Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj Tolu, własnie wróciłem ze słonecznych, mniej lubionych przez Ciebie, francuskich Alp. Ćwiczyłem na parapecie i kreski na błazerii a wieczorami spacerki, które bardzo są podobne do tych we Włoszech.

http://x.garnek.pl/ga3421/cf6bc4f002d19a13059032a2/13059032.jpg http://x.garnek.pl/ga9645/347bd78c91cfba13058962a2/13058962.jpg http://x.garnek.pl/ga2442/7524a268c94b6a13059012a2/13059012.jpg http://x.garnek.pl/ga6026/2ead8a529d105a13058944a2/13058944.jpg

MD002456 [1600x1200].jpg

MD002380 [1600x1200].jpg

MD002385 [1600x1200].jpg

MD002457 [1600x1200].jpg

MD002509 [1600x1200].jpg

Edytowane przez jea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wróciłam :)

Dziękuję za życzenia, spełniły się.

Podróż nie była męcząca. Pogoda przez cały tydzień wymarzona.

Lekki mróz, bezchmurne niebo, cudowne słońce.

Piegi opalone na maksa ;)

Po tym, co u nas się dzieje za oknem, gotowa jestem wracać w każdej chwili.

 

jea, francuskie Alpy mniej lubiane przez mnie? Ależ skąd.

Mnie tam po prostu nikt nie chce zawieźć...trzeba to zmienić ;)

Piękne te zdjęcia miasteczka o zmierzchu.

Ja swoje spróbuję wkleić wieczorem, jak się uda.

 

Alunek, zerknęłam do Twego wątku, szalejesz z zakupami ogrodowymi.

Już się cieszę na zdjęcia, które nam pokażesz po posadzeniu. Pięknie będzie :)

 

Tak sobie teraz myślę, że pory roku to jednak dobra sprawa.

Tyle emocji dzięki nim...i to wszystkim czterem.

Nawet pięciu...bo jeszcze przedwiośnie :)

 

Ew-ka, Bombardini piłam z myślą o Tobie.

Ale smakował mi jakiś wynalazek o czerwonym kolorze,

smaku wermutu, z pływającymi krążkami pomarańczy.

No i w górskiej scenerii...wszystko smakuje wyjątkowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu - witaj po powrocie:hug:

 

Akumulatorki naładowane zapewne po udanym odpoczynku ;)...

 

Ja oczekiwanie na panią wiosnę uprzyjemniam sobie drobnymi zakupami nowych krzaczków, jak zdążyłaś zauważyć. Muszę koniecznie kupić jakieś roślinki do oczka, aby moim rybkom i innym żyjątkom mieszkało się komfortowo. W ubiegłym roku znalazłam w necie sklep , który specjalizuje się w tej dziedzinie. Kupiłam u nich sztuczny przerębel i siatkę ochronną . Z tego co orientowałam się to rośliny również mają w swojej ofercie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ew-ka, Bombardini piłam z myślą o Tobie.

Ale smakował mi jakiś wynalazek o czerwonym kolorze,

smaku wermutu, z pływającymi krążkami pomarańczy.

No i w górskiej scenerii...wszystko smakuje wyjątkowo :)

taki był? campari i wermut

http://screwdriver.pl/Negroni,42

 

42..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to, to, pychotka :)

Dziewczyny, spróbuję wkleić kilka zdjęć, zobaczymy, czy się uda.

Dziś tylko takie ogólne "widokówki".

W drugiej porcji zdjęć (może jutro), będzie więcej opisów, zwiedzanie miasteczka

i takie coś, co nawiąże do moich ostatnich wyczynów na siłowni ;)

 

Po kilku miesiącach krótkiego dnia, braku słońca, podłej pogody,

miałam uczucie wewnętrznego bałaganu.

Tak, jakby jakaś nieprzyjazna mi siła porozrzucała puzzle mojego życia.

Góry, cisza, patrzenie na to, co w przyrodzie i świecie niezmienne, stabilne dało mi poczucie,

że te puzzle ułożyły się z powrotem w dobry obrazek.

Wszystko, co trwało w chaosie, wróciło na swoje miejsca.

Weszło w odpowiednie szufladki, ułożyło się na właściwych półkach.

Poczucie wewnętrznego ładu jest niezwykle przyjemne.

Słońce naładowało dobrą energią.

Cisza pozwoliła wsłuchać się w siebie.

Ogrom gór przywrócił pokorę, dystans do spraw mało ważnych.

Żeby poczuć ten spokój i "usłyszeć ciszę"...w tak popularnych było nie było miejscach,

należy wjechać wyciągami na szczyty z samego rana.

To czas, w którym leżaki jeszcze puste, ławki w ski-barze też.

A trasa zjazdowa w charakterystycznych paskach po przejechaniu ratraków,

Predazzo, wysokość 2200m.

 

 

pred1..JPG

 

pred2..JPG

 

pred3..JPG

 

a to już pora pierwszych posiedzeń przy bombardino, po kilku godzinach jazdy

 

 

pred..JPG

 

wys1..JPG

Edytowane przez tola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, chciałam wrzucić jeszcze kilka zdjęć z tras,

niestety, wyskakuje wykrzyknik, że finito, wrrrrrrrr

Stare dobre forum niczego nie limitowało, ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...