DOM TOLI

[DPS]

Oj, Tolunia, oby nie, byle nie bloki...

Arnika ma rację, może znajdziecie tam jakieś chronione żyjątka, jesli tak, to mozna na tej podstawie próbować obronic teren!

Będę bardzo kciuki trzymała.

[braza]

O kurczę, bloki wracają Tolu, powodzenia!!!!

[jamles]

Arnika, z ptaków chronionych jest gniazdo derkacza...

to robimy akcję dostarczania chronionych gatunków

http://arus24.w.interia.pl/index2.html

zwinki mogę dostarczyć, padalca też spotkałem, będę wypatrywał,

jak złapać sójkę? jakiś jeż by się przydał, najprościej to Agę zaprosić

Szefowa, życzę wygranej z inwestorem, chociaż będziecie walczyć latami

i ktoś będzie musiał przegrać, oby ten Kargul zza płota

[tola]

Jamles, Depesia, Arnika mamy derkacza, mamy jeże, sójki i mnogość innego ptactwa.

Czasem odnoszę wrażenie, że padalców też nie brakuje

 

Braza, będę pisać na bieżąco o tym co się dzieje.

Czekamy na wyłożenie w gminie opracowanego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.

Wtedy się zacznie

 

Yokasta, włączam ekspres,

wróciłam do domu po porannym załatwianiu spraw,

rano była tylko herbata, na wpół nie wypita.

Czas na spokojną kawę

 

Wiesz, uwielbiam ten swój wykusz w jadalni.

Strona południowa, widok na cały ogród,

siadam na krześle, kładę nogi na parapecie

wystawiam twarz do szyby, przez którą słońce grzeje jak na Kanarach.

Przyglądam się wszystkiemu co za oknem.

Ptakom buszującym w karmniku, roślinom w białych śniegowych czapach,

Śladom na śniegu, już rozpoznaję te od Yeti

i to jest najpiękniejsza chwila dnia, spokój, ciepło, zapach świeżo zmielonej kawy

i ten przypływ energii i pozytywnego myślenia, który wtedy odczuwam...bezcenny.

 

Lubię też wieczory przy kominku, z lampką wina, kiedy wszyscy są razem,

opowiadają jak minął dzień. Dzieciaki zawsze opowiadają jakieś ciekawe, śmieszne historie,

tyle emocji w tych opowieściach

 

To jak, kawunia?

Zapraszam wszystkich chętnych

 

I zagadka,

rozpoznaj, co przechadzało się po stole toli w altance,

pewnego popołudnia?

 

[TAR]

wyglada na bażanta - samca

[Zygul]

pan bażant wygrałem coś?

[mayland]

Zdrowiej Toluś szybciutko! Liczę, ze wiosenne słońce postawi Cię na nogi a to już tak niedługo przecież!

[jamles]

.... wygrałem coś?

łąkę za płotem ................ do wykupienia

[yokasta]

I właśnie tych przeszkleń od strony południowej zazdroszczę my mamy widok na zachód, który zasłaniają drzewa (które oczywiście kocham ).

[Zygul]

łąkę za płotem ................ do wykupienia

[TAR]

zygul, za 2 miejsce nagrod nie ma

[Zygul]

nigdy nie wiadomo

[tola]

no i wszystko jasne,

TAR nagrodę wybiera sama, mam nadzieję że sprostam żądaniom

Zygul wykupuje łąkę dzięki czemu znika problem blokowiska

z Mayland i Yokastą pijemy kawę

 

Jamles, jako pomysłodawca nagrody Zygulowej

ma zniżki na Żubrówkę.

Sprawiedliwie jest?

[TAR]

juz wybieram nagrode: jak bede w okolicach to poprosze o zaproszenie latem do tolusiowego ogrodu i kawe z ciachem na tarasie, pokulkanie sie w zielonej trawe i osobiste oprowadzenie w zwiedzaniu miasta :D:D

[tola]

TAR, o matko kochana, toż to nagroda dla mnie :)

 

 

 

ZAPROSZENIE

 

Najserdeczniej na świecie,

zapraszam TAR do mego ogrodu

słoneczną wiosną, upalnym latem,

kolorową jesienią i śnieżną zimą.

Obiecuję niejedną kawę z ciachem na tarasie,

nieograniczoną ilość noclegów,

pokulkanie się w zielonej trawie

i osobiste oprowadzenie po mieście,

zapewniając liczne nocne atrakcje

wraz z tymi mniej przyzwoitymi, a co

Zaproszenie ważne jest do końca świata i o jeden dzień dłużej

wraz z osobami towarzyszącymi.

Mam na myśli te najbliższe sercu oraz te biorące udział w konkursie

 

Gratuluję i do zobaczenia

 

tola

 

[yokasta]

Jeśli mam kawę, a nawet nie napisałam co to za ptaszysko to oczywiście jest bardzo sprawiedliwie .

[bogumil]

Na kawę pewnie się spóźniłam, ....w takim razie wypiję sama:) z myślą o Was:)

[Zygul]

no i wszystko jasne,

Zygul wykupuje łąkę dzięki czemu znika problem blokowiska

no to składajcie się na ten mój wykup

Jamles pomysłodawco, Ty pierwszy

[dorbie]

Toluś, wypij za mnie smaczna kawkę, mi zostaje rozpuszczlka.

Ja dziś 200% normy zaliczam, wrócę do domku dopiero jutro wieczorkiem No, na poranny prysznic jednak wrócę ok7.00, a potem do roboty...

[tola]

Beatko, wiem, że tęsknisz za wiosną, ciepłem,

poczekaj, poczekaj, mam dla Ciebie niespodziankę.

Dorbie zarobiona strasznie, więc też potrzebuje wyjątkowo energetycznej kawuni.

 

Mam Dziewczyny, mam coś dla Was.

Kawiarnia w miejscowości Riva nad jeziorem Garda oczywiście,

no jakże inaczej

Zdjęcie z wyjazdu wrześniowego.

 

Ja wspominam, Wy pijecie

 

Kawiarnia na wodzie i jej otoczenie

 

 

 

i kawa dla Was