DOM TOLI

[Alunek]

też uwielbiam bzy,ale raczej na krzakach , bo niestety po ścieciu szybko "padają"

Masz Tolu, jakiś swój sposób na to,żeby utrzymały swoją świeżość na dłużej?

[sara_78]

Tolu dobra duszyczko.....Twój ogród zawsze bedzie mnie zachwycał ....nawet w pochmurne dni..pozdrawiam z południa i życzę słoneczka

[cudka1]

Witaj Tolu,

 

ogród jak zwykle piękny. Wpadam do Ciebie od czasu do czasu,żeby oczy nacieszyć.

Tym razem zwracam się jak do wyroczni ogrodowej:) : co zrobić z klonem palmowym- po zimie wypuścił

liście tylko na dolnych gałązkach. Dać mu szansę, czy pożegnać go czule ?

 

Obrzeża to wyższa szkoła jazdy, chylę czoła, toż to koronkowa robota! Ew-ka jestem pod wrażeniem,myślałam że tylko Tola tak potrafi.

Pozdrawiam . Miłośników "Tolusiowego" ogrodu oczywiście też

Edytowane 16 Maja 2012 przez cudka1

[joannab]

Witam wszystkich

Tolu Twoje obrzeża to mistrzostwo świata. U mnie pomimo starań na baaardzo małym, próbnym odcinku, wykonanym wg Twoich wskazówek wciąż przegrywam z chwastami Liczę jednak, że kiedyś nadejdzie ten czas i w końcu mi się uda - nie poddaję się.

Ogród Twój ...wspaniały... zbyt wiele słów mam w głowie na jego temat aby tu zmieścić i wszystko napisać i setki westchnień..... Jest moją wielką inspiracją, chłonę każde zdjęcie milion razy a i tak napatrzyć się nie mogę - pomimo to poproszę o więcej, np. od frontu domu. Dzięki Tobie odkryłam wiele wspaniałych roślin, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Dziękuję

Staram się u siebie coś stworzyć na wzór i podobieństwo IDEAŁU, zawzięłam się ale że wszystkiego nie wiem to przyszłam do skarbnicy wiedzy po poradę... Czy kładłaś włókninę między rośliny? Jeżeli nie to jak walczysz z chwastami, które ciągle wyrastają między pięknymi iglakami i w kwiatach? No chyba, że chwasty ręki mistrzyni się boją i są tylko u sąsiadów

Pozdrawiam ciepło i słonka życzę na weekend

[cudka1]

Chwasty, wrrr, u mnie króluje skrzyp polny, nie do opanowania. Ciekawe co powie Tola.

[tola]

hmm to co w ramach pokuty mam odprawic??

 

przyjechać do mnie na kawę.

A w ramach nagrody za odprawienie pokuty dostaniesz wydrukowany spis.

Brzmi chyba całkiem sensownie?

 

Agawi74, córce chodzi tylko o odbycie stażu w dużej firmie,

nie stara się tam o pracę stałą.

Dwumiesięczny staż wytrzyma, jeśli ją przyjmą.

[tola]

Cudka1, poczekaj jeszcze z klonikiem.

Jeśli na innych gałązkach nie odbije, możesz wyciąć uschnięte, a zostawić te z listkami.

To już nie będzie ten sam klonik, ale też może ciekawie rosnąć.

Skrzypu miałam u siebie mnóstwo.

Przed posianiem trawy, założeniem rabat odkwaszałam ziemię i wykopywałam korzenie.

On odrasta nawet z kawałka zostawionego korzenia. Ciężka sprawa.

Teraz, kiedy rabaty już zarośnięte, wcale go nie ma.

 

Joannab, dziękuję za wszystkie ciepłe słowa

Cieszą mnie wpisy mówiące o tym, że ten wątek jest pomocny.

Taki ma być

Kiedy zakładałam rabaty, rośliny były małe, wolnej przestrzeni między nimi dużo,

kładłam włókninę. Wysypywałam korą. Kiedy ogród dojrzał, rośliny się rozrosły,

powyciągałam z rabat włókninę. Zostawiłam tylko tam, gdzie iglaki rosną przy samym ogrodzeniu

i ciężko byłoby tam nurkować, żeby coś wypielić.

Im mniej wolnego miejsca na rabacie, tym mniejsza możliwość bujania chwastom.

Poza tym mój ogród nie jest duży, więc łatwo nad nim zapanować.

Joasiu, jeśli chodzi o obrzeża, ich nie wolno zruszać przy wyrywaniu chwastów.

Wyciągać chwaściory i cały czas ten skrawek ziemi ubijać, żeby była twarda jak skała.

Wtedy zielsku trudno się tam zadomowić.

 

Sara_78, u nas dziś deszczowo, ale nie narzekam, bo deszcz bardzo potrzebny.

Wolałabym, żeby padało jeszcze mocniej, bo jeśli już i tak pochmurno, to niech podleje porządnie.

Może nawet i jutro padać,

ale w weekend słoneczna pogoda wskazana, bo chcę wysadzać jednoroczne na rabaty i do skrzynek.

Mam nadzieję, że będzie ciepło i pogodnie

 

Alunek, ja do wszystkich ciętych kwiatów wsypuję taki specjalny proszek

do przedłużania ich żywotności. Działa

Dziś dostałam od przyjaciółki piękny, szczepiony bez z jej ogrodu,

ciemnofioletowy i biały. Prześliczny, napatrzeć się nie mogę.

Mam nadzieję że choć kilka dni będzie cieszył oczy. Będę go czarować

[oldzia]

Tola witam się u Ciebie po dłuuuuuugiej przerwie - wieki mnie nie było u Ciebie:oops:, ale na rozgrzeszenie napiszę, że mam folder ze zdjęciami Twojego ogrodu - często wracam do niego i podziwiam....

Tola pamiętam, że kiedyś podawałaś jakiś link do stronki z róznymi fajnymi kompozycjami z nazwami i opisami dot.krzewów (chyba była nie po polskiemu;)). Może masz gdzieś jeszcze u siebie zapisane?

 

pozdrawiam serdecznie i wracam do Twojego wątku poczytać co u Ciebie:)

[Ew-ka]

też uwielbiam bzy,ale raczej na krzakach , bo niestety po ścieciu szybko "padają"

Masz Tolu, jakiś swój sposób na to,żeby utrzymały swoją świeżość na dłużej?

nie wiem jak Tola ,ale ja obrywam wszystkie liście i wtedy zdecydowanie dłużej kwiaty stoją w wazonie

[cudka1]

Tolu, dziękuję za podpowiedź, tak ciężko rozstawać się z roślinkami.

Podetnę i zobaczę co z tego będzie.

Pzdr.

[sara_78]

na południu lało całą sobotę i to dość mocno....i od niedzieli jest sucho ale bardzo zimno....dzisiaj rano o 7 było tylko 6 stopni i zimny wiatr jeszcze wieje ......brr.....az nie chce się wychodzić z domu... ale podobno w weekend ma byc już trochę cieplej...

[braza]

Przykro mi, ale ... od 3 lat nie znoszę bzów!!! Ile mnie krwawicy kosztowało wyplenienie tego dziadostwa z działki to tylko ja wiem!!!! A rozrastają się w tempie przerażającym, jak sumaki!!!!

 

Za to uwielbiam dalie i jestem gotowa dla nich pamiętać o wykopaniu!!!!

[tola]

Braza, mniszków nie lubisz, bzów nie lubisz, dobrze, że chociaż modrzewie są w łaskach

Maj ucieka,

tak by się chciało go zatrzymać.

Słowiki spać nie dają, słońce rozpieszcza. Na rabatkach wokół oczka wodnego,

w gąszczu bylin róznorakich ciągle coś kwitnie, przekwita, zakwita nowe.

Nieustanne zmiany kolorów, zapachów. Uwielbiam bylinowe zakątki.

 

Majowy ogród

 

 

 

 

 

[tola]

 

 

 

 

bylinowa dżungla

 

[yokasta]

O słodki Jezu...

[tola]

 

 

 

begoniowe cypelki już obsadzone,

tylko czekać, jak roślinki się rozrosną i stworzą kolorową obwódkę,

niestety, moje miskanty nie ruszyły,

wobec czego falujące trawy zostają w marzeniach

 

 

karłowe, kuliste iglaki cieszą oczy młodymi przyrostami

 

 

[tola]

 

 

 

 

[Amtla]

TOLU,

aż się nie chce wierzyć, że Twój ogród ma tylko tyle metrów...tyle w nim przestrzeni i perspektywy...zieleni i koloru...

 

Teraz wiem na pewno, dlaczego warto budować: po to by budzić się codziennie rano i móc oglądać takie ogrody...

[tola]

i ogród w ciepłej barwie zachodzącego słońca

 

zach

 

zach

 

fragmencik królestwa żab i ścieżka, którą wędrują na leżak

 

 

aktinidia, czyli swojskie kiwi

 

 

oj, mogłabym tak bez końca...do zamęczenia

[yokasta]

Jak to są karłowe iglaki to ja .

 

I jaka trawa raaany!