Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tolu, bywam tutaj często choć może niewiele piszę, bo nie mam wiedzy nt. pielęgnacji ogrodu ale czerpię inspiracje od CIebie.

Chciałabym byś wiedziała, że jest mi przykro.............

Jednocześnie też wiedz, że dane Ci było przeżyć piękne chwile z Twoim Tatą, który był dla Ciebie niesamowicie ciepłym człowiekiem i wielką inspiracją.

Moi rodzice od dawna nie żyją i wiele bym dała, by móc napisać tak o nich pięknie jak Ty, ale mi nie było dane tak piękne mieć wspomnienia.

Zatem będę tu nadal wracać i rozkoszować się Twoim, ciepłem, cudownymi widokami i niebywałą wrażliwością na otaczający świat-Dziękuję.

 

Tolu powiedz mi jaka trawa jest dobra w użytkowaniu i w wyglądzie? Jaką Ty masz trawę? co wyczyniasz z nią, że zawsze jest taka ładna?

Przypomniało mi się, że pisałaś chyba kiedyś o trawie golfowej-mylę się? jeśli pamięć mnie nie zawodzi to myślałaś o konkretnym jej rodzaju?

Edytowane przez vieta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko - w sumie wiem bardzo niewiele o tym, czytam dopiero na forach.

Znalazłam na razie podstawowe informacje.

Ale... to tutaj bardziej do mnie przemawia. :cool:

Zobaczę, czy mnie stać...

 

Nie mogłyby normalnie sobie funkcjonować te głupie kolana? :sick:

 

Moje też potrafią się odezwać, ale mają już prawo, bo chyba nieco ;) starsza od Ciebie jestem. dzięki za info, też popatrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany, muszę i ja koniecznie do ogrodu, a tu kolana zginać się nie chcą, goopie jakieś. :bash:

No jak ja przy rabatce sobie klęknę?

O kucnięciu to mowy nie ma...

Muszę koniecznie coś zrobić, bo przecież pole to moja praca, muszę móc pracować.

Chyba zastrzyki z kwasu hialuronowego zaaplikuję, tak chce mój ortopeda.

Żeby to w dziób, dla urody, a on... w kolana! :lol2:

 

 

DPS nie polecam, też byłam namawia, receptę ortopeda mi przepisał, ale najpierw się popytałam w środowisku lekarskim. Na własnym przykładzie doktor dał sobie zrobić zastrzyki. Najpierw była poprawa, potem jeszcze gorzej.

 

Zostaje więc przy medykamentach doustnych - najpierw coś przeciwzapalnego jeśli potrzeba, potem Structum (na receptę) przez dwa miesiące. Gdy mam pogorszenie wracam do structum i gdy boli smaruję Traumeelem - mnie pomaga ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo, kochana - i tak mi mów! :D

Nie miałam wielkiej chęci na ten kwas hialuronowy, bo raz, że nie jestem pewna skutków dobrovzynnych, dwa - za jeden zastrzyk chciał 200 zł!!! :mad:

Coś mi tu brzydko pachniało...

Prawdopodobnie ma jakiś układ z producentem. :evil:

Preparat z chondroityną mam, ale bezreceptowy, każę sobie napisać ten, bo prawdopodobnie bardziej sensowny. :yes:

No i te leki - z grupy tych, które najbardziej mnie przekonują, czyli homeo! :D

Dziękuję, kochana! :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelli Sza, Kendra dziękuję :hug:

 

Rogbog, Bogusiu, Hortensję tnę zawsze bardzo mocno. Zostawiam jedną trzecią wysokości.

Wtedy pięknie się zagęszczają, obficie kwitną, a wysokość jest taka w sam raz.

Wesele córki, oj to bardzo ważne wydarzenie w życiu matki.

Gratuluję, z pewnością będzie to piękna uroczystość :)

 

Vieta, bardzo dziękuję :hug:

 

Dziewczyny, odnośnie trawnika i trawy golfowej...w każdej plotce jest ziarnko prawdy ;)

Część trawnika na mojej działce rekreacyjnej, którą zajmowałam się zanim zbudowaliśmy dom,

miała trawę golfową. To była poezja, trawa niezwykłej miękkości, źdźbła cieniuteńkie, piękny soczysty kolor.

Ale była wymagająca. Koszenie co 4 dni, najlepiej rosła w półcieniu.

Część trawnika miała trawę boiskową Johnson. Też dobrze wyglądała.

Tu przy domu posiałam trawę rekreacyjną firmy POKON. Nie wiem, czy jeszcze jest na rynku.

Z roku na rok jest gorsza niż na początku, ale to nie wina samej trawy,

tylko tego, że z nie koszonych łąk wysiewa się dzika trawa i ona coraz mocniej dominuje na moim trawniku.

Nie ma na nią żadnego sposobu, bo jest jednoliścienna i żadna chemia na nią nie zadziała.

Zasada ładnego trawnika jest prosta, choć przyznaję,

że trawnik jest najbardziej pracochłonną i kosztowną częścią ogrodu.

Zawsze wczesną wiosną robię wertykulację, żeby przy tak gęstym trawniku wybrać resztki z koszenia,

które zabierają tlen korzeniom trawy.

Potem rozsypuję nawóz szybko działający i regularnie podlewam.

Trawę w sezonie koszę raz w tygodniu, podlewam w zależności od opadów.

W czasie suszy lepiej porządnie podlać raz na trzy dni, niż codziennie ale płytko.

Jak jest bardzo sucho, należy kosić rzadziej i nie tak krótko jak zawsze,

bo wtedy dłuższe źdźbła chronią ziemię i korzenie przed przesuszeniem.

Trawnik nawożę trzy razy w sezonie.

To chyba wszystko.

Nie wiem co z trawnikiem będzie w tym roku, inwazja chrząszczy majowych była przerażająca.

Mam więc pod trawnikiem biało od pędraków które żywią się korzeniami trawy.

Normalnie aż strach się bać.

 

DPS-sia, to nie będzie kolana przecudnej urody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dwa razy na jesieni te pędraki potraktowałam chemią. Wytruły się wszystkie oprócz tych już prawie 4 letnich...

Tolu ja po wertukulacji i aeracji poleję dość mocno chemią - a następnie trzeba pilnować kiedy te chrabąszcze zaczną wyłazić z ziemi trzeba trawę skośić nisko i dość mocno spryskać mospilanem....on osiądzie na trawie i ziemi - raz wytruje te chrabąszcze a i spowoduje że nie będą leciały w trawkę żeby złożyć jajca...

Mam nadzieję,że dam radę - że trawa chociaż troszkę odzyska swoją świetność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska, a po wertykulacji jakiego środka używasz, też mospilanu?

U mnie w tym roku czarno był na trawniku od tych potworów.

I na trawniku i w powietrzu, w życiu czegoś takiego nie widziałam:mad:

 

Żelka, :hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolanko to moja specjalność :wiggle: wiecie a może nie ,że w lipcu miałam artroskopię lewego kolana ....czekałam na nią ponad 2 lata bo zapisałam się w Klinice Sportu w Żorach ......Kolanko dokuczało mi kilka lat ...kwas hialuronowy też miałam ,dostałam 3 zastrzyki i pomogło .....na jakieś 3 miesiące, bo moje kolano miało ukruszoną łąkotkę i te odłamki powodowały ból i stan zapalny .Stosowałam wszystko i tak naprawdę dopiero artroskopia pomogła ......3 tyg po operacji tańczyłam na weselu :p Dziewczyny jeżeli mogę Wam coś doradzić to szkoda czasu i pieniędzy na wszyskie te pseudo-pomoce lekarskie .W maju tego roku artroskopię będzie miała moja córka bo też jej kolano dokucza i widząc jak pięknie jest już z moim ,nie chce czekać i cierpieć ......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj włączyła mi się jakas nadaktywnośc ... mam podstawy twierdzić, że zaraziłam się od Ośki ... i w ramach tej nadaktywności uprzątnęłam większą część trawnika, umyłam okna i wyniosłam gałązki świerkowe które miały służyć jako zimowe płaszcze .dla roślin... Potem z wycieraczką pod tyłkiem (bo nie chciało mi się leżaka wynosić) usiadłam na tarasie z kawusią... I tak sobie pomyślałam: "cholera, jak tu ładnie!!!" Nie wiem, czy ta uroda miejsca brała się z posprzątania czy z odgłosów darcia dziobów przez żurawie mających kilkaset metrów dalej stołówkę na polanie .... Dylemat nadal pozostał nierozstrzygnięty:wiggle:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tola, to miałaś ten golfowy kawałek jak na tzw. tee. Tylko tam zakładają takie delikatne, bo piłeczka musi śię bosko toczyć. I... tną to cudo 2-4 cm wysokości, jak dywan.

 

Naprawdę aż takie zatrzęsienie pędraków? No, to przechlapane. U mnie pokaźny kawał trawnika do wysiania na nowo. Już jesienią wiedziałam, bo suchę kępy dawały się wyjmować. Pędraków ciut było, ale ja nie walczę z kretami i miałam nadzieję, że pomogą.

 

4 lata temu znajomi musieli zdjąć 10 cm ziemi i nawieść nową.

 

Są podobno jakieś środki, które działają na różne stadia tego paskudztwa, ale to okropna chemia.

 

Jeśli chodzi o nasiona, polecam i ja będę też siać Barenbrug Siałam pod wierzbami którąś z tych http://www.barenbrug.pl/trawniki-przydomowe/mieszanki-traw Znakomicie się zachowuje. Gęsta miękka i niezbyt szybko rośnie, ale bardzo ładnie zadarniła. Ja niezbyt dbam o trawnik, bo nie podlewam, chyba, że susza rzeczywiście daje się we znaki. Nie przeszkadza mi jak przysycha. Po deszczu szybko się zazielenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...