/s512/007.JPG

 

a teraz czekam na wrzosy :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dziewczyny, ja byłam na czterech zlotach, więc wiem o czym mówię.

Żal, że nas tego pozbawiono, żal...

 

Nitubaga, ojacie, ale pojechałaś, jestem z Ciebie prawdziwie dumna!!! :)

Czekam na ciąg dalszy, z utęsknieniem.

Projekt, nad którym pracowałaś pamiętam i jestem bardzo ciekawa jak to wyszło (wyjdzie) w całości.

Pokażesz, prawda?

 

Sure, to Ty masz imponującą kolekcję traw.

Ja u siebie chciałam sprawdzić, czy będę umiała je utrzymać, czy nie wymarzną,

czy będą się czuły dobrze w miejscach, które im wyznaczyłam.

Dlatego zaczęłam tak skromniusio dość.

Ale mam ogromny apetyt na więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Tolu.

Mam ogromną prośbę- w poście o wynajęciu mieszkania siatkarce wkleiłaś zdjęcia z łazienki z " muszelkowym" rantem i przepisem na wykonanie.

Kilka godzin przeglądam Twój wątek, ale nie tarfiłam na to zdjęcie (za to na tej stronie jest kuchnia i spiżarnia http://forum.muratordom.pl/showthread.php?20296-DOM-TOLI/page86 )

 

Pozdrawiam deszczowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

Aka, i jak urlop? wypoczęłaś?

Bodzio_g, ja to muszę z Tobą słówko na osobności ;)

Artmag, muszę gdzieś poszperać w archiwum by te zdjęcia blokowej muszelkowej łazienki odszukać.

To da się zrobić, postaram się.

Jamles, ech, w taki upał palce się przylepiają do klawiatury i pisać ciężko ;)

Famelia, z tymi kulami to istny cyrk.

Prawie codziennie wieczorem przychodzi burza, więc chowam je z tarasu, by ich wichura nie zmiotła.

A rano znów wynoszę i tak wędrują i przemieszczają się nieustannie.

Trzeba się brać za robotę i przygotować im stałe miejsce.

Ale za gorąco.

Rano kupiłam świeżutkie maliny, zrobię konfiturę do lodów.

Zapraszam wszystkich na wieczór, będzie gotowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://lh5.ggpht.com/_83tmosUe46o/TCxzrnFGjLI/AAAAAAAAD2k/90Msd6-BILk/s512/088.JPG

 

Tolu skorzystam z Twej przestrzeni ;)

Nitubaga - jaką masz receptę na taaaaaaki wiciokrzew? U mnie wciąż atakują go mszyce - zwłaszcza wiosną jak ma świeże przyrosty. Opryski niby wybijają mszyce, ale sam wiciokrzew już po takiej akcji nie przyrasta zbyt dużo. Potem kwitnie obficie i zawiazuje owoce, ale nie zwiększa specjalnie rozmiaru. Jakaś tajemna recepta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yyyyyy noooo.... yyyy nie mam :lol:

 

Po prostu w moich stronach w tym roku nie ma mszyc... serio :) Mój wici wiosną złapał grzyba jak inne rośliny, ale topsin załatwił sprawe... mszyce w tym roku miałam tylko raz i tylko na jednej róży i wystarczył 1 oprysk.

 

Nie wiem czy to to, ale przez większą część tego lata on rósł w trawie, a trawe azofoską posypywałam co jakieś 7 tyg. - więc miał dużo "żarełka" może to to? teraz ma ślicze krwiste kuleczki, które aż kuszą by je zjeść :lol:

 

.... a i jeszcze jedno - to jest odmiana serotina, ale pod ogrodzeniem mam też wici innej odmiany. Nie pamiętam nazwy, ale kwitnie na zółto - i ten w tym roku zakwitł tylko 3 kwiatkami :( i nie urósł prawie wcale :( więc moze to odmiana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I się ochłodziło, dziwnie tak, deszcz mży, płytki na tarasie już nie grzeją stópek.

A trawy kwitną i nic nie szepczą o jesieni, może lata wcale nie koniec?

 

tr4..JPG

 

tr2..JPG

 

tr1..JPG

 

tr..JPG

 

tr3..JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...