Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zaglądam, zaglądam codziennie....

Ubolewam tylko pewnie jak wielu tu zaglądających, że nie masz galerii osobnej... tylko na zdjęcia, tylko dla Ciebie.... Bo znaleźć coś tutaj pośród wszystkich achów i ochów to naprawdę jest wyzwanie.... Ty wiesz, że ja prawie zrobiłam ogródek... no prawie robi wielką różnice....

Idę dalej kopać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Agawi74, nie ma powodów do rozpaczy.

Październik to taki czas, kiedy w ciągu jednej nocy z przymrozkiem

pada większość bylin. Ale nie na zawsze, jedynie do wiosny.

Trzeba to przyjąć z pokorą, bo taki jest porządek w przyrodzie,

takie prawo pór roku.

Wiosną wszystko ożyje i będziesz się cieszyła każdym zielonym badylkiem wychodzącym z ziemi.

Funkie nieraz w maju dostają ostro po głowie nocnymi przymrozkami.

I też dają radę, odbijają od korzenia.

Więc niczym się nie martw i wiosny wypatruj.

No, może dopiero w marcu :)

Tolu, dziękuję za pocieszenie:hug: Ja to wszystko niby wiem, ale jest przykro jak jednej nocy wszystko padło...:(

Ale tak ładnie napisałaś o tym porządku w przyrodzie, że już mi lepiej:yes::D

Masz rację- czekam na wiosnę, choć do tej jest jeszcze baaaardzoooo daleko:popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alunek, tak, znam nazwę.

To Trzęślica modra /Molinia Schrank/.

Bardzo ją lubię. Całkowicie niekłopotliwa, odporna na mróz.

Wypuszcza takie długaśne witki z delikatnymi wiechami nasion.

Mimo swojej wysokości są bardzo wytrzymałe, nie łamią się i przepięknie "płyną z wiatrem".

Nawet małe podmuchy wprawiają je w łagodne falowanie.

Posadzone przy statecznych iglakach wprawiają w ruch całą rabatę.

Warto kupić i mieć ją w ogrodzie :)

 

A do wiosny gdyby nie ten nieprzyjemny listopad byłoby naprawdę blisko.

Grudzień żyje przygotowaniami do świąt,

styczeń żyje przygotowaniami do wyjazdu na narty i już dłuższym dniem.

Luty żyje szaleństwami karnawałowymi,

a marzec to już krokusy i wiosna.

To o co tu kruszyć kopię ;) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję :)

 

 

A do wiosny gdyby nie ten nieprzyjemny listopad byłoby naprawdę blisko.

Grudzień żyje przygotowaniami do świąt,

styczeń żyje przygotowaniami do wyjazdu na narty i już dłuższym dniem.

Luty żyje szaleństwami karnawałowymi,

a marzec to już krokusy i wiosna.

To o co tu kruszyć kopię ;) :)

 

... i tego trzymajmy się :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna jesień u Ciebie jak zwykle:-)

Cudownie wypielęgnowany ogród.

A ja kolejny weekend nic nie robiłam w ogrodzie,bo wyjeżdzalismy, a w tygodniu wracam codziennie 18-20 i jest juz ciemno. Nawet jeszcze sie nie nacieszyłam elewacją:-( A tu trzeba robić jesienne porządki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

dopiero dziś znalazłam ten wątek:)

ogródek przepiękny!!!

wysłałam już wiadomość na maila, ale i tu bardzo proszę - ponieważ trudno jest mi przejrzeć cały wątek!!!!a jeśli nawet trafiłam na zdjęcia domu to nie chciały się otworzyć:(

mam prośbę o zamieszczenie zdjęć domku, z zewnątrz i wewnątrz jesli można.

ja rozpoczynam dopiero przygodę z budową domku (we wtorek mają nam wylewać strop), więc do robienia czegoś w ogródku daleka droga!!!!!budujemy benedykta 5, czy ktoś może polecić jakieś wątki i osoby, które taki dom budują, bądź już wybudowały!!!!będę wdzięczna za podpowiedzi!!!!

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrjas2, odpisałam na priv, sprawdź skrzynkę.

 

Kasia_Grzes, moja Red Baron w pierwszym roku po posadzeniu

pięknie się przebarwiła, potem było już tak, jak piszesz.

Tylko góra bordowa.

Tak teraz myślę nad przyczyną.

Może ziemia zbyt mokra, nieprzepuszczalna, bo gliniasta.

I z pewnością zbyt mało słońca.

A czy jeszcze coś, trudno mi powiedzieć.

Ale mnie się nawet podoba taka cieniowana, od zieleni po to bordo.

Super wygląda, jak pada na nią słońce przez ażur ścian altanki.

I w słońcu są właśnie te bordowe końcówki, wygląda jakby płonęła :)

 

Braza, jak tam modrzew? Sypie? ;)

 

Dorbie, rzeczywiście ciężko coś zrobić w ogrodzie gdy dzień coraz krótszy, a z pracy wraca się późno.

Ja dziś miałam bardzo pracowitą sobotę.

Przed obiadem pojechałam na działkę rekreacyjną

i tam porządkowałam ogród.

Mnóstwo zgrabiania, wyrywanie zeschniętych liści paproci, zmarzniętych funkii.

Zdążyłam też poobwiązywać iglaki na zimę, żeby nie ucierpiały pod ciężarem śniegu.

Zimą tam nikt nie jeździ, więc trzeba to było zrobić teraz.

Po obiedzie i chwili odpoczynku wyszłam do ogrodu przy domu.

Wykopałam wszystkie dalie i zabezpieczyłam w pojemnikach.

Przekopałam w inne miejsce różę herbacianą i kilka żurawek.

Wysprzątałam altankę. Pozgrabiałam liście.

Od razu nastrój mi się poprawił no i wygląd ogrodu też :)

Ja to po prostu lubię tę robotę :)

 

Teraz od rozpalonego kominka czuć przyjemne ciepełko,

w kieliszku czerwone wino,

w głośnikach The Holmes Brothers

żal kończyć dzień, niech jeszcze trwa.

 

Wszystkim życzę pięknej, słonecznej, pełnej ciepła wszelkiego niedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu, ja w tym roku zakochałam się w daliach. Tym bardziej, że w kompozycjach z różami wyglądają świetnie. Jestem maniaczką programu domo i tam znajduję te wszystkie dziwolągi. W sumie doszło do tego, że zamówiłam w tym tygodniu 22 gatunki nowych dalii, razem będzie ich chyba ze 30. Jak myślisz nie będzie za bardzo babciowo? Postaram się to jakoś pokomponować, ale mam pietra. Przyznam, że na naszym terenie to najmniej wymagające rośliny, a wybrałam gatunki z gigantycznymi kwiatami dla zmyłki. Już w tym roku nikt nie zgadł, że to babciowe dalie. No ale mam pietra, że przesadziłam :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelka, gdzieżbym ja mogła o Tobie zapomnieć.

Nie ma takiej opcji :)

 

Iwuś, martwisz się zupełnie niepotrzebnie.

Masz duży ogród. Więc miejsca też dużo.

Wokół posesji piękna przyroda, natura,

region jeden z najbardziej urokliwych w Polsce.

W Twoim ogrodzie dalie wyglądają tak, jakby rosły tam od zawsze. Pasują.

I nie ma to nic wspólnego z babcinymi klimatami.

A że były zawsze w wiejskich ogródkach, no cóż.

To piękne kwiaty nie wymagające wielkiej troski.

Jeśli wokół dalii posadziłabyś jeszcze dużo innych typowych dla sielskich ogrodów kwiatów,

wtedy zrobiłby się taki klimacik.

Ale jeśli skomponujesz to oszczędniej

jeśli chodzi o liczbę gatunków, będzie dobrze.

Kolory jak zawsze, tak? przewaga bieli?

Gratuluję wszystkich dotychczasowych osiągnięć. Zasłużyłaś :)

A roślinka o którą pytasz to szałwia omszona.

 

Sara_78, badylki przekwitłych lilii wycięłam już wtedy, gdy zżółkły im liście.

Niczym nie przykrywam rabat, na których rosną.

Chociaż może dobrze byłoby zostawić tam pierzynkę z opadniętych liści.

 

Październik rozpieszcza nas słoneczną pogodą.

Wczoraj miałam ogromną ochotę na spacer po Parku Łazienkowskim.

W końcu do Warszawy nie tak daleko, więc pragnieniom stało się zadość.

Kilka zdjęć z jesiennych Łazienek, pięknie tam o każdej porze roku.

 

laz.JPG

 

laz1.JPG

 

laz2.JPG

 

laz3.JPG

 

laz4.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...