Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja mam mechowisko...w domu :wiggle: ;)

 

Kiedyś o tym pisałam. Miałam przecudnego Albercika, czyli drzewko bonsai.

Niestety po przeprowadzce z bloku do domu zaczął zrzucać liście.

Pień był nadal piękny, pokręcony, pasował do łupka na ścianie.

Wpadłam na pomysł, by zrobić mu kępy z mchu leśnego właśnie.

Mech wiadomo, po jakimś czasie wysycha i traci kolor.

Pryskam więc go po ułożeniu lakierem do włosów i wymieniam dwa razy w roku.

Na wiosnę i jesienią, zanim na mech leśny opadną liście i igły.

 

Albercik :)

 

http://www.iv.pl/images/56020164182044084196.jpg

 

 

Ivonesca, dziękuję :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu, a możesz wrzucić fotkę tej ślicznej firany? Czy ja dobrze widzę, że to upięcie zdobiące okno dachowe?

 

STEFANY, tak to okno dachowe.

Mam duży pokój nad garażem, bo garaż spory na dwa auta.

To pokój gościnny i biblioteka zarazem.

Coś musiałam zrobić z oknami, bo było nieprzytulnie.

I tak delikatna firanka z IKEA na karniszu,

między oknami wkręcony mały haczyk, na którym za pomocą wstążki upięłam firankę.

Pokój jest jasny, z podłogą jesionową i jasnymi meblami.

Dodatki szaro-granatowe, stąd też kolor tasiemki.

 

http://www.iv.pl/images/37813835060118597425.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firanka to piękny, prosty pomysł, Tola. Ty w ogóle masz świetne pomysły. Omszony bonsai też kapitalny.

 

Ja jestem strasznie ciekawa, co mi wyjdzie z tego zamechawiania „lasku”. Na razie mam z tym sporo pracy, bo w założeniu powierzchnia mchu ma być 6 razy taka jak widać na fotkach.

 

Tola, mam usunąć? Mów, bo ja się tu wtrącam :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka - ale ja mam odkurzacz do liści, tylko czasu nie mam. ;)

Brazunia - w takim miejscu jak Twoje to nic nie rób, tylko wywalaj niechciane rośliny.

I tak po pewnym czasie sam Ci się zrobi leśny kącik, byle mech miał trochę wilgoci. :yes:

 

Toluś - spóżnione ogromnie, ale najserdeczniejsze imieninowe i ode mnie przyjmij! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tola :hug:spóźnione.

 

Ja nigdy nie wiem kto, co i kiedy świętuje :(

 

 

Braza, wrzosom dobrze robi podrzucić nieco ściółki z leśnego wrzosowiska. Te hodowlane też to lubią, bo tam są jakieś grzyby, z którymi wrzosy żyją w symbiozie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, dziękuję za życzenia :)

Pestka56, nie usuwaj niczego, przecież każda informacja, każde zdjęcie,

wzbogaca ten wątek w wiadomości, które mogą być komuś pomocne.

Ja prawdziwie podziwiam Cię za cierpliwość w tych "przeszczepach", to ogrom pracy.

I bardzo jestem ciekawa efektu, czy ten mech przetrwa, czy stworzy tam leśne środowisko.

Z góry proszę o wklejenie zdjęć wiosną i potem tych letnich.

Przed budową domu, odpoczywaliśmy na działce rekreacyjnej, położonej na obrzeżach lasu.

Lubiliśmy pójść do lasu, usiąść na takim nasłonecznionym mchowym-wrzosowisku i...słuchać ciszy.

Bo cisza też brzmi :)

Pestka, a brzozy tam planujesz mieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama jestem Ciekawa ogromnie, czy się uda. Przynoszę także tę warstwę gleby, która jest w lesie pod mchami, więc tak jakby całe środowisko. Dlatego mam nadzieję, że jeśli nawet te mchy nie wytrzymają, to stworzy się warstwa, na której mech będzie mógł się odnowić. W założeniu cały ogrodowy lasek ma mieć jakieś 200-250 m2. Liczę na oko, bo nieregularny.

Początkowo posadziliśmy na tym kawałku świerki jako tło dla rabaty wrzosowej. Potem jednak dwa potwornie mokre lata wybiły i u nas i w okolicy świerki. W tej części ogrodu zostały tylko 2. Trochę podnieśliśmy poziom i sadzimy to co rośnie w okolicy, czyli sosny i brzozy. Poza tym nie wyrzucałam samosiejek leśnej róży, tarniny i dzikich gruszy. Trochę te dzikuski przetrzepałam, bo zrobiłby się gąszcz bez sensu. Dosadzam też jałowce.

Cały pomysł dlatego żeby robić kiedyś jak najmniej w ogrodzie. Za dużo tych metrów na moje jedne ręce :p

 

Obiecuję zdjęcia z postępów. Poza tym coraz bardziej dojrzewam do swojego wątku :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojrzewaj Pesia, dojrzewaj,

grono wiernych czytelników już masz, chociaż wątku jeszcze nie ma :)

Na wątek czekam, choć jestem przeszczęśliwa, że się tu zadomowiłaś:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braza, Żelka dziękuję za życzenia.

Nie ważne czy spóźnione, ważne aby szczere były :hug:

 

Śniegu u nas jeszcze nie było.

Nie spadł ani jeden biały płatek.

Ale rano mrozi nieźle, więc nie wiem,

czy uznać że zima nadeszła, czy nie?

Wczoraj zamówiłam lampki zewnętrzne,

jak przyjdą, od razu wieszam na choinkę przed domem.

Czas tak ucieka, że ani się człowiek obejrzy będzie po świętach.

Niepokoi mnie widok za oknem, na terenie na którym miały powstać bloki po długiej ciszy praca wre.

Czyszczą teren, wycinają wszystkie drzewa, palą je, dymem usłany cały krajobraz.

Ciężki sprzęt warczy.

Kurcze, znów czuję drżenie kolan na samą myśl o blokowisku przed oknami salonu.

Gmina twierdzi, że nic nie wie. Czekamy na wyłożenie planu zagospodarowania przestrzennego.

Wtedy wszystko się wyjaśni.

Podskórnie czuję, że coś się szykuje :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...