Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wreszcie trochę cieplej.

Ale to jeszcze nie przedwiośnie, o nie.

Ale przyjdzie taki dzień, w którym będzie już na plusie,

śnieg zacznie się topić, będzie to słychać w rynnach,

studzienkach ściekowych na ulicy.

Ptaki zaczną świergolić i powietrze nabierze tego cudownego zapachu,

który zawsze na przedwiośniu jest tak charakterystyczny.

Tęsknię za tym i cieszę się, że już coraz bliżej ta najpiękniejsza z pór roku.

 

Ale...zanim zaczniemy wklejać zdjęcia kwitnących krokusów,

wrócę jeszcze do tematu ostatniego narciarskiego wyjazdu.

Mam zdjęcia które robił mój kolega.

( Towarzystwo coraz bardziej leniwe i mało komu chce się zabierać aparat).

Na dużych wysokościach, gdzie padał śnieg, a temperatura była cały czas na minusie,

śnieg padał i zamarzał na drzewach.

I tak biała warstwa po warstwie otulała choinki i wszystko wokół.

Powiedzieć, że krajobraz bajkowy to za mało.

Zdjęcia nie oddają w pełni tego niewiarygodnego piękna,

bo obraz jest płaski.

W realu ten trójwymiar, przestrzeń i wszechobecna biel...naprawdę zapierało dech w piersiach.

 

Dziękuję Andrzejowi za możliwość podzielenia się z Wami tym,

co widziałam na własne oczy

 

Au.JPG

 

Au1.JPG

 

Au2.JPG

 

Au3.JPG

 

Au4.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Au5.JPG

 

Au6.JPG

 

Au7.JPG

 

Au8.JPG

 

na popijanie bombardino na ławkach przed skibarem było zdecydowanie za zimno,

co widać. Za to bar w środku pękał w szwach.

Bomardino, i pieczone żeberka....ech :)

 

 

Au9.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na tym zimowe relacje zakończę.

Wystarczy, pewnie wszyscy się z tym zgodzą.

Biel z przyjemnością zamienię na świeżą wiosenną zieleń

i kwitnienie pierwszych kwiatów w ogrodzie.

A pięknych ogrodów na naszym forum dużo,

więc i zdjęć i oglądania będzie mnóstwo.

Już się cieszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na tym zimowe relacje zakończę.

Wystarczy, pewnie wszyscy się z tym zgodzą.

Biel z przyjemnością zamienię na świeżą wiosenną zieleń

i kwitnienie pierwszych kwiatów w ogrodzie.(...)

Już się cieszę :)

Dobrze prawisz.

Obrazki były ładne, ale ja wolę, gdy jest ładnie, ale przy tym ciepło.

Rób te ciepłe zdjęcia i wklejaj- doczekać się już nie mogę!

Może być nawet zdjęcie rynny, albo tej studzienki ściekowej z ulicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak tak oglądam te piękne zdjęcia to tak sobie wyobrażam....że widzę to z okna pensjonatu w którym jestem..czuję zapach mroźnego powietrza i ciepełko zimowego słońca...popijam pyszną kawkęhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/kawa.gif i........wpadam w czarną rozpaczhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/rozpacz.gif że tylko sobie to wyobrażamhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/yahoo.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusiu, jeśli już, to w białą rozpacz ;)

 

Amtla, mnie w tej całej urokliwej bieli najbardziej podobało się słońce i szafirowe niebo ;)

bo...to już prawie jak nad Gardą :)

 

Arnika, Beatko, Yokasta, tak liczyłam na to, że wam się spodoba :)

 

Braza też kocha śnieg, tylko jeszcze o tym nie wie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być nawet zdjęcie rynny, albo tej studzienki ściekowej z ulicy.

 

...rynna ma nieciekawy profil,

a studzienka jakaś taka upadła jest, ale jeśli tak Ci zależy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co,

muszę się poskarżyć, bo mnie normalnie jasna krew zalewa.

I głowa boli, przez naszą kochaną służbę zdrowia.

Jestem alergiczką uczuloną na pylenie drzew od 20 lat.

15 lat temu, przeszłam przez immunoterapię, czyli trzy lata się odczulałam jakąś szczepionką,

byłam pacjentem Poradni Alergologicznej, co roku wiosną przychodziłam po lekarstwa,

które pomagały mi przeżyć pylenie drzew wiosną.

Oprócz recepty wypisywanej raz w roku, przychodnia alergologiczna nie była już mi potrzebna.

Przestałam ustalać terminy z wyprzedzeniem półrocznym do tejże przychodni i pilnowania tych terminów,

bo wystarczała mi do tego moja Przychodnia Rodzinna.

Mam tu swoją kartę, dokumentację, w której widać jasno, że raz w roku wiosną,

cierpię na katar alergiczny, dostaję leki i żyję.

Teraz okazuje się, że moja pani doktor z rejonu nie może mi wystawić recepty z refundacją,

dopóki nie dostarczę zaświadczenia z Przychodni Alergologicznej, że ja na tenże katar cierpię.

Dzwonię więc dziś do P.A. , wyjaśniam w czym rzecz, a pani mówi, że mojej dokumentacji już tam nie ma,

więc na jakiej podstawie alergolog ma wydać takie zaświadczenie?

Najpierw musi przyjść wiosna, muszę się rozchorować i z objawami choroby przyjść do alergologa, wtedy on to stwierdzi.

Tak, ale wolny termin do Alergologa jest na czerwiec.

A w czerwcu, to ja już nie będę miała kataru siennego, bo drzewa już się wypylą więc znowu tego nie stwierdzi.

A leki p/alergiczne należy zaczynać przyjmować co najmniej na dwa tygodnie przed pojawieniem się objawów. Czyli w marcu.

No kosmos jakiś.

 

Nie wiem, to może ja teraz wezmę zaświadczenie od mojej pani doktor z rejonu,

że od wielu lat cierpię na katar sienny spowodowany pyleniem drzew

i zaniosę to zaświadczenie do P.Alerg. i na podstawie tego zaświadczenia,

pani alergolog wyda zaświadczenie dla mojej pani doktor w rejonie, że ja na tę alergię cierpię.

Ogarniacie to?...bo ja nie.

Co za kraj? :bash:

Edytowane przez tola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...