DOM TOLI

[agawi74]

Tolu pamiętaj spakować cały bagażnik słońca i przywieź do Polski.

 

Oj tak tak, koniecznie dużo słońca zabierz ze sobą, bo u nas leje...

[Zygul]

ja się wezmę za koszenie... w deszczu...

może jakiś browarek przywiozą w nagrodę

 

http://www.meblekuchenne.org.pl/wp-content/uploads/2010/06/koszenie-trawnika-e1276525355943.jpg http://porady.pierwszy-dom.pl/wp-content/uploads/2011/06/koszenie-trawnika.jpg

[tola]

Dzieńdoberek

 

wróciłam stęskniona za Wami,

z nadzieją, że sprawiedliwość pogodowa jest na świecie.

Nic bardziej mylnego, taka sprawiedliwość nie istnieje.

Ubolewam,

opaleniznę skrywam przed światem pod jakimiś ciepłymi tekstyliami.

Nie tak się z pogodą umawiałam, nie tak.

Włoska mnie nie zawiodła, ta tutaj niestety tak.

 

Ale i tak się cieszę, że wróciłam, a co tam,

od jutra będzie cieplej

 

Zygul, a czy zamiast browara Grappa może być?

Nie Grappa była przebojem tego urlopu, ale takie coś, co pięknie wyglądało w dużych kielichach.

Serwowano to we wszystkich knajpkach, piękny, soczysty jasnoczerwony kolor,

pływające plastry pomarańczy, dużo lodu.

Przywiozłam karton tego specjału do domu.

Jak się już wreszcie ociepli i przyjdzie lato, zasiądę na tarasie, upiję łyk, przymknę oczy

i będę sobie wyobrażać, że to ciągle Italia jeszcze

W roli głównej Aperol ,

zapraszam

 

[rogbog]

To ja pierwsza wpadam na poczęstunek mniam:)

 

Witaj Tolu:) mnie na płd-zach już wyszło słoneczko,więc jeszcze ciut cierpliwości i dotrze do Ciebie:)

 

Zazdroszczę urlopu (chociaż mój nad Bałtykiem też był udany:)) I myślę,że w imieniu wszystkich mogę rzec-poprosimy o fotki:)

[sara_78]

Tolu witaj....APEROL odkryłam w tamtym roku na wakacjach we Włoszech. Pychota. Też zrobiliśmy zapasy , ale szybko nam zniknęły. Pozdrawiam i czekam na zdjęcia.

[Anulkaa]

Witaj Tolu po wakacjach - zazdroszczę Ci pogody:) bo tu było kiepsko. W sierpniu wybieram się jak co roku do Toskanii więc, mam nadzieję, spróbuję tego aperitivo

 

Pozdrawiam

 

A.

[tola]

Anulkaa, ostatni tydzień sierpnia mam zamiar spędzić jeszcze raz nad jeziorem Garda.

Wiem, wiem, w tej miłości do tego miejsca szalona jestem.

Jeśli będziecie jechać do Toskanii samochodem, to zapraszam na nocleg do Malcesine.

Ale pewnie lecicie samolotem, tak?

 

Dziewczyny, zdjęcia będą, tylko muszę je przejrzeć, pozmniejszać

no i coś przy okazji opowiedzieć, jak to ja...muszę

Choć opowiadanie w kółko o tym samym może być już mało ciekawe

Jadąc w tamtą stronę przeżyliśmy horror na autostradzie przy rozjeździe na Monachium i Innsbruck.

Wjechaliśmy w taką straszną burzę, z gradem wielkości kasztanów.

Walenie po szybach i blachach auta tym lodem było tak straszne, że myślałam, że już po nas.

Widziałam już w wyobraźni szyby sypiące się w drobny mak i dach przebity tym lodem jak nabojami.

Aż do takich rzeczy nie doszło, ale maska z mnóstwem wgłębień po tej lodowej atrakcji.

Niefajne to było, bardzo niefajne.

Ale później pogoda wynagrodziła ten mało ciekawy wstęp do urlopu.

I za to jej dziękuję

[Anulkaa]

Anulkaa, ostatni tydzień sierpnia mam zamiar spędzić jeszcze raz nad jeziorem Garda.

Wiem, wiem, w tej miłości do tego miejsca szalona jestem.

Jeśli będziecie jechać do Toskanii samochodem, to zapraszam na nocleg do Malcesine.

Ale pewnie lecicie samolotem, tak?

Tolu jedziemy samochodem (wyjeżdżamy 19 sierpnia)i nocujemy w Austrii - za Wiedniem, ale bardzo dziękuję Ci za propozycję:)Może kiedyś uda nam się spotkać w drodze Chociaż ja nad jeziorem Garda nigdy się nie zatrzymywałam - a wiem, że jest tam pięknie...

[agawi74]

Dzięki za poczęstunek Tolu i z niecierpliwością czekam na opowieści, okrutnie zazdroszcząc opalenizny...

[Nadulka]

Tolu,czekam na zdjęcia wakacyjne;)

Fajnie że już wróciłaś.

[aka z Ina]

podobna pogodę przeżyliśmy wracając kilka lat temu z Zakopca, do tego auta, które nie dawały rady jechać po podtopionych ulicach....

 

czekam na relację i fotki-cierpliwie:yes:

[agatka2106]

[ATTACH=CONFIG]59894[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]59895[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]59896[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]59897[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]59898[/ATTACH]

 

Tolu u Ciebie jak zwykle wspaniale. Zdradz prosze tajemnice czy Ty tak z zawodu wyksztalcona czy po prostu czarujesz te kwiaty?

[Alunek]

pogody i wypoczynku to zazdroszczę,ale gradobicia to już nie...

my podobne zdarzenie mielismy pod Berlinem..też w drodze do Włoch...nic przyjemnegohttp://forum.muratordom.images/smilies/sad.gif

 

fajnie,że już jesteś

[Arnika]

 

To ja też poczekam na zdjęcia...

[paulatomczyk]

Tolu super, że urlop się udał ale też fajnie, że już wróciłaś- smutno było bez Ciebie:(

Oczywiście też czekam na fotki:)

[maya1308]

Witaj Tolus,

 

Ciesze sie bardzo ze wakacje sie udaly!

Przepraszam ze na samym poczatku sie nie przedstawilam dokladnie i tak troszke wprosilam sie na ten forum ale to tylko dlatego ze jestem zafascynowana Twoimi opowiesciami i radami, nie wspominajac o domu ktory jest fantastyczny.

Gratuluje CI jeszcze raz!

Jestem Polka ale mieszkam we Francji, tesknie za Polska i jej cudnymi urokami, zakatkami i goscinnoscia POlakow!

W tamtym roku wybudowalismy dom, juz od roku mieszkamy w nim, oczywiscie nie jest skonczony, daleko do konca ale pomalu cos sie robi. Przed wyjazdem do Polski ( wyjechalismy 22/06 powrot 06/07) posialam trawke, na razie jest ona tymczasowa zeby spowolnic porost chwastow (choc w to nie wierze) i tez zeby ten ogrod jakos wygladal. Musimy jeszcze dowiesc duzo ziemi bo dom jest wzniesiony prawie 1m w porownaniu do sasiadow.

Czytam Twoje rady i notuje wszystkie uwagi. Bardzo mi sie to przyda do planu ogrodu.

Mam rowniez pytanie czy miedzy planem pracy w kuchni a meblami sa plytki czy moze jakas plyta?

Bardzo goraco pozdrawiam

Dziekuje za odpisy

[tola]

Dziewczyny, dziękuję,

wiecie za co duża buźka

Za oknem...hm...lepiej nie mówić co mam za oknem.

A przecież od środy miało być lepiej. Nie jest.

 

Więc z przyjemnością wrócę do wspomnień.

Początek urlopu jak zwykle nad jeziorem Garda.

Piszę o tym jeziorze co roku, o miasteczkach rozsianych wokół niego też.

Tym razem zdjęcia będą trochę inne.

Jezioro bardziej naturalne, czyli to co stworzyła przyroda, a nie człowiek.

Chociaż ingerencja człowieka w tym miejscu, niczego urodzie nie ujęła.

To też będzie na zdjęciach.

 

 

 

 

 

[tola]

 

 

 

 

[tola]

 

 

Góry w tej części jeziora są tak wysokie,

że nie mieszczą się w obiektywie aparatu

 

 

 

[sara_78]

Tolu piękne zdjęcia, jak widokówki. To miejsce jest bardzo urokliwe i nie dziwię się, że co roku tam wracacie. Powiedz mi proszę, gdzie dokładnie się zatrzymujecie.