Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gohna

moja sąsiadka z działki, która przyjeżdża raz na trzy tygodnie, też się dziwi, że u mnie zielsko nie rośnie :wink: , ale to nie jest tak.

Ja w swoich ogrodach jestem prawie codziennie. Nie jestem w pracy przez 8 godzin, w związku z tym mam na to czas i to jest cała tajemnica.

Jeśli codziennie gdzieś coś wyrwę, skubnę, pozaglądam co trzeba przyciąć, przesadzić, to tej pracy wtedy nie ma tak wiele.

Po prostu systematyczność.

Najlepszym dowodem na to, jest wyjazd na dwutygodniowe wczasy. Za każdym razem po powrocie jestem przerażona tym, co widzę. Zielsko wyższe ode mnie, dosłownie wszędzie....niekontrolowane buja jak szalone.

I wtedy plecy zgięte przez kilka dni, kręgosłup trzeszczy, a skóra na dłoniach mimo rękawic gruba jak u hipopotama

8) :wink:

I jeszcze jedna ważna rzecz. Pod korę koniecznie położyć czarną agrowłókninę.

Znacznie ogranicza rozwój chwastów. I dobrze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moje chęci chyba jakoś idą nie w tą stronę 8)

 

Aga, nie jestem zdziwiona tym, co piszesz, bo często mam tej pracy zwyczajnie dość. Zwłaszcza wtedy, gdy się staram, tyram, a tu znowu mszyca aż się lepi, grzybica atakuje iglaki niemiłosiernie, na wierzbach i jarzębinach rdza, jakieś zgrubienia na liściach wiązu, na trawniku jak nie pędraki, to kotka sąsiada sika i stąd białe placki, jak nie kotka, to jakieś czarcie kręgi i trawa zamiera. To głodna, i nawóz znów sypać trzeba, to nie podlana i obrażona usycha...w oczku znowu glony, na bylinach obumarłe kwiaty straszą przemijaniem...

o połamanych paznokciach nie wspominając :evil:

 

można mieć dość, i ja często miewam takie stany, ale przecież...

kocham te swoje "łogródecki" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

 

Tolusia - Ciebie nikt nie przebije, choćby starał się niewiadomo jak.

 

Soniczko, nie narzekać, nie wypisywać mi tu takich, tylko tyrać, tyrać, tyrać i będzie pięknie :D pozdrówka najserdeczniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już się urlopu doczekać nie mogę, jeszcze trochę, zostawiam to wszystko i wyjeżdżam tam, gdzie już tylko leżaczek i żadnego tyrania...w końcu należy mi się, a co :wink: , a po powrocie druga łazienka na tapetę, dziś zamówiłam łamany trawertyn, będzie czekał na mój powrót.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TOLU mam pytanie , co sądzisz o wierzbie z takimi pokręconymi łodygami rośnie wysoko i bardzo mi się podoba ale słyszałam opinie że jakieś glizdy lubią siedziecieć w tym drzewie i strasznie trudno pozbyć się ich ... czy to prawda.

 

No i ja tż skorzystam z rady i wysypie pod korę czarną agrowłóknine.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolusia jak się patrzy na Twój ogród to aż nie mogę dać wiary że masz tyle zwierzaków :o :roll:

 

chyba coś przegapiłam... Aga, o jakich zwierzakach piszesz? :-?

 

Kot sąsiadki, jakieś pędraki, mszyce itp. :wink: :) Toć to cały zwierzyniec 8)

:lol: :lol: :lol:

 

 

:lol: :lol: :lol: ufff, a już myślałam, że po tym pięknym ogrodzie Toli biega jakiś pies... Z drugiej jednak strony, byłoby to dla mnie pocieszające, bo ja mam ich pięć a ogród też chciałabym mieć ładny... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gohna, pies też biega, tylko nie mój :evil:

jakie "pamiątki" mi zostawia, nie będę pisać....bleee

 

A w ogrodzie zmiany. Ta kratka, przy narożnej pergoli jakoś tak mi nie pasowała.

Więc odkręciłam, a kupiłam bardziej pełną, z kratką jedynie na samej górze.

Teraz na tle tej pełnej drewnianej, ciemnobrązowej ściany ładniej wyglądają kwitnące na czerwono i biało róże pnące.

Na mojej "Wyspie Zielonego Przylądka" :wink: , czyli na rabacie powstałej między tarasem, a pergolą wyrosły "góry" z białego kamienia.

Pergola zarosła winobluszczem tak szczelnie, że tworzy prawie jaskinię, w upalne dni - rewelacja, tylko gdzie ten upał?

Zimą była wiosna, wiosną lato, a w lecie mamy jesień :roll:

ja się tak nie bawię 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Tolu oglądam Twój ogród prawie codziennie i mam coraz większego doła. Nie ukrywam że jest on dla mnie wzorem.

Mam do Ciebie pytanie. Mam wokół domu wysypane kamyczk i zaraz chodniki, tak samo jak Ty w miejscu gdzie obserwujesz zachód słońca. Moje dzieci strasznie te kamyczki rozwalają po całym trawniku, czy w tym miejscu jest możliwość zasadzenia krzaków i jakich. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...