Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Soniczko, udałoby się, wierz mi.

Ja też nie lubię i lekcje w-fu były już od podstawówki dopustem Bożym, brrrr.

Ale efekty które widzisz, czujesz, wynagradzają wszystko.

Na pilatesie, jodze, czuję jak się wszystko rozciąga,

jak pracują mięśnie odpowiedzialne za prawidłową postawę, kręgosłup.

Na bosu poprawiam ogólna sprawność, kondycję.

Na ABT pracują mięśnie brzucha, ud i pośladków.

No i są to też spotkania towarzyskie, zawsze się tyle naśmiejemy,

że wracam do domu w świetnym nastroju.

Przy notorycznym braku słońca i wymęczeniu długą zimą

poprawiacz nastroju jest bardzo potrzebny, by nie zacząć popadać w dołki.

W życiu bym nie pomyślała, że zdołam to polubić...a jednak...coraz bardziej mi się to podoba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czytałam na grafiku, że jest to coś i u nas, ale nie byłam.

Soniś, tak jak pisałam, ćwiczeń samych w sobie nie polubię, bo to nie leży w mojej naturze.

Ale efekty ćwiczeń warte są zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę Ci silnej woli Toluś.

Mnie w ogóle ostatnio nic się nie chce. Może to pogoda działa tak depresyjnie, sama nie wiem.

W każdym razie czekam z utęsknieniem na wiosnę to się na rabatkach pogimnastykuję i ponaciągam.

Ale gdzie tam wiosna, jak ostre mrozy znowu zapowiadają :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu na moje ćwiczenie chodzi ze mną też ciocia koło 50 lat, śmieję się z niej, że ona troche oszukuje i poleguje na karimacie.....a ona do mnie mówi że ona nie przyszła ćwiczyć tylko po prostu chce wyjść z domu i się trochę pochichrać, wieć tak jak pisałaś to są też spotkania towarzyskie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DarioAS, u mnie też pusto po rozebraniu choinki.

Tym bardziej, że ten wielki fikus który tam stał zgubił liście i nie nadaje się do tego, by go tam znów postawić.

Zastanawiam się, czy nie kupić i postawić przy tej ścianie małej komódki.

Podobnej do tej stojącej przy kanapie.

Nad nią ładnie oprawione np. czarno-białe fotografie jeziora Garda.

Wspomnienia tylu naszych wakacji.

Salon jest duży i między kanapą, a drzwiami tarasowymi jest sporo wolnego miejsca.

Lubię przestrzeń, ale tu się aż prosi, by to miejsce zagospodarować.

 

Kwiatoterapia zdaje egzamin.

Wiosna na kuchennym parapecie zachęca do kulinarnych działań.

Zdjęcia?...a proszę bardzo :)

 

plant..JPG

 

plant1..JPG

 

plant2..JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy już przekwitną prymulki, a potem nierozkwitnięte jeszcze narcyzy,

w tej skrzyneczce posadzę cebule prawdziwego szczypioru.

Pachnący, świeżutki, do jajecznicy będzie jak znalazł ;)

 

plant4..JPG

 

plant3..JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu, jak u Ciebie kwitnąco! :)

A ja zamiast na treningi na razie położyłam się do łóżka i choruję, jakiś kolejny wirus mnie dopadł. Ale jutro wstaję, bo trzeba do pracy. Też Ci zazdroszczę silnej woli i systematyczności w ćwiczeniach, zupełnie inaczej człowiek się czuje, kiedy może się poruszać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sure, jeśli musisz do pracy, trudno.

Ale dziś leż, wygrzewaj się, niech rodzinka Cię rozpieszcza.

A jutro do pracy ciepło ubrana, w grubaśnych skarpetach na stopach.

I niech ten wirus rozstanie się z Tobą jak najszybciej.

Wczoraj i dzisiaj dzień bez ćwiczeń, chyba mi się kurczy wszystko to, co mozolnie rozciągałam ;)

Dobrze, że jutro jadę i będę łapkami machać za trzech ;) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa tygodnie po przeprowadzce myslalam ze mi nogi odpadnal, mialam takie zakwasy od latania z gory na dol i spowrotem ze hej - 15 lat miezkalam na parterze, to to latanie dalo mi porzadnie w tylek ;) ale nogi jak u sarenki mi sie zrobily hihi nawet takiego malego nieznosnego tluszczyku, ktory mialam od lat na boku kolan, pomimo ze dosc szczupla jestem sie pozbylam :wave: mam nadzieje ze na wieki wiekow ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

...to już wszystko wiadomo, dlatego nie mogłam nic a nic przytyć,

bo ostatnie 17 lat mieszkałam na 4 piętrze bez windy i jeszcze w mieszkaniu schody.

Bo dwupoziomowe było.

Teraz schodów mniej, fitness obowiązkowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z drugiego ... było bardzo dobrze, bo winda była :lol:. Potem rok wynajętego na trzecim... oj męczyłam się, nie powiem, ale dałam radę....

Teraz to tylko parter... ale za to ile się muszę nachodzić....

 

 

Tolu prymulki śliczne. Przyjmują się później takie kwiaciarniane w ogródku? Próbowałaś kiedyś wsadzić do gruntu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika, zanim grunt rozmarznie na tyle, by je można było tam przesadzić, to te prymulki zdążą zmarnieć.

Po przekwitnięciu jakoś tak szybko brzydkie się robią.

 

No żesz, prowadziliśmy czterema bramkami i już roztrwoniona przewaga.

Mecz oglądam i się denerwuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...