Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

witajcie,

 

wlasnie skasowalo mi dluuuugie przywitanie z Wami-drodzy ogrodnicy i szefowo(czyli Tola, tak?bo nie bardzo zrozumialam)

 

podpatruje sobie Was juz chwilke a zwlaszcza ten cudny ogrod i chalupke Tolowa i oczywiscie z podziwu wyjsc nie moge:)

 

przyjmiecie mnie na forum?

 

jak mnie nie utnie znowu to pozniej napisze cos o sobie, tzn ogrodeczku swoim:)

 

pozdrawiam wszystkich

 

Tolu, dziekuje...przekopalam sie przez wszytskie strony(wczoraj o 2 poszlam spac:))i juz wszytsko wiem!a i tak pytac bede, hehe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, jestem :)

 

Panda05, witam i pozdrawiam serdecznie,

na Podlasiu dziś zimno, deszczowo i bardzo wieje, brrr. Pytałaś o kamyki.

Są to zwykłe kamienie drenażowe. Można je kupić w żwirowniach lub firmach handlujących kamieniem ogrodowym.

Bywają różnej wielkości. Ja u siebie też mam i większe i mniejsze.

Wszystkie dobrze wyglądają.

 

Alunek, te moje berberysy to odmiana "Erecta". Przez cały sezon są zielone, lekko nakrapiane.

A jesienią przepięknie wybarwiają się na pomarańczowo-czerwono i wyglądają jak płonące pochodnie właśnie wtedy,

gdy w ogrodzie już nic nie kwitnie. Są piękniejsze od tych przez cały sezon bordowych.

 

Natalia Stanko, wyjazd do Wrocławia przełożony na wiosnę. Mam nadzieję, że w końcu dojdzie do skutku.

Bardzo bym chciała, tęsknię za tym miastem.

 

Sure, myślę że Jamles najlepiej Ci to wyjaśni, tylko gdzieś zaginął

 

Bogda212, jesteś przyjęta, a jako wpisowe, proszę o opowieść o Twoim ogrodzie.

 

Aka, Amtla, Wioleńka, Betib, ta ładna jesień przy takiej pogodzie jak dziś przechodzi do historii.

Za oknem coraz smutniej, coraz bardziej listopadowo, ciężko to lubić.

 

Ja dziś jestem w wielkiej rozterce. Przechodząc obok księgarni, zobaczyłam w oknie wystawowym obraz stojący na sztalugach.

Po pierwszym spojrzeniu przylepiłam nos do szyby i nie mogłam się oderwać.

To nie był tylko obraz, to obraz-powieść.

Im dłużej na niego patrzyłam, tym większa ilość różnych zakończeń tej powieści przychodziła mi do głowy.

Co było na tym obrazie?

Na pierwszym planie smukła, wysoka kobieta, brunetka, w ciemnym podkreślającym sylwetkę kostiumie, w wysokich szpilkach.

Stojąca na moście tyłem, ale tak odwrócona, że widać półprofil. Oparta dłońmi o barierkę, spoglądająca na budynki wielkiego miasta po drugiej stronie rzeki.

Obok niej walizka, na niej pudło na kapelusze, lub może taka okrągła torebka, czy kuferek w takim dziwnym kształcie. Lata 20...to ten szyk i elegancja pięknych, zadbanych kobiet z tego okresu.

Całość obrazu jasna, świetlista, lekko przymglona, jedynie postać tej kobiety i jej bagaż stanowią ciemną plamę.

Ona...zamyślona...nad czym?

No właśnie, tu ogromne pole popisu dla wyobraźni, nastroju oglądającego.

Czy ona wraca do tego miasta, czy z niego wyjeżdża. Czy żegna się z czymś, czy chce coś nowego powitać.

Czy czekają ją teraz nowe wyzwania, czy zamyka definitywnie jakiś rozdział życia.

Czy jest pełna nadziei i wiary, że za tą rzeką czeka na nią wielka miłość, czy ostatni raz spogląda na miasto, w którym tą miłość utraciła.

Obraz to olej, niezwykle reaguje na światło. Inny jest w świetle dziennym, inny przy sztucznym. On żyje...i to w nim niezwykłe.

Skąd moja rozterka? A no stąd, że nie bardzo mam miejsce, w którym po kupieniu mogłabym go umieścić.

Warto, by wisiał w takim miejscu, by móc na niego jak najczęściej patrzeć, tym bardziej, że ściąga na siebie uwagę i trzyma wzrok na uwięzi.

A u mnie takiego miejsca nie ma.

Nie mogę o nim przestać myśleć..to jest magia

Edytowane przez tola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu, jeśli możesz to zrób zdjęcie :)

Chętnie zobaczę :)

Kup go sobie, na pewno znajdziesz miejsce, dom to nie mieszkanie w bloku.

A może zrobisz sobie gdzieś kącik do czytania i tam powiesisz .obraz :) :) - dla siebie :)

 

Dawno temu ( lata 90-te) zobaczyłam obraz całującej się pary w kwiecistych okryciach, normalnie mnie prześladował, był piękny ( dla mnie).

Po latach okazało się, że jest to "Pocałunek" - obraz Gustava Klimt'a

http://moteczek.blox.pl/2007/02/Pocalunek-G-Klimta-powalentynowy-obraz.html

Mam go teraz ( nie olejny, ale na płótno nakładana farba komputerowo ), lubię na niego patrzeć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie te obrazy,

mnie tez presladuje jeden:widzialam go raz-zupelnie nie pamietam gdzie a teraz niedawno zobaczylam go na scianie w serialu"mamuski"czerwone tlo para odwrocona plecami pijaca chyab wino!sklada sie z 2 czesci powieszonych blisko siebie!cudo-niech no ja go tylko znajde...tez bedzie moj!

 

 

a ogrod?hmmm...wczoraj zaczelam pisac ale mnie "ucielo":od roku mieszkamy w nowowybudowanej naszej chalupce, z dala od zadymionego miasteczka:)dzialka ma 2500m, dom stoi na jakichs 500 wiec ogrod ma jakies 2000m-fajnie ze duzy, ale przy 2 maluchow i 3 w drodze nie ma czasu na cokolwiek:)dookola posadzone brabanty i bedac w ciazy wlasnie zakonczylam sobie wyrywanie chwasciorow i zrobilam 3 duzachne wyspy-rabaty!umordowalam sie jak nie wem co.Skonczylam porzadkowanie ostatniej a juz ta pierwsza zarosla!narazie nie polozyam agrowlokniny przeciw chwastom, bo chce tam na wiosne podosadzac...cos...nie wiem co...rosna jakies maluszki-posadzilam takie pypcie na kilka centymetrow-bo tansze, ale jak to urosnie to chyba na drugim swiecie juz bede!a teraz jak zobaczylam rabate Toli ta przy domku to tez juz sobie postanowilam ze zrobie taka na wiosne!

aha, mam jeszcze maly warzywniaczek i kompostownik i nic wiecej!i jak sobie patrze na te moje chwasty to tak sie zastanawiam kiedy i czy wogole moj ogrod bedzie wygladal choc w jednej 100 jak Tolowy ogrod:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, jestem :)

..........

Sure, myślę że Jamles najlepiej Ci to wyjaśni, tylko gdzieś zaginął ....

 

zajrzyj do Kawiarni Klubowej

 

..... narazie nie polozyam agrowlokniny przeciw chwastom ....

gdyby nie mój wróg ...... ta włóknina to bym się nie odnalazł :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...