Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Belgijska pralinka, oj, nie łatwa to sprawa.

To wymagająca, kapryśna roślina.

Trudno ją utrzymać jako roślinę doniczkową,

jako ogrodowa raczej się nie sprawdzi.

Tak więc do wiosny staraj się pielęgnować w doniczce i zobacz, czy się uda.

Nie lubi ziemi zbyt mokrej ani przesuszonej.

Nie lubi zmiany miejsca, zbyt wysokiej temperatury w pomieszczeniu,

suchego powietrza, należy ją zraszać.

Latem można ją wystawić w donicy na taras,

ale unikać silnych przeciągów i nasłonecznienia.

 

Dziewczyny, no ja niestety za fantasy i s-f nie przepadam to i nie pogadam.

Ale z przyjemnością poczytamy co o tym piszecie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nigdy nie mogłem się przekonać do s-f ... W młodym wieku spróbowałem bodajże "Mgławicę Andromedy" , może mylę niechcący ... w każdym razie nigdy się nie przekonałem ... Nawet amerykański "Kosmos 1999" w Tv nie kręcił mnie tak jak chociażby radzieckie "17 mgnień wiosny" :lol2:

 

Dwa lata temu, po obejrzeniu "Gry o tron" w HBO, przeczytałem wszystkie części sagi G. Martina (chyba tak się nazywał:o) .... i muszę przyznać, że te fantasy mi się podobało ...

 

... ale wiem, że więcej po taką literaturę nie sięgnę ...

 

Uwielbiam książki oparte na faktach ...i najlepiej jak fakty miały miejsce od II wojny światowej do teraz...

 

Czasami oczywiście trzeba przymknąć oko na subiektywizm autora ... ale przynajmniej czytając coś takiego możesz wczuć się w rolę i przez chwilę pomyśleć jakbyś się zachował w danej sytuacji, co byś zrobił, czego byś nie zrobił itp.

 

A skoro już o tym mowa ...

 

.. obejrzyjcie film "Lone Survivor" ... stworzonego na podstawie książki .... ale, co jest najważniejsze ... na podstawie prawdziwej operacji realizowanej przez Navy Seals w Afganistanie w 2005 roku (kryptonim "Red Wings")

 

... ja widziałem ... wyśmienity (opinia subiektywna :) )

 

... muzyka w filmie też wyśmienita ... szczególnie utwór "Waking up"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

...

 

Uwielbiam książki oparte na faktach ...i najlepiej jak fakty miały miejsce od II wojny światowej do teraz...

 

 

Gwoździk, od tego wpisu powinnam klawiaturkę oddać mojemu M.

pogadalibyście....to co napisałeś to tak jakbym swojego czytała.

Wszystkie okazje: święta, imieniny, urodziny... idę do Empiku i martwię się, czy znajdę coś,

czego jeszcze nie kupiłam do tej pory w tematyce jak wyżej.

Myślę, że w naszej bibliotece znalazłbyś sporo pozycji, po które zechciałbyś sięgnąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoździk, od tego wpisu powinnam klawiaturkę oddać mojemu M.

 

... ale nie oddasz .. bo (prawdopodobnie) M. nie chce pisać na FM .....

 

.... Pineska też nie chce pisać...

 

......więc klawiatury raczej nie oddam .... chociaż CHCIAŁBYM .... nawet bardzo ...

( PINESKA - to do Ciebie było!!!)

 

.. idę do Empiku i martwię się, czy znajdę coś,

czego jeszcze nie kupiłam do tej pory w tematyce jak wyżej.

 

.... zazdroszczę zasobów finansowych ...

 

podrzuć M. "Anegdoty dziennikarskie" Mazura ....

Myślę, że w naszej bibliotece znalazłbyś sporo pozycji, po które zechciałbyś sięgnąć

 

Nie wątpię .... Twój M. znalazłby pewnie u mnie full dla siebie ...

... sporo w języku Szekspira....... niewydanych nigdy w Polsce..

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, to prawdziwe perełki masz :)

A zasoby finansowe, daj spokój, ile tych okazji w ciągu roku.

Na książkę dla M. zawsze odkładam do "lewej kieszonki" zawczasu.

Gwoździk, jeśli to nie tajemnica...jestem ciekawa dokładnie z jakich stron jest Babcia Pineski?

Może to tereny znane mi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza biblioteka to też nie samo sf cz fantasy. Ja lubię bardziej, mój J. mniej.

Mamy pełen przekrój, chociaż (Gwoździku !) II wojny najmniej.

Książki były drugą. W kolejce inspiracją do powstania naszego salonu. W efekcie mamy ścianę biblioteczną długości 8 metrów od podłogi po wieniec upchaną książkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam s-f i fantasy, uciekam w nie od rzeczywistości, w książkach przynajmniej to się nie dzieje naprawdę .... może dlatego tak lubię ten rodzaj literatury .... Literatura faktu chwilami mnie przeraża, tak po prostu. Ale potrafię "zaginąć" w odmętach słowa pisanego przy czymś dobrym bez względu na to, jaki rodzaj reprezentuje. "Grę o Tron" uwielbiam ... serial. Książka jest albo napisana, albo przetłumaczona bardzo naiwnie, po raz pierwszy tak naprawdę zdarza mi się, że wolę wersję filmową od pierwowzoru książkowego:yes:

 

Pestko przyznaję ze wstydem, że nie miałam okazji czytac tego autora. Zapamiętam to nazwisko i spróbuję gdzieś dopaść te pozycje, dzięki!!!

 

Bardzo lubię Fundację Asimova, chociaż tak naprawdę to nie wiem, za co ...:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa... i jeśli jeszcze ktoś zechce odwiedzić Polskę północno-wschodnią,

to niech się upomni o: namiary na najlepszą, niepowtarzalną kuchnię tatarską,

właścicielka miejsca o charyzmie takiej, że wsiąkniecie na amen.

Namiary na miejsce, do którego pokonujemy odległość około 130km,

by na niedzielny obiad zjeść

najlepsze w świecie kartacze, które jesz, brzuch ci rośnie, a wciąż mało

i widok na jezioro Wigry zapiera dech w piersi.

Namiary na najlepiej przyrządzonego sandacza i zapach jeziora "Białe",

albo zechcesz zjeść tradycyjnego schabowego w miejscu, o którym Laskowski śpiewał

"Siedem dziewczyn z Albatrosa, tyś jedyna".

Mogę być przewodnikiem(czką) :)

Zapisałam sobie ;). Zwłaszcza tę kuchnię tatarską ;):yes:.

Ech... wspomnienia mi wróciły... Moja ukochana Babcia urodziła się na Polesiu(teraz to Białoruś) w nieistniejącej już osadzie koło Kosowa Poleskiego... ale podobno płynęło w Jej żyłach trochę tatarskiej krwi:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki Tola to mnie nie pocieszylas bo ja kiepska ogrodniczka to raczej nie przezyje zbyt dlugo,uwielbiam kolorowe krzaki i mam fajny kawel miejsca na taka grupke krzaczkow tylko musze poszperac co jest latwe w utrzymaniu i piekne jednoczesnie o ile takie sa:Dmilego dnia

 

Są Pralinko. Każdy ogrodnik tworzy szkielet ogrodu z takich żelaznych roślin. Dopiero później dokłada delikatesy. Jeśli Tola nie dosyć podpowie. Zawsze można zapytać Elfir, albo Magnolię. Tylko przygotuj się na pytania o warunki jakie masz w ogrodzie, światło, glebę. U Ciebie trochę inny klimat niż w PL, więc niektóre roślinki, które u nas kuleją u Ciebie mogą znakomicie rosnąć.

Na pewno pomyśl o różach. Pięknie komponowałyby się z cegłą. Jest ich masa i tak różnorodne, że naprawdę jest z czego wybierać. Ostatnio coraz więcej jest odmian bardzo odpornych na choroby. Poza tym róże to chyba najdłużej kwitnące krzewy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belgijska Pralinka,

Lubisz kwitnące, kolorowe krzewy...nie ma powodu,

żebyś ich w ogrodzie nie miała.

Proponuję te, które nie są bardzo wymagające.

Wiosną przepięknie będę kwitły różaneczniki (rododendrony) i azalie.

Poradzisz sobie z ich uprawą.

Cała gama kolorów, wybierz te, które najbardziej lubisz.

Masz klimat umiarkowany, dobrze przezimują.

Wymagają gleby kwaśnej, więc do każdego dołka przed posadzeniem

worek takiej ziemi trzeba zakupić, no chyba że masz kwaśną.

I potem zasilać raz w roku odpowiednim nawozem.

Kiedy te krzewy przekwitną, zaczną krzewuszki.

To właściwie bezobsługowe krzewy, dużo odmian obficie kwitnących.

W środku lata aż do października będzie kwitła Budleja Dawida.

Piękne pachnące duże kwiaty zwabiające roje motyli.

Kolory białe, różowe, fioletowe. Prosty w uprawie krzew.

I pod koniec lata, całą ciepłą jesień...hortensje.

Sadzonki tych krzewów są tanie,

nie trzeba na to żadnych wielkich nakładów finansowych.

Jestem pewna że bez przeszkód poradzisz sobie z nimi jako początkująca.

I będziesz miała dużo satysfakcji patrząc jak rosną, kwitną i zdobią ogród.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasia, jak się spotkamy, będę prosiła o opowieści o Twojej Babci.

Bądź na to przygotowana, uwielbiam słuchać takich historii...już się cieszę :)

No i pojedziemy do Kruszynian do Dżanety na pierekaczewnik :yes:

 

Cały weekend mieliśmy wyjazdowy,

dużo wrażeń muzycznych, trochę tanecznych.

Ale dobrze, że już we własnym domu przy kominku.

Jutro nasz Młody broni pracę inżynierską, szampan strzeli mam nadzieję :)

I mamy luty, dzień coraz dłuższy, mrozy mniejsze, w tym tygodniu ma być sporo słońca,

znaczy...idzie do dobrego i tak będę myśleć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu, akurat jak przekwitają rododendrony i azalie, zaczynają kwitnąć bardzo obficie Kalmie. One z tej samej grupy kwaśnolubnych. Można całą rabatę zakwasić. Wtedy zamiast miesiąca pełnego kwiatów są dwa :wiggle:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Etap nasadzeń już poza mną. Ostatnio coraz częściej musimy ograniczać zbyt rozrośnięte krzewy i byliny.

Delikatesów nie sadzę, u nas rośnie to, co sobie praktycznie samo poradzi.

Pozdrowienia ciepłe z zachodu zostawiam! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...