DOM TOLI

[Yeti]

Tola, nie zapomnij umówić się z trawą i chwastami, żeby też wzięły sobie wolne na czas twojego wyjazdu:p;)

(dobrze, że robisz zdjęcia - pomogą odnaleźć rośliny po powrocie:rotfl:)

 

A na poważnie: szalonego i beztroskiego wyjazdu!!!

[braza]

Bawcie się wspaniale, korzystajcie z życia :)

[Arnika]

Wpadłam pooglądać ogród

Jak zawsze cudny

 

 

Słońca, upałów, bryzy i wina

[Ew-ka]

oglądałam pogodę .....w Białymstoku cieplej niż nad Gardą ...koniec świata

[agawi74]

oglądałam pogodę .....w Białymstoku cieplej niż nad Gardą ...koniec świata

 

:rotfl:

 

Tooooluuuu wracaj- u nas jest fajniej:lol2:

[Alunek]

potwierdziły się słowa Toli o pogodzie...jak ona to robi

[jamles]

..... od jutra urlop ....

17 dzień ........... nie znudziło się już Tobie

[tola]

17 dzień ........... nie znudziło się już Tobie

 

a mogło?

 

 

Dzieńdobrywieczór

wieki całe z Wami nie rozmawiałam, stęskniłam się i jestem

jak tu teraz przeczytać wszystko, co się ostatnio działo?

Mam nadzieję, że jeśli jakieś zmiany, to tylko na lepsze, domki wykończone, ogrody pachną,

leżaczki rozstawione, odpoczywacie, urlopujecie się...zgadłam?

Kto może, niech opowiada

[betib]

hej wypoczęta czy zmęczona ?

rzuć koniecznie ładnymi fotami

[rogbog]

My jutro rozkładamy basen:) A co! będę się moczyć

 

Ja wnioskuję Tolu urlop udany:)

[DPS]

Dobry wieczór, Tolu!

Raczej Ty opowiadaj, pokazuj fotki i w ogóle, przecie z wielkiego świata wróciłaś!

[tola]

Beacik, Bogusiu

 

wypoczęta, opalona, ale nadal spragniona lata,

mam nadzieję, że druga połowa lipca dopieści ciepłem i słońcem.

Kiedy przyjechaliśmy do Malcesine, właścicielka apartamentu powiedziała,

że od ponad dwóch miesięcy nie spadła kropla deszczu.

W nocy przyszła burza i ulewa i przez cały czas naszego pobytu było burzowo.

Na szczęście padało zwykle nocą, czasem późnym popołudniem, lub wcześnie rano.

Temperatura stała, około 30 stopni, więc grzechem narzekać.

No i te ciepłe noce...bardzo ich tu brakuje.

[tola]

Depesia, wielki świat to my mamy u siebie na swoich własnych podwórkach.

Ja się chyba starzeję, czy co, ale z radością wróciłam na swój tarasik.

Pewnie, świat nadal mnie zachwyca i mam ochotę wyjeżdżać, ale powroty są coraz milsze

Pomidorki koktajlowe w donicach dojrzewają, co tam włoskie oleandry

 

Dobrze, poopowiadam trochę, zdjęcia wkleję,

ale najpierw muszę pozaglądać co u Was słychać...no przecież muszę, tak

[bogumil]

No i ja się witam Tolu:)

Dziękuję za odwiedzinki w moim wątku...i czekam na twoje fotki jak inni:)

Dodam tylko, że u nas trzeci dzień jak nie pada, no może czwarty, i słońce w końcu:)

[mariola3108]

[mugatka]

miło że już wróciłaś

[jamles]

...... urlopujecie się...zgadłam?

od jutra

[braza]

Ja osobiście wespół zespół z Agduś oszczędzam energię tak mocno, jak się tylko da. I to jest to, brazowe tygryski lubią najbardziej!

 

Parę obrazków ze słonecznej Italii chętnie obejrzę ...

[rasia]

I ja czekam na fotki z utęsknieniem:), bo zapowiada się, że sama w tym roku nigdzie nie wyskoczę.

Akurat przywiozłaś piękną pogodę. Będziesz mogła dourlopować się na własnym tarasie;).

[tola]

Rasia, na własnym tarasie to wiesz jak się urlopuje,

kawa...a potem zaraz, natychmiast jest coś do zrobienia w domu, ogrodzie, czy na tymże tarasie

Jeśli nie planujesz dłuższego wyjazdu celem wypoczynku, niezmiennie zapraszam do siebie.

Poleziemy na niekoszone łąki, żubrów wypatrywać

 

Braza, a co krzaczory na to oszczędzanie energii?

 

Bogumil, Mariola3108, Mugatka :)

 

Jamles, a urlop wyjazdowy?