Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak.. widziałam poszczególne elementy ogrodu to tu to tam.. ale tak szerszej perspektywy to nie... i mnie tez i żal i brak środków na zielone.. więc mam to co mam...

I doszłam do wniosku , że najlepsze są byliny.. bo są prawie bezobsługowe i dość tanie, a do tego rozrastają się baaardzo co mnie cieszy...

Sadzę w ogródku to co rośnie u sąsiadek to i mi wytrzymuje... i czasami dostaję i sadzonki od nich... i to lubię najbardziej :)

 

Ja dopiero od zeszłego roku zgadałam się ze znajomym, który od ponad 10 lat ma wielki ogród niedaleko nas. Jesienią pierwszy raz dostałam od niego nadmiary roślinek, a teraz mam sobie ukopać (!) bodziszków z jego kolekcji.

Dotąd głównie sadziłam „szkielet” czyli drzewa i krzewy. Tylko ta jedna rabata była jakoś skończona ;) Poza tym 2 sezony temu padły mi prawie wszystkie, dobrze już podrośnięte świerki i mam teraz dziury. Trochę załatałam okolicznymi sosnami, ale i tak muszę co najmniej 5 sporych – min 2,5 m – świerków kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że dotarła. Powinny przetrwać w porządku. Troszkę im napsiukałam do torebek mgiełką wodną, no i są w torfie.

 

W zeszłym roku też męczyłam się sama. Używałam co miałam dostępne. Najlepsze efekty były przy użyciu ciężkich nożyc do żywopłotu i sekatora na długich rączkach takiego do gałęzi.

Ważne, żeby zostało trochę nienaruszonych pąków (czy jak je zwać), to nic się złego z roślinami nie stanie.

 

Tola, ja mam zakusy na rozchodniki :) Masz takie piękne. Koło mnie nie ma takich różnorodnych. Ty bywasz na targach gdzieś koło Ciebie, więc może mogłabyś tam dla mnie zamówić ?

W Warszawie jest tylko Zieleń to życie, a tam rozchodników nie widziałam jakoś. może nie zwracałam wtedy uwagi ;)

 

Wiem chyba, o który dom chodzi – Waterfront Home in Coogee, Australia. Ja go uwielbiam:

http://www.homedsgn.com/2012/02/28/waterfront-house-coogee-by-mpr-design-group/

http://www.stylisheve.com/primitive-waterfront-house-in-coogee-by-mpr-design-group/

http://jpra.com.au/projects/houses/waterfront-house-coogee

 

ooo dzieki to o to chodzilo, a jesli chcesz rozchodniki to w rewanzu jesienia podesle. mam prawdziwa kolekcje odmian to porobie ci sadzonki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo dzieki to o to chodzilo, a jesli chcesz rozchodniki to w rewanzu jesienia podesle. mam prawdziwa kolekcje odmian to porobie ci sadzonki :)

 

Super :)

Tola się zadeklarowała rozchodnikowo, bo ja omyłkowo użyłam w poście jej nicku :p :lol2: Wiem jaką Ty masz piękną kolekcję, to może uśmiechnę się jeszcze jesienią do Ciebie :D

 

A u mnie wczoraj po deszczu wieczorem ogród oddychał i zaczął kwitnąć pierwszy rododendron. Otwierają też pąki glicynie – niestety wszystkie białe :( Muszę upolować dwie fioletowe. Kwitnie tamaryszek i iryski pumila.

2014-4maj_panorama-od-drzwi(w).jpg 2014-4maj_IMG_7004w.jpg 2014-4maj_IMG_7005w.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka56, bardzo współczuję, rozumiem jak Ci ciężko,

przytulam najmocniej :hug:

Twoja Mama odeszła w dniu urodzin mojej Mamy....

 

Pesteczko, dobrze TAR napisała, to ona ma imponujące rozchodniki.

U mnie nie mają warunków, bo gleba gliniasta i rabaty zacienione przez duże drzewa.

Ale rojników mam dużo, więc ukopię.

One przyjmują się bez względu na porę roku, więc nie ma problemu.

A na giełdzie kwiatowej sprawdzę, czy coś będzie.

Rasia, super by było, gdybyśmy mogły się spotkać. Mam nadzieję, że tym razem się uda :yes:

Bliżej trzynastego ustalimy szczegóły telefonicznie.

Pestka, ogród masz bardzo, bardzo zadbany, przestrzenny, dobrze przemyślany.

Rabata trawiasta godna pozazdroszczenia. A że jest jeszcze wiele do zrobienia...to dobrze.

Bo będzie się zmieniał, piękniał i każde nowe nasadzenie będzie ogromnie cieszyło.

A czy to nie o to chodzi?

Koszty...wiadomo. Któż nie ma z tym problemu.

Ja chciałabym rozebrać swoją altankę. Dwie ściany pobudować z jasnej takiej nierównej, postarzanej cegły

z elementami drewna.

Zrobić piękną, kamienną podłogę i kupić wygodny narożnik z jasnego technorattanu.

Marzą mi się na taras wysokie, duże kamienne donice i...ech...marzy mi się...i marzy...i nic z tego.

Tamaryszek Pesia przeuroczy. To wspomnienie mego dzieciństwa...bardzo Ci dziękuję za zdjęcie.

Muszę wpaść tradycyjnie wiosną do Bogumila-Beatki, żeby się tamaryszkami nacieszyć.

 

Amglad1 :bye::)

 

 

Dzisiejszej nocy mróz był taki, że ściął wszystkie moje pnącza na altance.

Najbardziej żal mi aktinidii, uwielbiam jej zielono-biało-różowe liście.

Wszystko zmarzło, aż żal patrzeć...co za klimat :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszej nocy mróz był taki, że ściął wszystkie moje pnącza na altance.

.....

Wszystko zmarzło, aż żal patrzeć...co za klimat :(

 

moje pnącza też mróz załatwił z soboty na niedzielę i wszystkie po Twojemu bobiki a po naszemu drobne begonie :( róż też nie mam, bo w styczniu jak głupie zaczęły wypuszczać listki a w lutym kilka dni mrozu....... i po różach :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ew-ka, ja bobików nigdy nie wysadzam przed zimną Zośką.

Ale że u Ciebie przymrozki w maju to już świat się kończy.

Idę poprzykrywać dalie i schować do domu donice surfinii,

bo dziś w nocy ma być znów mroźnie. Reszta musi walczyć....ech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie wiekszych strat poza kwiatami azalii nie ma, ide winogrona poogladac czy zyja. aktinidie sa juz tak oliscione, ze nie mialy szans na zmarzniecie tylko czemu nie chca mi kwitnac mam meskie i zenskie i psinco:mad: na szczescie milorzeby jeszcze do konca sie nie obudzily wiec moze nic im nie bedzie :)

 

dobrze, ze nie posadzilam jeszcze mieczykow do donic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ew-ka, ja bobików nigdy nie wysadzam przed zimną Zośką.

Ale że u Ciebie przymrozki w maju to już świat się kończy.....ech

tak sobie myślałam czy dobrze robię kupując je w zeszłym tygodniu ale ,że przymrozki mnie nawiedzą po takich upałach...... to mi się w mojej starej głowie pomieścić nie chciało :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tylko pomidory szlag trafił, a o świcie było tylko -1 :(

 

Dziewczyny, Tolu dziękuję za ciepłe słowa :hug:

Mama miała 89 lat i bardzo chore serce. Od lat się oswajałam z myślą, że odejdzie, ale mimo wszystko to nie łatwe.

 

Tola i Rasia miło mi będzie Was spotkać :D

 

Dzięki Tolu za miłą ocenę ogrodu, ale tak dobrze jak piszesz nie jest :no: Ja go tak chytrze fotografuję, żeby nie pokazać co akurat szczególnie źle wygląda :yes: Ciągle jest coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...